- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (257 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (110 opinii)
- 3 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (83 opinie)
- 4 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (33 opinie)
- 5 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (368 opinii)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (737 opinii)
Była pętla z wyjątkowym przejazdem, dziś jest park
porównać
Powstała prawie 100 lat temu, przetrwała prawie cztery dekady, w tym mroczne lata II wojny światowej, zaś jej charakterystyczną cechą było torowisko poprowadzone przez... środek budynku - tak wyglądała dawna pętla tramwajowa "Szymanowskiego" przy skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego. Dziś w tym miejscu jest plac zabaw, skwer i pomnik marszałka Piłsudskiego.
- W momencie powstania pętli "Szymanowskiego" tramwaje w kierunku Oliwy nie jeździły jeszcze dzisiejszą al. Wojska Polskiego, tylko skręcały z al. Grunwaldzkiej w ul. Szymanowskiego i następnie - śladem dzisiejszej ul. Zamenhofa - jechały w kierunku ul. Wita Stwosza - mówi Sebastian Zomkowski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku i autor książki Tramwajem przez Gdańsk.
Zobacz historyczną mapę Trójmiasta
Pętla Szymanowskiego, (wówczas "Langfuhr Kurve" tj. "Wrzeszcz zakręt") powstała w 1925 r. W pierwszym okresie korzystały z niej tramwaje linii 1 (do Śródmieścia), a parę lat po II wojnie światowej także 11 (do Przeróbki) i czasowo 12 (do Siedlec).
Był to czas sukcesywnego przekształcania ślepych krańcówek w klasyczne pętle, by przyspieszyć ruch tramwajów i w ten sposób ograniczyć liczbę zaangażowanych wozów i motorniczych, co też przekładało się na ograniczenie kosztów eksploatacji tramwajów.
- Na krańcówkach zakończonych ślepymi torami, w przypadku tramwaju z wagonami doczepnymi, dość czasochłonnym było przełączanie wagonów. Takie pętle powstały m.in. na Targu Węglowym w formie dużej pętli ulicznej i właśnie przy ul. Szymanowskiego. W 1927 r. podczas budowy nowej trasy na Stogi zamiast ślepej krańcówki powstała pętla na Stogach Plaży, w 1929 r. dwie duże pętle uliczne w Nowym Porcie, w 1942 r. pętla na pl. Inwalidów w Oliwie. Proces przekształcania ślepych krańcówek był kontynuowany stopniowo po 1945 r. Pętle powstały m.in. na Oruni, na Łąkowej, w Jelitkowie, na Siedlach, przy al. Legionów - wylicza Zomkowski.
Tramwaje przejeżdżały przez budynek
To co wyróżniało pętlę Szymanowskiego to projekt dużej bramownicy umieszczonej... w budynku, który powstał już po uruchomieniu pętli. Powstała ona, by rozwiązać problem kolizji z linią tramwajową, a tramwaje przejeżdżały dosłownie przez środek budynku.
Pętla funkcjonowała do początku lat 60. Był to czas intensywnego rozwoju dróg w Gdańsku. M.in. kończono wówczas kolejny etap poszerzania fragmentu al. Grunwaldzkiej.
- Torowisko tramwajowe w al. Grunwaldzkiej przesunięto, by zrobić więcej miejsca dla samochodów. Przy okazji odcięto wjazd tramwajów na pętlę. Funkcję tej pętli przejęła wcześniej powstała nowa pętla Ogrodowa (obecnie Strzyża PKM) przy zajezdni Wrzeszcz - dodaje Zomkowski.
porównać
2 km torów za 2 mln zł
Przebudowa alei (wówczas jeszcze ulicy) Grunwaldzkiej wraz z przełożeniem ruchu tramwajów na nowe torowisko nie umknęło uwadze ówczesnych dziennikarzy, którzy tak na łamach Dziennika Bałtyckiego opisywali ostatni etap prac:
- Prace związane z przerzucaniem tramwajów na nowe torowisko na ulicy Grunwaldzkiej są już na ukończeniu. Na nowej trasie tory tramwajowe będą się oczywiście znajdowały na środku ulicy, a po bokach będą biegły dwie jednokierunkowe jezdnie. Jest to inwestycja dla laika dosyć skromna. W rzeczywistości jednak budowa tych niecałych 2 km torów pochłonie ok. 2 mln zł. Zmieniono bowiem nie tylko same tory. Zmieniono także górną zasilającą sieć trakcyjną. Dotąd stosowane było zawieszenie płaskie (przewody umocowane na poprzeczkach), a ten stary typ zawieszenia sprawiał, że przewody przy różnicy temperatury, szczególnie latem, pod wpływem ciepła się wydłużały, wskutek czego powstawały zwisy. Nowa sieć, zawieszona elastycznie, umożliwia utrzymanie stałego naciągu i daje w efekcie mniejsze zużycie przewodów.
Plac zabaw i marszałek Piłsudski
Dziś po pętli na rogu Wojska Polskiego i Grunwaldzkiej pozostał punkt z zaznaczonym na mapie starotorzem. W miejscu, gdzie tramwaje jechały po łuku, zawracając w kierunku centrum, znajduje się plac zabaw.
W całości nie przetrwała też pierzeja budynków przez środek, których tramwaje wjeżdżały na pętlę. Tuż obok, przodem do klubu Żak, z cokołu spogląda na okolicę wyrzeźbiona z brązu postać marszałka Piłsudskiego.
Tramwaje też słychać. Ale już tylko te jadące po alei Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego.
Opinie (165) ponad 10 zablokowanych
-
2023-01-22 15:21
Ten budynek który stoi tam gdzie była pętla też niebanalny.
Słyszałem że mieszkał tam Tony Halik i matka Kurskich. ;)
Zresztą jak grało się w piłkę na budowlance to Jacek z synami pojawiał się.
Ja pamiętam że była tam bardzo fajna biblioteka.- 3 0
-
2023-01-22 17:08
Kiedyś to Gdańsk był piękny. Ten dzisiejszy to syf.
- 2 4
-
2023-01-22 17:53
Utracona zieleń
Najbardziej szokuje, że na historycznym zdjęciu al. Grunwaldzka byla tak gęsto zielona, a obecnie króluje asfaltowo-betonowa bezduszność
- 4 0
-
2023-01-22 22:20
I to był zawsze i jest Wrzeszcz tak (1)
samo jak obecna pętla mimo sztucznych podziałów dla lokalnych stołków
- 1 0
-
2023-01-23 18:54
Napisz od razu że to był Sopot, analfabeto.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.