• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezdomni remontują mieszkanie, by później w nim zamieszkać

Patryk Szczerba
8 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Sześciu podopiecznych MOPS (na zdjęciu trzech w strojach roboczych) pracuje w mieszkaniu w trzyosobowych zespołach na zmianę. Pomagają im wolontariusze z ośrodka. Sześciu podopiecznych MOPS (na zdjęciu trzech w strojach roboczych) pracuje w mieszkaniu w trzyosobowych zespołach na zmianę. Pomagają im wolontariusze z ośrodka.

Do końca miesiąca potrwa remont mieszkania w budynku przy ul. Warszawskiej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni, prowadzony przez szóstkę pozbawionych dachu nad głową podopiecznych MOPS. Po jego zakończeniu zamieszkają tam, a część utrzymania lokalu weźmie na siebie miasto.



Jak oceniasz pomysł remontu lokali do zamieszkania przez bezdomnych?

W Gdyni żyje ok. pół tysiąca osób bezdomnych. 60 z nich to osoby spędzające czas permanentnie na ulicy, których mieszkańcy spotykają na co dzień. Pomoc w wyjściu z kryzysowych sytuacji, pełnych komplikacji i ludzkich dramatów nie jest łatwa, bywa też długotrwała. Zwykle to proces trwający nawet kilka lat. Wszelkie niestandardowe pomysły mogą więc okazać się przełomowe.

Remont, adaptacja i mieszkanie

Takim w Gdyni stał się pilotażowy projekt, którego najważniejszym założeniem jest remont mieszkania przez osoby bezdomne, będące podopiecznymi MOPS. W zamian za to otrzymają możliwość zamieszkania w nim. Miasto stosowną uchwałę zezwalającą na takie działanie przyjęło już w zeszłym roku. Od kilku tygodni pomysł jest w praktyce realizowany przy ul. Warszawskiej, gdzie szóstka mężczyzn pod nadzorem budowlańców i przy pomocy pracowników MOPS remontuje ok. 100-metrowy lokal na trzecim piętrze jednej z kamienic.

Zakończenie prac planowane jest jeszcze w kwietniu. Po odbiorach w maju, przyszli lokatorzy powinni w nim zamieszkać w dwóch dwuosobowych i dwóch pojedynczych pokojach.

- Zgłosili się do nas sami, nikogo do niczego nie namawialiśmy. To budujące, jak w pocie czoła pracują, wiedząc, że docelowo to będzie ich miejsce zamieszkania. To od razu zmienia postać rzeczy. Widać po nich zmęczenie, ale jednocześnie chęć pracy. Po tym, jak tu zamieszkają, będziemy partycypowali w jego utrzymaniu. Na początku bierzemy na siebie opłaty czynszowe. Media i pozostałe muszą opłacić lokatorzy. Chcemy, by proporcje zmieniały się tak, by nasza pomoc była jak najmniejsza w przyszłości - wyjaśnia Jarosław Józefczyk, zastępca dyrektora MOPS w Gdyni.
Poważniejsze prace są prowadzone przez budowlańców, którzy nadzorują także pozostałe etapy remontu. Poważniejsze prace są prowadzone przez budowlańców, którzy nadzorują także pozostałe etapy remontu.
Zakończenie remontu i wprowadzenie się do mieszkania to bowiem dopiero początek. Mężczyźni nie zostaną na razie zameldowani. Będą musieli poszukać pracy, która pozwoli im ponosić koszty utrzymania mieszkania przez kolejne lata. Przez rok pracownicy MOPS będą kontrolowali ich zachowanie.

Na jednym mieszkaniu się nie skończy

- Będziemy pilnowali się nawzajem, bo wkładamy w to dużo wysiłku. Wiemy, że było więcej chętnych, więc jesteśmy tym bardziej wdzięczni i zdeterminowani - opowiadają mężczyźni.
Urzędnicy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej tłumaczą, że na jednym wyremontowanym lokalu nie zamierzają poprzestać, więc niewykluczone, że niebawem szansę dostaną kolejne osoby.

Bez ścian, podłóg i elementów wykończeniowych - takie mieszkanie zostawili swoim podopiecznym pracownicy MOPS. By w nim zamieszkać prowadzą prace wykończeniowe. Sprzęt i meble mają dostarczyć gdyńskie firmy. Bez ścian, podłóg i elementów wykończeniowych - takie mieszkanie zostawili swoim podopiecznym pracownicy MOPS. By w nim zamieszkać prowadzą prace wykończeniowe. Sprzęt i meble mają dostarczyć gdyńskie firmy.
- Chcemy, by było to rozwiązanie systemowe. Niewykluczone, że w przyszłym roku w ten sposób będą zaadaptowane kolejne trzy mieszkania. Naszym celem jest uniezależnianie bezdomnych od przebywania w schroniskach. Jednym z takich przykładów jest plan podpatrzony w Holandii. Osobom bezdomnym, a także zagrożonym bezdomnością, oferuje się wsparcie w utrzymaniu wynajmowanego lokalu na wolnym rynku. Obecnie w ten sposób 80 osób w Gdyni wynajmuje mieszkania i pokoje - dodaje Jarosław Józefczyk.
Dotrzeć do potrzebujących

Władze miasta zapewniają z kolei, że polityka mieszkaniowa zaczyna ulegać zmianie, by dotrzeć do najbardziej potrzebujących. Nowymi inicjatywami są m.in. zespoły składające się z przedstawicieli wydziałów spraw społecznych i budynków, które pojawiają się w środowiskach zagrożonych wykluczeniem.

- Chcemy stworzyć też m.in. bardziej elastyczny system remontów i adaptacji dostępnych lokali oraz łatwiejsze pozyskiwanie mieszkań na wolnym rynku. Zakłada on współpracę z agencjami pośrednictwa nieruchomości i spółdzielniami mieszkaniowymi - opowiada Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Prace w mieszkaniu przy ul. Warszawskiej potrwają jeszcze ok. dwa tygodnie

Miejsca

  • MOPS Gdynia, Grabowo 2

Opinie (219)

  • Gminy nie powinny zezwalać na spanie na ulicy. (4)

    Mogłyby zakupić dla bezdomnych domki kempingowe.

    • 8 16

    • Na Żuławy do melioracji i tam zarobić albo w Bieszczady do roboty!

      • 0 3

    • W dekiel cię pizło? Kup za swoje!

      • 3 5

    • co to znaczy ze gminy mialyby domki zakupic ? gminy to twoje pieniadze ! (1)

      Ty bys to finansowal bo gmina ma jedynie twoje podatnika pieniadze. Wiec jak chcesz to wyloz swoja kase i kup sam te domki a nie zmuszaj wszystkich.

      • 7 4

      • Wbrew pozorom jest to tańsze niż ich spanie na ulicy

        Gdy ludzie śpią na ulicy to gmina ponosi koszty ich dozoru, usuwania z tych miejsc, skarg mieszkańców na zajmowane przez bezdomnych miejsca itd.

        A to też idzie z twoich pieniędzy.

        • 7 3

  • Ja nie mogę....

    porąbany mops musi dać kasę, i dajcie im jeszcze flaszkę i zakąskę. Chłopy nieroby na budowę za darmo nie ma nic...

    • 6 18

  • Zbudować osiedle domków "iglo" (z tworzyw sztucznych) ewentualnie jurt mongolskich.

    • 6 5

  • Lepsze 6-osobowe noclegownio-mieszkania niż 100-osobowe typowe noclegownie.

    • 15 4

  • Wyremontują MOPSowi mieszkanie za friko, to Urząd Pracy powinien od reki dać im pracę

    Inaczej to wykorzystywanie taniej siły roboczej i żerowanie na słabszych, oby się nie okazało, że niestety nie stać ich na utrzymanie i ich wykolegują.
    Poza tym co to za łaska, wyremontują, a potem mają mieszkać po dwóch w jednym pokoju?. To żaden komfort. Wyobrażam sobie jak któryś z nich będzie chciał zaprosić swoją dziewczynę. Ten pomysł, raczej nie najlepszy.

    • 11 12

  • Brawo!

    Każdemu należy dać szansę. A może okaże się, że tym ludziom uratowano życie i Oni komuś w potrzebie pomogą> Dajmy im szansę! Nie każdy bezdomny to człowiek bez przyszłości. Często życie do tego prowadzi. I też nie każdy bezdomny to alkoholik.
    Oby więcej takich inicjatyw.
    Dużo mieszkań komunalnych jest opuszczonych i zdewastowanych. Oddajmy je rodzinom, które czekają na mieszkanie może też z chęcią je odremontują i będą mieli gdzie mieszkać.

    • 25 6

  • Gdynia miastem wolnym od bezdomności! (1)

    Pomożecie?

    • 14 6

    • zaloz firme i zatrudniaj ludzi po 60 to i bezdomnosci nie bedzie

      bo hasla wyglaszac to kazdy potrafi.

      • 1 5

  • Jeżeli Polskę stać na miliarderów, to i powinno również stać na pomoc bezdomnym.

    • 18 4

  • Wóz Drzymały mógłby być rozwiązaniem.

    • 7 3

  • super inicjatywa, popieram taka formę pomocy. Wędka, nie marchewka. Nie zarobisz na utrzymanie - wylatujesz. Powodzenia !

    • 21 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane