- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (133 opinie)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (243 opinie)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (35 opinii)
- 4 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (137 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (30 opinii)
- 6 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (60 opinii)
Dolne Miasto: nowy chodnik do wymiany, bo ma zły kolor
Błąd w zapisach dokumentacji na rewitalizację Dolnego Miasta sprawił, że zrywany i kładziony od nowa będzie chodnik przy ul. Łąkowej. Dodatkowe prace spowodowała błędna interpretacja koloru chodnika, który opisywany jest jako "żółtoszary", "szarożółty" i "szary z domieszką żółtego".
- W dokumentacji wkradł się drobny błąd, który jednak rzutuje na kolorystę płyt chodnikowych. Chodzi o to, że w jednym z dokumentów zdefiniowano ich kolor jako żółtoszary, a w innym jako szarożółty - przyznaje Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która nadzoruje projekt odnowy infrastruktury drogowej Dolnego Miasta.
Teraz, gdy ul. Łąkowa i Dolna świeżo wykonanymi chodnikami nawiązują do morskiego piasku, okazało się, że prawidłowym kolorem jest tylko i wyłącznie żółtoszary (urząd konserwatora stosuje też określenie "szary z domieszką żółtego").
- Wykonawca [firma Skanska - dop. red.] źle odczytał projekt i aby uzyskać naszą aprobatę, będzie musiał wykonać nawierzchnię chodników jeszcze raz. Uzgodniliśmy, że płytki z przewagą żółtego będą mogły pozostać na ul. Dolnej, gdzie wykonano już częściowo chodnik, ale z ul. Łąkowej muszą zniknąć - mówi Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Ulica Dolna, zgodnie z wizją przekształceń Dolnego Miasta, ma być przestrzenią, która będzie regularnie wypełniona różnymi plenerowymi wystawami oraz wydarzeniami. Z tego powodu tak mocny kolorystyczny akcent, nie będzie elementem dominującym dla tego miejsca.
Fakt zastosowania błędnych płyt chodnikowych wyszedł na jaw dopiero w momencie, gdy dokonano regularnej kontroli placu budowy. Wcześniej wykonawca zamówił materiały, podpierając się wyłącznie dokumentacją.
- Wiemy od wykonawcy, że udało mu się zwrócić do producenta błędnie zamówione płyty chodnikowe. Sytuacja ta nie będzie więc wiązała się z żadnymi dodatkowymi kosztami dla miasta czy zmianą terminu zakończenia inwestycji - zapewnia Bartosiewicz.
Prace budowlane na Dolnym Mieście potrwają maksymalnie do końca czerwca przyszłego roku. Koszt odnowy infrastruktury drogowej wynosi 23,8 mln zł - taką cenę w przetargu zaproponowała firma Skanska (o wyborze firmy decydowała tylko cena, przetarg był dwuetapowy - przed złożeniem ofert, wykonawcy musieli wnioskować o dopuszczenie do udziału w przetargu). Inwestycja swoim zasięgiem obejmuje ulice: Łąkową , Wróblą , Dolną , Śluza , Kieturakisa , Kurzą i na fragmentach Toruńską oraz Radną .
Tak mają prezentować się ulice Dolnego Miasta po zakończeniu prac budowlanych.
Poznaj także historię kościoła Maryi Panny przy ul. Łąkowej (materiał archiwalny)
Miejsca
Opinie (223) 6 zablokowanych
-
2014-09-03 14:21
Nic bym nie zmieniał.Dalej pojechałbym innymi płytkami a na styku wmontowałbym mosiężny napis "TU SIĘ ZMIENIŁ INSPEKTOR" i byłoby taniej i ciekawiej.
- 10 0
-
2014-09-03 14:24
Żółtoszary znaczy, że żółty u góry, czyli od strony zajezdni a szary od strony koszar. A szarożólty na odwrót.
- 1 0
-
2014-09-03 15:16
chodniki powinny być szare a ścieżki rowerowe pomarańczowe lub czerwone. Coraz częściej na poszczególnych osiedlach wprowadzane są kolorowe kostki bez żadnych zasad.
- 1 0
-
2014-09-03 15:49
To jest właśnie polska, co za idiotyzm !
- 3 1
-
2014-09-03 15:54
Kolejne pytanie: jaki sens ma osuszanie fundamentów kamienic z jednej strony??
- 2 0
-
2014-09-03 16:10
to dopiero debilizm wydać tyle pieniędzy i stwierdzić że kolor się nie podoba
- 5 0
-
2014-09-03 16:22
pieprzenie (1)
wykonawca źle odczytał projekt? a kto akceptował materiał do zabudowy????
- 8 0
-
2014-09-03 19:53
Główny specjalista do spraw akceptacji.
- 3 0
-
2014-09-03 17:15
bo kolory
to według numeru RAL albo wzornika, płytka w łapkę opieczętować podpisać z numerem koloru wręczyć wykonawcy i załatwione. A jak raz żółtoszary ,szarożółty to ewidentny błąd w dokumentacji ,nie będzie kosztów jak rozumiem za zdjęcie i położenie zapłacą krasnale, czy pracownicy z konserwatorem w czynie społecznym?
- 3 1
-
2014-09-03 17:26
Gimbusy, chodźmy na Demoty pokrecimy wafla! hihihi
- 1 0
-
2014-09-03 17:34
Chyba powoli przestanę
komentować cokolwiek bo to się dzieje dookoła zasługuje na krótki komentarz którego cenzura-której w tym wolnym kraju ne ma-nie przepuści. Te komentarz to k...a. Co się czyta to tak to można i wręcz należałoby skomentować.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.