• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brzeźno oblężone przez turystów. Radni: lekiem nowe parkingi zamiast strefy opłat

Maciej Korolczuk
14 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Brzeźno to ostatnia dzielnica w pasie nadmorskim w Gdańsku, gdzie nie trzeba płacić za parkowanie przy plażach. Brzeźno to ostatnia dzielnica w pasie nadmorskim w Gdańsku, gdzie nie trzeba płacić za parkowanie przy plażach.

Radni Brzeźna poprosili władze miasta o przeznaczenie dwóch dużych działek w dzielnicy na dodatkowe parkingi. Ma to ograniczyć zalew aut, pozostawianych na ulicach przez turystów. Nowe miejsca postojowe miałyby powstać przy al. HalleraMapka w okolicy dawnego ośrodka MON oraz na działce przy klubie Corpus GymMapka. Miasto do pomysłu odnosi się sceptycznie.



Jak poradzić sobie z wakacyjnym nadmiarem aut w pasie nadmorskim?

Brzeźno to ostatnia dzielnica w pasie nadmorskim w Gdańsku, gdzie można (z wyjątkiem prywatnych parkingów) zaparkować samochód bez opłat.

Płacić trzeba w Jelitkowie (tylko w wakacje), na Przymorzu, na Zaspie i na Stogach. Brzeźno na opłaty zgodzić się nie chce, mimo że problem z parkowaniem z każdym rokiem narasta.

Warto dodać, że miesięczna opłata dla mieszkańców w SPP to tylko 10 zł.

Dla porównania pierwsza godzina postoju kosztuje obecnie 3,90 zł, druga - 4,60 zł, trzecia - 5,50 zł, czwarta i każda kolejna - 3,90 zł.

  • Jeden z parkingów miałby powstać w parku Reagana przy al. Hallera.
  • Drugi z parkingów zdaniem radnych dzielnicy mógłby powstać przy klubie Corpus Gym.
  • Obecnie auta parkują tam na dziko.
  • Zaparkowanie w Brzeźnie w trakcie wakacji jest coraz trudniejsze.

Radni dzielnicy: chcemy ucywilizować parkowanie w Brzeźnie



Zdaniem radnych Brzeźna jedyny sposób, by ucywilizować parkowanie samochodów w ich dzielnicy, to budowa nowych parkingów. Pierwszy miałby powstać przy al. HalleraMapka na terenie przylegającym do dawnego ośrodka MON. Drugi parking miałby powstać np. w formule partnerstwa publiczno-prywatnego na działce przy klubie Corpus Gym.Mapka

Dwa pomysły na sporny teren w pasie nadmorskim



- Chcemy zwrócić się do miasta, by na miejskich terenach przy Hallera i Krasickiego powstały dwa parkingi, które dadzą możliwość zaparkowania samochodu w normalnych warunkach - mówi Jarosław Gudzowski z Zarządu Dzielnicy Brzeźno. - Faktem jest, że problem z parkowaniem w naszej dzielnicy narasta. Każdy skrawek jest zastawiony przez samochody turystów, bo wiadomo - każdy chce podjechać jak najbliżej plaży. Dopóki więc nie znajdziemy jakiegoś systemowego rozwiązania, chcielibyśmy, by miasto przy współpracy z radą dzielnicy umożliwiło kierowcom parkowanie w tych miejscach.
Takim systemowym rozwiązaniem jest Strefa Płatnego Parkowania. W Brzeźnie obowiązuje ona od kilku lat, ale tylko teoretycznie (bez poboru opłat). Miasto ustawi tam parkomaty i uruchomi płatności tylko na wyraźny wniosek mieszkańców. A ci na SPP nie chcą się zgodzić. Dlaczego?

- Kilka lat temu mieliśmy w Brzeźnie tzw. aferę parkingową z prywatną firmą, która pobierała opłaty za postój wzdłuż al. Hallera. Sprawa nie była chyba zbyt dobrze przemyślana przez urzędników i zakończyła się w sądzie. Mieszkańcy są teraz przeciwni wprowadzaniu opłat. Zdania w tej kwestii są mocno podzielone - dodaje Gudzowski.
Drewniane kołki i taśma to obecnie sposób na kierowców próbujących pozostawić swoje auto bez opłat na pętli tramwajowej. Drewniane kołki i taśma to obecnie sposób na kierowców próbujących pozostawić swoje auto bez opłat na pętli tramwajowej.

Efekt odwrotny od zamierzonego?



Gdy pytamy, czy nowe duże parkingi nie przyniosą odwrotnego skutku i nie zachęcą do przyjazdu do Brzeźna jeszcze większej liczby kierowców, przewodniczący zarządu rady dzielnicy kręci głową.

Tłumaczy, że turyści w Brzeźnie i tak będą, a nowe parkingi to nie zachęta, a stworzenie możliwości do parkowania w bardziej cywilizowanych warunkach.

- Strefa Płatnego Parkowania nie rozwiąże problemu, bo nie obowiązuje w weekendy, a to właśnie soboty i niedziele są najgorsze. Parkingi dałyby nam oddech do czasu stworzenia systemowego rozwiązania, np. udostępnienia parkingów przy stadionie w Letnicy i dowożenia turystów na plażę sezonową linią meleksową czy autobusową - tłumaczy Gudzowski.
Inny z radnych Brzeźna, Mateusz Błażewicz, uważa, że parkingi są potrzebne, ale z miejskim operatorem - tak jak ma to miejsce np. w Jelitkowie czy przy ul. Czarny Dwór, gdzie opłaty za parkowanie pobiera Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

- W Brzeźnie brakuje parkingów, dlatego jestem za tym, by powstały. Ale pod warunkiem, że to miasto będzie ich operatorem - uważa Błażewicz. - Co do strefy płatnego parkowania, to tu jesteśmy zgodni - ona problemu nie rozwiąże, bo kierowcy będą szukać darmowych miejsc na podwórkach i wewnętrznych uliczkach. Niektóre wspólnoty zamykają wjazdy szlabanami, ale w Brzeźnie jest sporo małych wspólnot, których nie stać na poniesienie takich kosztów.

Wideo archiwalne



Miasto: Tak dla parkingów, ale nie wszędzie i pod pewnymi warunkami



Jak do pomysłu radnych dzielnicy odnoszą się władze Gdańska? Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska, tłumaczy, że tworzenie parkingów w sercu kurortu nie jest najlepszym pomysłem.

- Jesteśmy otwarci na dialog z mieszkańcami i radnymi Brzeźna. Parking przy Hallera jest przewidziany w ograniczonym zakresie w procedowanym obecnie planie. Jego utworzenie jednak powinno nastąpić komplementarnie do strefy płatnego parkowania. W innym wypadku kierowcy będą szukać bezpłatnych miejsc w terenie mieszkaniowym. Tworzenie natomiast miejsc postojowych na działce przy Krasickiego, która leży w samym centrum dzielnicy, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Myśląc o misji, jaka zapewne przyświeca zarówno mieszkańcom, jak i nam, czyli odtworzenie w Brzeźnie funkcji kurortowej, należy bardziej rozważyć w tym miejscu powstanie kawiarni i restauracji. Cel, na jakim zależy mieszkańcom, a więc ograniczenie nieuporządkowanego parkowania, trudno będzie osiągnąć bez reglamentowanego parkowania w postaci strefy. Jej wdrożenie jednak w pełni uzależniamy od woli mieszkańców - podkreśla wiceprezydent Gdańska.

Miejsca

Opinie (448) 10 zablokowanych

  • No dobrze ale komu to przeszkadza (3)

    Od trzydziestu lat odkąd pamiętam na końcu ulicy Hallera na pętli dookoła parkowały auta na prawym pasie i było ok. Przecież ta droga się tam kończy i nikomu nie przeszkadza że auta tam parkują ,chodzi tylko o to jak tu wyrwać kasę od kierowców.

    • 27 14

    • nieprawda (2)

      od niepamiętnych czasów auta parkowały tam nie tylko na prawym pasie, ale także na wielu okolicznych zieleńcach i trawnikach. Tylko opracowanie ściśle przestrzeganego regulaminu parkowania i pobieranie opłat za legalne parkowanie i grzywien za nielegalne parkowanie poprawi jakość życia w dzielnicy. Warto także rozważyć zlecenie firmom prywatnym wywożenie nielegalnie zaparkowanych aut za stosowną opłatą. Równolegle oczywiście warto wprowadzić darmowe, strzeżone parkingi dla rowerów oraz mobilne zestawy boksów do przechowywania wyposażenia plażowego. Wiele zaparkowanych samochodów służy po prostu za magazyn szpejów takich jak parawany i inne elementy wyposażenia plażowego.

      • 2 9

      • Co ty bierzesz ? (1)

        Jakie boksy ? Nie masz auta prawda ? Jak stają na trawniku to robota dla straży miejskiej

        • 5 1

        • mam auto od kilkudziesięciu lat

          płacę za parking przydomowy. Nie jeżdżę nim na plażę od niepamiętnych czasów.
          Jak widać, straż miejska nie wystarcza na pilnowanie trawników, bo nadal są rozjeżdżane. Boksy mogą mieć różną formę, można znaleźć w katalogach wielu firm lub w internecie. Liczę na zdolność do korzystania z oprogramowania firmy Google.

          • 1 3

  • Inna metoda. (4)

    Przyznać w końcu, że turystyka zabija miasto, co widać na załączonym obrazku, i przestać pompować ten biznes póki czas, póki miasto nie zamieniło się w widmo.

    • 30 7

    • Brawo!!!

      • 5 2

    • Strzał w 10. Turystyka to rak!

      • 4 2

    • Nie wiem, co widzisz na załączonym obrazku (1)

      Ale ja tam widzę same blachy "GD". No turyści jak w mordę strzelił.

      • 3 4

      • Na pierwszym zdjęciu...

        ... Akurat żadna widoczns rejestracja nie zaczyna się na "g"...

        • 1 1

  • (5)

    Włodarze Gdańska na pewno nie przepuszczą okazji aby zarobić na płatnym parkowaniu.

    • 21 11

    • Tu chodzi o to, by płacili mieszkańcy.

      Turystom nieba by przychylili.

      • 5 5

    • jeśli nie zostanie wprowadzony system poboru opłat

      wyobraźnia kierowców prywatyzujących korzyści i uspołeczniających koszty parkowania nie ulegnie odpowiedniemu poszerzeniu. Brak opłat prowadzi do tracenia czasu i spalania paliwa w poszukiwaniu wolnego miejsca do parkowania. Bez sensu.

      • 0 3

    • Gdańsk wydaje na kierowców 400mln zł. rocznie. trudno będzie coś zarobić

      co najwyżej minimalnie straty można ograniczyć

      • 1 2

    • (1)

      I bardzo dobrze. Skad ma byc kasa w budzecie miasta?

      • 3 3

      • No właśnie!

        Potrzeba nam kolejnych rydwanów i piaskownicna skrzyżowaniach. Dodatkowe palmy w stalowych beczkach też by się przydały.

        • 1 1

  • Więcej parkingów = więcej samochodów (4)

    Należy parkingi zamieniać na skwery i parki. Miasto jest dla ludzi, a nie dla samochodów.

    • 36 15

    • jak na razie jest głównie dla samochodów (1)

      powinno być bardziej dla ludzi. Odwrócenie kierunku przesuwania linii kompromisu wymaga wyobraźni i konsekwentnego działania ze strony władz miasta. Bez akcji informacyjnej wyjaśniającej sens prowadzonej polityki będziemy nadal kręcili się w kółko niezrównoważonego rozwoju.

      • 2 3

      • niezrównoważony rozwój

        to jest przypadłość trapiąca aktywistów miejskich w wieku niemowlęcym. Nie wnikam czy przyczyną jest upadek na beton z przewijaka, czy podduszenie kocykiem, ale skutki są oczywiste.

        • 0 1

    • Bo samochody jeżdżą same tak? (1)

      • 1 2

      • Nie, nie

        Samochodami jeżdżą źli kosmici.

        • 0 0

  • rozbudować komunikacje miejską (33)

    niestety coraz więcej osób przyjeżdża na plażę samochodem. Zrobienie drogich parkingów nie rozwiąże całkowicie problemu. Mieszkam przy Orłowskiej i jak jest ładna pogoda, to nikt nie jedzie na parkingi (gdzie mus zapłacić) ale wjeżdża na Orlowską, Wejhera tam szuka miejsca. Spółdzielnia na części osiedla zrobiła już wjazd zamykany szlabanem, trochę to pomaga, ale stają samochodami wzdłuż samej Orłowskiej, wjeżdżają na trawniki. Gdzie jest Straż Miejska i Policja ???
    Zrobić duże parkingi piętrowe ok. 1,5 km od plaży - dalej na piechotę + zwiększyć ilość kursów do Jelitkowa, Brzeźna i część osób przyjedzie tramwajem. Przy samej plaży nie powinno być wyznaczonych dużo miejsc do parkowania, bo ludzie nauczyliby sie albo zostawić samochód na dalszy parkingu, albo jechać tramwajem.

    • 32 7

    • Polski Janusz (2)

      I na piechotę? To poniżej godności, zamach na wolność i demokrację...

      • 5 7

      • on nie potrzebuje parkingu (1)

        mieszka w Sheratonie, boy hotelowy codziennie go wynosi na plaże i donosi piwko. Tak to sobie wyobrażam ;-))))

        • 0 1

        • jest nawet lepiej

          prawdziwy polski Janusz mieszka w Sheratonie w jednym pokoju, a w drugim mieszka jego kapelusz

          • 1 0

    • za czyje pieniądze te piętrowe parkingi puste przez 10 miesięcy w roku? (15)

      Poszerz wyobraźnię szanowny przedpiśco. Tylko promocja korzystania z rowerów, strzeżone darmowe parkingi rowerowe za ułamek nakładów potrzebnych do budowy miejsc do parkowania samochodów, strzeżone systemy boksów do pozostawienia wyposażenia plażowego oraz odpowiednia promocja tych rozwiązań wpłyną na rzeczywiście potrzebną zmianę zachowań komunikacyjnych mieszkańców i przyjezdnych przyspawanych mentalnie do foteli swoich samochodów. W okresie pandemii żadna poprawa funkcjonującej przecież komunikacji miejskiej nie rozwiąże problemu nadmiaru skłonności do korzystania z samochodów. Samochody przy plaży pasują jak świni siodło.

      • 4 4

      • dlatego dalej od morza, aby nie stały puste (4)

        Odległość 1,5 km to akurat Żabianka, Przymorze. Zaspa. Na codzień mogłyby tam parkować samochody mieszkańców, jednocześnie rozluźniając tereny przy blokach, W sezonie dodatkowo plażowicze. Nie byłoby to głupie rozwiązanie.

        • 2 1

        • Taki parking stoi przy Jana z Kolna (2)

          I jest wiecznie PUSTY

          • 1 2

          • Parking przy Jana z Kolna (1)

            To jest uniwersalny wytrych aktywistów miejskich, który podobno rozwiązuje wszystkie problemy z parkowaniem w Gdańsku.

            • 3 0

            • Dokladnie.Kto na jana z Kolna ma parkowac /Turysci co ida na starowke?

              Kretyni w takim miejscu postawili i sie dziwia ,ze aut tam nie ma.Postawcie taki parking na petli w Brzeznie...moze byc podziemny...zobaczymy czy beda wolne miejsca..ale pewnie jakis kumpel juz tam chce galerie handlowa postawic co nie?Grzelaki,Bielawskie i cala bando?

              • 3 0

        • a czy ktoś wie

          jak wyglądają obecnie parking przy Ergo Arenie i stadionie ? czy w czasie sezonu korzystają z nich plażowicze?

          • 0 0

      • (3)

        W okresie pandemii tym bardziej widać, że osobisty samochód jest jedynym bezpiecznym, pewnym i punktualnym środkiem komunikacji.

        • 3 2

        • nieprawda (1)

          pewniejszym i zdrowszym środkiem komunikacji jest choćby rower w wielu odmianach. Rower cargo wspomagany elektrycznie może przewieźć także dzieci, nie tylko ojca lub matkę z dużych odległości. Wyobraźnię ograniczoną widokiem szyby samochodu można poszerzyć, tylko trzeba chcieć.

          • 1 5

          • Dzieci można układać w rowerze cargo warstwami, to zwiększa efektywność wykorzystania tego środka transportu!

            • 4 0

        • w czasie pandemii

          była zamknięta plaża, więc problem sam się rozwiązywał

          • 0 2

      • w Krakowie się udało (4)

        w Krakowie były wiecznie problemy z parkowaniem w centrum miasta. Jakoś udało się to tak zorganizować, ze teraz jest tam luz, nie można parkować, trzeba zostawić samochód dalej, a jak już chcesz podjechać bliżej, to wyrzucasz kogoś i jedziesz parkować dalej. Blisko starówki są parkingi płatne nawet 15 zł za godzinę, 50-60 zł za dzień i jak kogoś stać to korzysta. U nas też można by przy plaży parkingi zrobić w sezonie bardzo drogie i chcą niech wjeżdżają, miasto zarobi.

        • 0 2

        • i policzmy (1)

          parking 60 zł, coś do żąrcia 50 zł, 2 piwa (bezalkoholowe) - 24 zl, 2 x cola - 20 zł i mamy prawie dwie stówki za przyjemność plażowania

          • 1 1

          • życie

            • 0 0

        • ale to inne miasto

          na spacer po Krakowie nie idziesz mając parawan, 5 ręczników, kosz plażowy wypchany po brzegi, grabki, wiaderka, koło ratunkowe i inne dmuchane akcesoria. W Krakowie idziesz ubrany elegancko, sportowo i sobie chodzisz, patrzysz, zwiedzasz.

          • 4 0

        • A teraz biegusiem sprawdzamy jak wyglądają rozwiązania P+R w Krakowie

          I porównujemy z sytuacją w Trójmieście

          • 1 0

      • za pieniądze zarobione na holowaniu baranów, sezon dwa i będzie na ratę

        • 0 0

    • Polak jakby mógł

      toby parkował na molo w Brzeźnie. A co ja nie mogę, mnie nie wolno, są zakazy ...

      • 1 2

    • i tak niedługo (11)

      będzie wielki beton do samego morze. będą apartamentowce, hotele. Cały pas do 1-1,5 km od plaży będzie nastawimy na obsługę turystów. Problemu parkowania nie będzie, bo nie będzie parkingów, albo zrobią podziemne, drogie. Będzie na wzór kurortów na morzem śródziemnym. Mało będzie stałych mieszkańców, większość mieszkań będzie pod wynajem.
      Generalnie Gdańsk morze zyskać na ociepleniu klimatu. Niemcy, Norwegowie, Anglicy nie wytrzymają temperatur po 40-45 stopni we Włoszech, Hiszpanii, Francji i zjadą masowo do Międzyzdrojów, Kołobrzegu, Gdańska.
      To może już być za powiedzmy 10-15 lat. To wcale nie jest daleka perspektywa czasowa.

      • 1 1

      • chyba do tego zmierzamy (4)

        dlatego ceny mieszkań blisko morza są wysokie, a gdzieś dalej powolutku zaczynają spadać. Tylko czy nasze plaże pomieszczą wszystkich chętnych do leniuchowania na piasku

        • 3 0

        • "leniuchowania na piasku" (2)

          Tylko że w Trójmieście przez jedną trzecią sezonu leje, przez jedną trzecią sezonu p.ździ, a przez pozostałą część sezonu leje i p.ździ jednocześnie. Ja nie mam wyboru, ja tu mieszkam, ale serio dziwię się turyście "plażowemu", który wybiera takie miejsce na urlop.

          • 3 0

          • a ja uwielbiam nasz Bałtyk (1)

            nie ma gigantycznych upałów, słońca jest akurat, aby się opalić, odpocząć, dużo jodu w powietrzu, czego nie ma nad innymi morzami w takiej ilości. I przez większość czasu brak tłumów na plaży. Ja lubię nawet zimą przejść się po plaży, pooddychać, popatrzeć, pomyśleć, poczytać książkę

            • 0 0

            • też lubię nasze morze

              byłam na plażach w wielu krajach i klimat naszych polskich plaż jest niesamowity. Jedynie jakby mniej było ataków sinic, ale to już sprawa zasolenia naszego morza. Ale rodzaj piasku, brak skał, dużych kamieni, o które można sobie skaleczyć nogę, czy wręcz brak żwiru (są takie miejsca na świecie) to coś cudownego.

              • 0 0

        • Juz niedługo będziemy

          Wyspami Kanaryjskimi Północy. Tylko znów na tym zaroi garstka "przedsiębiorczych", a normalni ludzie tylko będą musieli na tych wszystkich turystów pracować i ich obsługiwać

          • 0 0

      • już się powolutku tak dzieje (1)

        Niemcy mają własne kurorty, ale ceny w nich są bardzo wysokie. Już nawet nie mówię o Baden Baden, czy Wisbaden, ale także o tych mniej popularnych. Dla nich polskie ceny to jak za darmo. Dlatego przed pandemią było ich bardzo dużo na polskim wybrzeży. Byłem kiedyś w Kołobrzegu, to widać ze wszystko pod Niemców - szyldy, obsługa językowa, cenniki w hotelach. Nawet dancingi z niemiecką muzyką ;-)

        • 2 0

        • po niemiecku

          zgadza się, wchodząc do hotelu w Kołobrzegu witają cię po niemiecku. dopiero jak się okazuje, że jesteś Polakiem, to przypominają sobie, że znają i nasz język

          • 0 0

      • z jednej strony dobrze

        a z drugiej nie. Każdy turysta coś kupi, zostawi trochę forsy, tworzy miejsca pracy, ludzie mają za co żyć. Z drugiej każdy turysta śmieci, jest głośny, itp. Najgorsi są chyba ci młodzi z Anglii i Norwegii - zero kultury, a piwsko żłopią,że aż trudno uwierzyć

        • 1 0

      • powinni pomyśleć o poszerzeni plaż

        jeśli miałoby być więcej turystów to trzeba by poszerzyć nasz plaże, albo piętrowo będą się rozkładać

        • 0 0

      • Jak jeszcze wpuszczą ruch Zieloną Drogą (1)

        będziemy mieli autostradę przy samym morzu. I tysiące Polaków stojących w korku aby zjechać pod hotele lub na plaże. Wtedy dopiero będzie się działo. Teraz ruch jest spowolniony przez ulice dojazdowe, więc nie jest najgorzej

        • 0 0

        • Przecież własnie Zielona Droga ma być ułatwieniem dla hotelarzy (łatwy dojazd turystów) i dla developerów (wzrost cen mieszkań nadmorskich z łatwym i szybkim dojazdem)

          • 0 0

    • następny teoretyk

      zwiększyć ilość kursów? - przecież jeździ co parę minut i miejsc nie brakuje
      parking 1,5 km od plaży - jest przy stadionie i stoi pusty

      • 0 2

  • Chcemy zmiany (1)

    Chcemy lepszego Gdańska

    • 14 1

    • To musicie wymienić władze.

      • 3 2

  • co rok to samo a ci co

    roku kuswa amerykę odkrywaja zaskoczeni. za rok będzie to samo i nikt nic z tym nie zrobi

    • 13 1

  • Rewelacyjna konkluzja , spragnionym trzeba dać pić a nie zakręcać im krany.

    • 13 1

  • Brawo (9)

    To jest niesamowite. Jakiś geniusz wpadł na pomysł, że skoro jest za mało parkingów, a za dużo aut, to trzeba wybudować parkingi, żeby się auta zmieściły. Ojjjj, ktoś tu dostanie niezłą premię. Szacunek za bystrość i przenikliwość!
    Gdzie jeszcze nas zaskoczą? Może ktoś wpadnie na pomysł rozładowania korków budując siatkę małych dróg dojazdowych, a nie jedynej 3-pasmowej drogi bez możliwości objazdu. Kto wie...

    • 19 8

    • szkoda, że nie zauważyłeś, że jak jest za dużo samochodów (2)

      to trzeba wprowadzić opłaty skłaniające najpierw do refleksji, a następnie do zmiany zachowań komunikacyjnych. Popuszczanie pasa nie leczy przejawów nadwagi, a tym bardziej otyłości.

      • 3 8

      • Aktywiści miejscy nadal nie zauwazyli (1)

        że noszenie luźnej czapki nie uleczy ich z wodogłowia.

        • 4 1

        • Ale masz jakieś argumenty, czy może zamierzasz dyskutować o polityce transportowej miasta poprzez obrażanie innych? :)

          • 0 2

    • (5)

      Wyjątkowo chybiony sarkazm. Jak wiemy, ogromne ilości samochodów w pasie nadmorskim i w ogóle w mieście, nie są niczym dobrym. Tego chyba nie trzeba tłumaczyć? Cywilizowanym standardem jest parking w odległości kilku kilometrów od miejsca atrakcyjnego turystycznie i dojazd do celu komunikacją miejską. Parking przy stadionie piłkarskim przez większość roku leży odłogiem. Miasto mogłoby zapewnić stamtąd autobus dowozowy w cenie parkingu, a samo Brzeźno "oczyścić" z samochodów. Nawet nie trzeba niczego budować. Trzeba tylko chcieć.

      • 4 6

      • można przy istniejących parkingach w mieście (jest ich wiele, jak są płatne, to puste)

        uruchomić wypożyczalnie rowerów - ten system już w Sobieszewie działa. W okresie pandemii mało kto chce korzystać z tramwajów.

        • 1 5

      • (3)

        nie każdy jest sprawny ruchowo

        • 3 1

        • Niestety (1)

          Niesprawni umysłowo cykliści nie rozumieją niepełnosprawnych ruchowo.

          • 2 1

          • Ciekawe jaki jest % niesprawnych ruchowo wsród tych, którzy jadą na plażę samochodem.

            • 0 2

        • Dojście z samochodu na plażę wymaga jakiejś minimalnej sprawności lub pomocy opiekuna. Skoro to nie jest przeszkodą, to przesiadka na niskopodłogowy autobus też nie będzie problemem.

          • 0 1

  • (2)

    "Drewniane kołki i taśma to obecnie sposób na kierowców próbujących pozostawić swoje auto bez opłat na pętli tramwajowej." - i tak działa w Polsce prawo. Drewniane kołki i taśma.
    A politycy kłócą się między sobą, zamiast zrobić porządek w kraju.

    • 17 3

    • o taśmę akurat klejącą, to już jeden wykorzystał do naprawy drzwi, także materiał mocno uniwersalny.

      • 2 1

    • a co konkretnie proponujesz?

      czy zauważyłeś polityków, którzy twierdzili, że to obywatele są ich szefami? Co z twoją suwerennością i poczuciem sprawczości? ciekawe, czy wziąłeś udział w wyborach i czy piłeś szampana po zwycięstwie kontynuatora dobrej zmiany? Przez pięć lat udało mu się wiele obiecać, za kilka miesięcy zobaczymy kolejne rezultaty wsłuchiwania się w głos obywateli.

      • 0 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane