- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (96 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (42 opinie)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (310 opinii)
- 4 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (13 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
Co dalej z barem Rancho przy promenadzie w Parku Reagana?
Utrzymane w kowbojskiej stylistyce "Rancho Promenada" działa w Parku Reagana od 20 lat, z czego ostatnie cztery lata bez umowy. Właściciel zalega z opłatami na ponad 22 tys. zł z tytułu bezumownego korzystania z terenu. W sierpniu ma dojść do jego spotkania z zastępcą prezydenta Gdańska.
To ranczo pełną gębą. Za ogrodzeniem stoją mniejsze i większe budynki, namioty, drewniane ławy, plac zabaw, zagroda dla zwierząt oraz budka z lodami. Od 20 lat w sezonie na Ranchu Promenada odbywają się imprezy i koncerty, a kuchnia serwuje jedzenie.
Od 4 lat bez umowy
Jednak od blisko 4 lat grunt zajmowany jest bezumownie.
- Pierwsza pisemna informacja o konieczności niezwłocznego przekazania nieruchomości protokołem zdawczo-odbiorczym została przekazana użytkownikowi latem 2016 r. - informuje Magdalena Juncewicz z Gdańskich Nieruchomości.
Zaległość w opłatach za bezumowne korzystanie z terenu w okresie od czerwca 2019 roku do czerwca 2020 roku wynosi 22,7 tys. zł. Na początku czerwca właściciel rancza zapłacił 3 tys. zł.
"Ktoś chce mnie stąd usunąć"
- Od dawna chciałem umówić się na rozmowę z panią prezydent na temat przedłużenia umowy. Dzwonię, piszę maile, ale pozostają bez odpowiedzi. Myślę, że ktoś chce mnie stąd usunąć, bo ma plany wobec tego miejsca - mówi Waldemar Górecki, właściciel Rancha Promenada.
Przyznaje, że sytuacja jest trudna, a na domiar złego, w związku z pandemią, sezon zaczął się z opóźnieniem.
- Ja działam od maja do września, a potem zamykam. Na razie jest słabo, mało ludzi, a długi są i trzeba je będzie spłacić - żali się Waldemar Górecki. - Nie wiem nawet, czy zamawiać jakieś zespoły, bo wezmą 8-10 tys. za występ, a nie będzie miał, kto tego oglądać.
Z naszych informacji wynika, że pierwszej połowie sierpnia dojdzie do spotkania właściciela rancza z zastępcą prezydenta ds. zrównoważonego rozwoju.
Dlaczego w 2016 roku miasto zdecydowało się nie przedłużyć umowy?
- Decyzja właścicielska o innych planach związanych z przeznaczeniem wskazanego terenu w przyszłości - odpowiada Magdalena Juncewicz.
Ranczo znajduje się na terenie, dla którego w 2013 roku uchwalony został miejscowy plan. Zgodnie z jego zapisami jest to obszar zieleni urządzonej, gdzie zakazane jest powstawanie tymczasowych obiektów handlowo-usługowych.
Sprawa skierowana do egzekucji komorniczej
Jakie kroki prawne podejmowane są w tej sprawie?
- W związku z występującymi na koncie finansowym nieruchomości zaległościami z tytułu bezumownego użytkowania terenu, Gdańskie Nieruchomości podjęły działania windykacyjne oraz wystąpiły w dniu 17.02.2020 r. do Sądu Rejonowego z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności Aktowi Notarialnemu, w którym Dłużnik poddał się egzekucji, co do obowiązku wydania nieruchomości gruntowej stanowiącej własność Gminy Miasta Gdańska. Po otrzymaniu tytułu wykonawczego sprawa zostanie skierowana do egzekucji komorniczej - tłumaczy Aleksandra Strug, rzecznik Gdańskich Nieruchomości.
Miejsca
Opinie (346) ponad 10 zablokowanych
-
2020-07-21 07:24
Szczyt bezguscia. (3)
Pomieszanie drewna z plastikiem.
Wstyd,ze przy deptaku stoją od dwudziestu lat takie budy
Czas najwyższy zaorać to rancho.- 104 11
-
2020-07-21 10:19
Co dulkiewicz? (2)
Ile płacisz swoim za klikanie łapki w góre przy tym komentarzu?
- 1 14
-
2020-07-21 10:32
(1)
Dulkiewicz.
Nieuku z pd Polski : nazwiska piszemy z wielkiej litery.
Ucz sie smrodzie trollowski szacunku.- 9 1
-
2020-07-21 22:29
On z lepszego sortu, obrażać tylko potrafią... Chamska hołota !
- 1 1
-
2020-07-21 07:26
raz czy dwa udało mi się tam dostać
Przez kilka lat częstych odwiedzin na promenadzie trudnością było dostać się z dziećmi do środka, a bardzo chciały pojeździć na autkach czy pobawić się w basenie z kulkami. Niestety wszystko pozamykane, niedostępne, a nawet jak otwarte, to atrakcje są popsute, brudne. Życzę przedsiębiorcy pomyślności, ale myślę, że długi nie wynikają z koronawirusa, ale z okropnych zaniedbań. Chętnie odwiedziłabym ten przybytek, ale trzeba go domyć i otworzyć
- 62 4
-
2020-07-21 07:28
Czuje w kościach pożar na koniec sezonu
- 58 1
-
2020-07-21 07:29
4 lata właściciel nie płaci i się dziwi że chcą go usunąć
no to sobie wymyślił
- 61 3
-
2020-07-21 07:29
dla mnie to całe "ranczo" to obraz nędzy i rozpaczy
budy sklecone jak za komuny aby tylko kasę trzepać i juz dawno powinno być rozebrane bo szpeci okrutnie
- 95 3
-
2020-07-21 07:30
Urzedniki maja plan (5)
Oni już dawno mają plan na rozwalenie miasta i konsekwentnie ten plan realizują. Ranczo be. Lepiej postawic tam apartamentowiec i zastanawiać się dlaczego przy pierwszym lepszym deszczu miasto zamienia się w wenecje
- 24 46
-
2020-07-21 07:34
lepiej postawić tam coś estetycznego (4)
a nie walące się budy, śmierdzące, zaniedbane zwierzęta
- 19 2
-
2020-07-21 07:37
Czyli co? (2)
To ranczo nie jest jakimś cudem ale w tym mieście wszystko co przechodzi przez urzędnicze ręce zamienia się w beton
- 6 5
-
2020-07-21 07:40
Twój łeb jest betonowy od urodzenia. (1)
Jeszcze nie wie co tam ma być a już wyje.
- 4 8
-
2020-07-21 08:09
Cóż za merytoryczny argument. Gratuluję elokwencji.
- 6 1
-
2020-07-22 05:33
Jak najbardziej-zlikwidować to obrzydlistwo.
- 1 0
-
2020-07-21 07:31
Po dwudziestu latach to są już gnijące, zarobaczone budy. Kogoś tam przyciągają swoim wiejskim folklorem, ale generalnie jak na tak eksponowane miejsce to wstyd dla miasta. Inne czasy.
- 78 5
-
2020-07-21 07:32
Zwierzęta w kiepskim stanie
bywały lata, że chodziliśmy zimą dokarmiac konie i kozy. Sam teren, zabawki, atrakcje też w opłakanym stanie. Niestety, ale takie coś nie powinno tam istnieć.
- 88 4
-
2020-07-21 07:33
20 lat ma biznes i nie jest w stanie płacić czynszu.Niezły czaruś.
- 66 2
-
2020-07-21 07:36
Opinia wyróżniona
Co dalej? (16)
Jeśli Pan nie ma 22 tys na zaległe opłaty to czym zamierza zapłacić ludziom, którzy tam będą pracować i za co kupi towar do baru? Rachunki za prąd, środki czystości, czynsz itp.
Terminy płatności na fakturach to dla Pana fikcja?
W Polsce działa zasada, że jakoś się uda i jakoś będzie. Niestety koszt tego jakoś to będzie ponoszą firmy, które kredytują zakupy dla takich biznesmenów. Taniej jest nie zapłacić faktury za towar lub usługę niż wziąć kredyt w banku.- 403 31
-
2020-07-21 09:29
splaca (2)
najpierw ich, pozniej miasto, a ze na miasto nie wystarcza to tak to wyglada.
Pytanie, napisane, że na tym miejscu sa przewidzane tereny zielone, ciekawe jak długo zanim powstanie tam miejsce dla food truckow itp.?- 26 3
-
2020-07-21 09:53
Domyślam się co tam będzie (1)
Prawdopodobnie jest tam już ktoś chętny na tę działkę. Jeśli nie na deweloperkę to na równie ambitny lokal z zapieksami z biedronki.
Domyślam się, że wielu z nas ma jakieś wspomnienia związane z tym miejscem ale to nie Caritas. To działalność gospodarcza, która ma przynosić zysk i chyba Pan Waldemar wie jak to powinno działać.
Akcja pod tytułem "niech się pan nie da", ludzie pomogą to nie do końca dobry pomysł.
Niech się Pan nie da i spłaci zadłużenie, wierzycieli, zatrudni legalnie ludzi, wystawia paragony i odprowadza podatki.
Jak będzie tam czysto i smacznie to ludzie przyjdą i wydadzą pieniądze. Bez tego, jest to tylko byle jaki lokal z browarem i jedzeniem z promocji w Biedronce.- 40 6
-
2020-07-21 20:43
Przecież to zadłużenie powstało z powodu wypowiedzenia przez miasto umowy
- 5 11
-
2020-07-21 09:47
Dalej będzie podpalenie :( (1)
Jak właściciel nie ustąpi i się nie wyniesie to będzie miał pecha i w jego ranczo zaśnie bezdomny z papierosem, z taką mocą, że na miejsce będzie musiało przyjechać 30 wozów strażackich :( A na miejscu spalonego ranczo wyrosną 15piętrowe bloki, w samym środku parku...
- 39 12
-
2020-07-21 16:07
Wlascicielem, ktory ma tu pecha, jest miasto.
- 14 4
-
2020-07-21 10:19
Tak, terminy płatności na fakturach to w Polsce fikcja
- 19 1
-
2020-07-21 10:39
Nie zamierza zapłacić
Zapewne...nie zamierza zapłacić.
Nie wiem czy się coś zmieniło Ale za wakacyjną sprzedaż lodów (W czasach liceum) nie zobaczyłam ani grosza (umowy też nie było) A kelnerki pracowały tylko za napiwki.
Taki biznes:)- 36 0
-
2020-07-21 11:01
Ten pan ma długi nie tylko w mieście. (2)
Firma w której wcześniej pracowałem sprzedawała mu towar a faktura ( terminowa) była wystawiana na innego klienta, który zresztą się na to zgodził, żeby sobie kosztów narobić. Kiedy przyszedł czas na zapłatę, pan oznajmił, że nigdy nic od firmy nie kupił i że to jakieś nieporozumienie. Prawie 30dychy do spłacenia... Tutaj niestety mu się udało, nam nadzieję, że z miastem nie będzie tak łatwo. Ten człowiek to oszust
- 44 1
-
2020-07-21 13:12
(1)
jezeli ktos inny przyjal i zaksiegowal fakture to co za problem sciagnac z niego zaplate?? szczegolnie ze jezeli potrzebowal kosztow to znaczy ze ma dochod... cos krecisz.
- 10 6
-
2020-07-21 20:13
Ze słupa nie ściągną...
- 8 1
-
2020-07-21 14:54
Okropne, odrażające, niechlujne miejsce...
Przechodzę tamtędy codzinenie na spacerach, bo mieszkam niedaleko. Cała ta buda nie ma nic wspolnego z ranczo, a raczej z przypadkowymi dobudówkami stawianymi na zasadzie "znaleźliśmy na złomowisku trochę blachy falistej to dawaj młotek i robimy". Towarzystwo, które tym kieruje to patologia. Stare, palone słońcem, pół ślepe kucyki wystawiane jako atrakcja podsumowują jakość tego "byznesu". Jedynie narąbane w sztok towarzystwo 60+, które przyłazi tam sobotnimi nocami chlać i "tańczyć" oraz drzeć gęby tak, że na Nadmorskim Dworze słychać widzi to jako punkt do rozrywki. Rozebrać te ohydne szałasy.
- 44 3
-
2020-07-21 17:50
Właśnie, co dalej?
Chyba nie znasz realiów ekonomicznych. 22 tysiące za bezumowne korzystanie z gruntu to zasłona dymna i temat zastępczy. Czy ktoś z krewnych i znajomych z Ratusza ostrzy zęby na ten kawałek gruntu??? Zamiast pomóc MEWO z realizacją projektu Ratusz sprawił, że rowery miejskie przestały istnieć wraz z firmą... Park Reagana powinien być wizytówką rejonu a jest śmierdzącym szaletem dla zwierząt i ludzi. Brakuje mobilnych WC i śmietników. Zdezelowany z zużycia park zabaw dla dzieci stanowi bardziej zagrożenie dla nich niż do przyjemnej bezpiecznej zabawy. Mienie należące do miasta nie powinno być traktowane jak prywatny folwark urzędników a służyć mieszkańcom jako wspólnocie ludzi mieszkających w Gdańsku. a tak nie jest.
- 10 10
-
2020-07-22 04:12
22 tysiace
A niech mi pan da. No OK, nawet polowe wezme. 11 tysi prosze mi dac. Kradnie pan miastu. Ale co tam, no wez sie pan podziel.
- 2 0
-
2020-07-22 09:16
Czytanie ze zrozumieniem nie boli (2)
Miasto wypowiedzialo mu umowe i chce go wywalić wiec zaleglosci nie sa do konca z jego winy. I pewnie je zaplaci ale to w jaki sposob miasto traktuje lokalnych przedsiębiorców to żenada.
- 0 5
-
2020-07-22 10:17
Jeśli ktoś bezpodstawnie zajmuje teren miasta to nie jest z jego winy?
Jak pożyczysz komuś samochód na tydzień a będzie nim jeździł przez 2 tygodnie to jest cacy? To wtedy twoja wina?- 2 0
-
2020-07-22 12:22
Dokładnie tak. Jak miał płacić za teren którego nie dzierżawi?? Poza tym 22 700 zł za rok najmu w takim miejscu takiego terenu to śmieszna cena. Pewnie ktoś się czai na to miejsce i stąd problem
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.