- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (25 opinii)
- 2 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (195 opinii)
- 3 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (217 opinii)
- 4 Najstarsza fontanna idzie do remontu (17 opinii)
- 5 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (30 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (61 opinii)
Gdynia będzie miała swój port lotniczy. Po latach starań udało się przekonać władze wojewódzkie i wpisać lotnisko w Gdyni Kosakowie do Regionalnej Strategii Rozwoju Transportu na lata 2007 - 2020. Jednak zdaniem marszałka Kozłowskiego nie zanosi się na jakieś rewolucyjne zmiany.
Ekspertyzy wykonane na zamówienie Urzędu Marszałkowskiego przez PricewaterhouseCoopers i York Aviation potwierdziły sensowność takich działań. Odparły one tym samym argumenty, że nowy port, przy rozwijającym się i ciągle rozbudowywanym lotnisku w Rębiechowie jest zbędny. Jednak w myśl studium Babie Doły mają rozwijać się stopniowo i stać się lotniskiem komplementarnym (uzupełniającym), a nie konkurencyjnym dla Gdańska.
- Lotnisko miałoby obsługiwać małe samoloty, cargo i czartery oraz w przyszłości zapewnić pomoc przy obsłudze Euro 2012 - deklaruje Jan Kozłowski.
Czy są zatem szanse, że po Euro lotnisko w Babich Dołach rozszerzy wachlarz świadczonych usług? - Wszystko zależy jak będzie rozwijał się ruch - wyjaśnia marszałek Kozłowski - Na dzisiaj przewidujemy ruch na 7 milionów pasażerów rocznie i pod taką wielkość chcemy rozbudować Rębiechowo. Jeśli ta ilość zostanie przekroczona, to wtedy zainwestujemy już w Gdynię.
Ekspertyza okazała się zatem istotnym dokumentem przybliżającym Gdynię do realizacji swoich zamierzeń. Pokazała jednak także kilka nieścisłości. - Władze miasta zapewniały, że koszt przystosowania lotniska do ruchu cywilnego wyniesie około 100 milionów złotych - mówi Mieczysław Struk, wicemarszałek województwa. - Natomiast ze studium, które zamówiliśmy wynika, że będzie to 200 mln.
Co zatem oznacza wpisanie Kosakowa do Regionalnej Strategii Rozwoju Transportu?
- Umieszczenie tam planu modernizacji lotniska bardzo mnie cieszy, gdyż kończy dyskusję na temat sensu istnienia nowego portu. Pokazuje, że jest on ważnym elementem rozwoju regionalnego transportu. Teraz pozostaje nam tylko wziąć się do pracy - mówi Wojciech Szczurek prezydent Gdyni. - Ta decyzja to aż tyle i tylko tyle, gdyż poza akceptacją dla budowy lotniska nie wskazuje konkretnych wytycznych i terminów co do dalszych działań - dodaje.
Opinie (277) 3 zablokowane
-
2008-10-01 22:05
czas najwyższy (1)
ta decyzja powinna byś podjęta już dawno a gdańskiemu lotnisku nic do tego i jego włodarze niech się odwalą od Gdyni -- to jedno a drugie to dlaczego większość pisze KOSAKOWO skoro to są Babie Doły ?? i to mnie wkurza.
- 0 0
-
2008-10-01 23:13
bo wieksza czesc lotniska lezy na terenie kosakowa
- 0 0
-
2008-10-01 23:57
puki w Gdyni będzie MW póty lotnisko w Babich Dołach będzie wojskowe i MON nie pozwoli na większy ruch lotniczy - co za tym idzie nikt nie da większych pieniędzy na rozbudowę bo dzisiaj lotnisko może być otwarte a jutro już nie
- 0 0
-
2008-10-02 00:00
Z Gdyni uruchoimią niedrogie loty codzienne do takich miast jak Warszawa i Kraków
zobaczycie jak popularne będą te loty
- 0 0
-
2008-10-02 23:31
nie chce tego lotniska
nie chce tego lotniska bo mi beda latac nad glowa i halasowac, albo niech mi okna dobre wstawia
- 0 0
-
2009-08-03 15:27
spory bez sensu
ludzie dajcie sobie spokój z tym które miasto jest lepsze, wieksze, które smierdzi a które nie!!! Ja jestem z Gdyni i co z tego? Kocham swoje miasto oczywiscie ale tez sie trzyamm z ludzmi z gdańska, jezdze tam na imprezy, do sklepów, szanuje Gdańsk. Jestescie poj...ni z tymi swoimi wyzwiskami - apeluje to zarówno do Gdynian jak i do Gdańszczan!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.