• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy adwent to tylko kalendarze? Tradycje i zwyczaje okołoświąteczne

Mateusz Groen
5 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Święta Bożego Narodzenia w dawnym Gdańsku
Adwent ma przygotować do świąt. Co jednak wiemy na jego temat i jakie zwyczaje mu towarzyszyły? Adwent ma przygotować do świąt. Co jednak wiemy na jego temat i jakie zwyczaje mu towarzyszyły?

Adwent, znajoma nazwa, która tak niewiele mówi w obecnym czasie, i aż ciężko się przyznać, że nie ma się pojęcia, na czym dokładnie polega i jak powinno się go obchodzić. Pierwsza niedziela adwentu wypadła w tym roku 28 listopada, więc kilka czekoladek z kalendarza już zniknęło. Jednak czym jest adwent i czy to jedynie kalendarze ze słodyczami? Jakie zwyczaje towarzyszyły temu okresowi liturgicznemu, skąd się wzięły i jak przebiegały? Sprawdziliśmy to.




Katolicki zwyczaj i jego geneza



Czy chodzisz do kościoła podczas adwentu?

Adwent - z łaciny "adventus" - oznaczający przyjście. W Polsce ten czas nazywany był kiedyś "przedgodami" czy "czterdziestnicą". Okres ten w tradycji Kościoła katolickiego ma być czasem przygotowań do Bożego Narodzenia, czyli jednego z najważniejszych świąt dla osób wierzących.

Zgodnie z materiałami historycznymi początki obchodzenia adwentu datowane są na przełom V i VI wieku. To właśnie wtedy ówczesny papież Grzegorz Wielki ujednolicił znany nam czterotygodniowy adwent.

W tym roku adwent rozpoczął się 28 listopada, a zakończy go Wigilia świąt Bożego Narodzenia. Dla katolików jest to czas radosny, jednak mający skłaniać do refleksji - stąd też towarzyszący mu post. Adwent to okres religijny, podczas którego codziennie w kościele odbywają się tzw. roraty, które większość z nas może kojarzyć z lat szkolnych. Charakterystyczna msza rozpoczyna się rano, od zapalenia świec lub lampionów.

Mimo wielu lat tradycji okres adwentu zaczął być kojarzony jedynie z kalendarzami adwentowymi, które można dostać w każdym sklepie czy drogerii. Dlatego sprawdziliśmy, jakie tradycje towarzyszyły adwentowi, skąd się wywodziły i jak się zmieniły na przestrzeni lat.

Czytaj też: 5 pomysłów na mikołajkowe prezenty dla dzieci


Pierwotny kalendarz adwentowy zaprojektowany przez Gerharda Langa. Pierwotny kalendarz adwentowy zaprojektowany przez Gerharda Langa.

Kalendarze adwentowe i wieńce - współczesny marketingowy zabieg czy tradycja odliczania?



Kalendarz adwentowy - lubiany przez dzieci, u dorosłych przywołujący wspomnienia z młodzieńczych lat. Jednak czym właściwie jest ten kartonik z numerkami i czekoladkami czy innymi gadżetami w środku?

Kalendarz adwentowy najpewniej trafił do naszego kraju z tego samego miejsca co choinka, czyli od naszych zachodnich sąsiadów. Z jego powstaniem wiąże się historia niejakiego Gerharda Langa, którego matka w grudniu stworzyła karton z doszytymi 24 liczbami i 24 ciastkami. Młody wówczas Gerhard, jak każde dziecko wyczekując świąt, mógł codziennie zjadać jedno ciastko i jednocześnie odliczać dni do upragnionej Wigilii. Jako dorosły uznał to za dobry pomysł na biznes i tak w 1903 r. pojawiły się jego kalendarze adwentowe w znanej nam formie.

Zobacz też: Trwa montaż miejskiej choinki na Długim Targu

Tradycja kupowania kalendarzy adwentowych jest jedną z najbardziej żywych i wciąż kultywowanych. Dla wielu do szuflady poszedł post, wieńce, roraty i inne towarzyszące temu okresowi liturgicznemu zwyczaje. Same kalendarze bardzo szybko podchwycili producenci słodyczy, a od paru dobrych lat również marki kosmetyczne, produkujące miniwersje kosmetyków, które wyciągamy z okienek zamiast czekoladek. W internecie, a w szczególności na YouTubie, znajdziemy blogerów, którzy skrzętnie odkrywają kalendarzowe nowości jednocześnie, by pokazać, co znajdziemy w środku konkretnego kalendarza i czy warto go zakupić.

Najważniejsza idea, która przyświecała stworzeniu kalendarza przez mamę Gerharda, powoli ginie i mało kto korzysta z niego w taki sposób, jak trzeba - czyli by odliczać dni do upragnionej Wigilii.

Świece we współczesnych wieńcach są najczęściej w dwóch kolorach: fioletowym i różowy bądź w czerwonym. Ta jedna odstająca od pozostałych świeca ma szczególnie podkreślać szczęście związane z oczekiwaniem na nadejście Mesjasza. Świece we współczesnych wieńcach są najczęściej w dwóch kolorach: fioletowym i różowy bądź w czerwonym. Ta jedna odstająca od pozostałych świeca ma szczególnie podkreślać szczęście związane z oczekiwaniem na nadejście Mesjasza.
Wieńce, stworzone z gałązek drzew iglastych, głównie świerku i sosny, przyozdobione w liczne suszki kwiatowe i inne ozdoby, to kolejna z tradycji adwentowych.

Sam wieniec miał podobne zastosowanie co wspomniany wcześniej kalendarz adwentowy. Zgodnie ze zwyczajem w środku wieńca ustawiane były cztery świece. Jednak pierwszy wieniec stworzony w 1839 r. przez niemieckiego księdza Hinricha Wicherna liczył 24 świece. Czyli tyle dni, ile mija od 1 grudnia aż do Bożego Narodzenia.

Zwieńczeniem adwentu była Wigilia. Zwieńczeniem adwentu była Wigilia.

Pozostałe obrzędy i tradycje lokalne



Pomorze i Kaszuby były pełne zwyczajów, które na przestrzeni lat zostały porzucone. Jednym z nich było chodzenie po wsiach w trakcie trwającego adwentu i śpiewanie kolęd.

Tacy kolędnicy nazywali się lokalnie "Gwiozdkami" i dawali znać swoimi przyśpiewkami, że wkrótce nadejdzie Boże Narodzenie. W skład orszaku kolędników wchodzili Gwiôzd przyozdobiony w słomę, Gwiżdż, ale również inne postacie, jedne mniej, inne bardziej straszne.

- Typową kaszubską tradycją była tak zwana gwiôzdka. Był wśród nich gwiôzdor, inaczej zwany gwiżdżem, biała śmierć z kosą, kominiarz symbolizujący szczęście, milicjant jako ten, co pilnuje porządku, żołnierz na drewnianym koniu, diabeł - uosobienie zła, anioł, a także zwierzęta: wilk, krowa, byk rogaty, koza, uważana za symbol szkodnictwa, niedźwiedź, symbol powagi, bocian będący zwiastunem urodzaju, a także koń, któremu przypisywano zdolność łączenia się ze światem zmarłych. Kolędnikom towarzyszyli muzykanci - pisał Tomasz Słomczyński dla "Magazynu Kaszuby".
Z adwentem związana jest też tradycja tzw. szarej godziny.

Obrządek był obchodzony wśród domowników. Zanim na dworze zapadła całkowita ciemność i był półmrok, wtedy cała rodzina zbierała się blisko pieca. Przy świecącym się od ognia palenisku rodziny śpiewały, modliły się, czytały książki, czasem milczały albo wspominały dawnych, zmarłych już krewnych. Ten zwyczaj pielęgnowany przez cały adwent dawał duże poczucie wspólnoty i powodował, że kiedy domownicy siadali przy wspólnym stole podczas wigilii, czuli najpewniej poczucie jedności.

Opinie (155) ponad 10 zablokowanych

  • to było do przewidzenia (4)

    redaktor zajmujący się tematami miałkimi jak Kizio, instagram itp bierze się za Adwent i ten kojarzy mu się z czekoladkami. Tragedia.

    • 42 11

    • Czekoladkom to moze ty bys wsadzal

      Ale to nie ma nic wspolnego z adwentem

      • 2 1

    • Paanie, kiedyś to były czasy. Teraz już nie ma czasów.

      • 4 3

    • (1)

      To chyba różne teksty czytaliśmy.

      • 4 11

      • To chyba różne teksty czytaliśmy

        "okres adwentu zaczął być kojarzony jedynie z kalendarzami adwentowymi"
        Jedynie? Min., również, dla niektórych itp można było tak.

        • 14 4

  • Dla większości młodych już nic nie oznacza. (11)

    Starsi wymrą to sztandar można wyprowadzić.

    • 43 25

    • Wsadz se sobie ten sztandar

      Wiesz gdzie

      • 1 2

    • sztandar można wyprowadzić (3)

      tobie podobni wyprowadzili go około 30 lat temu

      • 12 8

      • 30 lat temu byłem wieku przedszkolnym. (2)

        Tak więc jak kulą w płot.

        • 9 5

        • nic nie szkodzi (1)

          nowoczesny komunista z unii korzysta ze sprawdzonych wzorców

          • 4 5

          • To z jakich wzorców korzysta Kaczor.

            • 4 5

    • (1)

      Przez KK mamy PIS, nietolerancje, ciemnote mimo,ze jestem katolikiem, mam gdzies te banialuki. Wszystkie wiary to oszustwo

      • 8 13

      • nie masz pojęcia

        o katolicyzmie. Skoro przynalezysz do tej wspólnoty, to powinieneś stosować się do jej zasad. Z twojego wpisu wynika, że je lekceważysz.

        • 7 3

    • Ja bym umieścił te bajki do mitologii

      • 6 9

    • zdziwisz się i to niebawem.

      • 5 4

    • Całe szczęście (1)

      skończy się średniowiecze.

      • 17 23

      • skończy się średniowiecze

        i zacznie się "mordor"

        • 17 13

  • Niestety.. (2)

    Ale to są katolickie tradycje i wymysły, których w Biblii nie znajdziemy, tak jak i inne religie, które mają swoje tradycje, a nie mają z Biblią jako drogowskazem i wskazówką, nic wspólnego. Kto nie czyta, ten błądzi.

    • 15 26

    • Odpowiedział sekciarz Jehowy

      Bo wiecie że to oficjalna sekta i piramida finansowa. Nie żadna wiara.

      • 4 1

    • Biblia to z kolei zbiór podań

      ludu izraelickiego sprzed 2 tys. lat, zresztą kalki starszych wierzeń innych ludów, a dobranych potem przez reprezentantów powstałej religii.
      Ta religia pochłaniała później inne, ludów podbijanych, jak nasz.

      Niektóre zwyczaje mogą więc być nasze, słowiańskie, i jako takie mają większą wartość niż "pismo" izraelitów nam wciskane.

      • 6 6

  • Wręcz przeciwnie-kościoły pełne! (3)

    Taki ewenement. Msza jeszcze przed świtem i to w dni powszednie, a w kościołach tłumy, jakby to jakieś wielkie święta były. Co ciekawe pełno dzieci, ludzi w średnim wieku i młodzieży, a dziadków wyraźnie mniej.

    • 21 13

    • jap[rld jaki belkot

      i wtedy budzisz się cały w bieli

      • 5 2

    • właśnie jest odwrotnie ,koscioły pustoszeją dlatego księża kazali w niedzielę Pisowi zamknąć

      sklepy i rozkaz wykonano

      • 5 10

    • Chyba u ciebie na wsi i w sąsiedniej.

      Niech zgadnę, trollujesz z Podlasia?

      • 9 11

  • Przeżycie duchowe (3)

    jest czymś niezrozumiałym dla konsumpcyjnych ameb.

    • 25 8

    • (2)

      Przeżycia duchowe to są po łysiczce lancetowatej, a nie po klepaniu zaklęć i liczeniu koralików.

      • 3 9

      • (1)

        "Uwielbiam" ludzi dla których modlitwa to klepanie zaklęć i średniowiecze, za to medytacja, buddyzm i joga to coś co doprowadza nas do wyżyn intelektu, mądrości i człowieczeństwa.

        • 9 2

        • i jedno i drugie jest chore

          • 1 3

  • Pamiętajcie, że trzeba się spowiadać (3)

    I będziecie wypytywani jak często robicie sowie pogrzeb

    • 8 19

    • Sowa nasz mniejszy brat, a nie zabijaj dotyczy wszystkich istnień (1)

      • 5 1

      • to nie o sowę chodzi i nie o pogrzeb

        tak tłumaczę drukowanymi literami

        • 1 0

    • Chyba przesadziłeś Tata

      • 2 4

  • Adwent to piękny czas oczekiwania na przyjście na świat Pana Jesuza (1)

    Boże Narodzenie to cudowne najpiękniejsze święta na świecie.

    • 15 6

    • Pan Jesuza to jakiś szef Yakuzy?

      • 1 3

  • (5)

    Większość tradycji jest wzięta z pogaństwa...A to wspólne biesiadowanie,alkoholi polityczne kłótnie...ja tam zawsze wyjeżdżam w Bieszczady.Cisza i spokój.

    • 23 29

    • Masz jakies braki. To chrześcijaństwo pokonało poganstwo. Tylko Jezus Chrystus. Obecnie UE walczy z nazwa Boże Narodzenie? To znaczy że coś w tym jest.

      • 5 2

    • Większość obecnie żyje w poganstwie (2)

      • 12 1

      • No ico z tego. (1)

        • 3 6

        • 90% zachodu i 50% Polaków to poganie

          nic z tego poza wiecznym potępieniem

          • 6 6

    • ... nie solisz.

      • 8 1

  • Adwent to czas rozliczeń (4)

    tylko nie dotyczy hierarchów, to niby dlaczego zwykły obywatel ma go przestrzegać.

    • 21 24

    • (1)

      Adwent to czas oczekiwania na przyjście Jezusa. Wiecznie żyć nie będziesz na tym łez padole. Dlatego masz zawsze szansę żeby zrobić w swoim sumieniu porządek względem Boga i bliźnich i zastanowić się nad sobą i droga która idziesz.

      • 5 2

      • Dziękuję za przypomnienie niedowiarkom.

        • 1 0

    • Głęboko wierzący rząd i konfederacja pokazują co to za kościół

      • 7 2

    • Ty zwykły obywatel ze swoich czynów będziesz sądzony

      Nie herarchów.

      • 10 2

  • święto kościelne (1)

    Każdy kto ze wsi i widział żłób musi zadać sobie pytanie: Jak kobieta w 9 miesiącu ciąży wlazła do konstrukcji umocowanej przy ścianie na wysokości dogodnej dla krów do żarcia siana. A to jakieś 130cm. Jakaś mocno wysportowana ta dziewica była

    • 3 17

    • a po co miała tam włazić

      dobrze się czujesz?

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane