• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa miesiące pracy nowego konserwatora zabytków: gonię rzeczywistość

Aleksandra Nietopiel
5 kwietnia 2024, godz. 16:30 
Opinie (201)
Dwa miesiące od objęcia stanowiska przez nowego konserwatora zabytków wojewoda pomorska - Beata Rutkiewicz razem z Dariuszem Chmielewskim przedstawili "Bilans Otwarcia w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku". 
Dwa miesiące od objęcia stanowiska przez nowego konserwatora zabytków wojewoda pomorska - Beata Rutkiewicz razem z Dariuszem Chmielewskim przedstawili "Bilans Otwarcia w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku".

Liczba niezałatwionych spraw wzrosła z 3 do 47 procent, a mandaty nałożone na urząd wynoszą ponad 20 tys. zł. Swojej kontroli wciąż nie zakończyła Państwowa Inspekcja Pracy, a nowy Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował, że właśnie zamknął postępowania z lat 2019-2021. - Teraz jestem w roku 2022 i gonię rzeczywistość - mówi Dariusz Chmielewski. W Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku trwa porządkowanie spraw po poprzednim szefie, który nazywa to "polityczną hucpą" i mówi, że o żadnej kontroli go nie powiadomiono.



Czy coś się zmieni po zmianie na stanowisku PWKZ?

Dariusz Chmielewski pracę na stanowisku konserwatora zabytków rozpoczął 5 lutego br. (wcześniej tę funkcję pełnił w latach 2012-2016). Już na samym początku zapowiadał, że najpierw musi się zapoznać z sytuacją w urzędzie, po ustąpieniu ze stanowiska swojego poprzednika Igora Strzoka.

W piątek, 5 kwietnia 2024 r. razem z wojewodą pomorską Beatą Rutkiewicz przedstawił "Bilans Otwarcia w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku".

Dariusz Chmielewski nowym konserwatorem zabytków Dariusz Chmielewski nowym konserwatorem zabytków

Bieżące działania i trwające kontrole



Obok bieżących spraw do załatwienia, wynikających choćby z realizacji inwestycji w województwie, konserwator przyglądał się też sprawom, które toczyły się przez ostatnie lata. Dotyczą one m.in. kontroli w urzędzie w czasie sprawowania funkcji przez byłego konserwatora. Jedną przeprowadziła Najwyższa Izba Kontroli, drugą ówczesny wojewoda Dariusz Drelich.

- Obie kontrole wykazały szereg poważnych nieprawidłowości, które pomimo zaleceń pokontrolnych nie zostały przez poprzednika usunięte. Zdecydowana większość się potwierdza, wychodzą na jaw nowe rzeczy - mówi wojewoda.
W tej chwili w urzędzie trwa jeszcze kontrola Państwowej Inspekcji Pracy

- Po zmianie na stanowisku wojewody otworzyła się grupa byłych pracowników, którzy zasypali PIP wnioskami o kontrolę w zakresie podstaw wypowiedzenia pracy czy porzucania pracy z powodu mobbingu. W urzędzie nie funkcjonowała komisja dyscyplinarna ani razu nie powołano też komisji antymobbingowej - mówi D. Chmielewski.
10 pytań do nowego wojewódzkiego konserwatora zabytków 10 pytań do nowego wojewódzkiego konserwatora zabytków
Ponadto audyt finansowy wykazał nierówności w wynagradzaniu - różnice w niektórych wypadkach sięgają kilku tysięcy złotych na tych samych stanowiskach.

Lawinowy wzrost spraw "niezałatwionych"



To, co zaskoczyło obecnych włodarzy, to brak stosowania w urzędzie przepisów KPA w zakresie terminowości podejmowanych spraw.

- Nastąpił wzrost z 3 do aż do 47 procent nierozwiązanych spraw po objęciu funkcji przez pana Strzoka - wskazuje wojewoda.
- Kolejka spraw, którą zastałem w urzędzie, sięga 2019 roku. W ciągu tych ostatnich dwóch miesięcy udało się praktycznie w 100 procentach zakończyć postępowania z lat 2019-2021. Obecnie bardzo duża liczba spraw dotyczy 2022 i 2023 r. Żeby nie blokować pracy urzędu, przyjęliśmy zasadę, by mniej więcej po połowie rozpatrywać sprawy bieżące i te zaległe - podchodząc oczywiście do tego indywidualnie. Niestety liczba spraw zaległych wciąż jest jeszcze bardzo duża. Jestem w 2022 roku i gonię rzeczywistość - mówi Chmielewski. 
Ponadto nie informowano klientów o nowym terminie załatwiania spraw - co mocno paraliżowało prace i powodowało wzrost liczby skarg na działanie urzędu.

Igor Strzok już nie jest konserwatorem zabytków Igor Strzok już nie jest konserwatorem zabytków
Sprawy nie ułatwiał brak możliwości spotkań z konserwatorem czy możliwości umówienia się na takie spotkanie. Długie listy kolejkowe obowiązywały też pracowników, którym trudno się było dostać do przełożonego.

Utrata dotacji i mandaty



Kontrola w urzędzie wykazała też, że doszło do utraty dotacji na prace przy zabytkach ze względu na nieterminowość odbioru prac. Dotyczy co najmniej dwóch inwestycji: willi przy ul. OrzeszkowejMapka w Gdańsku i klasztoru Benedyktynek w Żarnowcu.

- Kolejna sprawa, która jest zadziwiająca, to fakt, że konserwator zabytków nie dotrzymywał terminów odwołań i nakazów drugiej instancji sądu wtedy, kiedy nakazywano konkretne działania. Ani ich nie realizował, ani nie dotrzymywał terminów - wskazuje wojewoda Rutkiewicz.
To skutkowało nakładaniem na urząd mandatów. Wysokość kar wahała się od 1 do 7 tys. złotych. Suma wszystkich przekroczyła 20 tys. zł.

Urząd jak niedostępna twierdza



Utrudnioną dostępność do urzędu charakteryzowała także jego siedziba. Aby dostać się do konserwatora, trzeba się było wylegitymować i otrzymać przepustkę. Usytuowana na poddaszu siedziba z niewystarczającą ilością miejsca nie ułatwiała funkcjonowania instytucji.

- Pomimo tego, że były propozycje przenosin urzędu do innej lokalizacji, konserwator z tego nie skorzystał - twierdzi wojewoda.

Urzędy i instytucje w Twojej okolicy - sprawdź


Odnowienie porozumień z samorządami



Nowy konserwator zapowiedział, że odnowi ograniczone wcześniej porozumienia z samorządami w zakresie kompetencji. Z niektórymi trwają już rozmowy.

- Rezygnacja z części porozumień z samorządami i duże obszarowe wpisy wszczęte przez konserwatora spowodowały, że ilość tych spraw wpływających do urzędu w porównaniu z rokiem chociażby 2015, gdzie było to ok 12-15 tys. spraw rocznie, wzrosła do 25-30 tys. - mówi obecny konserwator. - Moim celem jest odnowienie porozumień z samorządami, przedyskutowanie zakresu powierzonych kompetencji. Wnioski cały czas płyną. Rozmawiałem z Gdańskiem, Sopotem jest wniosek z Pelplina o zwiększenie zakresu kompetencji, o utworzenie nowych stanowisk w Gdańsku czy Malborku - dodaje.
Porozumienia mają być przygotowane i gotowe do zawarcia z początkiem przyszłego roku. To - zdaniem nowego konserwatora, odciąży urząd i zwiększy jego dostępność.

Potrzeba zwiększenia budżetu



To, co wymaga pilnej zmiany, to także wysokość budżetu konserwatora na ratowanie zabytków. Na Pomorzu wynosi on ok. 1 mln zł. W innych rejonach kraju to 3-4 mln, na Południu Polski nawet 9-12 mln.

- Na przykład, żeby zabezpieczyć rozpadający się Dwór Fiszera, trzeba wydać połowę rocznego budżetu na całe województwo. To obrazuje, jak ten budżet jest niski - zaznacza konserwator.

... i nowej siedziby



Nowy konserwator zabytków dąży do tego, by urząd zmienił swoją siedzibę na bardziej dostępną i otwartą. Takie miejsce przygotowane było już wcześniej na ulicy ChmielnejMapka, ale poprzedni konserwator się na nią nie zdecydował.

- Szukamy z wydziałem skarbu pani wojewody nowej siedziby. Po opuszczeniu przez kilka wydziałów budynku przy OkopowejMapka na rzecz Chmielnej bardzo prosiłem, by znalazło się tu dla nas miejsce. Jestem gotowy w ciągu jednego weekendu przenieść cały urząd tutaj, do siedziby na Okopowej i myślę, że ta dostępność, zaplecze parkingowe, komunikacyjne i pełna otwartość urzędu będzie na korzyść pracy i dostępu klientów - mówi Chmielewski.
Jeśli chodzi o pracowników, to mimo wzrostu zatrudnienia w urzędzie nie wszystkie etaty były obsadzone. Nie ogłaszano też naborów. W tej chwili urząd ogłosił trzy nabory na cztery stanowiska. W ramach reorganizacji urzędu przywrócony zostanie Wydział Zabytków Nieruchomych.

Były pomorski wojewódzki konserwator zabytków Igor Strzok w rozmowie z Polską Agencją Prasową określił piątkową konferencję prasową wojewody pomorskiej i obecnego konserwatora zabytków jako "polityczną hucpę", zorganizowaną w ostatnim dniu przed ciszą wyborczą.

- Nie wiem nic o żadnej kontroli, jaka odbywała się w ostatnich miesiącach, o żadnej mnie nie zawiadomiono. Na żadne okoliczności mnie nie przesłuchiwano, nie żądano żadnych wyjaśnień - stwierdził Igor Strzok.

Opinie (201) ponad 20 zablokowanych

  • (3)

    Dwa miesiące a od razu lepiej!

    • 30 41

    • Deweloperzy są zachwyceni! (2)

      Już nie trzeba dziewczynki z zapałkami!

      • 27 10

      • Kacperek i jego mokry sen o mitycznych deweloperach (1)

        juz nie potrzebuje palca Jarosława

        • 4 14

        • Siostro, basen. Pacjent znowu się sfajdał.

          • 3 3

  • Dwa miesiące, i widać POtężną nadaktywność deweloperska. (7)

    Teraz to my możemy wszystko. Nawet samozapłonów nie POtrzeba.

    • 96 44

    • Mówisz o 2 wieżach kulawego ? :)

      • 20 27

    • zgłos sie,bez kolejki w kaftan ciebie wsadza!

      • 20 8

    • A te mieszkania "plus" to puste stoją, bo takie niedoróbki i patodeweloperka, że ludzie nie chcą tam mieszkać. Do tego koszty najmu wyższe niż te rynkowe.
      Jak to powiedział herszt, zresztą jak zawsze prawdę, "nikt nie będzie nam mówić, że czarne jest czarne, a białe jest białe".

      • 14 10

    • KPA obowiązuje także przyjaciół Ani i Andrzeja

      Przypominam, że zawsze można było wydać decyzję odmowną.

      • 5 3

    • Daniel z ferajną oddali już te siedem miliardów złotych wzięte pod stołem za sprzedaż Lotosu ruskim słupom? (1)

      • 10 11

      • Ty chyba wyhodowany na TVN tak bredzisz.

        W nogach od stołu to miał Lolo Pindolo były minister w rządzie Ryżego słupa chyba

        • 9 2

    • To szarańcza. Trzeba powstrzymać POtologie

      • 7 2

  • (7)

    Jedno jest pewne,deweloperka odżyła)))

    • 93 36

    • Ile bierzesz (3)

      za takie wPiSy?

      • 21 22

      • Dostał pół miliona z naszych podatków (1)

        • 14 6

        • A to jest Morales?

          • 7 1

      • On ma stałą stawkę, 60 kopiejek od wPiSu.

        • 8 12

    • Masz na myśli 100 tys. mieszkań które obiecał Polakom kulawy i pinokio? :)

      Gdzie się podział hajs z tego programu? Zarobiła tylko grupa kulawego a mieszkań nie ma :)))))))))))

      • 16 18

    • Co za bzdury...

      • 15 3

    • I super, ludzie chcą mieszkać w mieście nie w kolbudach.

      • 9 8

  • Poprzedni WKZ pracował tak jak reszta Grupy - nic nie robił dla społeczeństwa poza uprawianiem propagandy :))))) (1)

    • 29 76

    • a gdzie Twoje uśmiechnięte serduszko ?

      człowieku zgorzkniały aż do szpiku:))))

      • 21 8

  • być lepszym od strzoka to nisko zawieszona (4)

    poprzeczka ale dobrze,ze drgnęło

    • 44 51

    • kulawy ma wyjątkowy talent żeby na ważnych urzędach ustawiać takie miernoty jak on sam :) (1)

      • 11 19

      • "Nie zatrudniamy specjalistów, bo nie chcą wykonywać programu partii"

        • 11 3

    • (1)

      Czy to nie obecny zgodził się na zabudowę WS. tym czymś szklanym, przeskalowanym i z tandetnych materiałów?

      • 8 4

      • Tak, to on. On też wydał zgodę na Bastion Wałowa.

        • 6 1

  • (19)

    Brawo, dobra zmiana. Tak się pracuje u nich, a raczej pracą bym tego nie nazwał. Przychodzić do pracy i nic nie robić, też tak chce.

    • 177 89

    • W grupie kulawego z PiS to była norma :))))))))))) (10)

      • 27 38

      • Po raz kolejny, festyny to nie praca. Nawet jak chodzisz z szefową (9)

        • 27 12

        • Anżej już przeprosił ambasadora iSSraela za zabitego Polaka? (6)

          • 20 22

          • Ciekawe czy Moradziecki dzieci wypisał z żydowskiej szkoły w ramach protestu. (3)

            • 17 17

            • Nawet jak na trola to jesteś ciemniak.

              • 8 6

            • Nie ale Tusk Kasię z Żydami już nie umawia (1)

              • 10 6

              • Kasia wydała na Ukrainie książkę o modzie

                Cały nakład 4 miliony egzemplarzy sprzedano. A było to za Nowaka

                • 6 2

          • Nie, ale Sikorski "poprosił" o wyjaśnienia. (1)

            Przedstawicieli pozostałych zabitych "żądali" wyjaśnień.

            • 15 4

            • Żydzi gardzą Polakami

              I z wzajemnością

              • 10 5

        • Wygląda jakby jadła wacik na śniadanie (1)

          • 10 6

          • Mogłaby się inaczej ubrać, bo tylko chudość przyciąga uwage

            Urody się nie wybiera, ale sposób ubierania już tak.

            • 9 1

    • Ładnie rządzi PO na Pomorzu (3)

      Same kary i mandaty ... Fajnie ... A kto zapłaci nie urzędnik

      • 14 15

      • Gdyby PiS działał zgodnie z prawem, to kar by nie było.

        Ale dla fanatyka to ciągle wina PO. Spod którego kamienia wy wypełzacie patafiany PiSowskie?

        • 14 11

      • Jakbyś umiał czytać ze zrozumieniem, to dowiedziałbyś się, że te kary i mandaty nałożóne zostały na i za czasów rządu konserwatora namaszczonego przez PiS .

        • 10 3

      • Propisowski analfabeta

        • 6 2

    • Wojewoda to mężczyzna (2)

      Kobieta to Wojewódka

      • 1 12

      • raczej Bojowczyniowodka (1)

        • 6 4

        • Kierownica urzędu

          • 8 1

    • Nawet nie przychodza do pracy

      Miesiacami czekalem az urzedniczka sie pojawi

      • 6 2

  • Nie wiem nic o żadnej kontroli (1)

    Gdyby było się w pracy lub chociażby Polsce to pan były może by się dowiedział chociaż niekoniecznie by to do niego dotarło.

    Mam nadzieję że Pani wojewoda wyciągnie wnioski i złoży stosowne zawiadomienia o niedopełnieniu obowiązków i narażeniu urzędu na straty.

    • 47 39

    • Pani..

      Wojewoda to kafke pije z obecnymi władzami miasta i sie śmieje, ze tak fajnie rządzić przychodząc ze .....

      • 5 3

  • Chmielewski jest ogarnięty (3)

    I umie ogarnąć Urząd. Terminy, KPA będą przestrzegane.
    Natomiast jeśli chodzi o wizję działania, to nie wiemy za bardzo. Powinna być opracowana strategia ochrony zabytków w Gdańsku w tym odniesienie do tych rozpoczętych przez Strzoka obszarowych wpisów do Rejestru Zabytków (np. Stocznia) i zasad ochrony w nich

    • 35 42

    • Jeśli dalej będzie ogarniał tak, jak ogarnął Wyspę Spichrzów, to nie wróżę nam nic dobrego na Głównym Mieście.

      • 17 4

    • Tak ale taka wizja powinna powstać przy udziale Gdańska, który jej nie ma i ciągle tego dowodzi

      • 6 1

    • Bo jest uległy i zgadza się na wszystko. To bardzo wygodne działanie, ale niestety ze szkodą dla zabytków.

      • 3 1

  • Naprawdę dużo zrobil (złego)

    Deweloperzy z całego świata sla listy z podziękowaniami.
    Ponoć on jeden ma szansę wyrobić się ze 100ma dniami

    • 65 21

  • Podpisywanie zgod na deweloperow (1)

    Ciezka praca zamknąć oczy i wszystko podpisać

    • 82 18

    • On tak ma.

      • 11 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane