• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drożeją bilety na pociągi dalekobieżne

Szymon Zięba
9 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (177)
Po podwyżkach cen biletów komunikacji miejskiej więcej zapłacimy również za transport międzymiastowy. Po podwyżkach cen biletów komunikacji miejskiej więcej zapłacimy również za transport międzymiastowy.

Od 11 stycznia podrożeją bilety jednorazowe na dalekobieżne pociągi PKP Intercity. Planowane podwyżki - w zależności od kategorii pociągów - wyniosą od 11,8 proc. do 17,8 proc. Dziś - w najtańszej opcji - za podróż pendolino z Gdańska do Warszawy zapłacić trzeba ok. 49 zł.



Przekonują cię argumenty za wzrostem cen biletów?

Po zapowiedzianych podwyżkach cen biletów w ramach systemu Fala, pasażerów czekają, i to już za kilka dni, podwyżki na kolei. Przedstawiciele PKP Intercity poinformowali o aktualizacji cennika biletów w związku z "dostosowaniem do sytuacji na rynku".

Kolejarze wymieniają rosnące koszty działalności, związane z wyższymi cenami energii elektrycznej, ale też dopasowanie stawek, jakie mają płacić podróżni, do cen konkurencji.

- Zmieniony cennik zacznie obowiązywać od 11 stycznia 2023 r. Jednym z najistotniejszych czynników wpływających na wzrost całkowitych kosztów świadczenia usług przez PKP Intercity w 2023 r. jest znacząca zmiana cen energii elektrycznej, która stanowi największy koszt spółki. W porównaniu do stycznia 2022 r. cena energii elektrycznej na Towarowej Giełdzie Energii wzrosła aż o 62,18 proc. Przełoży się to bezpośrednio na znaczący wzrost prognozowanych na 2023 r. opłat za energię czynną, będącą częścią opłat za energię elektryczną trakcyjną, a co jest tego konsekwencją - na wzrost kosztów usług świadczonych przez PKP Intercity - podkreślają kolejarze.

Rozkłady jazdy pociągów PKP



Na wyższe koszty funkcjonowania przewoźnika wpływa także inflacja oraz rekordowe stopy procentowe.

- Obecna aktualizacja to zaledwie druga systemowa zmiana cen biletów PKP Intercity od lat 2013-2014. Najnowsze prognozy spółki wskazują, że koszt operacyjny w przeliczeniu na pasażera może przekroczyć 40 proc. Należy podkreślić gwałtowny wzrost kosztów energii trakcyjnej, w związku z obserwowaną sytuacją rynkową, który może przekroczyć 100 proc. w skali roku, w konsekwencji modyfikując strukturę kosztów spółki, zwiększając wagę kosztów energii trakcyjnej - dowiadujemy się w PKP Intercity.
Jak więc zmienią się ceny biletów? W tym miejscu należy zaznaczyć, że koszt przejazdu na tej samej trasie może być różny, w zależności m.in. od tego, czy bilet kupiony był z wyprzedzeniem, został objęty ceną promocyjną i w końcu - zależy od rodzaju pociągu, jaki wybrał podróżny.

Z tego powodu przewoźnik podaje uśredniony wzrost procentowy cen bazowych dla poszczególnych kategorii pociągów.

Ceny wzrosną o:

  • 17,8 proc. dla pociągów kategorii EIP (pendolino);
  • 17,4 proc. dla kategorii EIC;
  • 11,8 proc. dla kategorii TLK/IC.

Cenę przejazdu można obniżyć, korzystając z ofert promocyjnych funkcjonujących u przewoźnika.

Opinie (177) 10 zablokowanych

  • co poniektórzy

    jezdzili za darmo to teraz my za to zapłacimy

    • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    juz była podwyżka! (9)

    W zeszłym roku już zdrożały bilety...Jeżdże reguralnie pendolino i za bilet do Warszawy płaciłam wczesniej max 150 zł, a w 2022 juz było 175 zł, do Krakowa 225 zł! tak samo zdrozały juuz bilety ZKM z 3.80 na 4, 80 zł
    ile razy nam będą fundować takie horendalne podwyżki! no ale oczywiscie fundowanie niektórym grupom darmowych biletów musi sie odbić czkawka dla przeciętnego Kowalskiego...
    Jest drozej niż w Europie Zachodniej przy o wiele nizszych zarobkach!

    • 190 6

    • Więc będzie jeszcze jedna - proste

      • 0 0

    • (2)

      Promują ekologie a podwyższają ceny. Chore kartonowe państwo

      • 11 0

      • (1)

        Wyobraźmy sobie kogoś kto pracuje w Warszawie ale ma rodzinę w Trójmieście.

        Jeśli taka osoba chciałaby odwiedzić rodzinę dwa razy w miesiącu/raz na dwa tygodnie to zapłaci 144 zł za jedną taką podróż tańszymi TLK czyli łącznie 288 zł. Podróż w jedną stronę zajmie mu 4 godziny.

        Wyobraźmy sobie teraz niemalże identyczną osobę, ale pracującą w Berlinie a pochodzącą z Hamburga.

        Od kwietnia zapłaci 49 euro za bilet który umożliwi mu jazdę m.in. pociągami regio bez ograniczeń. Wyjdzie to jakieś 230 zł czyli MNIEJ przy zarobkach 2-3 krotnie wyższych niż w Polsce. A przy tym ma od razu transport miejski w Berlinie, Hamburgu i każdym innym mieście kraju. Może jeździć częściej niż raz na dwa tygodnie. Może też jeździć gdzie indziej.

        U nas niestety wolimy pakować pieniądze w 14. pas ekspresówki łączącej Olsztyn z Białymstokiem. Pewnie za 30 lat się obudzimy, że to nie ma sensu

        Jeszcze tak w ramach ciekawostki warto dodać, że za tamten bilet w Niemczech w zeszłe lato płaciło się 9 euro.

        • 8 0

        • był taki polityk

          który na koszt państwa dwa razy w tygodniu latał z Warszawy do Gdańska, pomimo, że świadomie wszedł w politykę i że dostawał kasę na mieszkanie i biura poselskie tam - Donaldion Tuskus, hmm również niejaki Kurski robił podobnie...

          • 3 2

    • Pani Moniko .

      musi Pani zacząć pracować na kolei .
      ps. sporo Pani jeździ

      • 0 5

    • (1)

      no jak wstajemy z kolan przeciez XD

      Zachod zazdrosci polsce

      • 26 2

      • Wstaliśmy z kolan, żeby paść na ryj i teraz leżeć krzyżem.

        • 27 1

    • (1)

      Bo rządzący myslą, że wszyscy kradna i mają!

      • 26 3

      • 3 słowo to już nieprawda ;)

        • 27 2

  • Ale Pis 500+ dajo + 15 emerytura dajo

    Jest klawo

    • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Taaa (14)

    Tyle lat podróżuje PKP po Polsce, często kupuje zaplanowane bilety 30 dni wcześniej i wtedy opłaca mi się to.
    Ps.
    No ale te opóźnienia ostatnio to kiepska sprawa...
    Wracałem z Bydgoszczy z 80 minutowym opóźnieniem...
    Slabiutko...

    • 58 17

    • (7)

      pociagi w roku 2022 jeździły jak chciały. mieszkam przy dworcu, chodziłam swego czasu codziennie do sklepu przez dworzec i codziennie widziałem na tablicach opóźnienia po 100+ min. Rekord to chyba 400 lub 500 xddddd i co najśmieszniejsze na EIP XD

      • 17 0

      • dokładnie (6)

        a jeśli chodzi o kupowanie z 30 dniowym wyprzedzeniem
        to żart
        a niech ci się plany zmienią . zapłacisz za pusty przejazd plus bilet pełnopłatny i całe oszczędności wezmą w łeb

        • 7 7

        • Bzdura. (4)

          Bilet można zwrócić za potrąceniem bodajże 15% odstępnego.

          • 9 1

          • Promocja jak nic.. (3)

            • 2 5

            • U wielu przewoźników lotniczych czy autokarowych biletu zakupionego w promocji nie zwrócisz wcale. (2)

              Tu jest taka możliwość za potrąceniem odstępnego, to chyba nie tak źle jednak?

              • 5 1

              • Właśnie kupiłem bilet na jutro z Olsztyna do Gdyni za 25zł (1)

                Przedział, II klasa, bez ulg, niecałe 3h. 25 zł to mniej niż kosztuje dofinansowanie 1 przejazdu PKM...

                • 1 3

              • Odcinek Olsztyn-Gdynia w 3h to wg mnie bardzo dlugo jak na pociag (nie pkp, pociag jako wynalazek jadacy torem tylko dla siebie przeznaczonym). Przeciez niewiele dluzej - jesli nie krocej dojedziesz autem w o wiele bardziej komfortowych warunkach i door to door.

                • 3 0

        • Zawsze można bilet zwrócić.

          • 4 1

    • (2)

      duzo ludzi jezdzi w delegacje z dnia na dzien, nie da sie planowac. nawet jak masz JDG. po porstu ktos ma problem jedziesz. Przy JDG takie odliczenia biletó to kropla przy obecnych podatkach i wszelkich kosztach JDG. dlatego masa firm sie zamyka. PiS doprowadza firmy do ruiny. Tak wiem zawsze mogę zrezygnowac z JDG lub wyjechać, ale to nie wasz problem co i jak robię. Wy poddani macie pracowac dla dobra partii i ogladac glupie seriale. Poza tym macie być cicho. Ja nie będę.

      • 6 1

      • Bilet na jutro kupiłem, prawie 200km za 25zł (1)

        Olsztyn-Gdynia

        • 0 5

        • Osobowka?

          • 0 0

    • To może sprawdź dowlne EIP (2)

      do Warszawy na 8 lutego. Na żaden nie można kupić taniej niż w bazowej cenie.
      Niestety polityka intercity się zmieniła i o ile na TLK, IC da się kupić taniej to nie na EIP.
      I ja nawet mógłbym zrozumieć takie podejscie gdyby nie to że podstawą w siatce połączeń do Warszawy, Krakowa, Katowic są pendolino, a nie segment niższy

      • 7 1

      • do krakowa tlk jedzie z gdyni (1)

        • 1 0

        • a co to ma do rzeczy?

          • 0 1

  • Zbierają kasę na wybory...

    • 3 1

  • Rekordowy rok 2022 na kolei przekłada się na ceny biletów w 2023.

    Narodowy przewoźnik PKP IC przewiózł 59 mln pasażerów co jest najwyższym wynikiem w historii spółki.

    Jeśli więc popyt na usługi przewoźnika jest taki spory to wobec braków kadrowych oraz taborowych zapadła decyzja o podwyżce cen biletów.

    Nie ma w tym nic nadzwyczajnego i wynika to z trywialnej zasady ekonomiki transportu..

    Gdy popyt na dane dobro rośnie to jego cena również rośnie.
    Firmy przewozowe robią takie zbiegi przy stałej lub nawet malejącej podaży.

    Wiem, że trudno to zrozumieć zwykłemu Kowalskiemu.
    Trzeba uwierzyć, że jest to inflacja.

    A inflacja to inaczej skok na kasę obywateli przez prominentnych polityków.
    Nadzorują to przy tym najbogatsi ludzie na świecie.

    Zadłużenie Państw w przypadku inflacji się dewaluuje.
    Ludzie biedni i klasa średnia sponsorują taką zmianę.
    A bogaci poradzą sobie na każdym etapie cyklu gospodarczego.

    • 0 1

  • Czy bilety kupione przed podwyżkami są nadal ważne ?

    • 0 0

  • Mamy patologię w PKP i Rządzie...

    • 0 0

  • Co mnie obchodzi bilet w promocji na "za miesiąc" za 75 PLN. (3)

    Dowiaduję się, że mam być w Warszawie w piątek i bilet tam i z powrotem kosztuje mnie, przed chwilą sprawdziłem na stronie PKP 340 PLN!
    Na wakacje chciałem z żoną i dzieckiem pojechać do Krakowa i potem w góry, za takie bilety byśmy zapłacili ponad 1000 PLN. To jest chora cena!

    • 10 0

    • trzeba jeździć na gapę i dostać mandat, taniej wychodzi

      • 0 0

    • pretensje do dziennikarzy, ze podają najniższe ceny

      a suweren nieświadomy zadowolony głosuje potem na PIS

      • 1 0

    • witamy w Polsce. Kazdy chce rabac kazdego jak tylko sie da. Spolka panstwowa? To prosze bardzo ceny x5 bo moga :)

      • 2 0

  • Jadę 2 raz pociągiem od lat nigdy więcej opóźnienie tu to normalne i nie wygodnie za ta cenę lepiej bla bla carem albo swoim

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane