• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chciał wieźć licealistów po... jednym piwie

Piotr Weltrowski
26 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Policja regularnie kontroluje wycieczki szkolne. Sprawdzany jest stan techniczny pojazdów oraz stan... kierowców. Policja regularnie kontroluje wycieczki szkolne. Sprawdzany jest stan techniczny pojazdów oraz stan... kierowców.

Policjanci z Wrzeszcza zatrzymali 40-latka, który chciał prowadzić autokar z gdańskimi licealistami wybierającymi się na wycieczkę szkolną do Pragi. Miał pół promila.



Czy autokarowe wycieczki szkolne są bezpieczne?

Policjanci zostali powiadomieni przez dyrekcję jednego z gdańskich liceów ogólnokształcących o planowanej wycieczce. - W środę około godz. 6:30 rano nasi funkcjonariusze udali się na rutynową kontrolę. Chcieli sprawdzić, czy stan techniczny autokaru jest zgodny z przepisami, czy kierowca posiada stosowne dokumenty i czy jest trzeźwy - mówi asp. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Okazało się, że od 40-letniego mieszkańca powiatu gdańskiego, który miał prowadzić autokar, czuć było alkohol. Po zbadaniu mężczyzny alkomatem okazało się, że w wydychanym powietrzu miał 0,5 promila. Policjantom tłumaczył, że dzień wcześniej wypił... jedno piwo.

Takie tłumaczenie nie przekonało funkcjonariuszy. Niedoszłego kierowcę autokaru zabrano na komendę we Wrzeszczu. Za próbę wiezienia wycieczki po alkoholu grozi mu kara do dwóch lat więzienia. Możliwe też, że straci prawo jazdy. Sama wycieczka, choć z opóźnieniem, wyjechała do Pragi. Nietrzeźwego kierowcę zastąpił inny - jak najbardziej trzeźwy.

Opinie (96) 3 zablokowane

  • Chciał wieźć licealistów po jednym piwie (3)

    Z tego zdania wynika, że to licealiści byli po jednym piwie a nie kierowca.

    • 18 0

    • O 6:30 już po jednym. (1)

      To ciekawe w jakim stanie dojechali do Pragi?

      • 1 0

      • wesołym... tylko jak fajkę zapalić w autokarze? W końcu piwo lubi dymek :D

        • 0 0

    • Szybka reakcja portalu. To się chwali.

      • 1 1

  • przesada

    ee tam bez przesady, czlowiek wypil sobie dzien wczesniej a tu zaraz afera ze pijany

    • 6 7

  • Ale sensacja. (2)

    Czy naprawdę warto pisać o takich pierdołach jak podpity kierowca? Co dzień się ich zatrzymuje niestety. Na żadnym portalu za granicą nie spotkałem się z takimi praktykami. No, może argumentem jest profilaktyka, tu się zgodzę. Ale raczej przyczyna leży po stronie autorów tego portalu. Po prostu nie potrafią znaleźć ważnych tematów lub, co gorsze, nic się nie dzieje w Trójmieście.

    • 4 7

    • światowy się odezwał, a wiedziałeś że ZAGŁANICĄ mandarynki i pepsi mają?

      • 2 3

    • Pewnie piszesz z tej firmy właśnie?

      Rozumiemy, chcesz zmienić temat bo koło tyłka gorąco się zrobiło?

      • 2 3

  • A gdzie był dyspozytor?! Co to za lipna firma? (1)

    Wysłać tam odpowiednie służby na kontrolę, to się zrobi porządek z tym syfem. Może tam pojechało Twoje dziecko?

    • 6 3

    • jesteś pewien, że

      we wszystkich firmach są dyspozytorzy ?

      • 3 1

  • za mało wypił czy jak ?

    "Za próbę wiezienia wycieczki po alkoholu grozi mu kara do dwóch lat więzienia. Możliwe też, że straci prawo jazdy."
    czy to znaczy że za "wycieczkę" po "jednym piwie" idzie się "siedzieć"?
    a dokument uprawniający to można stracić, ale niekoniecznie?

    ps.
    pytania te są oczywiście retoryczne

    • 4 0

  • W 1996 roku (3)

    Na wycieczkę szkolną do Wiednia jechałem z Gdańska Autosanem H9-21.
    To była dopiero jazda. Kierowca raczej trzeźwy, ale gburowaty. Zaś autobus full wypas - dojechał tylko do Bratysławy, bo na granicy słowacko-austriackiej cofnęły go służby celne. O dziwo - czeską Karosę, wynajętą na szybko (autobus o minimalnie lepszym standardzie) już przepuścili.
    Takim jak na zdjęciu jechaliśmy tylko około 1,5 godziny w ramach powrotu z Wiednia do Bratysławy. Dalej znów poczciwym Autosanem z drzwiami na klamkę :)

    • 29 2

    • Wielkie mi halo! (2)

      Ja na kolonie jeździłem jeszcze ogórkami. A do Bułgarii maluchem:-)

      • 7 0

      • (1)

        do wielkie halo
        sebastian??

        • 6 1

        • Pudło. Maluch i wojaże w tamtym kierunku, były swego czasu dość popularne.

          Skądinąd wiem, że próby takie ponawiane były tez innymi wyrobami samochodopodobnymi o wdzięcznej nazwie skarpeta:-) Taki maluch koniecznie z przyczepką, zestawem narzędzi i połową silnika w roli części zamiennych. Wot, jak pionierzy na dzikim zachodzie:-)

          • 7 0

  • OLIWKO

    Oliwko Oliwko skocz po piwko!

    • 19 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane