• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Celnicy straszą karami za wynajmowanie lokali "jednorękim bandytom"

Katarzyna Moritz
30 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Lokale z automatami rozmnożyły się w ubiegłym roku jak grzyby po deszczu. Lokale z automatami rozmnożyły się w ubiegłym roku jak grzyby po deszczu.

Rok po tym, jak w Trójmieście zaczęły masowo powstawać salony gier, Służba Celna zapowiedziała, że będzie karać nie tylko właścicieli "jednorękich bandytów", ale też tych co wynajmują lokale na taką działalność.



Czy zdarza ci się grać na automatach?

W połowie marca zeszłego roku opisywaliśmy pojawianie się salonów gier z tzw. owocówkami w dawnych kioskach ruchu, kwiaciarniach czy malutkich sklepikach. Punkty są do siebie podobne, zazwyczaj mają charakterystyczny neon z napisem "hot spot", większość z nich ma przyciemniane szyby i informację, że czynne są przez 24 godziny na dobę.

Czytaj też: Salony z "owocowymi" grami zalewają Trójmiasto

Skąd się wzięły?

Po aferze hazardowej i uchwaleniu w 2010 roku ustawy hazardowej, Ministerstwo Finansów przestało wydawać nowe pozwolenia na prowadzenie salonów gier z automatami. Wcześniej wydane pozwolenia - przeważnie na sześć lat - są ważne tylko do czasu ich wygaśnięcia. Ostatnie legalne automaty w salonach gier przestaną działać w 2015 roku.

Jednak dwa lata temu rygorystyczną ustawę hazardową z 2010 r., zakwestionował Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To właśnie ta decyzja otworzyła rynek dla działających 24 godziny na dobę punktów z automatami do gier. Teoretycznie znajdują się w nich tzw. automaty o niskich wygranych (AoNW). Punkty te nie są "ośrodkami gry" jak kasyna i w kwestii ich lokalizacji nie jest potrzebna opinia miejskich władz.

Pojawiają się nawet w dawnych kioskach, kwiaciarniach i innych punktach usługowych. Pojawiają się nawet w dawnych kioskach, kwiaciarniach i innych punktach usługowych.

Jednak Służba Celna która nadzoruje hazard przypomina, że automaty i urządzenia do gier mogą być eksploatowane tylko przez podmioty posiadające koncesję lub zezwolenie na prowadzenie takiej działalności w konkretnej lokalizacji.

W tym roku w Pomorskiem (w okresie od 1 stycznia do 27 marca) celnicy zatrzymali blisko 180 sztuk automatów do gier, na których nielegalnie urządzane były gry hazardowe. W ubiegłym roku na Pomorzu zajęto 642 sztuki takich automatów. Wartość jednego automatu szacowana jest na 12 tys. zł.

Teraz celnicy szykują się do innej akcji. Najpierw jednak ostrzegają.

- Akcja ma charakter prewencyjny, zanim będą realizowane działania kontrolne. Chcemy przestrzec właścicieli małych lokali przed konsekwencjami czerpania korzyści z urządzania gier na nielegalnych automatach. Przypomnimy, że w rozumieniu Ustawy za urządzającego taką grę może zostać uznany nie tylko właściciel "jednorękiego bandyty" ale też osoba dzierżawiąca takie urządzenie, wynajmująca powierzchnię pod nielegalny automat a nawet obsługująca go - mówi wiceminister finansów i zarazem szef Służby Celnej Jacek Kapica.

Automaty do gry pojawiły się niedawno także na Biskupiej Górce. Mieszkańcy są zaniepokojeni nowymi sąsiadami. Automaty do gry pojawiły się niedawno także na Biskupiej Górce. Mieszkańcy są zaniepokojeni nowymi sąsiadami.

Co to oznacza w praktyce?

Celnicy na razie apelują do wynajmujących swoje lokale osobom prowadzącym gry na automatach, aby wypowiedzieli umowy najmu w trybie natychmiastowym. W przeciwnym wypadku, w sytuacji kontroli dokonywanej przez Służbę Celną, wynajmujący znajdzie się w gronie osób uznanych za organizatorów gier na automatach i obciążony karą administracyjną w wysokości 12 tys. zł od jednego automatu.

Z kolei osoby urządzające lub prowadzące gry na automatach mogą otrzymać karę grzywny od blisko 600 zł do blisko 16 mln zł, albo karę pozbawienia wolności do lat 3.

Mieszkańcy Biskupiej Górki, gdzie także niedawno pojawił się taki lokal, liczą że Celnicy zajmą się także tym miejscem. Automaty stanęły w części lombardu i odkąd się tam pojawiły, mieszkańcy są zaniepokojeni nowymi sąsiadami.

Automaty stoją w tym samym lokalu co lombard. Przez dziesiątki lat działał w tym miejscu zakład fryzjerski państwa Skokowskich. Automaty stoją w tym samym lokalu co lombard. Przez dziesiątki lat działał w tym miejscu zakład fryzjerski państwa Skokowskich.

Celnicy przygotowali już listy, w których właścicielom małych lokali przypominają zasady urządzania i organizowania gier na automatach. Wszelkie informacje w tej sprawie można uzyskać pod numerem Krajowego Telefonu Interwencyjnego 800 060 000 oraz na stronie internetowej Stop Nielegalnemu Hazardowi.

Opinie (237) 9 zablokowanych

  • (4)

    Jeden automat to wydatek 5-10tyś , a potrafi się zwrócić w 2-3 dni , więc sami sobie odpowiedzcie dlaczego te punkty otwierają się jak grzyby po deszczu. Kto komu zabroni przyjść i wrzucić wypłatę do automatu za parogodzinną "przyjemność" poklikania.

    • 18 2

    • Co to jest "tyś."? (2)

      • 3 4

      • Tyś to taka jednostka przelizczeniowa właścicieli automatów. Oni się rozliczają między sobą w tyś-iach. (1)

        • 5 0

        • są jeszcze gr.tyś. - tzw grube tysie
          ale co szarak żyjący za najniższą krajową może o tym wiedzieć.

          • 0 2

    • a najlepsze jest to, że są tacy co myślą że wrzucając kasę do automatu można się dorobić :D

      • 10 0

  • Lotto!!! (3)

    Hazard uzależnia? To czemu Państwo namawia nas do gry w LOTTO?

    • 48 2

    • Bo trzyma na tym interesie pewną łapę kontrolując 100% biznesu?

      Poza ZUS'em i skarbówką to chyba jedyny interes nad którym nienasycona hydra ma pełną kontrolę. Z akcyzami już jest gorzej. A te interesy, których nie da się w 100% kontrolować po prostu się delegalizuje i tyle w temacie - najłatwiej i po kłopocie.

      • 3 2

    • (1)

      Słusznie. Bardzo trafne!

      • 14 1

      • To niech panowie od automatów oddają część zysku na sport. Wtedy uznam, że to słuszne.

        • 7 6

  • Najgorzej po kieszeni łupie Lotto - to jest dopiero grabienie Polaków

    50% włożonej kasy od razu zabiera państwo a gdy wygrasz coś konkretnego to jeszcze 10% zabiorą. ruletka jest dużo "uczciwsza" bo kasyno zadowala się tylko 1/35 włożonej kasy czyli niecałymi 3%

    • 8 1

  • Szemrane towarzystwo tam przesiaduje.

    • 17 2

  • brawo

    Mieszkam na ul garncarskiej mam dosc tych narkomanow i meneli jeden lokal jest otwierany wieczorami tylko sikaja mi pod klatka policja nie pomaga a takich lokali jest setki

    • 17 5

  • oj tam oj tam trzeba gdzieś "wyprać" pieniądze

    • 18 1

  • No ale czemu zamykać? Jeśli są naiwniacy co myślą że można w to wygrać , to niech grają. No ale wizualnie to te lokale wyglądają jak warzywniaki z lat 90- tych. Kto normalny widząc salon w takim paskudnym lokalu tam wejdzie ? Nikt normalny.

    • 16 3

  • Wolność wolnością ale są jakieś granice...

    ...a to zielone guano stojące na Partyzantów vis-a-vis PSP zdecydowanie te granice przekracza. Z drugiej strony jaki kraj, takie kasyna.

    • 41 4

  • Pozamykać to w p**du!

    • 49 18

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane