- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (72 opinie)
- 2 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (126 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (794 opinie)
- 4 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (58 opinii)
- 5 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (75 opinii)
- 6 Drogie oferty na remont Zielonej w Gdyni (46 opinii)
Ciężarówka wbiła się w wiadukt na Hallera
8 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
10 za dużych pojazdów dziennie pod wiaduktem na Hallera
W środę wczesnym rankiem kolejny kierowca ciężarówki zignorował oznakowanie na al. Hallera i wjechał pod zbyt niski wiadukt przy węźle Kliniczna. W połowie marca drogowcom udało się co prawda ustawić przed wiaduktem nowy znak zmiennej treści, ale tylko od strony Opery Bałtyckiej. Na podwyższenie sieci trakcyjnej będzie trzeba jeszcze poczekać.
Na razie z tych planów udało się zrealizować tylko połowę. W marcu między Operą Bałtycką a wiaduktem na Hallera stanął znak zmiennej treści, który ma informować kierowców zbyt wysokich pojazdów o przekroczeniu skrajni i konieczności zatrzymania się przed wiaduktem. Na realizację bardziej skomplikowanych prac związanych z przebudową sieci trakcyjnej będziemy musieli jeszcze poczekać.
Co prawda na początku marca Gdański Zarząd Dróg i Zieleni rozstrzygnął przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej, ale ze względu na epidemię koronawirusa i związane z nią planowane ograniczenie wydatków realizacja może się opóźnić.
- Rzeczywiście jeszcze przed wybuchem pandemii udało nam się postawić nowy wyświetlacz w pobliżu skrzyżowania z ul. Trubadurów, ale na kolejne działania przy Hallera być może będziemy musieli zaczekać - przyznaje Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor GZDiZ. - O ile z technicznego punktu widzenia z pracami polegającymi na podniesieniu trakcji jesteśmy się w stanie wyrobić w tym roku, o tyle z finansowego już niekoniecznie. Miasto musi teraz ciąć wydatki, szukać oszczędności i realizować tylko te inwestycje, które są niezbędne. Na razie żadne decyzje jeszcze nie zapadły, ale niewykluczone, że prace przy wiadukcie trzeba będzie odłożyć na przyszły rok.
O tym, że są konieczne, w środę rano przekonał urzędników, kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej kolejny kierowca ciężarówki. Przed godz. 5:30, jadąc al. Hallera od strony Brzeźna, zamiast skręcić w lewo w ul. Kliniczną, kontynuował jazdę na wprost. Wprost pod zbyt niski wiadukt.
O utrudnieniach poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trojmiasta.
05:30
8 KWIETNIA 20
(aktualizacjaakt. 06:52)
Tir utknął pod wiaduktem na Hallera . (27 opinii)
Zmiany tras linii 2,3,5. Dwa pierwsze jeżdżą przez Jana z Kolna. 5 od strony Brzeźna do Klinicznej, od strony Wrzeszcza do Śródmieścia. TIR pod wiaduktem Wyspiańskiego.
Zmiany tras linii 2,3,5. Dwa pierwsze jeżdżą przez Jana z Kolna. 5 od strony Brzeźna do Klinicznej, od strony Wrzeszcza do Śródmieścia. TIR pod wiaduktem Wyspiańskiego.
Udało nam się dotrzeć do nagrania z miejskiej kamery na węźle Kliniczna, która zarejestrowała fragment samego zdarzenia.
Po całym zdarzeniu kierowca tłumaczył się, że się zagapił. Uderzenie w wiadukt zniszczyło całą prawą stronę pojazdu i naczepy - na szczęście dla kierowcy i samego obiektu była ona pusta. Uszkodzeniu nie uległa też sieć trakcyjna.
Ruch tramwajowy został przywrócony o godz. 6:10. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Wideo archiwalne z 2018 r.
rb