• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy kamery i radio wystarczająco chronią kierowców komunikacji miejskiej?

Patryk Szczerba
26 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Do ataku na kierowce doszło w autobusie linii 133. Przed agresywnymi napastnikami pracownika uchroniła solidna konstrukcja kabiny. Do ataku na kierowce doszło w autobusie linii 133. Przed agresywnymi napastnikami pracownika uchroniła solidna konstrukcja kabiny.

Kierowcy autobusów alarmują o coraz częstszych przypadkach agresji ze strony pasażerów. Przewoźnicy uspokajają, że nie ma powodów do obaw, bo radiotelefon i monitoring to narzędzia, dzięki którym jest bezpiecznie.



Czy byłeś świadkiem agresji pasażerów w stosunku do kierowcy lub motorniczego?

Groźby, inwektywy, próby napaści. Tak zdaniem pracowników komunikacji wyglądają w wielu wypadkach relacje między pasażerami i kierowcą w nocnych autobusach, zwłaszcza w czasie weekendowych kursów. Zdarzają się pobicia. O szczęściu mógł mówić kierowca, który ponad rok temu w Gdańsku został zaatakowany przez pasażera młotkiem do rozbijania szyb, ale udało mu się uniknąć poważniejszych obrażeń. Po dwóch miesiącach napastnik został zatrzymany przez policję.

W sobotni wieczór, 16 marca, tylko solidna konstrukcja kabiny uchroniła kierującego autobusem Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej obsługującego linię 133 w Gdyni przed napaścią ze strony agresywnych pasażerów. Wystarczyło zwrócenie uwagi awanturującym się osobom.

- Część pojazdów ma niesprawne monitoringi oraz systemy antynapadowe. W wielu pojazdach już dawno zostały wymontowane i nie wróciły. W przypadku zagrożenia bezpieczeństwa pasażerów i kierowcy zmniejsza się w ten sposób szanse na sprawną i odpowiednio szybką interwencję policji oraz odpowiednich służb - pisze do nas pan Zenon, jeden z pracowników Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, który poinformował o sobotnim zdarzeniu.

Z takimi zarzutami nie zgadzają się przedstawiciele firmy, którzy zapewniają, że kierowcy są bezpieczni.

- Nie wiem, skąd takie opinie. W każdym autobusie jest zamontowany specjalny radiotelefon, dzięki któremu utrzymywana jest łączność z centralą ruchu, która dyryguje komunikacją miejską. Działa również monitoring rejestrujący głos, a pomocna, jak się okazało w tym wypadku, jest też solidnej konstrukcji kabina. Dodatkowo jesteśmy na bieżąco kontrolowani przez organizatora komunikacji miejskiej, więc o żadnym braku bezpieczeństwa nie może być mowy - wyjaśnia Kazimierz Gałkiewicz, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej.

O tym, co robić w przypadku napaści decyduje centrala ruchu. Bywa, że potrzebny jest pojazd zastępczy lub interwencja pracowników ZKM, który oszacowują straty. Na miejsce w uzasadnionych przypadkach wzywana jest policja.

Przedstawiciele PKM podkreślają, że do napaści na kierowców firmy w zeszłym roku doszło tylko dwa razy. Podobne statystyki można usłyszeć również z ust przedstawicieli innych przewoźników. Nocnymi autobusami kierują ci, którzy wyrażają chęć pracy po zmroku, wiedząc o niebezpieczeństwie.

- Tłumaczą, że jest wtedy mniejszy ruch i dzięki temu jeździ się spokojniej. Otrzymują stosowne pensje za nocne godziny i najczęściej nie pojawiają się potem na trasie w ciągu dnia - dodaje Gałkiewicz.

Kierowców w walce z wandalami wspomagają również nieumundurowani policjanci. Liczba i czas działania patroli są uzgadniane z Zarządem Komunikacji Miejskiej. Jak mówią, od czasu kiedy są zainstalowane kamery liczba aktów wandalizmu oraz wykroczeń w autobusach znacznie spadła. Bywa, że ta współpraca przynosi zaskakujące rezultaty.

- Jeden z kierowców przekazał w ostatnich dniach policjantom informację, że w jego pojeździe podróżuje starszy mężczyzna, który jest podobny do rysopisu zaginionego, ponadto nie potrafi powiedzieć, jak się nazywa i gdzie mieszka. Skierowany na miejsce patrol mundurowych ustalił, że starszy mężczyzna jest zaginionym mieszkańcem Gdyni i odwiózł go do domu - podkreśla kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.

W Gdańsku o bezpieczeństwie kierowców również decydują kamery monitoringu oraz łączność z dyspozytornią danego przewoźnika. Napady i pobicia praktycznie nie mają miejsca.

- Standardem jest oczywiście monitoring, który rejestruje przede wszystkim obraz. Nie ma go jedynie w starszych typach pojazdów, które niebawem znikną z tras Gdańska - wyjaśnia Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (116) 4 zablokowane

  • nie wie kim jest i gdzie mieszka to chyba powinien trafić do lekarza ? (1)

    "starszy mężczyzna jest zaginionym mieszkańcem Gdyni i odwiózł go do domu "

    • 2 0

    • lekarz powie aksamitnym barytonem: adin dwa tri czetyre

      i pacjent pójdzie uleczony do domu

      • 1 0

  • 30 lat trenowałem Judo. Czy lamusy mają jakieś pytania ? (2)

    • 1 4

    • trenuj dalej

      • 4 0

    • Franka Kimono nie przebijesz.
      Też jest na emeryturze.

      • 1 0

  • Dotyczy ZKM GDYNIA (2)

    Ciężka praca kierowcy to na pewno, to nie ulega wątpliwości! ale kierowcy muszą mieć przede wszystkim szacunek dla PASAŻERÓW!! 1)poczekać 15 sekund na przesiadkę np.; Rumia Dworzec na petlę wjeżdża "J-ka" ok. 6.41 a "R-ka" odjeżdża nie czekając 10-15 sekund na pasażerów z "J-ki",oraz Gdynia Dworzec Gł.- Hala gdzie trzeba wykonać biegi na przystanek 50m. obok zeby się przesiąść na inny autobus i T-bus!!! 2)nie zamykać drzwi pod nosem!3)kontrolować ogrzewanie i klimę 4)zastanowić się nad swoją techniką jazdy! 5)w głośnikach wystarczy puścić radio a nie tak jak kierowca "R-ki" puszczać na okrągło swoje nagrania na poprawę swojej psychiki!!!myślę że cały autobus nie musi tego słuchać!! 6)DBAĆ O STAN TECHNICZNY I CZYSTOŚĆ W SWOIM POJEŻDZIE. 7) nie odjeżdżać z przystanku przed czasem!! 8)NIE PALIĆ W POJEŻDZIE!!(Zdarza się tak jak kierowca podjeżdża z pętli Pl.Kaszubski-Jana z Kolna-Hala). Wtedy kierowca w razie zagrożenia może liczyć przynajmniej na moją pomoc! Pozdrawiam kierowców komunikacji miejskiej,i życzę Wesołych Świąt i bezstresowej pracy!:)

    • 4 9

    • widzę, że jesteś idealnym kandydatem na kierowcę

      może warto o tym pomyśleć aby móc dawać przykład innym

      • 7 0

    • Proponuję zatrudnić się w ZKM jako obserwator, kandydat idealny.

      • 3 0

  • a za komuny nikt nie bił kierowców i motorniczych! ach ta wolność i swoboda (3)

    • 3 0

    • Bił, bił, tylko nikt o tym nie widział, bo internetu i "komórek" nie było. (2)

      • 0 2

      • porąbało cię chyba że to ty biłeś ich

        • 0 0

      • pewnie esbek

        • 0 1

  • Policjanci mogliby przecież czasem przejechać się komunikacją miejską. Szczególnie przy weekendowych nocach albo meczach. Zapewne mandatów byłoby więcej jak szukając w krzakach miłośników wina. Sama statystyka policyjna wskaże systematycznych huliganów i uspokoi życie pasażerów.

    • 7 0

  • agresja ze strony kierowców. (3)

    Ja raczej poświęciłabym czasu na kwestię agresji kierowców wobec pasażerów. Czasami jestem przerażona reakcją kierowcy, gdy daję mu 2 zł na bilet, a on krzyczy na mnie, że mi go nie wyda, nawet gdy nie chce reszty. Jeszcze byłabym w stanie zrozumieć odmowe, gdyż WIDNIEJE informacja o odliczonej kwocie pięniężnej przy zakupie biletu, jednakże czy zwalnia ona z obowiązku szacunku do drugiej osoby i interakcji na wyższym poziomie?? :O

    • 2 11

    • kierowca ma jeżdzić a nie sprzedawać bilety,rozliczny jest za czas jazdy

      • 8 1

    • Kolejna która wie ale próbuje.

      Widzę tu pewną niekonsekwencję, skoro jest napisane "za odliczoną kwotę " to dlaczego denerwuje pani kierowcę. Szacunek to nie tylko druga osoba ale również szanowanie przepisów. Przestrzegając przepisów porządkowych w sposób pośredni szanuje pani również osoby pracujące.

      • 7 0

    • nie wyda ci reszty a pozniej bedzie w gazecie ze sobie 20 groszy przywłaszczył. takia jest prawda

      • 0 0

  • kierowca nr.1206 jest najlepszy z nim jazda autobusem to czysta przyjemność (1)

    wszyscy z pkm gdynia kierowcy to wolne ślimaki , hamy i nieudaczniki poza wyjątkami np. kierowcą numer 1206. Jak mają spóźnienie 5-20 minut to oczywiście nienadrabiają bo po co -,- :

    • 4 6

    • Marek, autobus to nie bolid a Gdynia to nie tor wyścigowy. Przepisy o ruchu drogowym sobie poczytaj.. jeśli potrafisz !

      • 2 1

  • WPK szkoliło

    -Oprychów na kierowców autobusowych i dlatego wiele bezpieczniej było

    • 0 1

  • polecam dobry gaz

    sabre- niebieski, dla kierowcy 90ml bedzie ok :)

    ma kopa :D - testowane na kolegach

    • 1 0

  • Z za biurka jest bardzo bezpiecznie (2)

    W praktyce wygląda to tak:
    1)Rozróba w autobusie, radio telefon do centrali:"proszę czekać na przyjazd policji. Policja przyjeżdża po 20 min gdy nikogo już nie ma nawet światków.
    2)Połowa autobusów w PKM ma kabiny pozostałe 70 sztuk nie.
    3)Przycisk anty napadowy to ściema patrz punkt (1)
    4)Praca kierowcy w ruchu miejskim wymaga ogromnej koncentracji, ale pryska całe skupienie gdy pani czy pan podejdzie i ryknie mi wprost do ucha: "czy na następnym przystanku się autobus zatrzymuje?"
    5) A nawiasem mówiąc co dla kogo jest następny przystanek.
    Pozdrawiam mądre głowy z ZKM zasiadające w swoich bezpiecznych gabinetach. Może zaczniecie wreszcie myśleć bo ta komunikacja nigdy nie dogoni europy. A wsza fikcja literacka nijak się ma do rzeczywistości.

    • 13 0

    • (1)

      ZKM Gdynia to chora wizja chorego wizjonera.

      • 2 0

      • ten wizjoner ma już 67 lat i powinien iść na emeryturę ma już swoje lata 20 lat na stołku starczy

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane