- 1 Chciał zabić psa. Przejechał po nim autem (224 opinie)
- 2 Gdzie lądują ścieki z działek? Będą kontrole (128 opinii)
- 3 Zwężą ul. Morską. 9 miesięcy prac (106 opinii)
- 4 Co z krzyżami w trójmiejskich urzędach? (1008 opinii)
- 5 Setki wniosków o zgodę na wycinkę drzew (23 opinie)
- 6 237 mieszkań zadłużonych na ponad 10 mln (96 opinii)
Dwóch kierowców miejskich autobusów przyszło do pracy po alkoholu. Jeden stracił pracę
Dwóch kierowców obsługujących kursy miejskich autobusów w Gdyni stawiło się jednego dnia do pracy w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Jeden z nich został zatrzymany przez policję, stracił też pracę. Drugi - badany później - w policyjnym badaniu "zmieścił się w normie", choć wcześniejsze badania wskazywały, że miał większe stężenie alkoholu w organizmie.
Później, 25 maja, do gdyńskiego urzędu wezwano policję, gdy okazało się, że kolejny ze strażników miejskich pracuje, będąc pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że przyjmował on interesantów, mając promil alkoholu w organizmie.
Jak dowiedzieliśmy się ledwo dzień później, 26 maja, aż dwóch kierowców obsługujących kursy miejskich autobusów w Gdyni pojawiło się w bazie, będąc pod wpływem alkoholu. Po rutynowym badaniu alkomatem obu nie dopuszczono do pracy. Na miejsce wezwano też policję.
Jeden twierdził, że wypił litr piwa, drugi, że 1,5 litra
Z naszych informacji wynika, że byli to kierowcy pracujący u dwóch różnych przewoźników: PKS Gdynia oraz BP Tour, a autobusy, których kursy mieli obsłużyć, jeździły na liniach 146 oraz 165. Informacje te potwierdzają przedstawiciele ZKM Gdynia.
- W dniu 26 maja br. w trakcie prowadzenia przez inspektorów nadzoru ruchu ZKM w Gdyni kompleksowej kontroli autobusów i kierowców podczas wyjazdu z bazy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Rumi, gdzie garażują niektóre autobusy trzech operatorów, ujawniono dwóch kierowców, u których stwierdzono obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z tym poprzez Centralę Ruchu ZKM na miejsce wezwana została policja - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.
Z przekazanych nam przez niego informacji wynika, że pierwsze badanie kierowcy z firmy PKS Gdynia przeprowadzone zostało przez Nadzór Ruchu ZKM o godz. 3:55 i wykazało 0,43 mg alkoholu na 1 l wydychanego powietrza (czyli ok. 0,9 promila). Drugie badanie, o godz. 4:05, wykazało 0,45 mg/l, a badanie wykonane przez policję - 0,36 mg/l.
Sam kierowca miał oświadczyć, że dzień wcześniej, ok. godz. 17, wypił litr piwa.
Pierwsze badanie drugiego kierowcy z firmy BP Tour przeprowadzone zostało o godz. 5:33 i wykazało 0,18 mg/l (ok. 0,38 promila). Kolejne przeprowadzono o godz. 5:34 i 5:44 - wykazały odpowiednio 0,18 i 0,17 mg/l.
Badania przeprowadzone przez policję o godzinie 5:58 i 6:14 wykazały odpowiednio 0,09 i 0,07 mg/l, czyli poniżej progu 0,2 promila, który według przepisów oznacza kierowcę trzeźwego.
Co ciekawe, ten kierowca oświadczył, że spożył piwo w ilości 1,5 l w dniu poprzedzającym badanie, ok. godz. 20:40.
Jeden kierowca zatrzymany, drugi... wrócił do pracy
- W związku z potwierdzeniem w przypadku kierowcy PKS Gdynia obecności alkoholu w wydychanym powietrzu w ilości stanowiącej przestępstwo w świetle obowiązujących przepisów, kierowca został niezwłocznie odsunięty od pracy i zatrzymany przez funkcjonariuszy policji celem dalszego prowadzenia czynności procesowych - mówi Gromadzki.
Nieco inaczej wygląda sprawa z drugim kierowcą, pracownikiem BP Tour. Choć pierwsze badania potwierdziły, że miał on zbyt duże stężenie alkoholu we krwi, to w momencie gdy skontrolowała go policja, stężenie to spadło do akceptowalnej przez prawo normy. Mężczyzny więc nie zatrzymano, a policja jedynie sporządziła notatkę służbową.
- Pomimo to kierowca nie został przez Nadzór Ruchu ZKM dopuszczony do wykonywania zadań przewozowych. Stało się tak dopiero na prośbę jego pracodawcy - firmy BP Tour - po wcześniejszym ponownym badaniu kierowcy alkomatem o godz. 10:20 przez inspektora nadzoru ruchu i potwierdzeniu stanu 0,0 mg/l - dodaje Gromadzki.
ZKM: problem w tym, że wiążące są tylko badania przeprowadzane przez policję
Sytuacja może wydawać się dziwna, bo w momencie przeprowadzenia pierwszych badań obaj kierowcy mieli w organizmie stężenie alkoholu przekraczające normy, a tylko jeden z kierowców poniósł konsekwencje.
- Największym problemem są obowiązujące przepisy prawa, które utrudniają pracodawcom możliwość kontrolowania pracowników pod kątem obecności alkoholu w wydychanym powietrzu. Dopiero badanie przeprowadzone przez policję stanowi bowiem podstawę do podejmowania jakichkolwiek kroków dyscyplinarnych wobec pracownika - mówi Gromadzki.
Opinie (101) 7 zablokowanych
-
2022-05-30 14:49
Co się dzieje w tej Gdyni? (2)
Najpierw strażnicy miejscy, teraz kierowcy
- 33 3
-
2022-05-30 15:21
WOJNA !!!
- 2 3
-
2022-05-30 15:25
A potem rowerowcy.
- 6 1
-
2022-05-30 14:51
ten co twierdził że wypił litr piwa dzień wcześniej i ma następnego dnia 0.9 promila
to zapomniał dodać że ten litr piwa poprawił litrem wódki :d
- 20 1
-
2022-05-30 14:59
Nie przesadzajmy (1)
Wiadomo, że dobry chirurg musi wypić na dygotanie, bo inaczej pochlasta pacjenta. Tak samo kierowca musi nerwa opanować, żeby płynnie wchodzić w zakręty.
- 20 18
-
2022-05-30 15:23
Kierowca z dygotaniem, powinien zabrać do autobusu chirurga z dygotaniem
Potem obaj, razem z autobusem powinni próbować pokonać ostry zakręt. Bez pasażerów i pacjentów. W końcu po co narażać niewinne osoby?
- 5 0
-
2022-05-30 15:14
(1)
Czy to czasem nie odwet strażników miejskich??
Czy to prawda że Marcina Klukacza trafili nietrzeźwego jak przepił nagrodę od Szczurka i poszedł do pracy?- 7 3
-
2022-05-31 00:10
O tym samym pomyślałem, dziś go widziałem w autobusie 6239
- 0 0
-
2022-05-30 15:24
Ale o tso chodzi? (2)
Ci ze wschodu lubia sobie wypić przed pracą. Nie róbcie afery.
- 9 3
-
2022-05-30 15:26
Niech se chleją u siebie. Tu jest cywilizacja. (1)
- 6 3
-
2022-05-30 17:48
Pokazał ją strażnik
- 0 0
-
2022-05-30 15:27
Ojtam, ojtam:)
- 5 2
-
2022-05-30 15:42
Hmm, to co się będzie działo jak jeszcze Ukraińców przyjmą, będzie strach jeździć komunikacja
- 15 2
-
2022-05-30 16:04
PKS? Bez przesady
Ja bym tam afery nie robil ;) PKS to perla w koronie Polski, swoisty folklor od czasów PRL ;)
- 8 3
-
2022-05-30 16:10
I dobrze, że tylko policyjne badanie trzeźwości jest uznawane (3)
Miałbym ponieść konsekwencje za badanie sprzętem, który ktoś sobie kupił i kto wie czy jest sprawne. Druga sprawa, mam wolne i nie mogę wypić piwa, bo na drugi dzień jeżdżę. Wydaje mi się, że kierowca PKS wypił później albo więcej. Niech w końcu dadzą podwyżki, bo przy obecnym defucycie kierowców to każdego biora z ulicy i potem tak to wygląda:/
- 66 7
-
2022-05-30 17:24
po podwyżkach kupi więcej piw...
- 2 8
-
2022-05-31 08:27
Podwyżka tu nie ma nic do rzeczy, brak zasad moralnych występuje niezależnie od statusu finansowego
- 1 0
-
2022-05-31 08:46
Ty komenator
Masz deficyt języka polskiego
- 0 0
-
2022-05-30 16:48
Bez przesady
Wynik symboliczny
Kto bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień- 10 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.