- 1 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (374 opinie)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (100 opinii)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (489 opinii)
- 4 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (264 opinie)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
- 6 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (140 opinii)
Będą zmiany wokół wiaduktu na Hallera
Władze miasta zmieniają zdanie i jednak wprowadzą dodatkowe rozwiązania w obrębie wiaduktu kolejowego przy Operze Bałtyckiej , które mają zapobiec notorycznemu zrywaniu sieci trakcyjnej tramwajów przez kierowców ciężarówek. W najbliższych dniach zmniejszona zostanie maksymalna dopuszczalna wysokość pojazdów, które mogą pokonać wiadukt, zaś każdy przejazd będzie rejestrowany przez kamery.
W odpowiedzi Aleksandra Dulkiewicz, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej, stwierdziła, że obecna organizacja ruchu jest odpowiednia i nie wymaga poprawek. Po wtorkowej naradzie włodarzy z udziałem pracowników Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni podjęto jednak decyzję o wprowadzeniu zmian.
- Ponownie przeanalizowaliśmy sytuację w okolicy wiaduktu na al. Hallera. Wprowadzimy na początku sierpnia rozwiązania, które mamy nadzieję, zmniejszą liczbę zdarzeń pod wiaduktem. Pojawi się nowe oznakowanie i monitoring - zapowiada Dulkiewicz.
Pojazdy nie wyższe niż 3,4 m oraz kamery monitoringu
Nowe oznakowanie będzie zakazywało wjazdu pod wiadukt pojazdom o wysokości ponad 3,4 m wysokości. To oznacza, że maksymalny limit zostanie obniżony o 10 cm.
Monitoringiem będą natomiast objęte dojazdy do wiaduktu od strony al. Zwycięstwa i ul. Klinicznej, zaś zarejestrowany obraz w razie złamania zakazu wjazdu dla pojazdów ciężarowych będzie przekazywany bezpośrednio policji.
- Takie działania [związane z monitoringiem - dop. red.] świetnie sprawdziły się kilka lat temu, gdy wprowadzono powierzchnie wyłączone z ruchu w okolicach pobliskiego przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu z ul. Konarskiego . Liczymy, że taki sam efekt przyniesie również na al. Hallera - mówi Tomasz Wawrzonek, miejski inżynier ruchu.
Docelowo kolejne tablice ostrzegawcze i sygnalizacja
Urzędnicy nie planują w dalszym etapie ponownego montażu bramownic, o które wnioskowali radni. W zamian ma być rozbudowany system ostrzegawczy, bazujący na detektorach wysokości samochodów ciężarowych.
Do istniejących już tablic przy Operze Bałtyckiej i od strony ul. Klinicznej dołączą kolejne urządzenia, wyświetlające komunikat o przekroczonej skrajni. Będą one zamontowane bezpośrednio przed wiaduktem, a nie jak dotychczas tylko nad pasami ruchu do skrętu w al. Hallera.
- Równolegle zostanie też stworzony system oparty o sygnalizację świetlną, wzorowany na analogicznym systemie funkcjonującym w tunelu pod Martwą Wisłą. Będzie on wyświetlał sygnał czerwony w momencie wjazdu w rejon wiaduktu pojazdu przekraczającego dopuszczalną wysokość - zapowiada Wawrzonek.
Materiał z 2016 r.
Opinie (136) 1 zablokowana
-
2018-08-02 11:39
Bramki stalowe
Tylko mechaniczne zabezpieczenie w postaci stalowej bramki rozwiąże problem to znaczy nie dopuści do zerwania sieci. Pozostałe działania nie zabezpieczają wiaduktu tylko sumienie urzędników.
- 7 1
-
2018-08-02 11:40
Zburzcie ten most, złom dla Stalowego, i postawcie nowy. Gdynia wam zbuduje, a Gdańsk sie będzie rozwijał.
- 1 5
-
2018-08-02 11:42
Super rozwiazanie
Znak 3,4m, takiego mocnego rozwiązania się nie spodziewałem, mogli lagodnie, bramki, czujki i światła, jakieś blokady wysokości przed wiaduktem.
Ale nie, mamy tak fajne miasto że zaczęło od najgrubszego kalibru, tego się po nich nie spodziewałem, już nikt tam się nie zablokuje.
Kochany Budyń
#R- 10 1
-
2018-08-02 11:46
jak kierowca który zerwał trakcję musiałby zapłacić za naprawę z własnej kieszeni to dwa razy by się zastanowił zanim raz wjechał pod wiadukt
- 5 0
-
2018-08-02 11:49
Bramownice w Indiach
Mają zawieszone na łańcuchach betonowe kule. Są gwarantem uszkodzenia przekraczającego dozwoloną wielkość pojazdu.
To powinni zamontować urzędnicy, nie głaskać się z Januszami transportu.- 6 0
-
2018-08-02 12:01
Max
Moim skromnym zdaniem, powinno się w ogóle zakazać przejazdu ciężarówkami. Przejazd tylko od strony stoczni nikogo by nie zbawił.
- 7 0
-
2018-08-02 12:15
Oczywista oczywistość (1)
50 lat wcześniej człowiek wylądował na Księżycu (podobno-są dowody ,ale do obalenia), a my mamy taki drobny problem ale nie do rozwiązania.Najprostsze,ale najpewniejsze rozwiązanie to bramownica z sygnałem świetlnym.Sygnał świetlny ustawiony kilkanaście metrów dalej,aby delikwent widział o co chodzi.
- 2 1
-
2018-08-02 19:48
Plus dobry pomysł j.n.
Solidna bramownica ze stalową belką na łańcuchach zamiast gumowej firanki też by się przydała!
Krzychu@- 1 0
-
2018-08-02 12:22
Kamara kamerą, ale...
Solidna bramownica ze stalową belką na łańcuchach zamiast gumowej firanki też by się przydała!
- 11 0
-
2018-08-02 12:39
Brawo! 10 cm mniej! Odważny, przełomowy krok!
I właśnie takie rozwiązania są idealne!
- 6 0
-
2018-08-02 12:42
to tak jak wprowadzanie ograniczenia prędkości przy dziurawej drodze
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.