• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwaj pijani pasażerowie samolotów

Rafał Borowski
21 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
W ostatnich dniach strażnicy graniczni musieli interweniować dwukrotnie w sprawie pijanych pasażerów samolotów. W ostatnich dniach strażnicy graniczni musieli interweniować dwukrotnie w sprawie pijanych pasażerów samolotów.

Aż dwukrotnie w ciągu ostatnich kilku dni musieli interweniować strażnicy graniczni, którzy zabezpieczają gdańskie lotnisko. W obu przypadkach pasażerowie samolotów byli pijani. Każdy z nich dostał po 500 zł mandatu.



Czy pijesz alkohol podczas podróży samolotem?

Od początku tego roku funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili 32 interwencje na pokładach samolotów, które stały na płycie lotniska w Rębiechowie. Ostatnie dwa przypadki wydarzyły się w tym tygodniu i dzieliło je zaledwie kilkadziesiąt godzin.

Pierwsza interwencja odbyła się na pokładzie maszyny, która przyleciała do Gdańska z Tel Avivu. Jej załoga wezwała strażników granicznych z powodu zachowania 51-letniego obywatela Izraela, który ignorował polecenia kapitana podczas lądowania. Innymi słowy, nie zastosował się do obowiązku zapięcia pasów.

- Izraelczyk dobrowolnie opuścił pokład w asyście funkcjonariuszy. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że miał blisko promil alkoholu. Za naruszenie warunków przewozu został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł - mówi kpt. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Antybohaterem drugiej interwencji był 40-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, który przyleciał do Gdańska z Trondheim w środkowej Norwegii. On również spędził podróż w stanie nietrzeźwym i nie zastosował się do obowiązku zapięcia pasów. Zachowanie naszego rodaka nie ograniczyło się wyłącznie do tego. Mężczyzna wdał się również w szarpaninę ze współpasażerem. Interweniujący pogranicznicy zostali zmuszeni do użycia siły wobec agresora.

- Pasażer był agresywny, szarpał innego mężczyznę. Podczas włączonej sygnalizacji "zapiąć pasy" wstawał, nie chciał zająć swojego miejsca. Nie stosował się także do poleceń funkcjonariuszy, którzy obezwładnili go i w kajdankach wyprowadzili z samolotu. 40-latka poddano badaniu na zawartość alkoholu, miał 1,78 promila. Po wytrzeźwieniu w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł - podsumowuje kpt. Juźwiak.

Miejsca

Opinie (142) 8 zablokowanych

  • nie 500, a 5000 to się nauczą (2)

    125€ co to jest za śmieszna kara? :)

    • 163 2

    • Tyle to sie zarabia w jeden dzien.

      • 8 1

    • dokładnie

      szczególnie biorąc pod wagę średnie zarobki w izraelu...

      • 10 0

  • kwiat polactwa wraca do kraju ...

    • 6 1

  • buractwo w tanich liniach wraca z saksów :D

    • 10 1

  • Spałować !! za przewinienia i dla przykładu i przy wszystkich pasażerach (1)

    • 8 4

    • juz by nie mieli wiecej klientow

      • 1 2

  • (2)

    Nie rozumiem alkoholizmu, nie toleruję i nie szkoda mi nikogo, kto chleje. Jak z samobójcami - szkoda mi całej reszty świata.

    • 9 9

    • nie szkoda mi wylewajacych swoje zale na forum internetowym

      niech ich wlasna zolc zalewa ;)

      • 0 3

    • Za chlanie i zakłócanie spokoju powinna być ciupa 48h o samej wodzie i tyle. Wytrzeźwiałka gdzieś na Żuławach, żeby dobrze się spacerowało z powrotem do domu. Potem zwrot kosztów "noclegu" i mandat 2x miesięczny dochód.
      Gdzieś mam ile kto dostaje za korupcję. Obchodzą mnie głównie pospolite przestępstwa i łamanie zasad współżycia społecznego. Jak ktoś jest dorosły to go stać na poniesienie konsekwencji. U nas można wszystko i g*** ci zrobią. Można narobić dzieciaków i mieć w d*** ich los i matkę, można chlać dzień w dzień i jako bonus mieć tomografię za darmo co drugi dzień w szpitalu jak się w pusty sagan wyrżnie. Chlanie w pracy czy powroty na rauszu z imprezy - spoko - wszystko akceptowalne przez innych idiotów. Nocne ryki zza ściany? A znoście je sobie jak lubicie. Ode mnie żaden "rudolf czerowononosy" grosza "na jedzenie" nie dostanie, imprezowicze bez umiaru i kultury mogą za to liczyć na wizytę Policji, a zwolnionych z firmy za chlanie debili, którzy uważali się za "niezastąpionych" to już nie policzę nawet.
      J***ć chlorów!

      • 4 5

  • a kto normalny i inteligentny wsiądzie na trzeźwo do samolotu ?

    Przecież to rura obłożona tonami paliwa zależna od wielu milionów" drucików i śrubek " oraz od o,mylnych ludzi a wiem co mówię bo jestem mechanikiem lotniczym...

    • 7 19

  • Juz myślałem ze dwaj piloci. Całe szczęście

    • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane