- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (225 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (479 opinii)
- 3 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (124 opinie)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (147 opinii)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (120 opinii)
Czy radny potrącił policjanta? Prokuratura potwierdza wersję policji
Czy gdański radny PiS - Jerzy Milewski - potrącił policjanta? Czy może to policjant sfingował całą sytuację, aby wlepić radnemu mandat? W sprawie zdarzenia z listopada ub. r. jest coraz mniej pytań i coraz więcej odpowiedzi: sąd niedługo zajmie się wnioskiem o ukaranie radnego, a prokuratura właśnie umorzyła postępowanie dotyczące rzekomych nieprawidłowości w działaniu policji.
Wersja policji: policjant zatrzymywał kierowcę łamiącego przepisy
Według policji, na rondzie nastąpiła czasowa zmiany organizacji ruchu z uwagi na odbywającą się imprezę w Ergo Arenie. Aby jej uczestnikom umożliwić szybszy wyjazd od strony Placu Dwóch Miast, zostały utworzone dwa pasy ruchu przez całe skrzyżowanie, w kierunku do Drogi Zielonej. Wjazd w ul. Łokietka był niemożliwy.
Właśnie wtedy Jerzy Milewski, jadąc lewym pasem ruchu na rondzie, na wysokości zjazdu z niego w ul. Łokietka, miał nie zastosować się do wyraźnych sygnałów dawanych przez policjanta kierującego ruchem. Według policji, radny zjechał na prawy pas ruchu, który był oddzielony pachołkami drogowymi, a następnie wjechał w ul. Łokietka i przemieszczał się dalej "pod prąd".
Wtedy to właśnie policjant - aby uniemożliwić mu dalszą jazdę - miał stanąć przed pojazdem, a radny miał go potrącić, uderzając w jego prawe kolano i stopę.
Radnego przebadano alkomatem - był trzeźwy. Wystawiono mu jednak mandat za niestosowanie się do poleceń policjanta oraz drugi - za przewożenie dziecka bez specjalnego fotelika. Policjanci próbowali wystawić mu także trzeci mandat: za spowodowanie kolizji, ale radny odmówił.
Wersja radnego: policjant sfingował całą sytuację
Zupełnie inaczej bieg wypadków przedstawił Jerzy Milewski, który potwierdził nam w listopadzie zeszłego roku, że brał udział w zdarzeniu, ale stwierdził, że polegało ono "na chamskim zachowaniu się policji".
Wedle jego wersji, za miejscem, w którym policja zamknęła ruch, znajdował się wjazd do Hipodromu, w kierunku którego zmierzał. Zobaczył jednak, że od strony Sopotu jezdnia jest również zamknięta. Był więc - jak twierdzi - w takiej sytuacji, że nie mógł tam dojechać ani od strony Żabianki, ani od strony Sopotu. W związku z tym próbował "wsunąć się" pomiędzy pachołki, "żeby zjechać i zapytać policjanta co ma zrobić".
- Pan policjant próbował mnie wkręcić w ten sposób, że podszedł do przodu mojego samochodu, podstawił nogę, udając, że go najechałem i się przewrócił - powiedział nam radny Milewski, kiedy w listopadzie zeszłego roku zapytaliśmy go o zdarzenie.
Stwierdził też, że policjant nie chciał się przedstawić, a także odmówił podania informacji o tym, kim jest jego dowódca.
Policja chce ukarać radnego za wykroczenie
W związku z tym, że radny Milewski odmówił przyjęcia trzeciego mandatu - tego, który dotyczył spowodowania kolizji - policja wszczęła postępowanie, które zakończyło się w marcu tego roku skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie radnego.
Pierwotnie trafił on do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ, sąd ten jednak odmówił zajęcia się sprawą ze względu na to, że dotyczy ona gdańskiego radnego i gdańskich policjantów. Postanowiono więc, że sprawą zajmie się sąd w Sopocie. Problem w tym, że do tej pory nie przekazano tam nawet akt sprawy.
- Faktycznie w dniu 23 marca wydano postanowienie o przekazaniu sprawy do Sądu Rejonowego w Sopocie. Był jednak problem ze skutecznym doręczeniem postanowienia, a w konsekwencji uprawomocnieniem orzeczenia. 13 lipca akta trafiły do sędziego do uprawomocnienia - zostaną zatem przesłane w najbliższym czasie do Sopotu - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Warto tu zaznaczyć, że zgodnie z obecnie obowiązującym prawem, sprawa o wykroczenie ulega przedawnieniu po dwóch latach od wszczęcia postępowania.
Milewski skarży się na policjantów - prokuratura umarza postępowanie
Niezależnie od prowadzonego przez policję postępowania, radny Milewski sam zgłosił się do prokuratury i złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przez policjantów przestępstwa. Twierdził, że nie dopełnili oni swoich obowiązków, przekroczyli uprawnienia, ale też poświadczyli nieprawdę, a nawet sfałszowali dowody (zapis z monitoringu).
Prokuratura badała sprawę przez kilka miesięcy, po czym, już latem tego roku, umorzyła postępowanie.
- W oparciu o zebrany materiał dowodowy nie stwierdzono, aby funkcjonariusze przekroczyli swoje uprawnienia bądź też nie dopełnili swoich obowiązków. Ich działanie było adekwatne do sytuacji, a wystawione mandaty zasadne. Prokurator nie stwierdził też manipulowania dowodami, w tym zapisem z monitoringu. Nie stwierdził także, aby doszło do poświadczenia nieprawdy, bo wersję policjantów potwierdziły trzy niezależne ekspertyzy - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Zaznacza jednak, że postanowienie nie jest prawomocne, bo radny Milewski zaskarżył je.
- Zaskarżyłem postanowienie prokuratury, bo wszystko, co tłumaczyłem od samego początku tej sprawy, potwierdza się: policjant celowo sfingował całą sytuację, a w późniejszym postępowaniu policji widzę nierzetelność w posługiwaniu się dowodami. Prokuratura nie wzięła zresztą pod uwagę kluczowych dowodów, np. nagrania z monitoringu [prokuratura twierdzi, że zabezpieczyła i analizowała to nagranie - przyp. red.]. Po prostu wersja policji nie znajduje potwierdzenia w faktach - mówi radny Milewski.
Opinie (278) ponad 10 zablokowanych
-
2017-07-25 16:46
b
Teraz widać kto aspiruje do wyższej kasty panie radny. Zero pokory bo na stołku siedzi co za typ
- 22 3
-
2017-07-25 16:47
To typowy zatwardziały betonowy pisowiec- POLITYK. Dlatego my W PEŁNI wierzymy POLICJANTOWI .
Dlaczego glina miałby kłamać i wikłać się w problemy ? Mam nadzieje że sąd SUROWO ukarze tego niegodnego mandatu człowieka- 23 4
-
2017-07-25 16:50
Oczywiscie , buta i arogancja pisowskiego kacyka nie pozwala na przyznanie sie do winy.
Bedzi brnal w klamstwa i kretactwa az zostanie zmieniony System sadowniczy na zalezny od kolesi z pis bandy.
- 21 4
-
2017-07-25 16:52
no tak
Według tego Milewskiego policjant umyślnie podstawił nogę aby wywrócić jego auto? No to mamy skandal i ewidentny bezprawny atak na krystalicznie uczciwego polityka PiS.
- 24 3
-
2017-07-25 16:55
Kamerka w samochodzie już od 100 PLN
Modele w jakości full HD+ np. a119 v2 za 400 PLN można dostać...
Montujesz wpinasz w zapalniczkę i zapominasz, masz wypadek naciskasz przycisk i ostatnie 3 minuty zabezpieczone i się nie nadpiszą. W razie czego masz dowód.- 10 0
-
2017-07-25 17:13
Mam nadzieję że Radny poniesie konsekwencje za to co zrobił.
A policjant powinien go pozwać za zniesławienie!!!
- 28 2
-
2017-07-25 17:30
Typowy
Pisowski buc co poczul bezkarność.
Dajcie im sady to mamy za chwilkę koree pn.- 21 1
-
2017-07-25 17:32
Radny Milewski
Ta twoja twarz i te rozbiegane małe oczka. Jakoś ci nie dam wiary w twoje opowieści smutnej treści...
- 23 2
-
2017-07-25 17:34
Po reformie "reformie" sądów każdy sędzia baładnie by się twierdzić że pisowiec nie ma racji no groziło by mu za to postępowanie dyscyplinarne..
- 9 0
-
2017-07-25 17:34
PiS niedługo przejmie sądy (4)
i wtedy pana radnego z PiS uniewinnią, wypłacą wysokie odszkodowanie, a policjant zostanie wydalony ze służby z wilczym biletem i bez prawa do emerytury! Po to są im sądy, chcą być bezkarni!
- 27 5
-
2017-07-25 18:06
... (2)
pani stanislawo ile ma pani lat? 8 moze 10?
na takie argumenty przezucaja sie dzieci w przedszkolu...
8 lat rzadow po skundlilo sądy a pis chce je wyprostowac
dla reszty lewakow poczytajcie konstytucje ktora sie zaslaniacie a nawet okladki nie widzieli ...- 4 11
-
2017-07-25 18:15
(1)
asdassa ile masz lat że wierzysz w to iż piss jest w stanie naprawiać cokolwiek?
Przecież to szarańcza.- 6 3
-
2017-07-25 21:35
a konkretnie ?
pis to szarancza,daj przyklady argumenty bo cos czuje ze pier.. ze pis jest zly i juz
a ty stary ubek ...- 3 4
-
2017-07-25 19:00
Dokładnie tak samo robiło PO przez 8 lat
kradnąc miliony.
A za batonik do paki.- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.