- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (161 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (87 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (204 opinie)
- 4 Schody samoróbki zastąpi chodnik (38 opinii)
- 5 Promenada po remoncie hitem sezonu (125 opinii)
- 6 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (179 opinii)
Czytelniejsze oznakowanie węzłów na obwodnicy
Zamiast "Stanisławie" będzie "Tczew", zamiast "Rusocina" - "Pruszcz Gdański", a zamiast "Kwiatkowskiego" - "Gdynia - Port". Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i autostrad zmienia nazw węzłów na trasach krajowych i autostradach, w tym na obwodnicy Trójmiasta. Wszystko po to, aby oznakowanie stało się bardziej czytelne.
Podobna sytuacja jest z węzłem "Kopytkowo", który będzie przemianowany na "Gniew", a "Swarożyn" na "Kociewie - Północ". Na obwodnicy Trójmiasta zamiast węzła "Matarnia" będzie "Gdańsk - Lotnisko", zamiast "Kwiatkowskiego" - "Gdynia - Port".
Wśród kierowców opinie są mieszane. - Bardzo dobry pomysł, bo każdy kojarzy te nazwy z miejscem do którego zmierza - komentuje gdański taksówkarz, pan Adam. Innego zdania jest pan Janusz, dla którego zmiana tych wszystkich nazw, to niepotrzebny wydatek.
- Koszty operacji wcale nie będą wysokie - przekonuje Piotr Michalski. Jak mówi, korzyści będą niewspółmierne. - Na naprawę uszkodzonego oznakowania wydajemy więcej pieniędzy - podkreśla rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA.
Oznakowanie trzeba będzie zmienić tylko na pięciu węzłach. Pozostałe nie posiadają jeszcze żadnych tablic. To samo dotyczy budowanych dopiero obwodnicy Słupska, Południowej Gdańska i drogi S7 między Koszwałami i Kazimierzowem.
Policja wspomniany projekt opiniuje pozytywnie. Młodszy inspektor Janusz Staniszewski, szef pomorskiej drogówki: - chodzi przede wszystkim o względy bezpieczeństwa, bo kierowcy nie będą gubić się na węzłach i w sposób niebezpieczny zmieniać w ostatniej chwili pasy ruchu.
- Czy to dobry pomysł okaże się wkrótce, ale w historii podobne rzeczy już się zdarzały - przypomina Bogdan Kwapisiewicz z Klubu Dżentelmena Szos. - Kiedyś dużo krzyku było o zmianę nazwy ulicy Jedności Robotniczej na Trakt Świętego Wojciecha. Z czasem zostało to zaakceptowane - podkreśla Bogdan Kwapisiewicz.
Projekt zmian musi jeszcze zaopiniować centrala generalnej dyrekcji w Warszawie. Decyzja zapadnie w tym roku.
Opinie (97) 7 zablokowanych
-
2009-07-10 09:50
ŚP Bareja
Szkoda że nasz najwspanialszy reżyser już nie żyje. Dookoła tyle pomysłów na scenariusz.
- 20 1
-
2009-07-10 10:16
Mysle
ze to bardzo dobry pomysl. Chociaz pochodze z Pomorza to do tej pory nic mi nie mowily te nazwy.
- 3 0
-
2009-07-10 10:23
Oznakowanie jest tragiczne nie tylko w Gdańsku
Ostatnio jechałam autostopem z Częstochowy do Szczecina znalezienie w Kaliszu, Poznaniu czy Sczecine odpowiedniej wylotówki to mordęga. Wszystkie są podpisane małymi okolicznymi miejscowościami a nie dużymi miastami, w których kierunku się ma zamiar jechać.
- 4 1
-
2009-07-10 10:29
nigdy nie zaakceptował (4)
pomysłu tego ministranta by zmienic nazwę Jedności Robotniczej na Trakt Świetego Wojciecha. Nie liczono sie z niczym by takiej zmiany dokonac: ani z historia bo czym jest Jedność Robotnicza jak nie Solidarnoscia ani brakiem dowodów na jakiekolwiek związki opisywanego jako Wojciech mnicha ani też z ekonomia bo ile kosztowała ta zmiana.
- 1 1
-
2009-07-10 10:33
O czym Ty piszesz? (3)
Przeczytaj swoją wypowiedź raz jeszcze i spróbuj zrozumieć. Użyj interpunkcji!
- 0 0
-
2009-07-10 11:19
Uuuu kolego (2)
Trochę literówek, błędy interpunkcyjne i gramatyczne, a kolega od razu ma kłopoty ze zrozumieniem tekstu? Takie są zbójeckie prawa internetu - wojna wydana interpunkcji i ortografii. Ale by kolega nie uronił wątku, poniżej wklajam tekst "bywalca" z poprawionymi błędami.
Nigdy nikt nie zaakceptował pomysłu tego ministranta (chodzi o Herr Adamowicza vel Budynia - przyp. mój) by zmienic nazwę ul. Jedności Robotniczej na Trakt Świetego Wojciecha. Nie liczono sie z nikim i niczym, by takiej zmiany dokonac. Ani z historią, bo czym jest jedność robotnicza jak nie solidarnością robotników, ani z brakiem dowodów na jakiekolwiek związki Gdańska z - opisywanym jako Wojciech - mnichem, ani też z ekonomią, bo nie liczono się z kosztami zmiany nazwy ulicy.- 1 0
-
2009-07-10 21:16
racja
Ja też nie mogę się pogodzić ze zdradą jaka jakiej dopuszczono się dnia 10.12.1956r. Tego dnia niestety przemianowano wyniosły Stalinogród na jakieś tam Katowice :))))
- 2 0
-
2009-07-11 11:57
jedność a jedność
Bo widzisz, to jest wojna dobrej jedności robotniczej (vel Solidarność) z tamtą jednością, złą, bo ze złych czasów. A Trakt odnosi się do nazwy miejscowości (dziś osiela), do którego prowadzi. Czy domniemany Wojciech przemierzał tę drogę, to już inna sprawa.
- 0 0
-
2009-07-10 10:32
:)
kopytkowo, a nie koptykowo :)
- 1 0
-
2009-07-10 10:40
Proponuję numerować węzły (1)
jak ma to miejsce w Wielkiej Brytanii czy Niemczech. Jak trzeba będzie wprowadzić nowy węzeł pomiędzy np. 10 a 11, to nazwie go się 10a.
- 3 0
-
2009-07-10 14:51
niedasię
za trudne
- 0 0
-
2009-07-10 10:45
No nareszcie! (1)
najwyższy czas skończyć z dotychczasowa bezmyślnością oznakowania. Swoja droga ciekaw jestem co to za tęgie głowy do tej pory tak źle znakowały drogi. Powinni za to odpowiadać, ponieważ jest to związane z niegospodarnością i brakiem logiki tak potrzebnej do znakowania dróg! Potrzebujemy właściwych ludzi na właściwych miejscach, a nie tępych jełopów.
- 2 0
-
2009-07-11 19:35
Właśnie, popieram!
Precz z głupotą urzędniczą i brakiem konsekwencji za ich poczynania.
- 0 0
-
2009-07-10 11:01
jeszcze jedna zmiana
jeszcze trzeba na ul. Armii Krajowej tam gdzie jest zjazd na Jasien i Szadółlki dodać tablicę, że tamtędy także można dojechać do obwodnicy , taka tablica kiedyś tam była jakiś mądrala ją zdjął i zapomniał powiesić spowrotem.Jest to o tyle ważne,że wszystkie tiry lecą koło AUchan a przecież droga dojazdowa do obwodnicy byłaby dla nich krótsza, przyjaźniejsza- mniej świateł - nie r ozumiem dlaczego tak długo nie można tej tablicy spowrotem powiesić, to odciążyłoby Kartuska, ,dzięki temu ruch byłby bardziej równomiernie rozłożony... Proszę autora artykułu - Sebastian aKwiatowskiego o sprawdzeni eo co z ta tablicą chodzi? Czy chodzi o realizację hasła " Gdańsk wrogi ludziom?"
- 2 0
-
2009-07-10 11:07
ale zmiana...
Swarożyc na Kociewie - północ...nawet mieszkańcom Trójmiasta obie nazwy niewiele mówią, o przyjezdnych nie wspomnę... no ale urzędnik wie lepiej... ja bym wolał żeby oprócz nazw kolejnym węzłom nadawano numery.
- 3 1
-
2009-07-10 11:17
Większość oznakowań polskich dróg nie budzi wątpliwości, ale niektóre są mało pomocne dla kierowców
Wydaje mi sie ze jest dokladnie odwrotnie.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.