Ten problem dotyczy matek z wózkami, niepełnosprawnych, osób starszych i wszystkich jeżdżących m.in. na rehabilitacje do Akademii Medycznej. Oni wszyscy ucierpieli na wycofaniu z al. Zwycięstwa autobusu linii B - praktycznie jedynego niskopodłogowego połączenia na tej ulicy - pisze nasza czytelniczka, pani Agnieszka.
2009-02-17 16:24
Właśnie dzisiaj wracałam z pracy z Akademii Medycznej do Gdańska głównego. Po dojściu na przystanek tramwajowy cóż się okazało, że "nasza duma" (albo raczej duma ZTM) niemiecki tramwaj z Düseldorfu rozkraczył się na przystanku przy Traugutta i za nic nie można go było uruchomić. Za nim ustawiały się kolejne tramwaje, które wypuszczały po kolei pasażerów, bo nie mogły dalej jechać. Zmarznięci i przemoknięci pasażerowie czekali aż panowie z nadzoru ruchu wraz z motorniczym zaradzą coś zaistaniłej sytuacji, i próbowali, ale z marnym skutkiem. Część pasażerów rezygnowała i ruszyła w kierunku centrum na piechotę ale wśród pasażerów były również osoby starsze oraz mające problemy z poruszniem się, którym nie uśmiechało się drałować taki kawał po śliskim błocie. A autobus przez Al. Zwycięstwa żaden nie jedzie, ...czemu...? bo tak sobie wymyślono, że będzie on teraz jeździł inną trasą. I co panowie z ZTM, czy rzeczywiście wg was poprzednia trasa B biegnąca przez Wrzeszcz była kompletnie bezsensowna??? A pragnę zwrócić uwagę, że awarie naszych kochanych tramwajów to nie rzadkość. Pozostawiam do przemyślenia...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
