- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (193 opinie)
- 2 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (60 opinii)
- 3 W Gdyni odłowią 80 dzików (312 opinii)
- 4 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (62 opinie)
- 5 Oni będą teraz rządzić województwem (59 opinii)
- 6 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (132 opinie)
Będą zmiany wokół wiaduktu na Hallera
Władze miasta zmieniają zdanie i jednak wprowadzą dodatkowe rozwiązania w obrębie wiaduktu kolejowego przy Operze Bałtyckiej , które mają zapobiec notorycznemu zrywaniu sieci trakcyjnej tramwajów przez kierowców ciężarówek. W najbliższych dniach zmniejszona zostanie maksymalna dopuszczalna wysokość pojazdów, które mogą pokonać wiadukt, zaś każdy przejazd będzie rejestrowany przez kamery.
W odpowiedzi Aleksandra Dulkiewicz, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej, stwierdziła, że obecna organizacja ruchu jest odpowiednia i nie wymaga poprawek. Po wtorkowej naradzie włodarzy z udziałem pracowników Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni podjęto jednak decyzję o wprowadzeniu zmian.
- Ponownie przeanalizowaliśmy sytuację w okolicy wiaduktu na al. Hallera. Wprowadzimy na początku sierpnia rozwiązania, które mamy nadzieję, zmniejszą liczbę zdarzeń pod wiaduktem. Pojawi się nowe oznakowanie i monitoring - zapowiada Dulkiewicz.
Pojazdy nie wyższe niż 3,4 m oraz kamery monitoringu
Nowe oznakowanie będzie zakazywało wjazdu pod wiadukt pojazdom o wysokości ponad 3,4 m wysokości. To oznacza, że maksymalny limit zostanie obniżony o 10 cm.
Monitoringiem będą natomiast objęte dojazdy do wiaduktu od strony al. Zwycięstwa i ul. Klinicznej, zaś zarejestrowany obraz w razie złamania zakazu wjazdu dla pojazdów ciężarowych będzie przekazywany bezpośrednio policji.
- Takie działania [związane z monitoringiem - dop. red.] świetnie sprawdziły się kilka lat temu, gdy wprowadzono powierzchnie wyłączone z ruchu w okolicach pobliskiego przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu z ul. Konarskiego . Liczymy, że taki sam efekt przyniesie również na al. Hallera - mówi Tomasz Wawrzonek, miejski inżynier ruchu.
Docelowo kolejne tablice ostrzegawcze i sygnalizacja
Urzędnicy nie planują w dalszym etapie ponownego montażu bramownic, o które wnioskowali radni. W zamian ma być rozbudowany system ostrzegawczy, bazujący na detektorach wysokości samochodów ciężarowych.
Do istniejących już tablic przy Operze Bałtyckiej i od strony ul. Klinicznej dołączą kolejne urządzenia, wyświetlające komunikat o przekroczonej skrajni. Będą one zamontowane bezpośrednio przed wiaduktem, a nie jak dotychczas tylko nad pasami ruchu do skrętu w al. Hallera.
- Równolegle zostanie też stworzony system oparty o sygnalizację świetlną, wzorowany na analogicznym systemie funkcjonującym w tunelu pod Martwą Wisłą. Będzie on wyświetlał sygnał czerwony w momencie wjazdu w rejon wiaduktu pojazdu przekraczającego dopuszczalną wysokość - zapowiada Wawrzonek.
Materiał z 2016 r.
Opinie (136) 1 zablokowana
-
2018-08-02 12:54
Więcej skromności, portalu...
To chyba jednak efekt interpelacji radnych plus spektakularnie obnażające nietrafność stanowiska Miasta zdarzenie drogowe skłoniło je do zmiany zdania. Artykuł jedynie nagłośnił sprawę..
- 4 0
-
2018-08-02 12:51
dodać sztywne belki za za ograniczeniem żadne ubezpieczenie nie pokryje szkody a idioci za kółkiem nauczą się
- 4 0
-
2018-08-02 12:49
wybory blisko, to się ślimaki ruszają
- 3 0
-
2018-08-02 12:42
to tak jak wprowadzanie ograniczenia prędkości przy dziurawej drodze
- 2 0
-
2018-08-02 12:39
Brawo! 10 cm mniej! Odważny, przełomowy krok!
I właśnie takie rozwiązania są idealne!
- 6 0
-
2018-08-02 12:22
Kamara kamerą, ale...
Solidna bramownica ze stalową belką na łańcuchach zamiast gumowej firanki też by się przydała!
- 11 0
-
2018-08-02 10:50
Dlaczego bramownice zostały zdemontowane?! (3)
Doskonale spełniały swoja rolę ale znaleźli się tzw. mądrzejsi?
- 17 2
-
2018-08-02 11:24
nie spełniały, były objeżdżane (2)
czy to przez parking kina, czy to po prostu przez równoległy pas.
- 1 0
-
2018-08-02 11:36
(1)
to trzeba postawić przez 2 pasy w jednym kierunku...
- 3 0
-
2018-08-02 12:19
nie można
miejsca dla bramownic były na Zwycięstwa - tam, gdzie ciężarówki mogły jechać do Wrzeszcza na wprost oraz na Hallera - gdy mogły skręcać w kierunku Klinicznej.
- 1 0
-
2018-08-02 12:01
Max
Moim skromnym zdaniem, powinno się w ogóle zakazać przejazdu ciężarówkami. Przejazd tylko od strony stoczni nikogo by nie zbawił.
- 7 0
-
2018-08-02 11:49
Bramownice w Indiach
Mają zawieszone na łańcuchach betonowe kule. Są gwarantem uszkodzenia przekraczającego dozwoloną wielkość pojazdu.
To powinni zamontować urzędnicy, nie głaskać się z Januszami transportu.- 6 0
-
2018-08-02 11:46
jak kierowca który zerwał trakcję musiałby zapłacić za naprawę z własnej kieszeni to dwa razy by się zastanowił zanim raz wjechał pod wiadukt
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.