- 1 Stanowcze "nie", dla psów na plaży? (594 opinie)
- 2 Zaparkował BMW na plaży. Sezon ruszył (89 opinii)
- 3 Węzeł Południe nie będzie zamknięty latem (32 opinie)
- 4 Dużo atrakcji w Sopocie na Dniach Kurortu (43 opinie)
- 5 Radni zdecydują o miejscu do rekreacji (27 opinii)
- 6 Chciał zabić psa. Przejechał po nim autem (371 opinii)
Co z odcinkowym pomiarem prędkości na Słowackiego? Niepokojące dane
Ponad 126 km/h jechał w niedzielny poranek jeden z kierowców na ul. Słowackiego w Gdańsku, co oznacza, że przejazd ok. 2-kilometrowego odcinka z Niedźwiednika do Matarni zajął mu niecałą minutę. Tego samego dnia - tyle że pół godziny później - inny, a może ten sam kierowca, przejechał w przeciwnym kierunku ze średnią prędkością 119 km/h. Z danych, jakie gromadzą zainstalowane kamery odcinkowego pomiaru prędkości wynika, że zaledwie garstka kierowców jeździ tamtędy z przepisową prędkością.
- Analiza prowadzona jest w oparciu o odczyt tablic rejestracyjnych, przy czym trzeba zaznaczyć, że odczyt ten ma charakter zaszyfrowany i jako zarządca drogi nie mamy możliwości analizy przejazdu konkretnej "tablicy rejestracyjnej". Dostajemy tylko informację statystyczną o anonimowym punkcie - podkreśla Tomasz Wawrzonek, miejski inżynier ruchu.
Więcej informacji o danym kierowcy mogliby wydobyć z systemu pracownicy Głównego Inspektora Transportu Drogowego, bo to oni według obecnych przepisów zajmują się obsługą urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości. Kłopot w tym, że GITD może obsługiwać wyłącznie urządzenia, które należą do ITD. W przypadku urządzeń zainstalowanych w Gdańsku, ale też w innych miastach w kraju m.in. Olsztynie czy Łodzi, są to urządzenia samorządowe.
- Trzeba uczciwie przyznać, że powodem tego jest m.in. fakt, że urządzenia służą nie tylko mandatowaniu, ale również zbieraniu danych statystycznych do systemów ITD. W związku z tym inspektorzy mają obawy co do efektywności i podziału odpowiedzialności związanej z utrzymaniem i eksploatacją tych urządzeń. Odbyło się w tej materii kilka spotkań przedstawicieli samorządów z Trójmiasta z ITD. Ostatecznie nie udało się wypracować rozwiązania umożliwiającego uruchomienia modułu rejestracji wykroczeń - dodaje Wawrzonek.
Gdyby system działał, posypałyby się mandaty
Skoro system działa, ale tylko teoretycznie, postanowiliśmy sprawdzić jego możliwości w praktyce. Poprosiliśmy dział inżynierii ruchu o przykładowe dane z kamer na Słowackiego z pierwszego weekendu października. Dane o średnich prędkościach zarejestrowanych przez system na jezdni zarówno w kierunku Matarni , jak i Wrzeszcza są zaskakujące, ale i niepokojące. Chociaż jak pokazują statystyki, liczba kolizji i wypadków tam spada (czego przyczyną jest głównie śrutowanie nawierzchni), to średnie prędkości osiągane między Matarnią a rondem de La Salle są bardzo wysokie.
Rekordzista pomknął ul. Słowackiego 7 października. W niedzielny poranek kamery zarejestrowały jego przejazd między Niedźwiednikiem a Matarnią ze średnią prędkością 126,8 km/h. Na pasie w kierunku ronda de La Salle niechlubny rekord był niewiele mniejszy i padł pół godziny później - kamery zarejestrowały 119,7 km/h.
Niepokojąco wyglądają też ogólne statystyki. Na 6,4 tys. kierowców, którzy tego dnia jechali w górę Słowackiego, tylko niecałe 30 proc. jechało zgodnie z przepisami (obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 70 km/h). Nieco więcej kierujących dyscyplinują znaki na jezdni w kierunku Wrzeszcza. Według statystyk z tego dnia było ich niespełna 50 proc.
Wideo archiwalne
Zderzenie dwóch aut na leśnym odcinku Słowackiego we Wrzeszczu (29 opinii)
- Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do nas o godz. 9:23. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba poszkodowana została odwieziona do szpitala - informuje oficer dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w Gdańsku.
Lewy pas w kierunku Wrzeszcza jest zablokowany.
- Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do nas o godz. 9:23. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba poszkodowana została odwieziona do szpitala - informuje oficer dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w Gdańsku.
Lewy pas w kierunku Wrzeszcza jest zablokowany.
Zobacz więcej
Opinie (416) ponad 20 zablokowanych
-
2018-10-16 08:18
"Gdyby system działał, posypałyby się mandaty"
A powinno być:
"Gdy system będzie działał, posypią się mandaty"- 19 1
-
2018-10-16 08:12
Idiota.
Masz się czym chwalić.Sam Się zabij.A drugim daj żyć.Przez takich d**ili inni cierpią.
- 12 1
-
2018-10-16 07:25
Generalnie na "piątce" (2)
spokojnie można zjechać w dół z prędkością 70-80 km/h. Albo inaczej. Można by gdyby nie geniusze hamujący przed każdym łukiem. A jeszcze lepiej już w zakręcie. Trochę śliskiego i geniusz już przebija barierki.
- 31 2
-
2018-10-16 08:09
Zakręty tam są paskudne a kiedy ma redukować w zakręcie?
- 1 10
-
2018-10-16 08:07
dokładnie :)
miga swiatłami (może szuka spryskiwacza..?), rura na prostej a w środku zakrętu po heblach :D no rajdowiec pierwsza klasa...
- 9 1
-
2018-10-16 08:06
Bzdurne wykresy
Te wykresy są tak nieczytelne, że masakra. Kto to wymyślił?
- 2 12
-
2018-10-16 06:18
To powinno działać od samego początku. (2)
- 29 6
-
2018-10-16 07:57
Ale to działa! (1)
Dane są, kierowcy są rejestrowani, wszystko się zapisuje, ale nie ma komu wystawiać mandatów
- 1 1
-
2018-10-16 08:02
Czyli nie działa...
- 2 0
-
2018-10-16 08:01
150 km/h daewoo Matiz bez kanapy
z górki
- 10 4
-
2018-10-16 07:55
artykuł pierwsza klasa
teraz ten wykres się przesunie w lewo... bo kolejnych 20% kierowców która myślała że pomiar działa i można dostać mandat teraz już wie że są bezkarni i będą jechać szybciej :)
- 13 1
-
2018-10-16 07:31
(1)
"garstka kierowców jeździ tamtędy z przepisową prędkością."
to niemozliwe. kierowcy doskonale znaja przepisy i zawsze sie do noch stosuja- 17 1
-
2018-10-16 07:54
pewnie jakiś rowerzysta...
- 6 0
-
2018-10-16 07:28
(1)
No dobrze, rekordzista pojechał i co, stało się coś poza tym, że był dużo szybciej tam gdzie chciał dotrzeć? Boli, że udowodnił, że jednak najszybszym środkiem transportu w mieście jest własny środek lokomocji a nie zbiorkom? Z treści można wywnioskować, że to skandal, że tak szybko można się przemieścić z punktu A do B. A ja chciałbym aby w tak dużym mieście podróż w jakąkolwiek stronę nie była wolniejsza niż średnie 60 km/h (może być nawet zbiorkomem), bo inaczej jest to ograniczanie mieszkańca w swobodnym przemieszczaniu się w obrębie aglomeracji. Dłuższe odległości wymagają większych średnich prędkości, po prostu.
- 21 32
-
2018-10-16 07:53
typowy roszczeniowiec... ja ja ja... sa też inni w mieście i boli to że w społeczeństwie mamy jakieś ogólnie przyjęte zasady (np. ograniczenie prędkości) ale znajdzie się parę d**ili którzy dla swojego "ja" narażają tych którzy tych zasad przestrzegają...
informacja dla ciebie - nie jesteś pępkiem świata, są też inni na tym padole i pomyśl czasem o nich...- 12 3
-
2018-10-16 07:48
d**ile
Zapyzialej i durnej Polsce daleko do takiej choćby Słowacji. Kultura tam europejska i raz dwa poradzili by sobie z takim rumakowaniem
- 15 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.