- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (239 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (332 opinie)
- 3 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (46 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (357 opinii)
- 5 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (45 opinii)
- 6 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (122 opinie)
Czy 17-latka zginęła z powodu roweru?
Zamordowana w sobotę nastolatka, której ciało znaleziono w niedzielę w parku w Brzeźnie, zmarła na skutek rany kłutej klatki piersiowej - wynika z sekcji zwłok przeprowadzonej w poniedziałek. Wstępnie wykluczono motyw seksualny.
Zakończyła się już sekcja zwłok 17-latki z Wejherowa, której ciało w niedzielę rano znalazł w parku przy ul. Krasickiego spacerowicz.
Według ustaleń zgon najprawdopodobniej nastąpił jednak w sobotę wieczorem. Co było bezpośrednią przyczyną zgonu?
- Rana kłuta klatki piersiowej zadana ostrym narzędziem - informuje Monika Rutecka z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa. - Zgon nastąpił w wyniku uszkodzenia aorty i wątroby. Motyw seksualny wstępnie wykluczamy.
Śledczy ustalają co dziewczyna robiła o tej porze w tym miejscu. Wiadomo, że 17-letnia Agata pochodziła z Wejherowa, a uczyła się w Gdyni. Do Gdańska przyjechała na otwarty wykład z chemii na Uniwersytecie Gdańskim.
Wiadomo też, że po Gdańsku poruszała się rowerem, którego jednak nie znaleziono przy zwłokach.
- Sposób spędzania przez ofiarę soboty, to, z kim się spotykała i co robiła, jest przedmiotem prowadzonego postępowania - informuje prokurator. - Wątek roweru pojawia się i jest badany w prowadzony postępowaniu. Trwają czynności mające na celu ustalenie gdzie on jest.
Nie znaleziono też narzędzia zbrodni.
Prokuratura nie wyklucza, że to właśnie próba kradzieży roweru mogła przerodzić się w walkę, która zakończyła się śmiercią dziewczyny.
- Skupiamy się na czynnościach, które mają doprowadzić do ustalenia wszystkich okoliczności tej sprawy i, miejmy nadzieję, jak najszybszego ujęcia sprawcy - dodaje prokurator. - Śledztwo jest wszczęte w sprawie zabójstwa.
Od blisko roku, po tym jak w Brzeźnie w okolicy ul. Mazurskiej i Dworskiej doszło do szeregu napadów na kobiety, mieszkańcy tej dzielnicy założyli straż obywatelską. Na stronie profilu na FB Straż Obywatelska Brzeźno wymieniają się informacjami i skrzykują na patrole, które po zabójstwie nastolatki z Wejherowa, będą rozszerzone na teren parku.
- Zabójstwo sprzed kilku tygodni, jak również zabójstwo Agaty z Wejherowa zelektryzowało mieszkańców Brzeźna - mówi Roman Gąsienica, organizator straży obywatelskiej w Brzeźnie. - Część parku łącząca Brzeźno i Nowy Port nie jest monitorowana przez służby, więc doszliśmy do wniosku, że sami będziemy to robić, w końcu leży to w interesie wszystkich mieszkańców. Na naszej stronie na FB wymieniamy się informacjami i zachęcamy do bycia strażnikiem obywatelskim, bo może zostać nim każdy.
Film czytelnika z miejsca zabójstwa
Policja pojawiła się w parku w Brzeźnie w niedzielę przed południem.
Opinie (565) ponad 10 zablokowanych
-
2015-02-24 20:06
Jelitkowo Brzeźno
od pół roku co niedzielę rano chodzę na spacery Jelitkowo- Brzeźno nigdy nie widziałam żadnego policjanta, fakt dużo jest ludzi biegających czy spacerujących, ale patrolu żadnego
- 11 0
-
2015-02-24 20:38
Dla Gnoja co to zrobił, śmiecia i wyrzutka społecznego , tylko kara śmierci.
- 4 0
-
2015-02-24 20:47
motywem nie był rower (3)
W listopadzie ur. podczas porannego biegania zostałam napadnięta w tamtym rejonie.
Zadzwoniłam na policję. Następnym raz gdy biegałam widziałam policyjny radiowóz, w którym siedzieli Panowie policjanci i chyba czekali aby przestępca sam do nich podszedł. Nie wierzę że tłem zabójstwa dziewczyny był rower. Ja nie zostałam napadnięta z powodu roweru czy portfela.- 9 1
-
2015-02-24 21:43
A z jakiego powodu zostałas napadnięta?
- 3 1
-
2015-02-25 02:37
(1)
Podziwiam Cię, że poszłaś znów biegać w to samo miejsce, gdzie zostałaś napadnięta. Chyba lubisz kusić los.
- 3 0
-
2015-02-25 08:54
nie zdawałam sobie sprawy że sprawa jest tak poważna, dopiero po miesiącu wróciłam do biegania w tym samym miejscu. Powiadomiłam policję,mówili że się tym zajmą myślałam że coś robią aby było bezpieczniej.
Motyw napadu był seksualny. Nic mi się nie stało uciekłam.- 0 0
-
2015-02-24 20:48
zbrodnia
Oko za oko powinno być !!! Szkoda,że u nas wszyscy zbrodniarze są traktowani tak "humanitarnie". Żal dziewczyny. Nie wyobrażam sobie być na miejscu jej rodziców i rodziny. Współczuję im z całego serca !!!
- 5 1
-
2015-02-24 21:09
złodziej morderca
Przeszukać wszystkie chałupy dookoła w Letnicy,Brzeźnie ,Nowym Porcie a oni szukają złodzieja pod krzakami w parku,
- 3 2
-
2015-02-24 21:21
nie chodzi o rower (2)
To po prostu psychopata drapieżca wyszedł z domu żeby zamordować jakąś ofiarę. A gdzie zaginęła Wieczorek? Pewnie to ten sam bydlak. Kara śmierci to za mało, powinno się go rozerwać końmi.
- 12 0
-
2015-02-25 02:39
To wciąż kara śmierci. Tylko z lekkimi torturami.
- 1 0
-
2015-02-25 10:51
Chłopczyku
Za dużo filmów amerykańskich się naoglądałeś,
Tu nie USA.
Tu jest Polska, sr*czkistan cywilizowanego świata, kraj, gdzie zabicie dla roweru to nic nadzwyczajnego.
A seryjni zabójcy oraz "drapieżcy" zdarzają się tutaj jeszcze rzadziej niż dobrze płatna i przyzwoita praca dla młodego człowieka.
Ostatnie przypadki takich sprawców to lata 90.
A zniknięcie Iwony Wieczorek z całą pewnością nie było dziełem przypadkowego zboczeńca. W wielu artykułach podnoszono już że ta sprawa ma drugie dno i zamieszanych jest w nią wiele osób. Wariant przypadkowego zabójcy już dawno temu został wykluczony.
Nie piep.rz więc farmazonów i wracaj do książek.- 0 0
-
2015-02-24 22:50
ja bym na kur.... sie poznecała!!!!! zdech by w cierpieniach (1)
cieła bym go po kawałku mam 2 coreczki nie wyobrazam sobie ze moglo by mnie to spotkac jak i zreszta kazda inna mame ze on jest gdzies a my bez radne ze zwiazanymi rekoma nie mozemy nic z tym zrobic a bydlak krazy a my nie zawsze jestesmy przy tych dzieciach strach puscic dziecko na dwór na wartosciowym rowerze a policja co sledztwo przeprowadza rok nie nasz jak nie lepiej to jest polska
- 3 1
-
2015-02-25 07:06
zwyrol jestes i to odslaniasz...
- 0 0
-
2015-02-24 23:58
Prośba o zdjęcie roweru
- 3 0
-
2015-02-25 00:27
pYTANIE
Czy czasem nie jechala do jakiejs kolezanki czy kolegi w Brzeznie..Drugie pyt...w ktora strone jechala przez park w strone blokow w brzeznie czy w odwrotna strone?Mogla tez isc pieszo a rower zostawic u kolegi czy kolezanki...jesli szla pieszo i nie bylo sladow rowerowych to byc moze zeszla ze sciezki bo na niej juz ktos byl...np ktos podpity...moze myslala,ze przemknie sie niepostrzezona...niestety ten ktos lub ci oni byli szybsi i dzialali z zaskoczenia.PRZECIETA AORTA..to raczej szybki i nie dajacy sie zahamowac krwotok....slady musialy byc na ziemi i mogly wyznaczac kierunek ucieczki lub probe dojscia do najblizszych zabudowan..Jesli sladow zas na ziemi nie bylo na ilus tam metrach...to byc moze cialo podrzucono...
- 1 0
-
2015-02-25 00:47
Trasa tez raczej nie przypadkowa..albo do kogos jechala albo od kogos wracala..Od kogo?
Bilingi..studentow,przyjaciol,znajomych...piatek,sobota...
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.