• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik o parkowaniu w Oliwie: to anarchia

Maciej Korolczuk
13 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Zastawione chodniki i trawniki przy zakładzie Bimet to smutna rzeczywistość w Oliwie.

Mieszkańcy Oliwy z parkowaniem aut na chodnikach, trawnikach, wjazdach i wyjazdach z posesji mierzą się każdego dnia. I każdego dnia w tej nierównej walce ponoszą kolejne porażki. Niewiele daje też wsparcie straży miejskiej. Po interwencji auta wracają w te same miejsca.



Mieszkańcy której dzielnicy w Gdańsku mają największy problem z parkowaniem?

- Parkingowa anarchia i nagminne ignorowanie wszelkich zakazów przez kierowców, policję i straż miejską jest smutnym standardem życia w Gdańsku. Oliwa jest tutaj sztandarowym przykładem, z wiecznie zastawionymi chodnikami i trawnikami przy salonie Skody i dalej w stronę PKM - zaczyna swój gorzki list do redakcji pan Marcin. - Sytuacja, której byłem świadkiem świadczy jednak o nieakceptowalnej skali tej patologii.
Sprawa dotyczy parkingu, chodnika i jezdni wzdłuż al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska na wysokości zakładu Federal Mogul w Oliwie. O kłopotach z parkowaniem w tym miejscu pisaliśmy kilkukrotnie. Po raz ostatni niemal dokładnie przed trzema laty, ale jak widać sytuacja od tamtego czasu niestety nie uległa zmianie na lepsze.

- Obserwuję to miejsce codziennie. Wzdłuż fabryki chodnik i trawniki na długości około pół kilometra są całkowicie zastawione przez zaparkowane auta. Do tego dochodzi niebezpiecznie zastawiony wjazd z Grunwaldzkiej, auta dosłownie "wylewają się" na tę drogę. Pomiędzy tymi samochodami, po drodze serwisowej porusza się wielu pieszych i rowerzystów - opisuje nasz czytelnik.
Dwa dni temu na miejscu pojawiła się straż miejska. Posypały się mandaty (dotyczące wykroczeń czyli niewłaściwego parkowania). W środę strażnicy tam wrócili i tym razem pozostawili informację o popełnionym wykroczeniu kolejnym trzem kierowcom.

  • W naszej galerii można znaleźć m.in. zdjęcia z wiosny tego roku. Parkowanie wówczas wyglądało bardzo podobnie.

- Po wtorkowej interwencji strażników spodziewałem się, że problem zostanie rozwiązany. Tymczasem dzień później absolutnie nic a nic się nie zmieniło. W związku z tym nasuwa mi się kilka pytań: czy te samochody mają prawo tam stać? Jeśli tak - dlaczego miasto nie zapewniło pieszym chodnika i czy to legalne, aby w miejscu, gdzie przejścia dla pieszych są co ok. kilometr nie było przejścia innego niż droga serwisowa? Dlaczego po interwencji służb samochody dalej stoją na trawnikach i chodnikach?

Straż: mandaty nie dyscyplinują kierowców



Jak wyjaśniają strażnicy miejscy, wskazane miejsce patrolowane jest regularnie. Za każdym razem strażnicy wystawiają tam po kilka wezwań do stawienia się we właściwym referacie dzielnicowym i złożenia wyjaśnień. Jednak, jak sami przyznają - niewiele to daje.

- Prowadzący sprawę funkcjonariusz na ogół nakłada na sprawcę wykroczenia mandat, a w przypadku odmowy jego przyjęcia sporządza wniosek o ukaranie do sądu - precyzuje Wojciech Siółkowski, rzecznik prasowy SM w Gdańsku. - Niestety, na niektóre osoby nawet mandaty nie działają dyscyplinująco. Pewien kierowca był karany przez strażników już siedem razy. Kilka dni temu doręczono mu kolejne wezwanie, co może skutkować ósmym mandatem za pozostawienie auta na zieleńcu.

Problem rośnie od lat



Kłopoty z zaparkowaniem auta wzmagają się w Oliwie od kilku lat. Powodem są otwierane z każdym rokiem nowe biurowce i wyłączanie kolejnych parkingów ze strefy swobodnego i darmowego parkowania. Tak stało się m.in. przy kampusie Uniwersytetu Gdańskiego oraz przy wielkopowierzchniowych sklepach: markecie budowlanym Castorama czy CH Oliwa. Płacić trzeba też za postój wzdłuż sklepów między stacją paliw a Alchemią zobacz na mapie Gdańska oraz po drugiej stronie ulicy przy barze szybkiej obsługi McDonald zobacz na mapie GdańskaHali Olivia zobacz na mapie Gdańska.

Coraz trudniej znaleźć też darmowe miejsce postojowe na samych ulicach Oliwy. Gdy GZDiZ dostosował strefę płatnego parkowania (SPP) do nowych przepisów liczba miejsc postojowych spadła o ok. 30 proc. Regularnie "puchnie" za to SPP, a z każdym rokiem przybywa w niej parkomatów. Lekko nie mają też piesi i pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy w ostatnich dniach muszą przedzierać się przez nowe ogrodzenie przy kompleksie OBC i stadionie UG.

Opinie (768) ponad 10 zablokowanych

  • Piekne zdjecie z okna korporacji , zapewne czytelnik spóźnił się i nie miał gdzie zaparkowac swojego auta (1)

    i dlatego robi szum .

    • 3 6

    • Pewnie tak . Pomijając już fakt że sami też tam parkują .

      • 0 1

  • A zalediwe 5-8 min na piechote od biurowcow w Olivie mozna wynajac miejsca w podziemnej hali garazowej za 150 zl

    Albatross Towers

    • 6 2

  • Znowu pan Marcin porządkowy maruda ! (2)

    A nie możesz ty człowieku pomarudzić trochę u budynia , aby ruszył tłuste d*psko i coś wreszcie zrobił dla mieszkańców, a nie tylko dla swoich dobroczyńców deweloperów ? W całym mieście jest chroniczny brak miejsc parkingowych , i sprawa jest nierozwiazywalna, bo z czego jak nie z mandatów kasę w zębach przynoszą do kiesy budyniowej strażnicy miejscy ? Nikt nie jest zainteresowany rozwiązaniem problemu , bo im to pasuje . Kasa jest , a miejsc parkingowych się nie buduje, bo deweloperzy budują tam apartamenty dla warszawki na booking com.

    • 14 12

    • Ej, ja to czytam (1)

      • 2 2

      • i pies cię trącał

        • 1 0

  • kly

    Jeżeli kierowca płaci 7razy mandat i nic sobie z tego nie robi,to powinno mu się prawo jazdy zawiesić na jakiś okres. Jeżeli to nic nie da , to wysłać go na ponowny egzamin.Natomiast kierowcy parkujący na trawnikach powinni być dodatkowo obciążeni ,za zniszczenie tej trawy.

    • 7 3

  • To niech stworzą parkingi lub obniża ceny obonamentow! 500 zł za miesiąc to chora cena za abonament. A tyle musi zapłacić osoba, która w danej dzielnicy nie jest zameldowania lub nie ma zarejestrowanej działalności. Gdyby koszt wynosił 300 zł to na pewno ludzie chętnie by kupowali abonamenty. Nie wspomnę już o tym, że i tak mam abonament na inną dzielnice miasta wykupiony, tam gdzie mieszkam. Alchemia dalej się rozbudowuje, koło OBC maja powstawać kolejbe biurowce - kto zezwala na takie skupisko, bez zapewnienia odpowiedniej i frastruktury wokół ?!

    • 4 3

  • Federal Mugol (4)

    zawsze mam bekę z tej potterskiej nazwy

    • 10 23

    • Mogul. Mogul, nieuku... (1)

      • 3 1

      • jeden punkt dla haflpaf

        • 1 1

    • Dawny bimet. tak nazywal sie kiedy firma byla polska. (1)

      • 11 3

      • Teraz nazywa sie Federal-Mogul Bimet. Do przyszłego roku.

        • 9 0

  • Ale że własciciele okolicznych biurowców nie udostępnili pracownikom parkingów? (7)

    Przecież budując te klocki zakładali że pracownicy będą przybywac do roboty tylko komunikacją zbiorową, autobusowo-tramwajowo-skmkową.

    A jak nagle ogrodzono stadion UG to się jakieś roszczenia pojawiły

    • 29 8

    • miasto ukladalo plan zagospodarowania. (6)

      prezydent podpisywal. Moze on nie wie co robi i powinni go przebadac lekarze. A jak wie to do wiezienia

      • 8 5

      • od kiedy miasto ma służyć wyłącznie małej grupie

        i to jeszcze wspólnymi milionami?

        • 2 0

      • (4)

        W tych biurowcach powinno być nie więcej niż 50 miejsc postojowych tylko dla klientów i ani jednego więcej.

        W centrum Londynu buduja całkiem bez miejsc parkingowych i się da. Wtedy ludzie jeżdżą komunikacja miejską

        • 6 3

        • (3)

          tam jest metro

          • 4 3

          • (2)

            Tu jest skm, tramwaj, autobusy i ścieżki rowerowe

            • 3 0

            • (1)

              A zimą to wszystko i tak na nic

              • 1 4

              • jak śnieg spadnie to nie wychodzisz z domu?

                Wielu zostawia wtedy samochody na parkingach.

                SKM w zimie nie jeździ? Tramwaje stoją w zajezdniach?

                Poszerz wyobraźnię koleś, bez tego nie przetrwasz.

                • 2 0

  • Zdecydowana większość tych co parkują to niewolnicy, którzy nie szanują własnej pracy z okolicznych wioch. (1)

    Oni muszą zasuwać bo innego wyjścia nie widzą, bodajby tylko na: jedzenie. paliwo i marną eksploatację używanego auta. Większość z nich tak bardzo boi się utraty pracy, że nie ośmieli się upomnieć o swoje. Mają na mózgu socjalistyczne kajdany, nijak przystające do kapitalizmu a ich dozorcy bo tak należy nazwać polskie kierownictwo traktuje ich jak elementy eksploatacyjne. Do zużycia. Większość z tych korporacji ledwo funkcjonuje, bo dużej części starych pracowników przestały odpowiadać stawki i ucieka z tych kołchozów unijnych i Wuja Sama a zostają mierni bierni ale wierni, przy których atmosfera jest tak gęsta jak smoła.

    • 25 17

    • co zrobić w kraju w którym pozwala się szamanom robić dzieciom wodę z mózgu

      i jeszcze im za to płacić ciężko zarobionymi pieniędzmi,
      szaleństwo

      • 1 0

  • Bimet

    W czwartek przechodziłem po 14 koło Bimetu z 86 letnią osobą. Na chodniku stoja samochody .Więc idę ulicą (awaryjną).I nagle pracownicy ruszają swoimi samochodami i ja muszę uciekać z starszą osoba z ulicy .Tylko gdzie? .To jest walka o przejście koło Bimetu.Może władze miasta ,a może szefowie Bimetu pomyślą jak uzdrowić chodnik przy tym zakładzie pracy.

    • 6 1

  • Ha Ha Ha temat tego miejsca wałkowany przynajmniej od 3-ch lat !

    I nie ma bata...

    https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Rosnie-problem-z-parkingami-w-Oliwie-n95302.html

    13 października 2015 (artykuł sprzed 3 lat) (483 opinie)

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane