• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czas włączyć sygnalizację na Drodze Zielonej

Klaudia
28 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Feralne skrzyżowanie ul. Uczniowskiej i Drogi Zielonej w Gdańsku. Feralne skrzyżowanie ul. Uczniowskiej i Drogi Zielonej w Gdańsku.

Niedawno oddana do ruchu Droga Zielona w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska - odcinek przy PGE Arenie - przysparza problemów kierowcom. Zdaniem naszej czytelniczki, pani Klaudii, należy tam niezwłocznie włączyć niedziałającą sygnalizację. Na jej oczach wydarzyły się tam dwa wypadki.



Czy drogowcy powinni włączyć sygnalizację na Drodze Zielonej?

Jestem mieszkanką Brzeźna, codziennie wracając z pracy skręcam z Drogi Zielonej w lewo, w ulicę Gdańską. Proszę mi wierzyć, jest to niekiedy jedyny odcinek w mojej 16-kilometrowej podróży, na którym stoję w korku.

Przez kilka pierwszych miesięcy wszystkie sygnalizatory działały. Narzekałam nieco na długość czerwonego światła dla "mojego" lewego pasa, wówczas jeszcze ruch na Drodze Zielonej nie był tak duży. Teraz jednak ruch nasilił się, a świateł nie ma. Trzeba stać i czekać aż nadarzy się okazja, by skręcić w ul. Gdańską.

Sznur samochodów skręcających razem ze mną sięga często w godzinach szczytu do skrzyżowania z al. Hallera, przez co samochody jadące na wprost Drogą Zieloną w kierunku PGE Areny też mają problem, ponieważ ich lewy pas ruchu zostaje zablokowany.

Korek to jednak nie wszystko. Około dwóch miesięcy temu na "moim" skrzyżowaniu doszło do poważnego wypadku. Jeden z kierowców skręcających w Gdańską uznał, że "zdąży" przed jadącym z naprzeciwka samochodem. Oczywiście, nie zdążył. Brak sygnalizacji oraz brak wyobraźni kierowców jadących Drogą Zieloną w kierunku Czarnego Dworu sprawia, że pędzą przed siebie z niemałą prędkością. Nie wiem, jak to wygląda na pozostałych skrzyżowaniach tego odcinka, ale na krzyżówce z Gdańską różowo nie jest.

W środę około godziny 16:20 miał miejsce kolejny wypadek. Tym razem potrącono pieszego. Sprawcą był kierowca poruszający się Drogą Zieloną w kierunku skrzyżowania z al. Hallera. Przy skrzyżowaniu jest przejście dla pieszych, dla których również sygnalizacja pozostaje wyłączona. Potrącony mężczyzna leżał na prawym pasie. Nie znam szczegółów, można jednak sobie wyobrazić ilość obrażeń, biorąc pod uwagę wysokie prędkości osiągane na tym odcinku. Oczywiście, powstał wielki korek - dla jadących prosto Drogą Zieloną, jak i dla nas, skręcających z naprzeciwka w Gdańską.

Nasunęło mi się od razu pytanie: do ilu jeszcze wypadków musi dojść, by sygnalizacja zadziałała? Przecież to Brzeźno, często jeżdżą i chodzą tutaj turyści, zatem to nie jest apel wyłącznie w imieniu mieszkańców z tego rejonu.

Środowe potrącenie rowerzysty na Drodze Zielonej - wysokość ul. Gdańskiej.

Klaudia

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (128) 2 zablokowane

  • I tym razem to niestety wina rowerzysty (1)

    To właśnie w tym rejonie a szczególnie na skrzyżowaniu Hallera i Czarnego Dworu rowerzyści nawet nie zwalniają przejeżdżając przez skrzyżowanie i bardzo często robią to na czerwonym świetle. Przez ich nieodpowiedzialne zachowanie skręcenie samochodem w lewo na zielonym świetle graniczy z cudem a spróbuj zatrąbić albo pogrozić palcem - zsiądą z roweru i Ci szybę wybiją.

    • 4 5

    • jest odwrotnie

      najczęściej jak ja na rowerze trąbię na wymuszających pierwszeństwo (a trąbę mam Airzound), to samochody się z piskiem zatrzymują i jakiś dziad lub drech zwykle usiłuje mnie pouczać, straszyć mordobiciem itp

      • 2 4

  • ja piernicze

    cały NEWS na trojmiasto.pl tylko dlatego, że jakaś kobieta nie potrafi ogarnąć prostego skrzyżowania?
    Włączenie w tamtym miejscu świateł to na dzień dzisiejszy nienormalny pomysł.

    • 13 5

  • bzdura

    debil nawet przy światłach spowoduje kolizje, jakoś jeżdżąc codziennie tą trasa większego problemu z opuszczeniem skrzyżowania nie mam, a jak były światła to czekało się bez sensu przy pustej drodze

    • 7 1

  • tam już były włączone światła (2)

    światła na tym skrzyżowaniu były już włączone, i efekt był taki, że korek robił się do skrętu na 20-30 samochodów. aż od skrzyżowania z hallera. a od strony Letnicy nikt nie jechał. kiedy światła wyłączyli, obojętnie o której godzinie tam się nie jedzie to przy lewoskręcie stoja maksymalnie 3-4 samochody. z lewoskrętu jest bardzo dobra widoczność - fakt, że niektórzy kierowcy nie umieją ocenić odległości samochodów nadjeżdżajacych od strony stadionu, ale to inna bajka - jak czują się niepewnie to poczekają dłużej. nie widzę sensu by te światła włączać przed otwarciem tunelu

    • 12 4

    • godzina 15:-16 (1)

      korek na 25 samochodów w kazdy dzien roboczy

      • 1 0

      • Włącz światła - będzie korek na 40-50

        • 1 1

  • Ewentualnie

    można te światła włączać koło godziny 15-16, gdzie ruch wzmaga się i faktycznie czasami ciężko skręcić. Ale generalnie włączenie tam świateł to kompletna bzdura, czego byliśmy już świadkami zaraz po otwarciu tej drogi.

    • 3 0

  • film

    Profesjonalnie wykonany film. Czy kręciliście go po pijaku?

    • 3 0

  • Zwiąkszony ruch 14-16.

    Pani ma rację ruch rzeczywiście się zwiększył ale tylko w godzinach 14-16 jak ludzie wracają z pracy. Jest to związane z pracami na ul. Klinicznej oraz Jana z Kolna. Po zakończeniu tam prac ruch wróci pewnie do poprzedniego stanu. Co do włączania świateł stanowczo NIE.

    • 5 1

  • (1)

    cytat
    Brak sygnalizacji oraz brak wyobraźni kierowców jadących Drogą Zieloną w kierunku Czarnego Dworu sprawia, że pędzą przed siebie z niemałą prędkością.

    Niech pani Klaudia sprawdzi jaka jest dopuszczalna prędkość na tym odcinku. Ograniczenie jest sensowne i większości kierowców stosuje się do niego.

    Korki przed wyłączeniem sygnalizacji były zdecydowanie większe.

    • 4 3

    • Dopuszczalna prędkość to 70. Realnie kierowcy rozpędzają się do 90. Wiem, bo jeżdżę obiema stronami trasy.

      To jest bardzo duża szybkość, biorąc pod uwagę, ze trzeba 'skoczyć' ze stania pod taki rozpędzony samochód.

      • 0 0

  • (1)

    Widzę, że Pani Klaudia należy do tych kobiet co najlepiej by jeździły tak aby zawsze skręcać w prawo.

    • 7 2

    • Na bieżnię!!!
      i jak zegarek... w prawoooo!!!

      • 5 0

  • paranoja

    Po włączeniu sygnalizacji są jeszcze gorsze korki. A jeśli ktoś nie potrafi jeździć to niech nie wyjeżdża na ulice. Kobiety zawsze mają chore pomysły jeśli chodzi o prowadzenie pojazdów. Jeżdżę tamtędy od kiedy ją otworzyli. Gdy jest tam sygnalizacja to ja zdążę dojechać do następnego ronda i tam zawrócić a tak bym stał ze 3 zmiany świateł. Gdy nie ma sygnalizacji max 2 minuty nawet przy korku.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane