• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego sygnalizacja w Trójmieście działa całą dobę?

Maciej Korolczuk
2 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Pulsujące żółte światło w nocy na skrzyżowaniach w Trójmieście można zobaczyć tylko w razie awarii. Drogowcy ze względów bezpieczeństwa nie przewidują wyłączania świateł w godzinach nocnych. Pulsujące żółte światło w nocy na skrzyżowaniach w Trójmieście można zobaczyć tylko w razie awarii. Drogowcy ze względów bezpieczeństwa nie przewidują wyłączania świateł w godzinach nocnych.

Dlaczego w Trójmieście w godzinach nocnych, gdy na drogach panuje znikomy ruch sygnalizacja świetlna nie jest wyłączana? Takie pytania zadają sobie poruszający się w nocy kierowcy, narzekając także na brak zielonej fali, którą na pustych ulicach powinien zapewniać system Tristar. Pytania naszych czytelników przekazaliśmy drogowcom odpowiedzialnym za organizację ruchu w Gdyni i Gdańsku.



Sygnalizacja świetlna w Trójmieście powinna być w nocy:

Kierowców poruszających się po Trójmieście w późnych godzinach nocnych nie brakuje. To taksówkarze, dostawcy, kurierzy czy służby miejskie. W wielu miejscach ruch na drogach zamiera, a miasto pustoszeje. Mimo to sygnalizacja świetlna na głównych ciągach komunikacyjnych w całym Trójmieście pracuje przez całą dobę.

- Dlaczego w Trójmieście w godzinach nocnych mimo znikomego ruchu na ulicach sygnalizacja świetlna jest włączona i zmusza kierowców do zatrzymywania na skrzyżowaniach? - pyta jeden z naszych czytelników. - Przecież mamy system Tristar, który powinien ułatwiać poruszanie się po mieście i - przynajmniej w nocy - zapewniać zieloną falę. Tymczasem to mit, bo nie da się bez zatrzymania - nawet jadąc z przepisową prędkością - pokonać al. Zwycięstwa, al. Grunwaldzkiej, ul. Chłopskiej czy al. Hallera. To uciążliwe dla osób, które w nocy pracują. I irytujące, gdy muszę zatrzymywać się na czerwonym świetle na pustym skrzyżowaniu. W innych miastach np. w Łodzi ten problem nie występuje.

Bezpieczeństwo najważniejsze



O powody takiej, a nie innej organizacji ruchu zapytaliśmy gdyńskich i gdańskich drogowców. Robert Krasowski, kierownik Działu Inżynierii Ruchu w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni tłumaczy, że bezpieczeństwo jest tak samo ważne w dzień jak i w nocy i raczej nie przewiduje przełączenia sygnalizacji w godzinach nocnych na głównych ciągach komunikacyjnych na pulsujące żółte światło.

- Taka sytuacja niestety prowokuje kierujących do łamania przepisów, rozwijania nadmiernej prędkości. Sygnalizacja dyscyplinuje kierujących, co przekłada się na bezpieczeństwo. Ruch w nocy może nie jest wzmożony, ale nie możemy mówić, że jest znikomy. W nocnych godzinach na główne ciągi komunikacyjne mają prawo również wyjechać bezpiecznie pojazdy z dróg mniej uczęszczanych - tłumaczy Krasowski.

wideo archiwalne

Brak świateł - większe ryzyko wypadków



W podobnym tonie wypowiada się Maciej Bodal z Referatu Sygnalizacji Świetlnej i Planowania Transportu w Gdyni. Jak tłumaczy, całodobowe działanie sygnalizacji świetlnej na głównych ulicach w Gdyni także podyktowane jest względami bezpieczeństwa i dodaje, że poziom bezpieczeństwa jest wyższy, kiedy ruch na skrzyżowaniu sterowany jest za pomocą sygnałów świetlnych.

- Główne ciągi komunikacyjne w Gdyni to najczęściej szerokie, wielopasmowe ulice. Wyłączanie sygnalizacji świetlnych w godzinach nocnych, w tego typu miejscach przyczynia się do przekraczania prędkości przez kierowców. W takiej sytuacji zdecydowanie rośnie ryzyko wypadków z udziałem niechronionych uczestników ruchu, czyli pieszych oraz rowerzystów. Gdy nie ma zabezpieczenia w postaci sygnałów świetlnych nakazujących kierowcom zatrzymanie się, to właśnie rowerzyści czy piesi zmuszeni są do przekraczania jednocześnie kilku pasów ruchu. W kolejnej grupie ryzyka są również pojazdy włączające się do ruchu z wlotów bocznych - tłumaczy.
Drogowcy podkreślają, że wielu kierujących wykazuje skłonność do przekraczania prędkości w godzinach nocnych, a skutki ewentualnych zdarzeń drogowych są w takich przypadkach zdecydowanie poważniejsze, a nawet tragiczne.

- Dlatego wiele lat temu podjęto decyzję o całodobowym działaniu sygnalizacji świetlnej na głównych ulicach Gdyni. Doświadczenia innych miast w tym zakresie również wskazują, że przyjęta przez nas praktyka jest słuszna - dodaje.

Opinie (239) 6 zablokowanych

  • Dlaczego Tristar nie działa w nocy (4)

    W artykule brak odpowiedzi na pytanie co z Tristarem w nocy , dlaczego nie działa?
    Ostatnio jechałam po 1 w nocy z Gdańska do Redy i musiałam zatrzymać prawie na każdych światłach - absurd !!!!!

    • 21 1

    • bo tak własnie on działa. (1)

      • 1 0

      • bo tak właśnie on NIE działa

        • 0 0

    • A w dzień to niby działa??? (1)

      • 4 1

      • Nie wiadomo ze względu na natężenie ruchu przekraczające jakiekolwiek założenia.

        Ale w nocy przy minimalnym ruchu rzecz do zweryfikowania i ewidentnie widać, że urzędnicza zabawka za miliony złotych po prostu nie działa!

        • 3 2

  • Drogowcy dobrze znają IQ miejscowych kierowców (4)

    • 107 41

    • Kierowcy znają IQ drogowców.

      Kłaniają się odcinki absurdów drogowych.
      Beka na całego.

      • 0 1

    • miejscowe? (1)

      przez zasiedzenie? czy jak?
      gda,gwe,gmb,gka,gks wszystkie c ,wszystkie n i te na litere w.

      • 2 2

      • ci "kierowcy" to dopiero beka - z małymi przyrodzeniami leczą kompleksy w swoich autach, znałam kilku takich i to jak impotenci

        • 1 2

    • Kurierzy jeżdżący 50 km/h po osiedlowej uliczce mimo tego, że co kawałek jest próg zwalniający... oni niech się najpierw nauczą jeździć z przepisami a potem mówią o zielonej fali.

      • 2 1

  • Tristar nie istnieje (1)

    Morena dzielnica betonowa miasta na której mieszkam. Każdy wolny skrawek zieleniny zamienia się w kolejny blok, wieżowiec. sygnalizacja w obrębie ulic Potokowa, Rakoczego, Bulońska - katastrofa. każdy kto często jeżdzi przez tą dzielnicę to wie jak działa zielona fala. Pozdrawiam decydentów ustawiania sygnalizacji na tej zatłoczonej dzielnicy.

    • 12 0

    • Wiemy

      Ruszasz na zielonym po to żeby za 200m stać na czerwonym. Nawet o 2 w nocy stoisz jak d**il cały cykl.

      • 1 0

  • W każdym cywilizowanym kraju ruchem sterują indukcję lub sensory.

    W nocy wszystkie skrzyżowania są równorzędne ale jadąc z prędkością dobra mając czerwone które zaraz się zamieni w zielone ;)

    • 2 0

  • Wystarczy wybrać rower

    Wystarczy wybrać rower i wszystkie problemy znikają

    • 0 3

  • Tia. Wyłączyć sygnalizację... (5)

    ... już widzę jak Sebixy z Goręczyna po ostatnim seansie filmu Vegi w Heliosie z*****dalają bejcami na chatę przez Wielkopolską. Co weekend, nawet ze światłami dociskają do setki na dłuższych odcinkach.

    Powinni raczej przyciski żebraka wyłączyć. To irytuje wielce.

    • 80 23

    • Na Wielkopolskiej gorsi są jeszcze C* i N* (2)

      Dojeżdżają do Trojmiasta autostradą i Obwodową i wydaje im się że jak są dwa pasy to dalej limit 120/140. Jedziesz 100 to siedzą ci na zderzaku..
      A to ulica miejska z ograniczeniem do 50.

      • 7 3

      • Acha, ale ty jak jedziesz 100 to ok, ale 120 to już słoik bandyta tak?

        • 2 0

      • to daj po hamulcach i oskarż o niezachowanie odpowiedniej odległości. A powód hamowania? Kot przebiegał.

        • 2 2

    • ty jestes zapewne wyksztalconym andrzejem z miasta ze swoja eko hybryda plastikowa tojota. skoro jestes cykorem nie wychodz w nocy ale daj innym zyc

      • 3 7

    • przyciski w nocy akurat się sprawdzają, bo zielone na przejściu pojawia się szybko.- na Morskiej tak jest

      • 6 2

  • Ulica 3go Maja obok Forum , swiatła na przejzdzie tramwajowym , tramwaju nie ma 15 minut a swiatła zatrzymuja co minute ruch

    powinno byc z czujnikami najazdowymi .

    • 1 0

  • Chyba dlatego ze w dzien musi a w nocy bo lepiej ja widac.

    • 0 0

  • Jestem jak najbardziej za swiatłami w nocy.

    Miałem dokładnie taką sytuację w centrum Gdańska. Światła pulsujące,ja na głównej i 2 pasy godzina 1 w nocy i pusto. I gościu z podporządkowanej wyjechał centralnie mi przed maskę bo chciał w poprzek przejechać- zdążyłem zwolnić tylko tyle żeby mu nie w drzwi za w tylną oś walnąć. Jego auto do kasacji - moje wyklepali ale nic się nikomu nie stało - a gościu zdziwiony bo myślał że zdąży i dziwił się że nie zdążyłem zahamować.
    Gdyby światła działały to któryś z nas by się zatrzymał.

    • 0 8

  • nie odnieśli się do pytania o zieloną falę

    Niestety w artykule nie ma rzetelnej odpowiedzi na pytanie o to czemu nie zorganizować świateł tak, aby jadąc przepisowo trafiać na zielone.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane