• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy 17-latka zginęła z powodu roweru?

Marzena Klimowicz-Sikorska
23 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Policjanci na miejscu zdarzenia w brzeźnieńskim parku. Policjanci na miejscu zdarzenia w brzeźnieńskim parku.

Zamordowana w sobotę nastolatka, której ciało znaleziono w niedzielę w parku w Brzeźnie, zmarła na skutek rany kłutej klatki piersiowej - wynika z sekcji zwłok przeprowadzonej w poniedziałek. Wstępnie wykluczono motyw seksualny.



Zakończyła się już sekcja zwłok 17-latki z Wejherowa, której ciało w niedzielę rano znalazł w parku przy ul. Krasickiego spacerowicz.

Według ustaleń zgon najprawdopodobniej nastąpił jednak w sobotę wieczorem. Co było bezpośrednią przyczyną zgonu?

- Rana kłuta klatki piersiowej zadana ostrym narzędziem - informuje Monika Rutecka z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa. - Zgon nastąpił w wyniku uszkodzenia aorty i wątroby. Motyw seksualny wstępnie wykluczamy.

Śledczy ustalają co dziewczyna robiła o tej porze w tym miejscu. Wiadomo, że 17-letnia Agata pochodziła z Wejherowa, a uczyła się w Gdyni. Do Gdańska przyjechała na otwarty wykład z chemii na Uniwersytecie Gdańskim.

Wiadomo też, że po Gdańsku poruszała się rowerem, którego jednak nie znaleziono przy zwłokach.

- Sposób spędzania przez ofiarę soboty, to, z kim się spotykała i co robiła, jest przedmiotem prowadzonego postępowania - informuje prokurator. - Wątek roweru pojawia się i jest badany w prowadzony postępowaniu. Trwają czynności mające na celu ustalenie gdzie on jest.

Nie znaleziono też narzędzia zbrodni.

Prokuratura nie wyklucza, że to właśnie próba kradzieży roweru mogła przerodzić się w walkę, która zakończyła się śmiercią dziewczyny.

- Skupiamy się na czynnościach, które mają doprowadzić do ustalenia wszystkich okoliczności tej sprawy i, miejmy nadzieję, jak najszybszego ujęcia sprawcy - dodaje prokurator. - Śledztwo jest wszczęte w sprawie zabójstwa.

Od blisko roku, po tym jak w Brzeźnie w okolicy ul. Mazurskiej i Dworskiej doszło do szeregu napadów na kobiety, mieszkańcy tej dzielnicy założyli straż obywatelską. Na stronie profilu na FB Straż Obywatelska Brzeźno wymieniają się informacjami i skrzykują na patrole, które po zabójstwie nastolatki z Wejherowa, będą rozszerzone na teren parku.

- Zabójstwo sprzed kilku tygodni, jak również zabójstwo Agaty z Wejherowa zelektryzowało mieszkańców Brzeźna - mówi Roman Gąsienica, organizator straży obywatelskiej w Brzeźnie. - Część parku łącząca Brzeźno i Nowy Port nie jest monitorowana przez służby, więc doszliśmy do wniosku, że sami będziemy to robić, w końcu leży to w interesie wszystkich mieszkańców. Na naszej stronie na FB wymieniamy się informacjami i zachęcamy do bycia strażnikiem obywatelskim, bo może zostać nim każdy.


Film czytelnika z miejsca zabójstwa

Policja pojawiła się w parku w Brzeźnie w niedzielę przed południem.

Opinie (565) ponad 10 zablokowanych

  • Jelitkowo Brzeźno

    od pół roku co niedzielę rano chodzę na spacery Jelitkowo- Brzeźno nigdy nie widziałam żadnego policjanta, fakt dużo jest ludzi biegających czy spacerujących, ale patrolu żadnego

    • 11 0

  • Dla Gnoja co to zrobił, śmiecia i wyrzutka społecznego , tylko kara śmierci.

    • 4 0

  • motywem nie był rower (3)

    W listopadzie ur. podczas porannego biegania zostałam napadnięta w tamtym rejonie.
    Zadzwoniłam na policję. Następnym raz gdy biegałam widziałam policyjny radiowóz, w którym siedzieli Panowie policjanci i chyba czekali aby przestępca sam do nich podszedł. Nie wierzę że tłem zabójstwa dziewczyny był rower. Ja nie zostałam napadnięta z powodu roweru czy portfela.

    • 9 1

    • A z jakiego powodu zostałas napadnięta?

      • 3 1

    • (1)

      Podziwiam Cię, że poszłaś znów biegać w to samo miejsce, gdzie zostałaś napadnięta. Chyba lubisz kusić los.

      • 3 0

      • nie zdawałam sobie sprawy że sprawa jest tak poważna, dopiero po miesiącu wróciłam do biegania w tym samym miejscu. Powiadomiłam policję,mówili że się tym zajmą myślałam że coś robią aby było bezpieczniej.
        Motyw napadu był seksualny. Nic mi się nie stało uciekłam.

        • 0 0

  • zbrodnia

    Oko za oko powinno być !!! Szkoda,że u nas wszyscy zbrodniarze są traktowani tak "humanitarnie". Żal dziewczyny. Nie wyobrażam sobie być na miejscu jej rodziców i rodziny. Współczuję im z całego serca !!!

    • 5 1

  • złodziej morderca

    Przeszukać wszystkie chałupy dookoła w Letnicy,Brzeźnie ,Nowym Porcie a oni szukają złodzieja pod krzakami w parku,

    • 3 2

  • nie chodzi o rower (2)

    To po prostu psychopata drapieżca wyszedł z domu żeby zamordować jakąś ofiarę. A gdzie zaginęła Wieczorek? Pewnie to ten sam bydlak. Kara śmierci to za mało, powinno się go rozerwać końmi.

    • 12 0

    • To wciąż kara śmierci. Tylko z lekkimi torturami.

      • 1 0

    • Chłopczyku

      Za dużo filmów amerykańskich się naoglądałeś,

      Tu nie USA.
      Tu jest Polska, sr*czkistan cywilizowanego świata, kraj, gdzie zabicie dla roweru to nic nadzwyczajnego.
      A seryjni zabójcy oraz "drapieżcy" zdarzają się tutaj jeszcze rzadziej niż dobrze płatna i przyzwoita praca dla młodego człowieka.
      Ostatnie przypadki takich sprawców to lata 90.

      A zniknięcie Iwony Wieczorek z całą pewnością nie było dziełem przypadkowego zboczeńca. W wielu artykułach podnoszono już że ta sprawa ma drugie dno i zamieszanych jest w nią wiele osób. Wariant przypadkowego zabójcy już dawno temu został wykluczony.

      Nie piep.rz więc farmazonów i wracaj do książek.

      • 0 0

  • ja bym na kur.... sie poznecała!!!!! zdech by w cierpieniach (1)

    cieła bym go po kawałku mam 2 coreczki nie wyobrazam sobie ze moglo by mnie to spotkac jak i zreszta kazda inna mame ze on jest gdzies a my bez radne ze zwiazanymi rekoma nie mozemy nic z tym zrobic a bydlak krazy a my nie zawsze jestesmy przy tych dzieciach strach puscic dziecko na dwór na wartosciowym rowerze a policja co sledztwo przeprowadza rok nie nasz jak nie lepiej to jest polska

    • 3 1

    • zwyrol jestes i to odslaniasz...

      • 0 0

  • Prośba o zdjęcie roweru

    • 3 0

  • pYTANIE

    Czy czasem nie jechala do jakiejs kolezanki czy kolegi w Brzeznie..Drugie pyt...w ktora strone jechala przez park w strone blokow w brzeznie czy w odwrotna strone?Mogla tez isc pieszo a rower zostawic u kolegi czy kolezanki...jesli szla pieszo i nie bylo sladow rowerowych to byc moze zeszla ze sciezki bo na niej juz ktos byl...np ktos podpity...moze myslala,ze przemknie sie niepostrzezona...niestety ten ktos lub ci oni byli szybsi i dzialali z zaskoczenia.PRZECIETA AORTA..to raczej szybki i nie dajacy sie zahamowac krwotok....slady musialy byc na ziemi i mogly wyznaczac kierunek ucieczki lub probe dojscia do najblizszych zabudowan..Jesli sladow zas na ziemi nie bylo na ilus tam metrach...to byc moze cialo podrzucono...

    • 1 0

  • Trasa tez raczej nie przypadkowa..albo do kogos jechala albo od kogos wracala..Od kogo?

    Bilingi..studentow,przyjaciol,znajomych...piatek,sobota...

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane