Flagi na drzewcach na balkonach, biało-czerwone pokrowce na lusterkach, flagi przy samochodach i jako ponczo, okulary, czapki, kapelusze, szaliki - ostatnie tygodnie upłynęły nam na manifestowaniu przywiązana do barw narodowych. Co zrobimy z nimi teraz, gdy Euro dobiega końca? Nie wyrzucajmy, lecz zachowajmy na inne okazje!
- Miałem flagi z logo Gdańska i Euro przytwierdzone do szyb w samochodzie, ale te wystrzępiły się, więc na pewno je wyrzucę. Natomiast biało-czerwone flagi na lusterka zostawię na Święto Niepodległości - mówi pan
Michał z Redy.
zostawię na pamiątkę i kolejne okazje np. Święto Niepodległości
62%
te zniszczone wyrzucę, dobre zostawię
25%
wyrzucę, nie potrzebuję ich
13%
- Mam flagi na balkonie i zostawię je do końca mistrzostw. Potem wyrzucę, bo to flagi z emblematami Euro 2012 i już na żadne święto mi się nie przydadzą - to z kolei pani
Helena z Wrzeszcza.
Nie każdy ma jednak wobec flag tak drastyczne plany.
- Mąż mi flag nie pozwoli wyrzucić, bo wieszał je na różne sportowe okazje - zastanawia się pani
Monika z Oruni.
- Niedługo jest Olimpiada, więc też będę mogła je wywiesić .Większość przepytanych przez nas czytelników chce zostawić na pamiątkę gadżety związane z Euro 2012 , a flagi - zwłaszcza te wystrzępione - wyrzucić. Czy to dobry pomysł?
- Flagi najczęściej zrobione są z poliestru i nie nadają się do recyklingu. Jeśli chcemy je wyrzucić, musimy wybrać ogólny pojemnik na odpadki. Plastikowe drzewce natomiast powinny trafić do żółtego pojemnika, przeznaczonego właśnie na plastik - mówi
Katarzyna Sulewska z Centrum Informacji i Edukacji Ekologicznej w Gdańsku.
Trzeba pamiętać, że zwykła flaga będzie się rozkładać nawet do 400 lat, a plastikowe drzewce ok. 200. Jest to więc mało ekologiczne rozwiązanie, podobnie jak palenie jej w kominku czy ognisku.
- Nie należy spalać flag w domowych paleniskach, bowiem mogą wydzielać się trujące substancje, które mogą mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie - dodaje Katarzyna Sulewska.
Miasta, które na potrzeby Euro 2012 kupiły flagi narodowe, po turnieju zdemontują i zmagazynują. Te lekko uszkodzone zostaną naprawione, a tylko te najbardziej zniszczone zostaną oddane do utylizacji.
- Dbaniem o stan flag zajmuje się u nas specjalna firma. Bardzo zniszczone flagi zostaną po prostu spalone - mówi
Ewa Woźniak, kierownik działu utrzymania zieleni w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Najlepszym pomysłem wydaje się jednak zachowanie wszystkich flag i po ich doprowadzeniu do porządku, schowanie w domu. Jak znalazł będziemy mogli je wykorzystać podczas świąt narodowych.
Wyjątkowo droga pamiątka
W nocy z piątku na sobotę policjanci z Suchanina zatrzymali 22-latka, który z ulicy Kartuskiej ukradł baner z napisem "Euro 2012". Mężczyzna wymachiwał skradzioną reklamą przed grupką swoich kolegów. Traf chciał, że obok przechodzili akurat stróże prawa, którzy postanowili sprawdzić, skąd 22-latek wziął 10-metrowy baner. Mężczyźnie za kradzież reklamy grozi do pięciu lat więzienia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
