Chodzi o sieć hot-spotów, która mogłaby opleść najpierw Gdynię, potem całe Trójmiasto dzięki ruchowi "Internet43.pl".
nie, bo w niemal każdej kawiarni jest już darmowy internet
3%
tak, ale pod warunkiem, że będzie miał szybki transfer
35%
tak, jeśli chcemy równać do zachodnich miast
62%
Na początku, przez kilka miesięcy, darmowe hot spoty z szybkim internetem będą testowane w Gdyni. Na razie nie znana jest ich ostateczna lokalizacja, ale wiadomo, że chodzi o najbardziej uczęszczane punkty miasta. Pierwszy został uruchomiony tydzień temu w... autobusie.
- Internet43.pl ma być ruchem, korzystającym z doświadczenia San Francisco, które udało się pokryć siecią darmowych hotspotów - mówi
Piotr Marszałkowski z firmy Walkin, która zainicjowała projekt Internet43.
- Do końca stycznia umieścimy dziesięć testowych urządzeń na terenie całej Gdyni. Idealnym rozwiązaniem byłoby zainstalowanie w mieście od 50 do 80 hotspotów, które zapewniłyby dostęp do Internetu niemal w całym mieście.Hotspoty to żadna nowość: mają je urzędy, instytucje publiczne coraz więcej kawiarni czy barów. Konkurencję dla takich miejsc stanowią też telefony komórkowe i smartfony, które niemal wszystkie mają dostęp - bywa że bezpłatny - do internetu. Dlaczego więc budowa kolejnych hotspotów ma się opłacać?
Inicjatorzy idei Internet43.pl przekonują, że ich sieć ma mieć bardzo dobre parametry, zapewniające szybki transfer danych. Do sieci będzie wchodzić się przez aplikację
internet43.pl, na której po obejrzeniu reklamy (z nich ma utrzymywać się sieć) i po zalogowaniu się, otrzymamy dostęp do innych stron sieci.
Jeśli testowana sieć przyjmie się w Gdyni, ma być rozwijana w całym Trójmieście. Jeśli macie propozycje, gdzie powinny pojawić się takie hot spoty w tym mieście, piszcie w komentarzach.