- 1 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (85 opinii)
- 2 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (91 opinii)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (61 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany na marszałka (49 opinii)
- 5 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (414 opinii)
- 6 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (955 opinii)
Bofors na Westerplatte
Miesiąc temu Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte kupiło w Finlandii rosyjską armatę "Prawosławna". Zakup był możliwy dzięki wsparciu firmy Alarm Tech.
Drugim historycznym działem, które chce kupić stowarzyszenie, jest przeciwpancerna armatka Boforsa wzór 36. W 1939 r. Wojsko Polskie miało 1200 takich działek. Trzysta pochodziło ze Szwecji. Pozostałe wyprodukowano w pruszkowskich Zakładach Stowarzyszenia Mechaników Polskich z Ameryki.
Załoga Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte miała dwa Boforsy, które blokowały ogniem bramy wjazdowe. - Namierzyliśmy takie działko, w idealnym stanie, u kolekcjonera ze Szwecji - mówi Mariusz Wójtowicz-Podhorski, prezes stowarzyszenia. Trzeba było się jednak spieszyć, bo Bofors wystawiono na licytację. - W ciągu zaledwie trzech tygodni znaleźliśmy sponsora - firmę Energia Obrót. Dzięki temu obie armaty - mała i duża - przypłyną tym samym promem - cieszy się Wójtowicz-Podhorski.
Najprawdopodobniej trafią do Gdańska tuż przed świętem 11 listopada.
O autorze
Bartosz Gondek
Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim
Opinie (18) 1 zablokowana
-
2007-10-22 16:50
Tak TRZYMAĆ
Brawo Stowarzyszenie.
Wiecej takich ludzi a Westerplatte moze wreszcie odzyska swoja sprawnosc bojowa.
Wedlug niektorych, PO zapewne niedlugo znienacka zaatakuje.- 2 0
-
2007-10-22 17:36
Szacuneczek dla Stowarzyszenia
Ztygodnia na tydzień Westerplatte wyglada coraz lepiej i przestaje przypominać betonową alejkę i nieciekawy pomnik.
- 2 0
-
2007-10-22 18:09
REWELACJA!
Poza drobnym przeinaczeniem w artykule, że nie są to dokładnie te armaty (egzemplarze, które były w 1939 r. na Westerplatte, tylko armaty typów jakie były w Składnicy, to fakt że będzie można je oglądać tam na miejscu to rzecz godna najwyższych pochwał!!!
- 1 0
-
2007-10-22 19:26
tam był jakiś Bofors ????
była chyba tylko jedna armata kaprala grabowskiego ?! ta, która trafiła w latarnię....
- 0 1
-
2007-10-22 20:26
Artyleria na Westerplatte
Dwa nowoczesne działka ppanc Bofors wz. 36 kal. 37 mm (produkcji szwedzkiej lub polskiej), armata wz. 02/26 (lub tez wz. 02, na co wskazują archiwalne zdjęcia - wbrew powojennym relacjom mówiącym o wz. 02/26!) produkcji rosyjskiej kal. 75 mm (lub 76,2mm jeśli to była jednak armata wz. 02) tzw. "putiłówka" vel "prawosławna", 4 nowoczesne moździerze Stokes-Brandt wz. 31 kal. 81 mm produkcji polskiej . To cała nasza artyleria - bardzo skuteczna jak pokazały walki - na Westerplatte. Miały być jeszcze 4 działa przeciwlotniczne Bofors kal. 40mm, ale nie dotarły. Przygotowano dla nich nawet stanowiska ogniowe.
Mam nadzieję, że chłopakom ze Stowarzyszenia uda się zrealizować ich plan i zrekonstruują jeszcze moździerz Stokes-Brandt, bo na zakupienie oryginalnego egzemplarza, to zdaje się szans nie ma żadnych. No ale na armatę "putiłówkę" też do niedawna niby szans nie było, a tu proszę - będzie niedługo na Westerplatte!- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.