- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (148 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (84 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (200 opinii)
- 4 Schody samoróbki zastąpi chodnik (32 opinie)
- 5 Promenada po remoncie hitem sezonu (124 opinie)
- 6 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (176 opinii)
Co mieszkańcy Gdańska myślą o turystach?
Czy turystów jest za dużo, czy za mało? Czy ich obecność utrudnia codzienne życie? W jakich miesiącach najlepiej przyjechać do Gdańska? M.in. o to blisko tysiąc gdańszczan zapytała Gdańska Organizacja Turystyczna, która przedstawiła raport z ankiet przeprowadzonych w tej sprawie.
Praktycznie od majówki trwa najazd turystów, który będzie się jeszcze nasilał, bo wakacje dopiero się zaczęły. Gdańska Organizacja Turystyczna przeprowadziła badanie, w ramach którego zapytała mieszkańców o to, jak postrzegają ruch turystyczny w mieście i uciążliwości z tym związane. W prowadzonej ankiecie swoją opinię wyraziło 930 osób posiadających Gdańską Kartę Mieszkańca.
Pierwsza część pytań dotyczyła oceny wielkości ruchu turystycznego i związanych z tym uciążliwości dla mieszkańców. Można też było wskazać w jakich miesiącach - zdaniem "lokalsów" - najlepiej przyjechać do Gdańska.
Atrakcje turystyczne Trójmiasta - sprawdź listę
Druga część dotyczyła oceny znaczenia turystyki dla wizerunku i budżetu miasta. Ankietowani mieli też okazję stworzenia bilansu zysków i strat związanych z ruchem turystycznym.
Nadmiar turystów w miesiącach letnich...
69 proc. ankietowanych oceniło, że w lipcu turystów w Gdańsku jest zbyt dużo. Aż 71 proc. dało taką odpowiedź w kontekście sierpnia. Jako miesiące ze zdecydowanie zbyt dużą liczbą turystów wskazano też czerwiec i wrzesień. Z kolei jako te, w których turystów mogłoby być więcej: styczeń, luty, marzec oraz listopad.
Patrząc w skali całego roku, średnio blisko połowa (46 proc.) gdańszczan uważa, że liczba przyjeżdżających jest optymalna, a według jednej trzeciej (34 proc.) turystów jest zbyt mało, 20 proc. osób uznało, że jest ich zbyt wielu.
Jako miesiące optymalne pod względem liczby turystów wskazano maj, wrzesień oraz październik (59 proc.).
- Te opinie pokrywają się z rzeczywistą wielkością ruchu turystycznego w Gdańsku. W 2019 roku od maja do września średnie obłożenie miejsc noclegowych w Gdańsku przekraczało 75 proc., osiągając maksimum w miesiącach wakacyjnych (86 proc. w lipcu oraz 87 proc. w sierpniu). Poza tym okresem obłożenie wynosiło poniżej 70 proc., przy czym wartości minimalne przypadły na styczeń (41 proc.) - wskazuje Michał Brandt, rzecznik GOT.
...ale z tym nadmiarem da się żyć
- Mieszkańcy dostrzegają fakt, że latem turystów w Gdańsku jest więcej, uważają, że nawet zbyt wielu. Ale cieszy nas fakt, że ci turyści nie są dla mieszkańców problemem. W ankiecie większość z pytanych wskazała, że nie generuje to dużych uciążliwości w życiu codziennym. Tylko około jedna trzecia mieszkańców odczuwa w pewnych okresach roku niedogodności wynikające z nadmiaru turystów w swoim miejscu zamieszkania (36 proc.) lub pracy (31 proc.) - mówi Brandt.
Do Gdańska najlepiej przyjechać latem
Co nie powinno dziwić, ankietowani wskazali, że najlepsze miesiące, w których warto odwiedzić Gdańsk, to czerwiec i wrzesień (84 proc. wskazań dla obu miesięcy). 74 proc. uczestników badania wskazało lipiec, a 77 proc. sierpień.
Te najmniej atrakcyjne do zwiedzania miasta miesiące to z kolei listopad oraz okres od stycznia do marca.
30 proc. ankietowanych zaznaczyła jednak, że Gdańsk warto odwiedzać przez cały rok, a 2 proc., że w ogóle nie warto do niego przyjeżdżać.
Ocena wpływu na gospodarkę i wizerunek miasta
Wpływ ruchu turystycznego na gospodarkę miasta zdecydowanie pozytywnie oceniło 70 proc. ankietowanych, a na wizerunek miasta - 63 proc. Zdecydowanie negatywnie odpowiednio 1 i 2 proc. pytanych.
Miejsca
Opinie (258) ponad 10 zablokowanych
-
2021-07-01 11:13
gfno myślą
kiedy ten kraj 3ciego swiata dojrzeje do podjęcia działań w kierunku zrównoważonej turystyki. poki co jest turystyczna wolna amerykanka. bez zasad bez norm. władze miast mają w D mieszkańców - liczą się tylko inwestorzy z ich 'ekskluzywnymi klientami-menelownią'. Nie rozumiem jak to możliwe żeby głosować na ludzi dzięki którym musicie się wyprowadzać z własnych mieszkań bo taki karnoski np od lat stara się o taki kierunek rozwoju miasta że mieszkańcy uciekają ze swoich lokum przed patolą turystyczną
- 5 0
-
2021-07-01 12:36
Gdańsk to miasto turystyczne małego kalibru, podobnie jak Kraków czy Wrocław
Należałoby zapytać mieszkańców prawdziwych mekk turystycznych - Paryża, Rzymu, Aten, Sydney...czy tam im turyści nie przeszkadzają, tam jest prawdziwy ruch turystyczny. U nas to zaścianek branży turystycznej
- 0 2
-
2021-07-01 21:19
Gdańszczanie o turystach?
Hahaha... kasa tak, turysta nie...
Kasę od turysty brać a turystę won... wszystko o gdańskich obyczajach...- 0 2
-
2021-07-01 22:40
Racja. Gdansk nie ma swojego piwa. Te chalupnicze, garazowe wynalazki, niby rzemieslnicze piwo tylko udaja.
- 2 0
-
2021-07-02 07:46
Jeżeli Wichrowe Wzgórza znaczy Lawendowe to nadal Gdańsk dla tych "prawdziwych" mieszczan to zupełnie nic o turystach nie myślę.
Centrum unikam jak ognia !
- 0 0
-
2021-07-03 15:43
Niemieckie miasto niemieccy turyści
- 0 0
-
2021-08-17 23:54
Turysta jest potrzebny ale ten z kulturą.
Ogólnie w apartamentach bydło. Plucie na balkony ludziom, darcie ryja na balkonach, rzucanie szkłem. Co weekend, a nieraz i w tygodniu nalot bydła. Fajnie widzieć miasto tętniące życiem, ludzi uśmiechniętych ale bydło zdecydowanie powinno zostać w domach.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.