- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (196 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (94 opinie)
- 3 Napad na bank czy głupi żart? (86 opinii)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (681 opinii)
- 5 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (106 opinii)
- 6 Były wiceprezydent Gdańska skazany (195 opinii)
Blisko 14 mln zł za dwie nowe sorterownie śmieci
Blisko 14 mln zł pochłonie budowa dwóch kolejnych sorterowni, czyli miejsc darmowego odbioru nietypowych i niebezpiecznych odpadów. Gdańsk dostał dofinansowanie do tego projektu, a na otwarcie czeka już ukończona sorterownia w dzielnicy Rudniki - pierwsza z kilku zapowiedzianych.
Gdańsk chce docelowo otworzyć sześć takich miejsc w różnych dzielnicach miasta, by mieszkańcy np. z Przymorza nie musieli dojeżdżać na Szadółki, gdzie w Zakładzie Utylizacyjnym działa na razie jedyny taki punkt.
Są pieniądze na dwie nowe sorterownie
- Gdańsk otrzymał dofinansowanie krajowe do budowy dwóch kolejnych sorterowni zlokalizowanych na Zaspie przy ul. Hynka oraz na pograniczu Brzeźna i Letnicy przy ul. Uczniowskiej. Miasto podpisało umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na dotację oraz pożyczkę na ten właśnie cel. Szacowany koszt inwestycji to 13,6 mln zł, z czego pożyczka i dotacja z NFOŚiGW wynoszą odpowiednio 1,6 mln zł oraz 5,5 mln zł - informuje Cyprian Maciejewski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
- To jednak nie koniec. Aktywnie poszukujemy kolejnych lokalizacji, jednej lub dwóch. Dzięki temu docelowo sieć nowoczesnych gdańskich sorterowni będzie dostępna dla każdego mieszkańca w stosunkowo bliskiej odległości od domu lub pracy - wskazuje Piotr Kryszewski, wiceprezydent miasta.
Podpisano już umowę z wykonawcą sorterowni w Osowej, przy ul. Meteorytowej. Inwestycja jest na etapie projektowania.
Sorterownia Rudniki ukończona, czeka na otwarcie
Tymczasem gotowa jest już sorterownia przy ul. Elbląskiej 66 w dzielnicy Rudniki. Nie można z niej jednak jeszcze korzystać, bo oficjalnie nie została otwarta. Koszt tej inwestycji to ok. 2,3 mln zł.
- Otwarcie sorterowni Rudniki planujemy w pierwszej połowie tego roku. Czekamy jeszcze m.in. na zezwolenia na zbieranie odpadów wydawane przez marszałka województwa - mówi Jędrzej Sieliwończyk z gdańskiego magistratu.
Jak zapewniają urzędnicy, wbrew obawom niektórych, sorterownie nie będą generowały fetoru. Nie będą tam bowiem przyjmowane odpady bio, czyli te najbardziej uciążliwe zapachowo.
- Odpady będą wywożone na bieżąco, mieszkańcy mogą więc być pewni, że na ich oczach nigdy nie wyrośnie nowe wysypisko w miejscu sorterowni - deklarują.
Z powodu obaw o bałagan i smród wstrzymano się jednak z planem budowy sorterowni na Chełmie. Tam część mieszkańców protestowała przeciwko tej inwestycji.
Miejsca
Opinie (138) ponad 10 zablokowanych
-
2023-01-26 05:50
Kiedy ta władza w Gdańsku się zmieni
Mevo rowery kupione 12.000 zl zacsztukę sprzedane za 460zl sztukę po roku teraz blaszak zółty kostka kontenery za 7 mln zl sztuka . Przecież to nawet nie jest rozkradanie miasta to jest wyrzucanie kasy na śmietnik
- 7 1
-
2023-01-26 05:53
Za chwilè mevo 2
Kupią rowery co kupili wcześniej za 12 tys i sprzedali za 460zl znowu za 20 tys i znowu po roku sprzedadzą za 600zl te same a nsjlrpsze że zrobi to ta sama firma co rok wcześniej tylko z inną nazwą hahaha :)))) gdzie jest nik gdzie jest prokuratura
- 6 0
-
2023-01-26 07:04
roznica
jak to jest ze na rudnikach jedna za 2,3 miliony .a te dwie za 14 milionow .wedlog mnie powiny powstac przynajmniej cztery
- 3 0
-
2023-01-26 07:39
Z powodu obaw o bałagan i smród wstrzymano się jednak z planem budowy sorterowni na Chełmie, ale ten sam bałagan i smród w innych dzielnica to już jest w porządku.
- 4 0
-
2023-01-26 07:42
A czy na terenach tych sorterowni będzie jakaś ekipa z samochodem do odbioru (1)
odpadów od mieszkańca? Bo jak nie, to wuj a nie rozwiązanie jakiegokolwiek problemu, bo śmierdziele nie będą zawozić "zużytych opon, mebli, baterii, akumulatorów, farb, rozpuszczalników czy przeterminowanych leków" tylko wyrzucać je do i obok śmietników. Nic się nie zmieni, syf pozostanie, a z naszych kieszeni pójdzie 14 baniek. Czy urzędnicy naprawdę myślą, że odległość stanowiła kiedykolwiek problem? Lenistwo, buractwo i chamstwo stanowią barierę nie do przejścia dla wielu mieszkańców.
- 3 1
-
2023-01-26 08:14
Sam będziesz musiał zorganizować transport do sortowni
- 0 0
-
2023-01-26 08:20
Sorterownia? (1)
Do sorterowania?
- 5 0
-
2023-01-26 23:22
No pewnie. Sorterowanie to takie nowoczesne, ech
- 0 0
-
2023-01-26 08:37
co tam kosztowało 14 baniek ? (2)
za takie pieniądze buduje się pałace dosłownie a nie proste szopy podobne do składów na wioskach.
- 6 0
-
2023-01-26 09:34
klilka desek z kołami i dyszlem to 150 tysiecy kosztuje (1)
a ty byś chciał tanio.
- 2 0
-
2023-01-26 11:55
no w sumie jak śmietniki / kubły betonowe wyceniają tu na 4 tys za sztukę
albo wiaty przystankowe na 30 tys za sztukę, albo płacą jakiemuś dziadowi 300 tys za to że kilka kóz trawę zeżre nad rzeką. Ja nie wiem jak oni się rozliczają z wydatków, ale jak by działali na zasadach rynkowych to firma prowadzona przez nich nie była by w stanie na wywóz śmieci zarobić...
- 0 0
-
2023-01-26 08:38
niewiarygodne, siedem milionów za kontener, wiatę i 2 tys. m2 kostki :O
- 6 0
-
2023-01-26 08:40
śmieci
może nie do końca w temacie, ale co ze spalarnią śmieci na Szadółkach. Na jakim jest etapie. Ktoś coś
- 1 0
-
2023-01-26 08:41
Sorterownia?`
Czy aby nie chodzi przypadkiem o sorterororownię?
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.