- 1 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (67 opinii)
- 2 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (170 opinii)
- 3 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (52 opinie)
- 4 Sopot ma nowych wiceprezydentów (59 opinii)
- 5 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (182 opinie)
- 6 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (619 opinii)
Cztery szybkie łodzie Straży Granicznej do remontu
29 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat)
Kontrolują statki, interweniują w przypadku nielegalnego przekraczania granicy i biorą udział w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych. Cztery szybkie jednostki Morskiego Oddziału Straży Granicznej od lat dbają o bezpieczeństwo na polskiej części Bałtyku. Wkrótce zostaną wyremontowane.
Obecnie Morski Oddział Straży Granicznej posiada cztery takie łodzie. Dwie należą do Pomorskiego, a dwie do Kaszubskiego Dywizjonu SG. I tak w Gdańsku stacjonuje jednostka o numerze burtowym SG-215, w Łebie SG-213, w Kołobrzegu SG-216, a w Świnoujściu SG-214.
Przeczytaj też: Straż Graniczna zbuduje na lotnisku w Rębiechowie nową bazę lotniczą
Zajmują się walką z nielegalnym przekraczaniem granicy, a także walką z przemytem substancji psychotropowych, broni, amunicji i towarów objętych akcyzą (alkohol i papierosy).
Poza tym zabezpieczają interesy ekonomiczne RP na polskich obszarach morskich, czyli mają przeciwdziałać m.in. nielegalnym połowom ryb i zanieczyszczaniu środowiska morskiego. A do tego biorą udział w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych.
- Na co dzień jednostki realizują wyjścia w celu eskortowania statków z materiałami niebezpiecznymi oraz statków pasażerskich, a także patrolowania polskich obszarów morskich i rozpoznawania na nich statków. Wychodzą również interwencyjnie, aby rozpoznać w rejonie granicy państwowej jednostki, które nie odpowiadają na wezwania operatorów Zautomatyzowanego Systemu Radarowego Nadzoru. Załogi jednostek SG kontrolują statki na polskich obszarach morskich - wyjaśnia Tadeusz Gruchalla z MOSG.
Po latach cztery szybkie łodzie czeka jednak remont dokowy i przeprowadzenie przeglądu dla odnowienia klasy Polskiego Rejestru Statków. Jak wyjaśnia Straż Graniczna, wynika to z przepisów PRS, które nakazują w cyklu pięcioletnim przeprowadzanie przeglądu i remontu właśnie dla odnowienia klasy.
Piaskowanie, malowanie i wymiana zatrzasków
Przeglądy i remonty, na które Straż Graniczna ogłosiła przetarg, mają rozpocząć się i zakończyć jeszcze w tym roku.
Podwodne części kadłubów mają zostać wypiaskowane i pokryte trzema warstwami farb, a to dopiero początek, bo prace obejmują m.in. czyszczenie zbiorników paliwowych, wymianę zaworów, uszczelnień, a poza tym - w przypadku konkretnych jednostek - np. wymianę zatrzasków szuflad czy kuchenki elektrycznej. Dodatkowo zakupione będą urządzenia grzewcze o większej wydajności.
Przeczytaj też: Straż Graniczna będzie miała własną strzelnicę
Mimo że przetarg, który finansuje ze swojego budżetu Straż Graniczna, dotyczy czterech jednostek, to jak zapewnia MOSG, łodzie będą remontowane pojedynczo.
- Nie ma mowy o jednoczesnym wyłączaniu wszystkich czterech jednostek na czas przeglądu i remontu. Przedział czasowy narzucony przez MOSG wynika z terminów określonych w świadectwach klasy poszczególnych jednostek pływających i jest tak szeroki, że pozwoli na realizację całego zakresu przeglądów i remontów przy założeniu, że jednostki będą wyłączane ze służby pojedynczo - zapowiada Tadeusz Gruchalla.