• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do aresztu za ucieczkę przed policją

Rafał Borowski
9 czerwca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Kierowca uciekający przed policją musi liczyć się teraz z karą do 5 lat więzienia. Kierowca uciekający przed policją musi liczyć się teraz z karą do 5 lat więzienia.

56-letni mieszkaniec Braniewa, który kilka dni temu uciekał ulicami centrum Gdyni przed policyjnym pościgiem, został aresztowany na 3 miesiące. To pierwszy w Trójmieście przypadek zastosowania zaostrzonych niedawno przepisów wobec osób, które nie zatrzymują się do kontroli drogowej. Od 1 czerwca tego rodzaju czyn nie jest już traktowany jako wykroczenie, ale jako przestępstwo.



Czy zaostrzenie prawa wobec uciekających przed policją było słuszne?

W ubiegły poniedziałek na ul. Morskiej w Gdyni policjanci z drogówki dali kierowcy samochodu marki Volkswagen Touran sygnał do zatrzymania się. Na widok stróżów prawa mężczyzna rzucił się do ucieczki. Rozpoczęła się gonitwa ulicami centrum miasta, w której - po wezwaniu posiłków - wzięły udział aż trzy radiowozy.

Zgodnie z relacjami naszych czytelników, którzy poinformowali nas o niecodziennym zdarzeniu, uciekinier jechał pod prąd m.in. ul. Śląską oraz Warszawską. Do zatrzymania doszło ostatecznie na ul. Morskiej.

Czytaj także: Policyjne pościgi w Trójmieście

- Kierowca uciekał z nadmierną prędkością ulicami Gdyni, łamiąc przy tym wiele przepisów ruchu drogowego. Nie zatrzymywał się na czerwonym świetle, gwałtownie zmieniał pasy ruchu, co doprowadziło do zderzenia z innym pojazdem, na jednym odcinku ucieczki jechał nawet "pod prąd". Mężczyzna stwarzał realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Pościg trwał do momentu dwukrotnego uderzenia w policyjny radiowóz - relacjonuje podinsp. Adam Gruźlewski z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Policyjny pościg w Gdyni

Uciekinierem okazał się 56-letni mieszkaniec Braniewa. Badanie alkotestem wykazało, że był trzeźwy. Mimo to nie ma już już żadnych szans na łagodne potraktowanie go przez wymiar sprawiedliwości. Zaledwie kilka dni wcześniej weszły bowiem w życie nowe przepisy regulujące kwestię niezatrzymania się do kontroli drogowej.

Do tej pory było ono traktowane jako wykroczenie, za które groziła kara grzywny do 5 tys. zł lub aresztu do 30 dni. Od 1 czerwca taki czyn jest już przestępstwem. Zgodnie z art. 178 B Kodeksu karnego, kierowcy uciekającemu przed policją grozi teraz kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

- W czwartek, decyzją Sądu Rejonowego w Gdyni 56-latek został aresztowany na trzy miesiące. Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu, spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym oraz czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego. Grozi mu teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności [wyższa granica zagrożenia karnego wynika z kumulacji przestępstw - przyp. red.] - informuje podinsp. Gruźlewski.

Miejsca

Opinie (108) ponad 10 zablokowanych

  • To w sumie czemu uciekał?

    • 9 1

  • pitolony PiS porąby za ucieczkę karać to jak zrobię przestępstwo i będę uciekał to w mocy nowego prawa obsr*m zbroje nowym przepisem

    • 6 12

  • A co z prawkiem?

    Ma chociaż na taczke?

    I komu zapłaci za prawko?
    Komu zapłacił by je zatrzymać ?!
    Niech wszyscy wiedza gdzie uderzać...

    • 3 2

  • Brawo

    Brawo policja, brawo nowe przepisy

    • 12 6

  • biker (1)

    Czy ten przepis dotyczy tez rowerzystow?

    • 13 6

    • Jak jesteś uczestnikiem ruchu drogowego to i jak na osiołku pojedziesz to mogą :)

      • 6 0

  • Trzeźwy i uciekał?..

    Niech się cieszy aresztem a nie dziurą w potylicy po strzale ostrzegawczym.

    • 18 3

  • Polska to obóz, z jeszcze otwartą granicą.
    Uciekajcie.

    • 26 52

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane