- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (73 opinie)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (48 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (289 opinii)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (122 opinie)
- 5 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (102 opinie)
- 6 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (332 opinie)
Eksploatacja lasów wokół Trójmiasta oczami Borsuka
Znikają dojrzałe drzewostany, a trasy turystyczne i ścieżki stają się nie do przejścia i przejechania rowerem. W odpowiedzi na brutalną agresję gospodarczą w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, zawiązała się grupa obrońców tych lasów - pisze gdański przyrodnik Marcin "Borsuk" Wilga.
Wypisz-wymaluj sytuacja w Gdańsku, gdzie pojawiły się architektoniczne koszmary: Europejskie Centrum Solidarności (zardzewiały potworek), Teatr Szekspirowski (katakumby), Quattro Towers (cztery żyrafy), a ostatnio agresywne kolorystycznie stacyjne zadaszenia Pomorskiej Kolei Metropolitalnej (czerwone brzydactwa).
"Tak na marginesie - "Urbanistyka PRL była do bólu nudna, ale z profesjonalnego punktu widzenia na ogół poprawna, a nawet harmonijna. Jeśli stawiano nowe osiedle, to obowiązujący normatyw wskazywał, aby znalazła się tam szkoła, dom kultury, sklepy" (Sarzyński 2008)."
Obecnie panuje wolna amerykanka - kto ma pieniądze, ten decyduje. A że nowe inwestycje nijak pasują do istniejącej architektury, to nikogo nie obchodzi. Powstająca zabudowa jest po prostu nijaka, wręcz trywialna, naśladująca nieudolnie model zachodnioeuropejski bądź amerykański. Taka kompozycja przestrzenna razi i powoduje swoistą "ucieczkę" co bardziej wrażliwych na estetykę mieszkańców w miejsca nieskażone tą pseudonowoczesną modą.
Gruz i śmieci na leśnych drogach
Aby odetchnąć od miejskiego zgiełku, skażonego powietrza i owej pretensjonalnej, trywialnej nowej architektury Gdańska, wielu mieszkańców korzysta z uroków pobliskich Lasów Oliwskich, tworzących południowy fragment Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego (TPK).
Niestety, zarządca tych lasów nie wziął sobie do serca walorów krajobrazowych oraz spełnianych przez nie funkcji społecznych jako miejsca do uprawiania rekreacji, turystyki kwalifikowanej, rozwijania wiedzy o biologii lasu oraz pleneru dla artystów itp.
Lasy TPK zostały potraktowane głównie jako zaplecze surowcowe. Ostatni plan urządzania tych lasów na lata 2015-2024 narzuca podwojenie pozyskiwania drewna. A przecież i tak owe obszary leśne są w opłakanym stanie estetycznym. Upodabniają się do wspomnianego miasta: niefunkcjonalnego, nieprzyjaznego i, po prostu, brzydkiego.
Co krok jawi się zrąb, niby częściowy-gniazdowy, ale kawałek dalej znów napotkamy podobny. Razem tworzą jeden olbrzymi zrąb z pasemkiem pozostawionych drzew. Zbocza dolinne zostały naruszone w wyniku wjazdu ciężkiego sprzętu transportowego. Miejscami uruchomiono procesy erozji, ściółka leśna jest albo ubijana, albo odsłaniana.
Trasy turystyczne i ścieżki dydaktyczne stają się nie do przejścia i przejechania rowerem z powodu błota i głębokich kolein, tworzących się w trakcie zrywki i transportu drewna. Te ostatnie często zasypywano gruzem i zwykłymi śmieciami.
Pozbywanie się dojrzałych drzewostanów źle wpływa na las
Pozbywanie się drzewostanów dojrzałych, ale nie starych, wpłynęło negatywnie na zmianę mikroklimatu lasu: podniesienie temperatury i obniżenie wilgotności powietrza i gleby obniżyło także jego zdolności retencyjne, co zwiększa możliwość podtopienia miasta w trakcie silnych opadów deszczu.
Przeczytaj również: Dlaczego doszło do powodzi w Gdańsku?
Brak starodrzewów, czyli okazów 150-letnich i starszych, zmniejszyło różnorodność biologiczną za sprawą obniżenia obfitości podłoży dla gatunków saproksylobiontycznych, tj. powiązanych swoim życiem z rozkładającym się drewnem. Saproksylobionty mają także uszczuploną bazę pokarmową z powodu nadmiernego ogałacania lasów z tzw. posuszu (martwego drewna), zwłaszcza wielkogabarytowego.
Trudno dziś znaleźć liczne przykłady dowodzące, że owa gospodarka spełnia wymogi Uchwały Sejmiku Woj. Pomorskiego z 2011 r., mówiącej m.in., że w TPK należy dążyć do zachowania bogactwa szaty roślinnej z jej różnorodnością botaniczną i regionalną specyfiką ekosystemów leśnych i nieleśnych. A także napotkać przykłady renaturalizacji zbiorowisk leśnych pod względem składu gatunkowego oraz struktury wiekowej i przestrzennej drzewostanów, a zwłaszcza utrzymania różnorodności siedlisk i mikrosiedlisk warunkujących bogactwo grzybów i fauny.
Próba porozumienia się światłych obywateli Trójmiasta - "obrońców" lasów TPK - z gdańskimi leśnikami w sprawie zmiany gospodarki z ekstensywnej na intensywną z większym poszanowaniem lokalnej przyrody, nie udała się. Spotkali się oni z opinią, że leśnicy dobrze wiedzą, co robią, natomiast owi "obrońcy" posługują się wg leśników ponoć wyłącznie emocjami.
Leśnicy: "gdyby nie wymiana pokoleń (w wyniku wycinki i sztucznych nasadzeń - przyp. autora), to po jakimś czasie las przestałby istnieć".
Tego typu pogląd jest o tyle niedorzeczny, że lasy naturalne (nie mylić z pierwotnymi) trwają na Pomorzu nieprzerwanie od ponad 8000 lat i nikt nie musiał ingerować w to środowisko - wymiana pokoleń w drzewostanach dokonywała się tam samoistnie.
Wykazały to niezbicie badania naukowców z Uniwersytetu Gdańskiego. Ponadto nie jest żadną tajemnicą, że w naszej strefie geograficznej, przy takich jak mamy opadach i na standardowych siedliskach (z wyłączeniem bardzo wilgotnych i bardzo wysoko położonych), to las jest formacją optymalną, doskonale radzącą sobie bez pomocy człowieka - patrz np. "powroty" lasów na porzucone gospodarczo grunty porolne. Poza tym drzewostany w TPK są różnowiekowe, a buk, najliczniejszy zaraz po obcej na siedliskach lasowych sośnie, odradza się bardzo intensywnie z samosiewu.
Grupa obrońców lasów
Kolejna opinia, że martwe konary drzew mogą zabić przechodzące pod nimi osoby jest zwykłą propagandą. Turyści przede wszystkim spacerują i jeżdżą rowerami leśnymi duktami, często wyznaczonymi szlakami turystycznymi, przy których drzewa wycięto dla usprawnienia transportu pozyskanego drewna. Tak samo naiwne jest twierdzenie, że głównym wrogiem lasów są turyści piesi i rowerzyści, którzy ubijają ściółkę. Takiego stwierdzenia nawet nie warto komentować.
A prawda jest prozaiczna. Otóż na Lasy Państwowe poprzedni rząd nałożył kontrybucje w wysokości 1,6 miliarda złotych. Podobno musimy jako Polska spłacić bliżej nieokreślone jakieś długi. Poza tym tak duże ilości surowca drzewnego potrzebują zagraniczne przedsiębiorstwa związane z przemysłem meblowym (szacunkowa wartość eksportu mebli z Polski w 2015 roku wyniosła 36,6 mld zł!).
I Ministerstwo Środowiska narzuca wyśrubowane etaty rębne poszczególnym Regionalnym Dyrekcjom Lasów Państwowych. A Nadleśnictwa wykonują narzucone im odgórnie przez Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej plany wyrębu. W Gdańsku odbywa to się ze szkodą zarówno dla środowiska przyrodniczego, jak i lokalnego społeczeństwa.
W odpowiedzi na brutalną agresję gospodarczą w TPK, zawiązała się grupa "obrońców" tych lasów, którzy chcą powstrzymać ową agresję. Powstała specjalna strona na Facebooku: TRÓJMIEJSKIE LASY. Społeczny Sprzeciw Przeciw Złej Gospodarce.
Komentuje się tu informacje o gospodarce TPK, prezentowana jest dokumentacja fotograficzna dotycząca wyrębu drzew i dewastacji duktów, można również zamieszczać opinie na ten temat.
Rozmowy owych obrońców TPK z wysokim urzędnikiem Ministerstwa Środowiska, dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, nadleśniczym, prezydentem i wiceprezydentem Gdańska, wicewojewodą pomorskim, marszałkiem województwa, artykuły w lokalnej prasie, emisje kilku audycji w Radiu Gdańsk i reportaże w TVP Gdańsk niczego jednak nie zmieniły.
Przeczytaj również: Trójmiejski Park Krajobrazowy czy fabryka drewna
Trwa intensywna wycinka, kontynuowana także w okresie formalnego braku zatwierdzenia najnowszego planu urządzania lasu w samym ministerstwie. Cóż, tam gdzie są duże pieniądze widocznie etyka nie obowiązuje, można także dowolnie manipulować społeczeństwem.
Poruszając we wstępie wątek urbanistyczny, pominąłem ważne zagadnienie sztucznego podziału społeczeństwa na "bogatych" i "biednych" poprzez budowę zamkniętych osiedli typu "getto". To negatywne zjawisko socjologowie nazywają atomizacją społeczeństwa.
Właśnie gdańskie lasy były znakomitym miejscem integracji społecznej, przeciwdziałając owemu społecznemu rozbiciu. Jednak w tak zdewastowanych ostępach leśnych naprawdę trudno się integrować. Chyba tylko w celu zapobieżenia dalszemu dewastowaniu lasu i przywrócenia gospodarki leśnej chociażby z lat 80. XX wieku.
Darz Bór! (nam wszystkim, nie tylko leśnikom)
Wśród nich są między innymi: "Trójmiejski Park Krajobrazowy w czterech porach roku", "Ścieżki przyrodniczo-dydaktyczne w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym" - tom 1 i 2 oraz "Szlak Królewski w Lasach Oliwskich" i "Wędrówki przyrodnicze po okolicach Gdańska".
Od wielu lat publikuje w czasopismach naukowych artykuły poświęcone głównie grzybom makroskopijnym Pomorza Gdańskiego. Prowadzi też prelekcje o tematyce przyrodniczej oraz wycieczki między innymi dla słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Współpracuje z Ligą Ochrony Przyrody, Europejską Fundacją Ochrony Zabytków oraz Centrum Informacji i Edukacji Ekologicznej w Gdańsku.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (291) ponad 10 zablokowanych
-
2016-11-20 11:23
Panie Wilga wszystko ładnie pięknie tylko dlaczego Pan powołuje się na poprzedni rząd( nie byłem ich wyborcą)a nie ma pretensji do aktualnego rządu za bezmyślną gospodarkę leśną.Jeden przykład to Puszcza Białowieska.Ja wiem ze moze nas to na co dzień nie interesuje(Puszcza Białowieska)ale niech Pan poczeka to wspaniały minister zabierze się i za Trójmiejski Park Krajobrazowy.Zobaczymy co wtedy Pan powie.Zawsze można powtarzać oni rządzili 8 lat my dopiero rok.
- 11 22
-
2016-11-20 11:04
Gadanie ekoterrorysty
Las się przycina. Drewno się zużywa, Nowe drzewa się sadzi. Od tego jest gospodarka leśna. Ja rozumiem, pan sentymentalista. Nawet jak s-ra to płacze. Tak to jest, stare drzewa się wycina, póki można coś z nimi zrobić, zanim polegną będą nadawać się tylko na opał. Pan pewnie nie słyszało wieloletnich planach urządzania lasu - które rozpisuje się na więcej lat, niż Pan Borsuk przeżyje. Za to w pełni zgadzam się ze zwalczaniem śmiecenia w lesie, jeżdżenia tam dla rozrywki quadami czy motocyklami. A służby leśne muszą po czymś jeździć. Chyba, ze się Pan Borsuk zaoferuje i będzie na własnych plecach przez chaszcze drewno z lasu wynosił.
- 23 18
-
2016-11-19 09:48
Gdyby ta wycinka miała sens to ok. (1)
Ale to znowu tylko dla kasy! Co w takim razie będziemy sprzedawać za parę lat jak już sprzedamy wszystko? Ludzi?
- 72 10
-
2016-11-20 10:32
my juz jestesmy sprzedani
Jako niewolnicy koncernow
- 8 1
-
2016-11-19 16:48
S (1)
A moze z TPK trzeba zrobic rezerwat, jak na Kepie Redlowskiej
- 34 10
-
2016-11-20 01:43
tak i sprzatac i dbac beda o niego mieszkancy
zagrabia sciezki, wytna podrost, beda sprzatac las ... za darmo po pracy bo przeciez tak kochaka ten las
- 11 0
-
2016-11-19 12:10
Boże,strasznie te lasy wyglądaja,aż serce boli! Trzeba zlikwidowac tą zbrodniczą (1)
instytucje Nadlesnictwa! Ludzie,musimy prostestowac,bo niedługo udusimy sie spalinami!!!
- 58 11
-
2016-11-20 01:37
zabawna logika
powstrzymac lesnikow od eykonywania prac bo dusimy sie spalinami... a nie powinno przypadkiem sie ograniczyc spanin? nie bo kazdy tylko innych by ustawial swoj tylek chce wozic autem a innych pouczac. Ludzie co Wy tacy roszczeniowi jestescie od tego zachlysniecia s1ie kapitalizmem ludziom palma odbija
- 7 1
-
2016-11-20 01:16
czubki powinni kierować lasami
Ale misiewicze gospodarką, obronnością, rolnictwem - nie..
Hipokryzja PO- 23 11
-
2016-11-20 00:28
Trójmiasto w ostatnich latach zostało
zasiedlone słoikami i imigrantami z ościennych pipidówek a oni mają wstręt do ziemi i wszystkiego co zielone. Lubują się w betonie i asfalcie co widać w wypowiedziach na forach gdy tylko pojawią się tematy odnośnie ekologii.
- 33 5
-
2016-11-19 22:49
ja tam sie nie znam.... (1)
... ale Europejskie Centrum Solidarności , Teatr Szekspirowski i zadaszenia Pomorskiej Kolei Metropolitalnej mi się podobają!!! I co mają z lasem wspólnego ....?
- 26 11
-
2016-11-19 23:23
a mi się podoba Wilczy Szaniec
- 11 0
-
2016-11-19 23:15
Po prostu zostawić las samemu sobie i już.
Wszyscy wątpią w "pana borsuka", że to propaganda. A może by tak pozostawić las w spokoju i przenieść kłótnie gdzie indziej?
- 24 8
-
2016-11-19 21:24
co komu przeszkadza utwardzenie drogi, gruzem, dachówkami czy płytkami...a Teatr Szekspirowski , to krematorium nie katakumby tak nawiasem
- 20 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.