- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (68 opinii)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (150 opinii)
- 3 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (57 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (99 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (147 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (64 opinie)
Bulwersujące zachowania na cmentarzach
Legowisko bezdomnego na cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na Zaspie oraz wybieg dla psów na cmentarzu św. Franciszka na Siedlach. Takie zjawiska zgłosili nam tego samego dnia nasi czytelnicy.
Nagrobki za suszarkę na ubrania
Pan Marcin odwiedził cmentarz Ofiar Hitleryzmu przy ul. Chrobrego 88 na Zaspie. W jednej z kwater dostrzegł legowisko osoby bezdomnej. Jej ubrania suszyły się w słońcu na nagrobkach, a pomiędzy nimi walały się reklamówki z pozostałym dobytkiem. Prawdopodobny sprawca tej profanacji spał, jak gdyby nigdy nic, na ławce, położonej przy jednej z cmentarnych alejek.
- Mamy pretensje do obcych o polskie groby za granicą, tymczasem nie potrafimy zadbać o nie u siebie. Cmentarz Ofiar Hitleryzmu na Zaspie jest w opłakanym stanie. Wiele nagrobków i części ogrodzenia jest zapuszczonych, porośniętych mchem, a zniszczony przez wandali w ubiegłym roku [w październiku 2017 r. - przyp. red.] krzyż w centralnej części cmentarza do dziś nie został przywrócony. I jakby tego było mało, dziś około południa odkryłem legowisko bezdomnego w jednej z kwater - informuje nasz czytelnik.
Czytaj również: Podpalono krzyż na cmentarzu na Zaspie
Cmentarz zostanie uprzątnięty, ale problem powraca
W sprawie odkrycia legowiska bezdomnego skontaktowaliśmy się ze Strażą Miejską w Gdańsku. Mundurowi potwierdzili, że otrzymali już zgłoszenie dotyczące cmentarza Ofiar Hitleryzmu na Zaspie i zapewnili, że ubrania i siatki niezwłocznie znikną.
- Wpłynęło ono do nas za pośrednictwem Gdańskiej Mapy Porządku [miejska aplikacja internetowa i mobilna, służąca do utrzymania czystości i porządku na terenie miasta - przyp. red], ale zgłoszono wyłącznie problem zaśmiecenia cmentarza ubraniami, a nie bytowania na nim osoby bezdomnej. W związku z tym przekazaliśmy do Zarządu Dróg i Zieleni dyspozycję uprzątnięcia zalegających tam rzeczy - mówi Wojciech Siółkowski, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku.
Natomiast ZDiZ przyznaje, że problem jest dobrze znany i pomimo interwencji przeróżnych służb, powraca niczym bumerang.
- Bezdomny mężczyzna jest nam znany od jesieni ubiegłego roku. Cmentarz na Zaspie przyjął jako swój dom. Wielokrotnie interweniowaliśmy sami, ale też zgłaszaliśmy sprawę zarówno do Straży Miejskiej, jak i na Policję. Po każdej z interwencji mężczyzna wraca w to miejsce. Bezdomny sprząta po sobie i twierdzi, że pilnuje cmentarza. Jeśli chodzi o kwestię krzyża, będzie gotowy na 1 listopada, a najpóźniej do końca bieżącego roku - informuje Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Aportowanie między mogiłami
Zaledwie kilka godzin później kolejny czytelnik, pan Wojciech, odwiedził cmentarz św. Franciszka przy ul. Kartuskiej 238 na Siedlcach. Pomiędzy mogiłami spacerowała para młodych ludzi z psem. O ile zachowanie bezdomnego na zaspiańskim cmentarzu można próbować wytłumaczyć - np. trudną sytuacją życiową czy zamroczeniem alkoholem - o tyle poczynań napotkanych przez czytelnika kobiety i mężczyzny nie sposób wytłumaczyć niczym innym, jak tylko całkowitym brakiem kultury.
- Para młodych ludzi urządziła sobie z cmentarza wybieg dla swojego czworonoga. Podczas tegoż "spaceru", ich pies aportował kij i załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne na okolicznych grobach. Po zwróceniu uwagi para przemieściła się w inny fragment nekropolii i kontynuowała wspomniane zabawy. W związku z tym zostałem zmuszony poinformować odpowiednie służby, które - chciałbym podkreślić - wyjątkowo sprawnie podjęły interwencję - opowiada pan Wojciech.
Szyderczy śmiech i wulgarne gesty
Przybyły na miejsce mieszany patrol policji i straży miejskiej ukarał młodych ludzi mandatem. Jednak - jak wynika z relacji czytelnika - nie przywróciło im to zdrowego rozsądku.
- Para nie tylko znieważyła miejsce pochówku, ale oddalając się śmiała się i okazywała zbulwersowanym świadkom wulgarne gesty. Jak widać, świat zmierza w niewłaściwym kierunku, a niektórzy ulegają zezwierzęceniu, dlatego tym bardziej należy napiętnować takie zachowania. Być może, jak rodzice lub dziadkowie tych młodych ludzi zobaczą artykuł o swoich pociechach, to odrobią z nimi lekcję szacunku dla zmarłych - kwituje pan Wojciech.
Kamer nie ma i nie będzie
Gdańskimi cmentarzami administruje Zarząd Dróg i Zieleni. W związku ze zgłoszonymi naszej redakcji zdarzeniami skierowaliśmy do jego pracowników pytanie dotyczące pomysłu objęcia terenów nekropolii systemem monitoringu. Odpowiedź, którą otrzymaliśmy, można streścić krótko: kamer nie ma i - przynajmniej w najbliższej przyszłości - nie będzie.
Stanowisko GZDiZ pozostaje niezmienne od czasu, gdy poruszaliśmy tę kwestię w czerwcu, przy okazji artykułu o ograbieniu nagrobka na cmentarzu Łostowickim. Zdaniem urzędników monitoring na zadrzewionych terenach będzie nieskuteczny, a wystarczającą formą dozoru są patrole pracowników wyspecjalizowanych firm ochroniarskich. Szczegółową argumentację urzędników na ten temat można przeczytać w końcowej części wspomnianego artykułu.
Czytaj więcej: Okradli nagrobek na Cmentarzu Łostowickim
Miejsca
Opinie (254) ponad 10 zablokowanych
-
2018-07-20 08:57
(1)
Co to znaczy mieszany patrol policji i straży
- 0 1
-
2018-07-21 13:29
no że nie był to patrol policji ani patrol straży miejskiej tylko patrol mieszany
czyli jeden policjant i jeden strażnik
- 0 0
-
2018-07-20 09:43
?
Czy przypadkiem nie jest tak
Ktoś pobiera opłaty za miejsce pochówku
Ktoś kto na tym zarabia .....chyba powinien być za to odpowiedzialny
Czy zaikasowanie pieniedzy to jedyne co potrafi ?- 3 0
-
2018-07-20 10:34
a postawić budke PAnu , dac miotłę , grabie.... (1)
wykorzystać jego gotowośc bycia na cmentarzu
- 8 1
-
2018-07-20 10:38
Popieram, na cmentarzu na Zaspie, był kiedyś mały budynek przy bramie.
Powinno się odbudować jakiś mały, stylowy a tego pana zatrudnić za godziwe wynagrodzenie.
Pracuje społecznie, to jeszcze lepiej to zrobi przy poprawie warunków a na cmentarzu na pewno będzie bezpieczniej.- 3 0
-
2018-07-20 11:07
Psiarze
Niestety psiarze wszystko dewastuja, wchodzą na place zabaw do parków itd, nie ma mowy żeby sobie pochodzić po trawie czy położyć koc, kupa na kupie
- 5 2
-
2018-07-20 14:32
Wszystko ma podwójne dno.
Akurat bezdomny na zaspie, mimo tego iż robi sobie suszarnię z nagrobków, stara się w miarę ten cmentarz ogarniać. Jakiś czas temu spalony krzyż został obsmarowany kupą, którą też sam wyczyścił a znalezioną czarną farbą lekko go "odrestaurował".
Na cmentarzu znajduje się też nagrobek małej dziewczynki oblanej gorącym benzenem, na który ów pan przynosi maskotki.
Boryka się też z licznymi libacjami, wiele razy został okradziony oraz dotkliwie pobity.- 7 0
-
2018-07-20 14:50
nic nie dawac. nie pomagac. moze to pomoze.
- 0 1
-
2018-07-21 04:02
Wielka Polska Katolicka
- 1 0
-
2018-07-21 09:23
TKM
Teraz my !
Polskie, biało - czerwone orły w akcji !- 0 0
-
2018-07-21 13:26
Skoro ludzie potrafią wchodzić z psami do sklepów czy restauracji to i na cmentarz wejdą
Za komuny takie coś było nie do pomyslenia
- 0 1
-
2018-07-21 13:27
A dla mnie bulwersujące jest to, że po Cmentarzu Łostowickim można jeździć prywatnym samochodem
tam się powoli autostrada robi i ludzie muszą schodzić na trawnik żeby nie zostać rozjechanym
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.