• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie bat na kierowców zrywających trakcję

Michał Sielski
21 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Dzięki instalacji monitoringu, trakcji pod wiaduktem we Wrzeszczu nie będzie trzeba tak często naprawiać. Dzięki instalacji monitoringu, trakcji pod wiaduktem we Wrzeszczu nie będzie trzeba tak często naprawiać.

ZDiZ zainstaluje kamery, by odstraszyć nierozważnych kierowców permanentnie zrywających trakcję tramwajową we Wrzeszczu. Niefrasobliwych kierowców będzie też można pociągnąć do odpowiedzialności finansowej za wyrządzone szkody.



Czy instalacja monitoringu przed wiaduktem to dobry pomysł?

O zerwanej trakcji tramwajowej pod wiaduktem nad al. Hallera zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu informujemy kilka-kilkanaście razy w roku. Powód zawsze jest ten sam: kierowcy ciężarówek nie zważają na znaki i wjeżdżają pod wiadukt zbyt wysokimi samochodami.

- Przed laty był nawet pomysł, by przed wiaduktem postawić jakąś solidną konstrukcję, która nie pozwoli przejechać zbyt wysokim samochodom. Niestety, ówczesny stan prawny na to nie pozwolił - mówi rzecznik gdańskiego ZKM Krzysztof Wojtkiewicz.

Do dziś niewiele się pod tym względem zmieniło, ale Zarząd Dróg i Zieleni zainwestował m.in. w znaki zmiennej treści, które kierowców jadących od strony al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdańska, ul. Klinicznej zobacz na mapie Gdańskaul. Hallera zobacz na mapie Gdańska, informują, że zbliżają się do niskiego wiaduktu i powinni wybrać inną trasę.

- Część kierowców nie zwraca jednak na nie uwagi i jedzie z założeniem "może się uda". Efektem jest zerwana trakcja, którą permanentnie musimy naprawiać - mówi Vassilios Prombonas, kierownik działu utrzymania infrastruktury tramwajowej i autobusowej w Zarządzie Drógi i Zieleni w Gdańsku.

ZDiZ występuje do sprawców o zwrot kosztów naprawy trakcji, ale część z nich ucieka i nie udaje się ich znaleźć. Wtedy koszt naprawy ponisi miasto. Dlatego z obu stron wiaduktu pojawią się kamery, które będą strzegły trakcji.

- Powinny pełnić dwie funkcje. Pozwolą ustalić ewentualnego sprawcę, by później pociągnąć go do odpowiedzialności finansowej. Myślę jednak, że ich instalacja przyniesie taki efekt, że kierowcy będą wiedzieli, że nie opłaca się ryzykować - podkreśla Prombonas.

Kamery powinny pojawić się przy wiadukcie jeszcze w tym roku. Być może procedurę przetargową i ich instalację uda się zakończyć w ciągu 2-3 miesięcy.

Miejsca

Opinie (117) 9 zablokowanych

  • no i gites majonez!!

    prosba ! budujcie 3 pasmowe drogi w jedna strone plisss bo to co jest to ZAGLADA JEST!

    • 0 0

  • Błedne oznakowania (1)

    To jest efekt ustawiania znaków "z zapasem". Często gdy stoi znak 3,8 m przed wiaduktem, swobodnie mieści sie naczepa. Kierowcy przyzwyczaili sie do tego i gdy zabraknie "zapasu" i faktycznie przy 3,80 m jest 3,80 m to trraaach jest bardzo częste. Zreszta w Polsce wiekszość znaków jest stawiana ptrzypadkowo a w szczególności ograniczenia prędkości i tablic obszaru zabudowanego. Lokalizacja 90% z nich powinna być zweryfikowana.

    • 2 1

    • Zwłaszcza znaki...

      ...wskazujące odległośc do "garba" zwalniającego :-///

      • 0 0

  • Do pierwszego pozwu

    Tak na dzień dobry o ZDiZ mógłby włożyc pracownikom kaski na głowę

    • 1 0

  • Przecież tam już wisi kamera od dłuższego czasu.

    To co to jest? Atrapa dla podpuchy???!!!

    • 0 0

  • W ostatnim tygodniu zerwano trakcje na ulicy Pomorskiej. Nie chciałabym być na miejscu podróżnych, którzy ze względu na naprawę nie mogą kontynuować podróży... Zanim się coś takiego naprawi...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane