• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcieli strzelić w dziesiątkę, trafili kulą w płot. Niepraktyczne projekty z BO

RB
28 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (194)
Słyszałeś o grze w petanque? Wielu mieszkańców Siedlec też nie, ale bulodrom mają. Słyszałeś o grze w petanque? Wielu mieszkańców Siedlec też nie, ale bulodrom mają.

Budżet obywatelski to rozwiązanie, którego największym plusem jest możliwość realizacji tego, czego chcą i potrzebują sami mieszkańcy. Zdarza się jednak czasem, że w wyścigu o dofinansowanie wygrywają projekty teoretycznie atrakcyjne, które z czasem jednak popadają w zapomnienie i nie są wykorzystywane.



Poniżej nasze subiektywne zestawienie takich projektów. Mamy jednak świadomość, że ktoś (i nie tylko pomysłodawca) może ocenić ich użyteczność inaczej. Na kontrargumenty czekamy w komentarzach.

***


Czy bierzesz udział w głosowaniu na projekty zgłoszone do Budżetu Obywatelskiego?

Wielka kuweta za "ok. 143 tys. zł"



Bulodrom na Siedlcach powstał dzięki zwycięskiemu projektowi Budżetu Obywatelskiego w 2018 r. Znajduje się u zbiegu ulic Zakopiańskiej i BemaMapka. Plac do gry w bule jest utwardzonym grubym żwirem terenem o wymiarach 10x10 m.

Co ciekawe, pomimo zwycięstwa w głosowaniu mieszkańców na BO, wydaje się, że niewielu wie, do czego on służy.

Częściej uprawiane są tu inne dyscypliny sportu, nierzadko to miejsce służy do zabawy z dziećmi, a uczniowie znajdującej się po sąsiedzku Szkoły podstawowej nr 58 pieszczotliwie nazywają bulodrom kuwetą.



 - Plac zabaw za 340 tysięcy złotych, niby dla dorosłych, na którym są 2 huśtawki i kilka ławek, jest opanowany przez dzieci. Właśnie przez takie "inwestycje" budżet pseudo obywatelski powinien zostać zlikwidowany - komentował w Raporcie z Trójmiasta jeden z czytelników.  - Plac zabaw za 340 tysięcy złotych, niby dla dorosłych, na którym są 2 huśtawki i kilka ławek, jest opanowany przez dzieci. Właśnie przez takie "inwestycje" budżet pseudo obywatelski powinien zostać zlikwidowany - komentował w Raporcie z Trójmiasta jeden z czytelników.

Karuzelin - plac zabaw, na którym dorośli nie chcieli się bawić - 340 tys. zł



Na pomysł utworzenia pierwszego w Gdańsku placu zabaw dla dorosłych wpadł jeden z mieszkańców, który zgłosił projekt do Budżetu Obywatelskiego w 2019 r. Celem projektu, oszacowanego na 350 tys. zł, było stworzenie miejsca dla osób dorosłych do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu.

Plac zabaw dla dorosłych w parku ReaganaMapka miasto oddało do użytku pod koniec stycznia 2021 r. Na miejscu, oprócz wysokich huśtawek i leżanki obrotowej, znalazły się m.in.: hamak i ławki. Wbrew jego nazwie - "Karuzelin" - nie znajdziemy tam natomiast żadnej karuzeli. Koszt budowy wyniósł blisko 340 tys. złotych.

Inwestycja od początku budziła mieszane uczucia wśród mieszkańców - głównie z powodu wysokich kosztów, zdaniem wielu, nieadekwatnych do tego, co na placu powstało. Miasto tłumaczyło, że unikatowość ma swoją cenę, a urządzenia zamontowane w Karuzelinie są tak niestandardowe, że nie dostanie się ich na regularnym rynku. Porównywanie ich cen z czymkolwiek jest - zdaniem urzędników - pozbawione sensu.

Kontrowersje wokół kosztów placu zabaw dla dorosłych Kontrowersje wokół kosztów placu zabaw dla dorosłych



  • Tuż po premierowym otwarciu najbardziej okazała w całym Kwietnym Parku Muzycznym wydawała się tablica informująca o realizacji inwestycji w ramach Budżetu Obywatelskiego.
  • Tuż po premierowym otwarciu najbardziej okazała w całym Kwietnym Parku Muzycznym wydawała się tablica informująca o realizacji inwestycji w ramach Budżetu Obywatelskiego.
  • Tuż po premierowym otwarciu najbardziej okazała w całym Kwietnym Parku Muzycznym wydawała się tablica informująca o realizacji inwestycji w ramach Budżetu Obywatelskiego.
  • Tuż po premierowym otwarciu najbardziej okazała w całym Kwietnym Parku Muzycznym wydawała się tablica informująca o realizacji inwestycji w ramach Budżetu Obywatelskiego.

Koncert na cztery instrumenty w Parku muzycznym za ponad 300 tys. zł



Pomysł budowy Kwietnego parku muzycznegoMapka został wybrany do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego 2020. Miały w nim być m.in. bębny do grania na siedząco, cymbały i dzwony rurowe. Wszystko w otoczeniu kwiatów, zasianych na łące.

Podobnie, jak w przypadku Placu zabaw dla dorosłych, wszystko miało być unikatowe i luksusowe, co blisko dwukrotnie podniosło koszt inwestycji - ze 160 tys. zł na 305 tys. zł. I może gdyby takie było, to mieszkańcy doceniliby szczodrość magistratu. Niestety, luksusowo było tylko w rachunkach, bo efekt okazał się daleki od oczekiwań.

Mieszkańcy Suchanina zwracali uwagę na fakt, że finalnie nic nie wyglądało tak, jak na projekcie. Instrumenty ustawiono tylko cztery, a obiecanej łąki kwietnej próżno było wypatrywać.

W taki sposób Urząd realizuje i troszczy się o strefy WC dla psów - komentowała pod filmem, zamieszczonym na Facebooku, moderatorka grupy Leszczynki Rzeczywistość. - To kpina z osób głosujących na ten projekt, z osób chcących używać strefy, ale też skandaliczna niegospodarność środkami z naszych przecież podatków. Skoro urzędnicy odpowiedzialni za realizację projektu nie są gotowi sprostać temu obowiązkowi, to dlaczego dopuszczono projekt pod głosowanie? Z urzędniczej niekompetencji, czy by ośmieszyć autorki projektu i głosujących na niego mieszkańców?

Klaustrofobiczne i zapuszczone toalety dla psów - 57 tys. zł



Strzały kulą w płot zamiast w dziesiątkę zaliczył nie tylko Gdańsk. W Gdyni, dla przykładu, postanowiono stworzyć cztery toalety dla psów. Zamysł był taki, aby zwierzaki załatwiały potrzeby na wyznaczonym terenie, a nie gdzie popadnie, dzięki czemu brodząc bosą stopą po trawie nie wdepniemy w psią minę. No i brzydko będzie pachniało tylko w toalecie, a nie wszędzie dookoła.

I może w tym szaleństwie byłaby metoda, gdyby nie fakt, że zamiast obiecanych, komfortowych toalet, gdzie "psiecko" mogłoby się wybiegać, stworzono klaustrofobiczne boksy o wielkości trzy na trzy metry.

W środku jest trawa, trochę piasku i czerwony słupek, żeby piesek mógł wygodnie oprzeć łapkę podczas oddawania moczu, a na ogrodzeniu zawieszono regulamin, który informuje, że jest to strefa czystości dla psów przeznaczona do załatwiania potrzeb fizjologicznych. To pewnie z myślą o tych mądrzejszych czworonogach, co już czytać potrafią.

Bardziej skandaliczne, niż sama koncepcja zmuszania psów do załatwiania potrzeb fizjologicznych w takich warunkach, wydaje się jednak totalne zaniedbanie tych boksów.



Aktywne spacery z wózkiem wydają się przyjemną i niedrogą inicjatywą. Krytycy zarzucają jednak, że taką aktywność można prowadzić bez finansowego wsparcia i podkreślają jej znikomą użyteczność dla społeczności lokalnej, z której podatków finansowane są projekty Budżetu Obywatelskiego. Aktywne spacery z wózkiem wydają się przyjemną i niedrogą inicjatywą. Krytycy zarzucają jednak, że taką aktywność można prowadzić bez finansowego wsparcia i podkreślają jej znikomą użyteczność dla społeczności lokalnej, z której podatków finansowane są projekty Budżetu Obywatelskiego.

Aktywne spacery z wózkami - 5 tys. zł z hakiem



Po naszemu to aktywne spacery z wózkami, jednak ten światowy trend (bo tak, spacery z wózkami to coraz modniejsze zjawisko) funkcjonuje pod nazwą "buddygym". Dofinansowanie takie formy rekreacji pojawia się regularnie wśród propozycji do Budżetu Obywatelskiego i z reguły udaje się je zrealizować.

Choć wydawać by się mogło, ze aktywne spacery z wózkiem to niedroga i pozytywna inicjatywa, którą warto wspierać, wielu mieszkańcom nie podoba się przeznaczanie miejskich pieniędzy na coś, co młode mamy są w stanie robić bez dofinansowania. Zwraca się też uwagę na fakt, że z Budżetu Obywatelskiego powinno się finansować coś, z czego będzie mogła korzystać szeroka lokalna społeczność. Tak, jak np. z  ̶k̶u̶w̶e̶t̶y̶ bulodromu, do gry w pétanque na Siedlcach.



Winda miała ułatwić dostęp do piętra pawilonu przy ul. II Morskiego Pułku Strzelców w Gdyni. Przez większość czasu, z uwagi na ciągłe awarie, pełniła jednak głównie funkcję dekoracyjną. 
Winda miała ułatwić dostęp do piętra pawilonu przy ul. II Morskiego Pułku Strzelców w Gdyni. Przez większość czasu, z uwagi na ciągłe awarie, pełniła jednak głównie funkcję dekoracyjną.

Park linowy, ale nie taki jak oczekiwano



Przy Szkole Podstawowej nr 47Mapka miał powstać bezasekuracyjny park linowy składający się m.in. z 10 przeszkód linowych. Przeszkody miały znajdować się ok. pół metra nad ziemią, a do ich montażu miały zostać wykorzystane drzewa. Takie były założenia koncepcyjne.

Przesuń aby
porównać
- Założeniem jest stworzenie parku linowego pomiędzy drzewami i słupami. Wśród podestów zostaną rozpostarte różnorakie przejścia z lin, drabin i siatek - można przeczytać w opisie parku.

To co zbudowano, rozczarowało mieszkańców i pomysłodawczynię projektu. Wielu w komentarzach podkreślało, że po raz kolejny okazuje się, że budżet obywatelski nie spełnia swojej roli, skoro nie dość, że na projekty trzeba długo czekać, to jeszcze są one realizowane w inny sposób niż zapowiedzi i założenia projektantów.

Urzędnicy tłumaczyli, że większość kosztów pochłonęło przygotowanie terenu. Trzeba było m.in. dostosować rzeźbę, zniwelować spadek na skarpie, dowieźć piasek - co zmieniło znacząco kosztorys.

Witomińska winda niezgody za 160 tys. zł



Kosztująca 160 tys. zł winda przy pawilonie na Witominie powstała dzięki głosom mieszkańców w budżecie obywatelskim w 2017 roku. Sam projekt zapewne nie znalazłby się w tym zestawieniu, bo skoro mieszkańcy chcą windy, to na pewno jej potrzebują. No i co, jak co, ale winda to nie spacer z wózkami czy kuweta do gry w grę, w którą się nie grywa i skorzysta z niej wiele osób. To znaczy skorzystałoby, gdyby nie to, że od samego początku z funkcjonowaniem urządzenia były problemy, a w kwietniu 2022 r. nastąpiła całkowita jego awaria.

I tu dopiero zaczęły się schody, bo nie dość, że przeprowadzenie naprawy utrudniał spór pomiędzy producentem urządzenia a wykonawcą prac, to jeszcze nie było chętnego, żeby za naprawę zapłacić.

Winda nieczynna. Spór o to, kto ma ją naprawić Winda nieczynna. Spór o to, kto ma ją naprawić

Z czasem windę naprawiono, ale znów się zepsuła. I tak psuje się co jakiś czas. Na szczęście niewiele osób z niej korzysta, a niebawem, gdy zniknie z pawilonu biblioteka może okazać się, że osób będzie garstka. A głównie dla tej instytucji miało być to pomocne urządzenie.
RB

Opinie (194) ponad 10 zablokowanych

  • Ale trzeba jeszcze podat iz wiekszosc projektów nie jest realizowana albo realizowana czesciowo lub nie zgodnie z projektem

    Nietrafione projekty to jest własnie efekt tego ze moga głosowac wszyscy nawet niemowlaki wiec rodzice głosuja za dzieci itp. Jednocześnie projekty które sa realizowane sa za gigantyczne pieniadze bo według kaprysów urzedników tanie sie nie dało.W Parku Reagana tez jest plac i do gry petanque!!
    Ale najlepsze jest to ze rady dzielnic opiniuja takie projekty i czesto te własnie absurdy popieraja.
    A te spacery z wózkami to jest jawna korupcja sposób na wyciaganie kasy od mieszkanców organizatorzy gry parkowe na orientacje skladaja do BO wnioski w kazdej dzielnicy mało tego dostaja kase od rad dzielnic wkazdej dzielnicy i jeszce do tego pobieraja oplaty za start w ich imprezie!!

    Ale w radach dzielnic pełno jest realizowanych takich pseudo imprez jak spacery z wózkami itp wystarczy ze jest sie znajomym radnego w dzielnicy wiec moza zorganizowac pogadanke o robioeniu zdjec amatora który tak sobie fotki pstryka wiec chetnie zorganizuje spotkanie dla mieszkanców co sobie wycenia na 2tys zł

    • 10 1

  • Brawo! (1)

    Już dawno o tym pisałam, nie dość że koszty są zawyżane to projekty wyglądają inaczej niż to co było zakładane- Gdańsk, spójrzmy na skwer kwitnącej wiśni na Przymorzu brał udział w budżecie obywatelskim 2 lata temu, wygrał, plan zakładał że w tej sumie jaką dostanie zostanie zrobione wszystko to co w planie, ale chwila- miasto nagle uznało że to za mało i ten projekt musi wygrać i w tym roku bo jednak muszą wydać - 2 razy tyle kasy aby posadzić kilka wiśni i zrobić ładny zakątek, więc wygrał ponownie i co i dalej nic, nawet jedna wiśnia nie została tam posadzona, tylko z kamyczków został ułożony japoński znak i tyle, ani ławek ani niczego! To jest paranoja, już nie wspominając o projektach które dawno wygrały a w ogóle nie zaczęto nic z nimi robić przykład wieża widokowa w Parku Oruńskim czy tężnia Solankowa w Oliwie

    • 9 2

    • To dlaczego nie piszesz skargi do ZDiZ które nic nierobi tylko zgarnęło kasę oni maja czas na realizacje kilka lat ale celowo

      by te kase zmarnowac pewnie czekaja na podwyzki by powiedziec ze znowu im kasy nie starczyło .Nie pamietasz juz kto rzadzi w Gdańsku ?
      POwcy zawsze mówią pieniedzy niema i nie bedzie i tak jest ze wszystkimi projektami.

      • 3 3

  • przekazać do decyzji rad dzielnic (5)

    Kiedyś zgłaszałem pomysł aby zlikwidować ten budżet a pieniądze przekazać do decyzji rad dzielnic.

    • 6 8

    • A co znajomi z rady za mało kasy marnują własnie na wlasne pomysły koles chce zarobic to zrobi spotkanie z mieszkancami i kase (1)

      dostanie niema wiekszej korupcji niz w radach dzielnic tam to dopiero sa prerełki .Rady dzielnic maja tylko kilka procent poparcia mieszkanców i wszystko co maja jest marnowane własnie na swoich kolesiów

      • 4 1

      • Rada dzielnicy ma do wydania około 400.000zł na dzielnicę.
        W przypadku moreny i innych dzielnic wystarczy to na pół parku lub na inne pierdoły typu pchli targ.
        Cały cyrk związany z budżetem swoje kosztuje i można by to ominąć dając radzie prawo decyzji jaki projekt wybrać.
        Podejrzewać wszystkich o kolesiostwo itp to paranoja, nie wszyscy tacy są a przynajmniej powinni być.

        • 2 0

    • Pieniadze przeznaczyć na niezbędne naprawy w dzielnicy !!!!!!

      • 1 3

    • a czy projektów z B.O. nie opiniują rady dzielnic ? (1)

      • 1 0

      • Opiniują i nic więcej.

        • 2 0

  • Ceny z Kosmosu... (1)

    siedzisko przy przejściu dla pieszych ok.2tys zł 2019r.

    • 8 1

    • to nie są nawet siedziska a podpórki które radni nawet dzielnic finasują z kasy mieszkanców wymysł urzedników

      tak sie własnie marnuje miliony zkasy mieszkanców

      • 3 1

  • Kaczkomaty

    Kolejnym przykładem są choćby kaczkomaty znajdujące się w Parku Oruńskim. Uzupełnione bodajże tylko w pierwszym okresie zimowym po postawieniu ich. Aktualnie zupełnie zapomniane.

    • 13 0

  • BO powinien być zlikwidowany dopóty dopóki chodniki nie będą

    proste, drogi nie będą dziurawe, ulice i osiedla oświetlone,a trawa krótko przystrzyżona. Za obecne szwindle winę powinni ponieść tzw. urzędnicy!

    • 12 2

  • W wyborach wygrywa zwykle populizm, no i łaska z pstrym koniem

    Głosuje w każdym BO. Tylko parę inwestycji okazało się że wygrały. :)
    Na początku BO propozycje uważam były lepsze, później to już masakra.
    Moje głosy poszły np. na dwa projekty związane z Pachołkiem, Pusty Staw itp. no i wiele przegranych :D

    • 5 1

  • Niepraktyczne ale są a ile jest takich "praktycznych" które czekają na realizację?

    Sama idea BO była w porządku ale gdy wciąż i wciąż wygrywa sterylizacja kotek to idea staje się bezcelowa. Wygrywają projekty z czapy i mamy to co mamy.

    • 5 2

  • Skate park pod estakadą w Gdyni.

    Powstała powierzenia utwardzona, ławki, kosz na śmieci, jedna rampa i siatka nad nią, a to wszystko za jakieś 350 tysięcy złotych. Podkreślam, jedna rampa. I to nazywane jest skate parkiem, który już po dwóch latach od budowy (sam projekt z 2017) jest mega zaniedbany, bo nie pomyślano o dalszych kosztach.
    Ale fakt, hitem są "kuwety" dla psów (niedawno grasowały tam dziki, więc może koncepcja się zmieniła), gdzie pod względem behawioralnym nie było to konsultowane, a jeśli było to z osobą po kursach internetowych.
    Niektóre projekty z B.O. są żartem i dziwię się, że ktokolwiek na to głosuje.

    • 9 0

  • Mieszkańcy Siedlc zagłosowali za bulodromem nie wiedząc do czego to w ogóle służy? (1)

    to gratulacje dla mieszkańców Siedlc :)

    • 12 0

    • pewnie wystarczylo kilka głosów a wystarczyło kilka rodzin z dziecmi i maja wygrane

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane