• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz mniej szkół nauki jazdy w Trójmieście, zwolnienia w PORD

Maciej Naskręt
24 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkoła nauki jazdy z Wrzeszcza wznowi pracę?
Ubywa kursantów na prawo jazdy, a z nimi instruktorów w Trójmieście i egzaminatorów w PORD-zie. Ubywa kursantów na prawo jazdy, a z nimi instruktorów w Trójmieście i egzaminatorów w PORD-zie.

W Trójmieście od początku roku zlikwidowano ok. 30 szkół nauki jazdy. Pracę straciła także część egzaminatorów w PORD. Powód? Niewielu chętnych na prawo jazdy kategorii B. Winny jest niż demograficzny oraz zmiany w przepisach z początku tego roku. Sprawdzamy, czy sytuacja wpływa na koszty kursu w szkołach nauki jazdy.



Co jest powodem niskiej liczby kursantów na prawo jazdy?

Jeśli ktoś zamierza w Trójmieście otworzyć szkołę nauki jazdy lub zostać egzaminatorem na prawo jazdy kategorii B powinien mocno przeanalizować swoją decyzję. Coraz trudniej w tym fachu zarobić na utrzymanie.

O złej sytuacji alarmują instruktorzy, którzy bardziej niż kiedykolwiek rywalizują między sobą w walce o nowych klientów.

- Z trójmiejskiego rynku zniknęło ok. 30 firm, a wciąż nie ma wielu chętnych do nauki prawa jazdy kategorii B. Kiedyś na kurs teoretyczny przychodziło ok. 10 osób, a w tej chwili biorą w nich udział dwie lub trzy osoby - mówi Dariusz Tarnowski, właściciel szkoły nauki jazdy Vektra.

Jeszcze w zeszłym roku zgromadzenie chętnych na kurs prawa jazdy zajmowało od dwóch tygodni (większe szkoły) do miesiąca (mniejsze). Dziś zdarza się, że kolejne nabory organizowane są raz na kwartał.

Zdaniem instruktorów na fatalną sytuację składają się dwa czynniki. - Po pierwsze mamy niż demograficzny, który skutecznie przyczynia się do zamykania szkół nauki jazdy. Po drugie, zmiana w przepisach na prawo jazdy zniechęciła młodych ludzi do zdobywania prawa jazdy - tłumaczy Dariusz Tarnowski.

O nowych przepisach w egzaminach na prawo jazdy pisaliśmy wielokrotnie. Według statystyk tę część egzaminu oblewa ponad połowa chętnych. Przypomnijmy tylko, że na przyszłych kierowców czeka nie 480 jak dotychczas, a 4 tys. pytań teoretycznych. Pytanie niejednokrotnie pozbawione są sensu: np. o szerokość tablicy rejestracyjnej.

Likwidacja etatów w PORD

Słowa instruktorów potwierdzają także egzaminatorzy z Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. - Zanotowaliśmy wyraźny spadek kursantów względem lat poprzednich. Podobnie jak instruktorzy oceniamy, że powodem tego zjawiska jest niż demograficzny, jednak rzadziej przyczyną tej sytuacji są tegoroczne zmiany w przepisach - ocenia Jerzy Rudziński, pełnomocnik dyrektora w PORD.

Niewielka liczba kursantów przekłada się na liczbę odbywanych egzaminów. - Stąd nieunikniona jest likwidacja części etatów w naszej jednostce - przyznaje Rudziński.

Pracę w PORD straciło w tym roku ok. 20 z 60 egzaminatorów. To wpłynęło na czas pracy urzędu. W minionych latach PORD egzaminował w godz. 6 - 22. Jednak od początku lipca kursy od poniedziałku do środy odbywają się w godz. 7 - 15. Natomiast w czwartek i piątek do egzaminu można przystąpić w godz. 7-20.

Zmienił się także czas spodziewanego terminu na egzamin państwowy. W zeszłym roku kursanci oczekiwali nawet trzy tygodnie. Obecnie są to tylko trzy dni.

Ile kosztuje kurs na prawo jazdy?

Zdaniem instruktorów zła sytuacja ich branży wpływa na pogorszenie jakości nauki. - Wiele firm wciąż obniża ceny za kurs poniżej granicy opłacalności, by kogokolwiek zachęcić do nauki. Kurs po cenie dumpingowej kończy się zazwyczaj tym, że kursant jeździ na niesprawnym pojeździe albo jest oszukiwany na liczbie odbytych godzin praktycznej nauki - przekonuje Radosław Surała, właściciel gdyńskiej szkoły Elka School.

Zdaniem właścicieli szkół jazdy, z którymi rozmawialiśmy, przy dzisiejszych cenach paliw oraz kosztach (pracy i utrzymania pojazdu) cena kursu zapewniająca utrzymanie firmie wynosi od 1200 do 1400 zł. Jednak niektórzy instruktorzy potrafią zejść z ceną do nawet 650 zł i sprzedawać ją na platformach zakupowych w internecie.

Co na kryzys? E-learning lub prawo jazdy zawodowe?

Renomowane szkoły nauki jazdy próbują się ratować przed złą sytuacją w branży. Część firm zaczęła proponować swoim kursantom e-learning, czyli naukę części teoretycznej na prawo jazdy przez internet. Przyszły posiadacz prawa jazdy uczy się zasad ruchu drogowego w domu przed ekranem komputera. Szkoła nauki jazdy oszczędza w ten sposób na lokalu, który musi wynająć, by przeprowadzić taki kurs.

Innym rozwiązaniem na kryzys, ale wymagającym nieco większego wkładu finansowego, jest wprowadzenie do oferty szkoły kursów na prawo jazdy zawodowe, które zezwala na prowadzenie pojazdów ciężarowych lub autokarów. Decyzja o rozszerzeniu oferty wiąże się jednak z koniecznością kupna takich pojazdów lub symulatorów.

Miejsca

Opinie (321) ponad 10 zablokowanych

  • Słuchajcie kochani !!! Takie rzeczy tylko w POlszy. Każda jedna szkółka jazdy oraz sam PORD to jedna wojskowo-UBecka sitwa (16)

    Sami emerytowani żołnierze, policjanci lub jeszcze milicjanci. Ekstremalnie trudne prawo jazdy, cena za godzinę jazdy 60 zł, a jeżdżą na gaz !!!! Z roku na rok były coraz trudniejsze egzaminy z teorii, a od tego roku to już MAX kompletny !!! Na Zachodzie wszystko kosztuje grosze, można jeździć z kimś z rodziny, trzeba tylko wykupić ubezpieczenie, potem na egzamin swoim samochodem. Wszystko w 5 minut. A tutaj ? Żal, syf, malaria UBecka by tylko okraść ludzi. A w PORDZIE kolejki od 8-16 tylko w tym okienku i pan mówi : 120zł, dziękuję, następny. I tak całymi dniami, miesiącami, latami. Tego państwa w ogóle nie ma, jedna wielka fikcja, sobie niby państwo TuSSka, Kiszczaka, Jaruzela i Józefa Bąka pod płaszczem Amber Goldu nietykalnego.

    • 34 8

    • lol (6)

      no panie kierowniku kup samochód za 50 tysięcy zamontuj instalacje to sie dowiesz dlaczego godzina kosztuje 60

      • 3 0

      • kiedyś kosztowało 20 zł za godzinę, a zarabiało się tyle samo więc milcz pachołku PORDOWY. (3)

        • 1 5

        • Polandia (1)

          Słuchaj jak to taki super biznes to kup auto za 50 tys masz zwrot w 250 dni kup sobie 10 bedzięsz mega bogaczem narzekajacy na wszytsko móżdzku:) ktos Ci zabrania robic biznes? do dziela

          • 1 0

          • nie da rady, nie mam układów z mafią POlską.

            • 0 0

        • 20zł w godzinę to wypalisz samego paliwa...

          • 1 0

      • 60*8h=480zl dziennie brutto 50 tys/ powiedzmy 200zl = 250dni zwrot zakupu samochodu więc nie pierdziel

        • 4 2

      • ddd

        dodaj jeszcze najem biura, placu, pracownikó zusów itp zawistny polaku

        • 2 0

    • na zachodzie wszystko kosztuje grosze.. no jak dla kogoś 2000E to są grosze (3)

      • 1 1

      • za co te 2000 Euro pajacu ? (2)

        • 1 0

        • M.

          Napisz też koniecznie gdzie Ty masz tę "sytuację", pomoże to innym złego wyboru osk.

          • 0 0

        • haha

          za prawo jazdy zawistny łosiu

          • 0 0

    • Ogólnie zgadzam się z Tobą (3)

      jednak do tego panteonu sław zapomnialeś dorzucić jeszcze Jar.kacz-a, Millera i reszte cwaniaków. Niektórzy przy korycie od 30 lat. Wszyscy siebie warci-od prawa do lewa. Polacy powinni sie zjednoczyć i pokazać środkowy palec wszystkim tam na górze, którzy są jedynie zainteresowani dzieleniem społeczeństwa dla własnych korzyści.

      • 5 3

      • Co ci Jarek ukradł ? Gdzie cię zgnoił jak ta cała reszta ? (2)

        Doprowadzili do tego, że Polacy nienawidzą swojego państwa, a historii nie znają. Powiedz gdzie tak jest jeszcze ? A jak PiS mówi o patriotyzmie to od faszystów ich śmiecie Michnikowe wyzywają.

        • 3 4

        • dumę z mojego kraju i pozytywny wydźwiek słów: Kocham Polskę

          • 2 1

        • jarek nic nie ukradł bo nie ma konta

          • 4 1

    • syfa to masz ale na mózgu

      mam prawo jazdy 12 lat i pamiętam że wtedy też ludzie narzekali. Wiecznie niezadowolony beton społeczny.

      • 5 8

  • Obywatele (7)

    na rowery!
    hej!

    • 79 31

    • A gdzie wpis mojego ulubionego geniusza o obowiązkowym OC dla rowerów ? (1)

      Chciałem się go zapytać czy na hulajnogi też planuję wprowadzić ?

      • 4 1

      • apropos OC i zlosliwosci

        jak twoi ulubieni rzadżacy zauważyli, ze do baku można lac olej rzepakowy to tak zmienili prawo podatkowe , ze teraz wszystko co lejesz do baku jest paliwem, nawet gdybys wlał wodę. to jest prawdziwa zlosliwosc. a pisze dlatego, że rzad jak zauważy, ze rowerzysci mają sie coraz lepiej i jest ich coraz wiecej tez wam przypieprzą np. OC czy przymusowe przeglądy. To jest kwestia czasu. Więc weź nie pyskuj ale módl się by nie wprowadzili tego za szybko, bo wtedy cwaniaczku zostaną ci tylko dobre buty i dobra mapa do biegania na skróty, chociaz i to nie wiadomo jak długo pozostanie darmowe.

        • 2 0

    • rowerzyści

      wolałabym żeby rowerzyści też znali (i stosowali)przepisy ruchu drogowego.

      • 3 1

    • (2)

      Ciekawe, kiedy wejdzie akcyza na powietrze do kół dla rowerzystów :D
      Pompować można tylko w punktach z licencją!

      • 9 2

      • jeżeli napompujesz rower poza miastem

        to już zapłaciłeś klimatyczne

        • 4 0

      • akcyza będzie zróznicowana,no bo mamy

        albo letnie,albo zimowe powietrze...

        • 7 1

    • Ja na rowerku już od 3 lat mykam

      powiedziałem basta gdy paliwo zbliżało się w cenie do granicy rozsądku jakim u mnie jest 4 - 4,5 za litr.

      • 5 3

  • ludzie wolą (9)

    jeździć po prawo jazdy na Ukrainę, płacisz 2000 zł i masz prawko, bez nerwów, idiotycznych przepisów i naszych wspaniałych urzędników. Nie mówię, że jest to dobre rozwiązanie, ale dlaczego w tym kraju ciągle się myśli, jak tu ludziom uprzykrzyć życie...

    • 242 21

    • w stanach (nevada) prawko kosztuje 25 dolarów (5)

      Idziesz na kurs lub nie, twoja sprawa. Moze uczyc cię rodzina lub przyjaciel. Na egzamin przyjeżdżasz swoim autem pod urząd miejski. Krotka jazda z urzędnikiem (5min) i masz prawko. Teorie zdaje sie w urzedzie, wszystko w jednej opłacie. Zdawac mozesz codziennie Jak sie nie powiedzie. Pytań jest 30, mozesz zrobić 10 błedów. Proste? A u nas prawko to jakieś wielkie halo, urzędy, papiry, urzędasy, systemy, rejestry... Po ch....? Dodam, ze statystycznie w usa na drogach jest zdecydowanie bezpieczniej niż w Polsce.

      • 52 2

      • (4)

        W Stanach mają też największą liczbę osadzonych w porównaniu do liczby mieszkańców.

        • 6 20

        • leming co mapiernik do wiatraku głąbie .Prawo jazdy to niejest zaden przywilej (2)

          To cos normalnego i potrzebnego dla kazdego ale jak za PRLu robi sie z tego wielkie halo maturę łatwiej zdac niz obecnie na prawo jazdyw Rajskiej zielonej wyspie PO.Tak trudno nawet za komunistycznego PRLu nie było!!

          • 11 3

          • ty tez wez sie juz tak nie podniecaj amerykanski gastarbeiterze

            • 0 1

          • myślę

            że kolega anty-leming może mieć problemy z egzaminem pisemnym. tam chyba trzeba literami operować przy wyborze odpowiedzi...

            • 0 0

        • I zarobki większe 8 razy przy cenach niższych

          • 31 1

    • żeby mieć prawko z ukrainy musisz mieć meldunek na pół roku na ukrainie

      • 1 1

    • idiota

      Jak ktoś jest debilem to może tak.

      • 3 13

    • Bo takich baranow sobie wybrali... a im zależy tylko na jednym, doic, doic i jeszcze raz doic ludzi w każdej sferze zycia.

      • 19 1

  • bardzo dobrze

    PORD to bastion PRL-owskiego myślenia. Należy go wogóle zlikwidować, a prawo jazdy rozdawać po odbyciu rocznego kursu. Myślę, że dzięki temu poprawi się bezpieczeństwo na polskich drogach.

    • 5 1

  • Uciekajcie z tego kraju póki można, ja jestem w USA i tu jest lepiej. (7)

    • 105 61

    • opowiadaj! jak tam jest naprawdę!?

      • 0 0

    • (1)

      rozumiem jak bys wpisal szwajcarie,nowa zelandie czy australie ale usa? gdzie ilosc socjalizmu i urzedasow zaczyna dorownywac temu co mamy w ue? nie zdecydowanie usa to kiepski kierunek na zaczynanie nowego zycia...

      • 27 8

      • dosłownie w usa tez taki socjal ze zaradni i majetni uciekaj do chin

        • 3 2

    • już mu mózg wyprali

      • 3 1

    • Ale tęskno za krajem

      Prawda

      • 6 0

    • asdf

      Proszę nie wprowadzać tu onetowego syfu.

      • 19 1

    • wyjątkowo słaby trolling..

      • 16 2

  • (14)

    To jest wręcz niewyobrażalne, żeby zdobycie prawa jazdy pochłaniało tyle czasu, nerwów i środków i żeby była to wręcz jedna z "gałęzi gospodarki". W końcu to tylko prawo jazdy, bez którego jest się bez ręki niczym bez telefonu czy adresu mailowego. Procedury, stosy dokumentów, zaświadczeń, poświadczeń, badań i całe armie ludzi w to zaangażowanych, tylko po to żeby można normalnie żyć. Cała otoczka wokół praw jazdy, cała machineria świadczy o tym, że posiadanie prawa jazdy jest w Polsce dobrem luksusowym czy też nadaniem jakiegoś tytułu szlacheckiego. Masakra

    • 247 23

    • (4)

      w cywilizowanych krajach kurs prawa jazdy jest połączony z jedną z klas liceum. Plusem jest przede wszystkim to, że kurs trwa prawie cały rok, więc kursant zapoznaje się z warunkami jazdy jesienią, zimą i wiosną. 30 godzin jazdy które przy odrobinie dobrej organizacji i chęci można obskoczyć w 2 tygodnie, to jakaś kpina!!

      • 21 3

      • Nie wiem czy Niemcy są cywilizowanym krajem... (3)

        ..ale tam kurs i egzamin są BARDZO drogie i nie są łatwe.. wręcz przeciwnie. W Niemczech nie każdego stać na kursik. Taki kursik często rodzice fundują dziecku na 18-tke bo jest to uważane za duży prezent.

        • 9 1

        • W Niemczech zasiłek jest tez większy niż u nas pensja (2)

          Więc sumując i tak jest taniej

          • 16 1

          • niektórzy jeszcze pracują na te zasiłki dla innych - uwierzysz?

            • 0 1

          • wielkość zasiłków miara dobrobytu obywateli!

            komuno wróć!

            • 1 2

    • W końcu to tylko prawo jazdy, bez którego jest się bez ręki niczym bez telefonu czy adresu mailowego (1)

      Celowo cytuję, ponieważ trzeba wyraźnie napisać - bez każdej z tych trzech rzeczy da się żyć, ba - nawet całkiem dobrze, a przede wszystkim zdrowiej, spokojniej i wolniej. Do tego prawo jazdy - jak sama nazwa wskazuje - to prawo, przywilej, a nie element obligatoryjny. Nie jest niezbędne do życia i egzystencji. Tak samo, jak nie jest niezbędny samochód. Do życia potrzebne są - woda, dach nad głową, jedzenie i ostatecznie jeszcze prąd. A doświadczenia polskiej drogi uczą, że wydano zbyt wiele praw jazdy cymbałom bez mózgów, co przekłada się wręcz na codzienną walkę o przetrwanie na szosach.

      • 11 10

      • to znaczy, ze pomimo 4 tys. pytań cymbały bez mózgów dostają jednak prawa jazdy, tak jak to było 30 lat temu. Jest na to rada, wymienić uwłaszczoną od II pokolenia nomenklaturę.

        • 1 1

    • nie wszyscy muszą mieć prawo jazdy tak samo nie wszyscy muszą być wykształconymi nierobami (2)

      • 7 7

      • nie wszyscy muszą mieć bo ty tak mówisz

        Każdy człowiek dąży do polepszenia własnych warunków życiowych, a komfort bezproblemowego przemieszczania się należy do tych właśnie.Więc bez taniej demagogii proszę.

        • 2 1

      • Gomułka bodajże, twiedził że wystarczy jak każdy będzie mial rower...

        • 2 1

    • Oj tam, tyle czasu

      Ja się zapisałem na prawko we wrześniu (zeszłego roku) a na egzamin podszedłem już w marcu (następnego). Biorąc wszystkie wolne terminy raptem zajęło mi to... 7 miesięcy

      • 4 0

    • Byłem, zdawałem i prawko odebrałem.
      O jakich procedurach mówisz? Kończysz egz. wewnętrzny i dostajesz papiery. Z nimi idziesz do pordu i tu się kończy "cała biurokracja".... ehh ale oczywiście łatwiej jest narzekać

      • 4 2

    • zgadzam się (1)

      poza tym, u nas jest takie myślenie, że im trudniejszy egzamin, tym będą lepsi kierowcy.... ile jeszcze wody w Wiśle musi przepłynąć, aby ktoś logicznie pomyślał...

      • 35 2

      • Ale to nie prawda. To jest tylko przykrywka. A chodzi tylko o wyciągniecie jak największej ilości kasy. Tak samo jest z fotoradarami. Fascynujace jest to, ze Państwo przejawia taka troske o bezpieczeństwo obywateli, a ludzie w tym kraju umierają bo nie mogą dostać się do specjalistow lekarzy, dzieci sa niedożywione, a wiele rodzin zyje poniżej granicy ubóstwa.
        Nie wierzcie w te brednie o bezpieczeństwie, lepszym wyszkoleniu etc. Nie dajcie się mamic już więcej.

        • 37 0

  • Instruktorzy - cwaniacy (9)

    i do bani, tak uczą by nie nauczyć . Tylko proponują i zachęcają do kolejnych godzin...."bo TY nie zdasz".
    Nawet nie uczą redukcji biegów nie mówiąc już o hamowaniu silnikiem i wiele ,wiele zarzutów można wymianiać
    Jak ktoś się nie nadaje do pracy, to ....wyp

    • 20 21

    • (1)

      Żal mi Ciebie. Męczysz się z takiej szkole zamiast zmienić

      • 2 0

      • a da sie zmienić, jak już sie zapłaciło?

        • 0 0

    • na kogo trafiłaś/łeś? (2)

      ja miałem dobrych instruktorów - i to dużo młodszych ode mnie

      • 5 0

      • (1)

        Tylko gdzie znaleźć tych dobrych instruktorów i do tego uczciwych. Proszę mi podać.

        • 0 0

        • A jestem nim ja

          • 0 0

    • Gdzie zdawałes? (1)

      Bo ja mam teraz identyczna sytuacje!

      • 2 0

      • PRZESTROGA

        Nie idźcie do takiej małej szkoły jazdy na żabiance w liceum na Subisława. Masakra

        • 0 0

    • do L.

      Potwierdzam! Niestety tak jest z instruktorami cwaniakami, kolejne godziny dodatkowe-kasa leci na czarno do kieszeni. Taki proceder może trwać w nieskończoność.

      • 0 0

    • zabiłeś/aś mnie ta wypowiedzią

      • 4 5

  • Ludzie myślą że prawko jest drogie???!! (4)

    Oczywiście, instruktor ma pracować za 5 zł za godzinę, po kilkanaście godzin w stresie ? 60 zł za godzinę to majątek???? 40 zł to kosztuje godzina korepetycji z języka obcego. 60 zł za godzinę dodatkową - czyli 12 zł wypalonego paliwa , marne 12 zł dla instruktora, do tego samochody trzeba serwisować, robić przeglądy co 15 tys, opłacić plac, biuro, telefon, ubezpieczenie itp, itd. Instruktor prowadzący naukę jazdy musi wypracować 200 godzin jazdy w miesiącu żeby wyjść na zero z kosztami, dopiero po 200 godzinach zaczyna zarabiać, więc jak wyjeździu 300 godzin w miesiącu to będzie miał po odliczeniu kosztów prowadzonej działalności 2 tys zł na rękę !! Popracujcie 300 godzin za 2 tys. , a jak w międzyczasie padnie auto to nic nie zostaje. Niestety takie są realia. Na zachodzie prawo jazdy kosztuje kilkakrotnie więcej, a ceny aut, paliwa i koszty są takie same jak w Polsce. Więc nie narzekajcie drodzy klienci, bo prawko powinno kosztować min.2 tys zł

    • 12 3

    • tylko ze w zwiazku z tym co ile kosztuje to ja po studiach mając doswiadczenie ze znajomością dwóch jezyków obcych powinnam zarabiac 4000 netto a nie 1100.

      • 3 0

    • Nie o to chodzi

      Nie o to chodzi że prawo jazdy jest drogie bo drogie i koniec... Chodzi o to że w tym kraju pensje nie są współmierne (nawet zbliżone) do cen większości produktów i usług w tym kraju. Pracowałem po 300h na 1,8 tys zł i wiem jak to jest ciężko znaleźć na coś pieniądze tym bardziej że każdy z nas zna życie nie od dziś i jak już są pieniądze to zawsze znajdzie się coś czego brakuje i co trzeba kupić albo coś się akurat w tym momencie popsuło i trzeba naprawić albo wymienić na nowe. Gdyby ludzie zarabiali troszkę lepiej to była by zupełnie inna gadka.

      • 2 0

    • Przeciętne studenckie korepetycje = 50 zł za 45 minut...

      Do tego dodać paliwo 5,6/ Litr, stosowne uprawnienia , auto jak na egzaminie (bagatela ok 45 000 zł - bo niemal każdy takiego oczekuje)i jazda po MEGA DZIURACH w okolicy PORD nierzadko z narażeniem życia...

      • 2 0

    • powinno kosztowac na tyle na ile wycenia je rynek

      mniej chetnych? podniescie cene to splajtujecie.... niestety jestesmy biednym i ciemiezonym narodem i szybko sie to nie zmieni....

      ps. a osobiscie to tez uwazam ze powinno to kosztowac 2-3k ale w zamian powinno byc min. 50 godzin jazdy - egzamin dla wiekszosci bylby formalnoscia i kursanci umieliby jezdzic a nie tylko udawali ze potrafia...

      • 9 1

  • Miałem 10 godz jazdy i zdałem za pierwszym podejściem.

    Mały włos bym nie zdał. 10 godzin to za mało.

    • 1 0

  • Przetrwają najgorsi ale najtańsi

    Prawda jest taka, że przetrwają najgorsi oszuści z ostatnich miejsc w rankingach zdawalności. Moja szkoła, jest na rynku od 4 lat, w między czasie już po kilku miesiącach mieliśmy pierwsze miejsce w rankingu, cały czas utrzymujemy się w pierwszej piątce szkół w kat.B Zamykamy się na jesień, bo cena 1200 zł to za dużo dla większości, wolą wykupić kurs na Gruponie za 700 zł a potem kolejne 1000 zł na jazdy dodatkowe i kolejny 1000 na egzaminy bo tak ich nauczą za 700 zł, skoro koszty samego paliwa to 450 zł, niż zapłacić ciut więcej i zdać za pierwszym, drugim razem.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane