- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (26 opinii)
- 2 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (36 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (275 opinii)
- 4 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (56 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (266 opinii)
- 6 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (892 opinie)
Boa dusiciel wrócił na Długi Targ
Zobacz, jak wygląda z bliska 8-kilogramowy i niegroźny dla ludzi boa dusiciel
Po kilkudniowej przerwie, pomiędzy Złotą a Zielona Bramą w Gdańsku, znowu przechadza się młody mężczyzna z boa dusicielem na ramionach. Chętnych do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia nie brakuje.
Nietypowa atrakcja wywołuje wśród mieszkańców i turystów różne uczucia: od obrzydzenia, przez oburzenie przedmiotowym traktowaniem zwierzęcia, po zainteresowanie. Jedni z przerażeniem na twarzy omijają go szerokim łukiem, inni garną się do zrobienia sobie zdjęcia z długim gadem.
- Edukuję ludzi i pokazuję im, że naprawdę nie ma się czego obawiać. Pokazuję również, że węże ani nie są obślizgłe, ani nie gryzą i mogą być zwierzętami domowymi. Węże nie mają słuchu, więc nie można ich zdenerwować np. krzykiem. Do tego bardzo słabo widzą i mają słabo rozwinięty układ nerwowy, więc dotyk im w ogóle nie przeszkadza. Mój boa jest ze mną od urodzenia i bardzo lubi kontakt z człowiekiem. Nawet jeśli go położę w domu na podłodze, to i tak będzie próbował na mnie wpełznąć - tłumaczy Adam, który zarabia na pozowaniu z wężem do zdjęcia.
Opinie (88) 2 zablokowane
-
2016-07-08 11:39
Gorzej bedzie jak przestanie zreć,
bo to oznacza, że szykuje się na właściciela .....
- 15 0
-
2016-07-08 11:46
A teściowa się liczy???? Też taka gadzina ...
- 7 1
-
2016-07-08 11:58
Nawet
jeżeli to prawda co nam mówi o swoim wężu pan Adam to pozostają jeszcze dwie kwestie. Pierwsze - to, że nie gryzie to nie oznacza, że nie będzie dusił. Drugie - czy w świetle przepisów prawa polskiego wolno paradować w przestrzeni publicznej z wężami i podobnymi gadami nie zabezpieczonymi w klatce, pojemniku itp. Co na to Straż Miejska? Szkoda, że filmik nie porusza tych spraw.
- 15 0
-
2016-07-08 12:02
Opinia (2)
A służby Straż Miejska. Kto pozwala na takie atrakcje w mieście? Wogóle nie widać panów strażników na starówce. Ostatnio przy fontannie przy ul. Rajskiej grupa bezdomnych myla się I prała swoje łachy. Nikt nie reagował chociaż w fontannie biegały małe dzieci. Zgłosiłam ten fakt na 112 ale kazali dzwonić na straż miejską. Niestety nie dodzwoniłam się. Polecam ten rejon patrolom.
- 13 1
-
2016-07-08 12:58
Likwidują ten twór za bierność zupełną..
- 2 1
-
2016-07-08 13:14
Przecież te kutwy mają telefony powyłączane. Nigdy nie udaje sie tam dodzwonić. Conajwyżej usłyszysz "wszyscy operatorzy zajęci. Dzwoń na 112"
- 2 1
-
2016-07-08 12:08
To nie komunizm, każdy powinien zarabiać na papu dla siebie. (1)
Wąż też. Jak widać, brak nóg i rąk oraz głuchota i niedowidzenie to marna wymówka.
Lepszy zarabiający na siebie wąż, niż śmieć, który uważa, że mamusia lub państwo powinno go utrzymywać do końca życia (i tutaj kłania się odrażająca decyzja rządu o ucięciu dofinansowania pracy osób niepełnosprawnych; tych osób w efekcie nikt nie zatrudni i zamiast robić pożyteczne rzeczy będą w 100% skazani na państwową miskę z ryżem; państwo strzeliło sobie w kolano).- 3 2
-
2016-09-12 00:21
Ty z gdyni rąbni sie w czoło
Po pierwsze znasz tego człowieka że mu ubliżasz matka cie nie wychowała
- 0 0
-
2016-07-08 13:49
no sam nie wiem (2)
Boa wygląda na zadbanego, najedzonego, jest na świeżym powietrzu, zawsze ma troszkę ciekawiej niż leżenie w jakimś małym terrarium i ruszanie się raz na kilka godzin
- 11 2
-
2016-07-08 17:54
no ale na pewno popełzał by chetniej po trawie a nie wciaz jest wieszany na szyjach...
- 0 0
-
2016-07-10 13:35
Męczone to są w Zoo !!!
Wszyscy co piszą te bzdury o męczeniu węża mają raczej zerową wiedzę na ten temat. Szkoda gadać... Można w schroniskach podejrzeć jak męczą się psy czy koty i miasto na to nie reaguje. Po kilka w jednej klatce, zawszone, zestresowane bez możliwości odpoczynku czy normalnego snu. Jedyne co maja to jedzenie... A jeżeli chodzi o węże to np: w zoo mają 2 m2 i lężą tam po kilkanaście lat te biedne boasy w jednym miejscu, przetłuszczone nawet się porządnie rozciągnąć nie mogą. TO JEST SADYZM !!! A KILKANAŚCIE LAT PUKANIA W SZYBKĘ ??? I PRZYKŁADÓW DZIESIĄTKI JESZCZE.....DAJCIE LUDZIE SPOKÓJ, TEN WĄŻ MA NA PEWNO 10X LEPSZE WARUNKI NIŻ W ZOO. Pozdrawiam wszystkich terrarystów i hodowców zwierząt.
- 0 0
-
2016-07-08 14:00
a czy Pan
A czy Pan Adam plsiada przy sobie cites? Jesli nie dowalić mu karę.
Dźwięk ma wplyw na węża i absolutnie węże nie przyzwyczajają sie do ludzi a tym bardziej nie pragną kontaktu z nimi- 9 0
-
2016-07-08 14:10
Wąż nie jest głuchy!
Co za pitololo! Węże nie są głuche, jednak inaczej odbierają dźwięki, i może im to przeszkadzać! Opiekun powinien uważnie obserwować podopiecznego, i jeśli taka "praca" będzie miała na niego negatywny wpływ , powinien natychmiast zaprzestać działalności. To samo jeśli wąż jest po posiłku, powinien mieć co najmniej tydzień wolnego na strawienie! Mam nadzieję, że ktoś to nadzoruje.. :
- 9 1
-
2016-07-08 14:22
Można je trzymać z dziećmi i dzieci na pewno się ucieszą jak oddadzą mu swojego królika lub innego gryzonia:))
- 4 1
-
2016-07-08 14:30
Paragraf za promowanie męczenia zwierząt
Panie Borowski,
Ja rozumiem, że macie płaconą wierszówkę, ale promocja faceta, który męczy zwierzę, to jest z Pana strony tabloidowa podłość.
Boa są zwierzętami zmiennocieplnymi i tego typu zabawy z przechodniami, mimo tłumaczeń Pana kolegi, to zwykłe męczenie zwierzęcia - pisanie o tym zaś, to albo skrajna niewiedza - co świadczy o Pańskiej ignorancji, albo promowanie męczenia zwierząt - co czyni z Pana dewianta i sadystę.
Ja rozumiem, że taki artykuł nabije wam kliki, ale brzydzę się wami i widzę, że nie tylko ja.- 23 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.