- 1 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (45 opinii)
- 2 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (45 opinii)
- 3 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (90 opinii)
- 4 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (127 opinii)
- 5 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (102 opinie)
- 6 Maj pełen prac drogowych w Gdyni (60 opinii)
Czy władze Gdańska rozbiorą zabytkowe kamienice?
Zespół budynków przy ulicy Grodzkiej 8, 9 i 10 to obiekt wyjątkowy. Większa część fasady kamienic od strony Motławy składa się z muru i resztek baszty dawnego zamku krzyżackiego. Do dziś widać średniowieczne blanki i łuki.
- Te budynki ze względu na stan techniczny kwalifikują się tylko do rozbiórki - powiedział "Gazecie" Krzysztof Młodzieniak z GZNK. - Pękają mury. W jednym z budynków odchyla się ściana. Problem w tym, że na rozbiórkę nie chce zgodzić się konserwator.
Urzędników Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków dziwi upór, z jakim GZNK chce wyburzyć kamienice.
- To skandal. Już drugi raz zabiegają o taką decyzję. Mimo że wiedzą, iż będzie to można zrobić po moim trupie - mówi Janusz Tusk, konserwator zajmujący się tymi budynkami. - Jeżeli miasto doprowadzi do rozpadnięcia się budowli, przypilnujemy, że ten, kto będzie chciał zainwestować w ten atrakcyjny teren, będzie musiał ją odbudować w pełnej zgodzie z oryginałem.
Historia kamienic rozpoczyna się w 1343 roku. Wtedy Krzyżacy rozpoczęli w tym miejscu stawianie warownego klasztoru, zamykającego wyjście z gdańskiego portu. W 1454 roku mieszczanie przejęli fortecę. Zaraz potem Rada Miejska podjęła decyzję o jej zburzeniu. To, czego nie zniszczono, adaptowano na cele mieszkalne i handlowe. Kamienice przy Grodzkiej szczęśliwie przetrwały II wojnę światową. W ten sposób są jednymi z niewielu oryginalnych budynków zabytkowej zabudowy Gdańska. Nieremontowane przez kilkadziesiąt lat popadły w ruinę. Średniowieczne mury grożą dziś katastrofą budowlaną. Jedyną inwestycją miasta było wydanie 100 tysięcy złotych na inwentaryzację stanu technicznego obiektu, wykwaterowanie mieszkańców, zabetonowanie okien i drewniane stemple.
|
|
O autorze
Bartosz Gondek
Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim
Opinie (152)
-
2005-09-28 08:49
Jezeli cos jest zabytkowe , to musi byc odbudowane zgodnie z planami konserwatora zabytkow .
Widac jednak , ze nie wszyscy urzednicy to rozumieja . Dlatego wpadnie do nich jak rycerze apokalipsy poromilionowy desant pszodkow i zrobia z nimi porzadek.
Ale , ale , na Gdansku sie nie zatrzymaja , po poludniu zrobia porzadek w Wilnie i Lwowie .Taka energia paromilionowej armii jest ciezka do opanowania , a te gospodarczo wysoko rozwiniete utracone tereny zawsze sie przydadza.- 0 0
-
2005-09-28 08:50
nie musi być kopią malborka - kopie nie są wcale fajne, po to jest to gdańskie by było gdańskie! i żaden buc nie powinien ruszać tego, jedynie w celu odrestaurowania!
a kasa z unii na pewno by sie znalazła, trza tylko ruszyć cztery litery /panowie na górze/ i pomyśleć jak, no i oczywiście coś robić w tym kierunku, a nie tylko pierdzieć w stołki urzędowe 8 godzin i kasować urzędową pensyjkę!
OBY DO WIOSNY!- 0 0
-
2005-09-28 08:50
o jak milo !
wreszcie rodowici Gdanszczanie beda wiedziec gdzie stal zamek krzyzacki :)
szkoda, ze tuz przed rozbiorka :)
ale moze jeszcze zdazycie zobaczyc, wezcie aparaty cyfrowe zeby pokazac pociechom jak podrosna. Ew. wezcie pociechy o ile sa juz dosc wyrosniete.- 0 0
-
2005-09-28 08:52
oddać za free zakonowi NMP. Swoją droga dziwne że się nie upominają . KK by się upomniał :-)
- 0 0
-
2005-09-28 08:53
RADNY
jak cię ostatnio przekonywałam, ze ruiny tego zamku są właśnie w tym miejscu, to mi kit wciskałeś że na ołowiance!
grunt to nie słuchać tego jak ci facet bajki opowiada!
ale ciesze się że miałam rację /a często mam/- 0 0
-
2005-09-28 08:57
rozwiń kk bo coś ciężko dziś myślę, jakaś rozkojarzona jestem, czy cóś
- 0 0
-
2005-09-28 08:59
Adamowicz planuje obok city i ścieżke riwerową
- 0 0
-
2005-09-28 09:01
Adamowicz planuje obok city i ścieżke rowerową
specjaliści od turystyki w tym mieście ale gdyby nie tacy jak Januszajtis to wszystko by już przerobili na tsal i szkło
- 0 0
-
2005-09-28 09:02
no i dobrze, że planuje, a mają tam też być deptaki spacerowe, więc warto żeby turyści oglądali odrestaurowane zabytki a nie ruiny albo miejsce po ruinach!
- 0 0
-
2005-09-28 09:04
Ciekawe tylko co pan konserwator powie jak te ruiny się kiedyś zawalą, a nie daj Boże kogoś zabija. O ile wiem miasto od kilku lat zabezpiecza ten budynek stemplami, ale to tylko półśrodki i wywalanie pieniedzy w bloto. A inwestor napewno sie szybciej znajdzie jeśli otrzyma pusty plac z projektem i wytycznymi niż ruiny, których podniesienie jest kilkakrotnie drozsze niż budowa nawet najbardziej pracochłonnych kamienic.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.