Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Dworzec w Sopocie: rozpoczęły się odbiory, ale opóźnienie wzrosło

Piotr Weltrowski
17 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Opinie (168)
Najnowszy artykuł na ten temat Nagroda dla sopockiego dworca i przestrzeni wokół
8
  • Patrząc na plac budowy naprawdę trudno oczekiwać, że dworzec zostanie oddany do użytku w listopadzie.
  • Chociaż procedury odbiorów już się rozpoczęły, to wciąż nie jest do końca gotowy układ drogowy dworca - tu prace mają się zakończyć do końca listopada.
  • Trwają prace wykończeniowe dotyczące układu komunikacyjnego inwestycji.
  • Na części placów - nie na wszystkich jednak - ułożono już nawierzchnię.
  • Na części placów nawierzchnia dopiero jest układana.
  • Na części placów nawierzchnia dopiero jest układana.
  • Tak nowy dworzec wygląda od strony peronów.
  • Tak nowy dworzec wygląda od strony peronów.

Patrząc na plac budowy naprawdę trudno oczekiwać, że dworzec zostanie oddany do użytku w listopadzie.

fot. Łukasz Unterschuetz/Trojmiasto.pl



Strażacy rozpoczęli odbiory budynków, które powstały w miejsce dawnego dworca kolejowego w Sopocie. Choć kompleks miał być gotowy w listopadzie, nie wiadomo, czy uda się go otworzyć w grudniu. Zarówno inwestor - Bałtycka Grupa Inwestycyjna - jak i miejscy urzędnicy nabrali w tej sprawie wody w usta.



Sądzisz, że dworzec uda się otworzyć przed świętami?

Jeszcze wiosną zapowiadano, że nowy dworzec gotowy będzie przed sezonem. Szybko jednak okazało się, że ukończenie inwestycji w takim terminie jest nierealne. Ogłoszono więc kolejny termin, który przypadał na drugą połowę września, ale i jego nie udało się dotrzymać. Wtedy pojawiła się informacja, że otwarcie nastąpi w listopadzie.

Właśnie zaczęła się druga połowa miesiąca, a plac budowy budynków wokół nowego dworca wciąż wygląda jak... plac budowy. Kolejne opóźnienie jest więc faktem.

- Jeżeli chodzi o same prace, to większość została ukończona. W dużej mierze zakończyły się też roboty dotyczące układu komunikacyjnego tworzonego w ramach inwestycji. Jego część ogólna jest w zasadzie gotowa, trwa jeszcze układanie nawierzchni na placach - informuje Michał Żabik, kierownik projektu z ramienia BGI. - Rozpoczęły się procedury odbiorów z udziałem straży pożarnej i inspekcji sanitarnej.
W podobnym tonie wypowiada się również miasto, które zaznacza, że po odbiorach ze strony straży pożarnej, zaczną się procedury z udziałem nadzoru budowlanego. Urzędnicy zaznaczają również, iż rozpoczęły się także prace wykończeniowe w lokalach, prowadzone już przez poszczególnych najemców (w budynkach, poza samym dworcem znajdą się m.in. sklepy, powierzchnie biurowe oraz miejska Mediateka).

Wciąż jednak nie znamy terminu otwarcia dworca. Choć nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ma ono odbyć się przed świętami, to nikt nie chce tego oficjalnie potwierdzić.

- Trudno powiedzieć, jak długo potrwają procedury odbiorów. Nie chcę też przesądzać, jakie będą ich wyniki. Na razie więc nie możemy podać żadnego konkretnego terminu - zarzeka się Michał Żabik.
Wtórują mu urzędnicy, którzy zapowiadają, że termin zostanie ustalony i podany do publicznej wiadomości po zakończeniu odbiorów.

Z czego wynikają opóźnienia?

Oficjalnie jako przyczyny przedłużenia prac podaje się problemy z materiałami, które docierały na plac budowy ze sporym opóźnieniem.

Jedną z przyczyn były problemy przy odtwarzaniu zabytkowej bagażowni. Już po rozebraniu oryginalnego budynku okazało się, że część cegieł nie nadaje się do ponownego użycia. Trzeba było znaleźć materiał o podobnej charakterystyce i właściwościach, a to zajęło sporo czasu.

Z opóźnieniem na plac budowy dotarł również granit, którym wykładano place powstające w ramach inwestycji, a także blacha perforowana, która stanowi zewnętrzną "firankę" na przeszkleniach budynków, które powstały w ramach inwestycji.

Okładzina na budynku dworca od strony torów jest gotowa już od 9 miesięcy.



Partnerstwo publiczno-prywatne

Dworzec i jego otoczenie przebudowywane są w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Koszt inwestycji miał się zamknąć w ok. 100 mln zł. Pieniądze wykłada partner prywatny, czyli Bałtycka Grupa Inwestycyjna. Poza wkładem własnym, posiłkuje się ona kredytami - m.in. 42 mln zł z unijnego funduszu Jessica. Firma spłacać go będzie przez 15 lat.

W przyszłości do obowiązków BGI - w ramach umowy podpisanej z miastem - będzie również należało utrzymanie i zarządzanie całym kompleksem przez czas określony w umowie. Wyjątek - rzecz jasna poza samym budynkiem dworca, który użytkować będzie kolej - stanowić będzie miejska Mediateka, która znajdzie się na piętrze jednego z budynków usługowych.

Sprostowanie

Po publikacji artykułu otrzymaliśmy sprostowanie od urzędników Urzędu Miasta w Sopocie, w którym informują oni, że "nieprawdziwa jest powielana w tekście informacja, jakoby kompleks dworcowy miał być oddany do użytku w listopadzie"
Cała treść sprostowania w pliku PDF

Zobacz także

Dworzec w Sopocie - przebudowa (50)

Opinie (168) 3 zablokowane

  • 2015-11-18 12:36

    Jak można było tak oszpecić Sopot.

    COŚ STRASZNEGO do dziś nie mogę uwierzyć, że w pięknym, małym, nadmorskim miasteczku powstało takie PASKUDZTWO!!!! Panie Prezydencie- w którym milimetrze swej powierzchni budynek ten nawiązuje do naszego Sopotu??? Do zabytkowych kamienic, kameralnego klimatu?? Czy osoby zatwierdzajęca projekt były świadome tego co robią i widzą? czy może oczy przesłoniły im $$$, które otrzymały?
    Aż nie chce się wierzyć.

    Sopocianka

    8 lat

    • 12 1

  • 2015-11-18 12:17

    zarąbisty budynek!

    Bardzo podoba mi się realizacja, odważna i nowoczesna. Nie mogę doczekać się otwarcia!!!

    terefereqq

    8 lat

    • 3 2

  • 2015-11-18 09:06

    Co z blachami elewacji?

    Co sie stalo z blachami elewacji? Czy tak zostanie ?

    Marek

    8 lat

    • 8 0

  • 2015-11-18 08:58

    o matko!

    co to za potwór architektoniczny. Brzydszego już nie można było chyba postawić....

    8 lat

    • 16 1

  • 2015-11-18 08:58

    kryminał

    ktoś kto klepnął projekt tego dworca już dawno powinien za to siedzieć, musiał wziąć ogromną łapówkę, żeby popchnąć takie paskudztwo. Nijak nie pasuje do stylu Sopotu, pięknie odrestaurowanych peronów,klimatu miasta. eeeech kiedy to się skończy w tym chorym kraju? łapówki, kolesiostwo...

    bbb

    8 lat

    • 13 0

  • 2015-11-17 16:11

    (2)

    Co to za partnerstwo publiczno-prywatne, w którym strona publiczna (miasto) oddaje swoje grunty, aby od pryqwatnego partnera wydzierżawić powierzchnię i płacić mu co miesiąc za przeprowadzenie tam biblioteki. Na odległość pachnie to czymś, hmmm, jakiego słowa tu użyć, bo żadne mi nie przychodzi do głowy?

    kancik

    8 lat

    • 19 3

    • 2015-11-18 08:57

      910 tys. zł rocznie za tę Mediatekę miasto zapłaci

      S.

      8 lat

      • 5 0

    • 2015-11-17 18:53

      Debil

      8 lat

      • 1 4

  • 2015-11-18 08:55

    Kupa, piękna i nowoczesna? kupa. Piękny i nowoczesny to w Poznaniu się znajduje.

    Autor

    8 lat

    • 8 1

  • 2015-11-18 08:53

    910 tysięcy złotych rocznie...

    czyli około 75-76 tys. zł miesięcznie - tyle miasto będzie płaciło za 670 m. kwadratowych Mediateki - taką oficjalną informację można znaleźć w projekcie budżetu Sopotu na 2016 rok. To daje około 113 złotych miesięcznie za metr... Nieźle co? Skoro miasto wniosło nieodpłatnie grunty do tej inwestycji to chyba nie powinno tyle płacić co? Jak sądzicie?

    S.

    8 lat

    • 11 0

  • 2015-11-17 12:22

    Spokojnie (1)

    karnoski walczy z cocomo, to jest wazne, a ze dworzec opoznia sie po raz n-ty? Kogo to obchodzi ;);)

    8 lat

    • 61 16

    • 2015-11-18 08:27

      Przecież z cocomo przegrał, teraz walczy z kimś innym, kto mu nadpenął na ucho.

      pikus

      8 lat

      • 5 0

  • 2015-11-17 21:07

    nie da sie tego rozebrać (2)

    Nasza pani konserwator jest wielbicielką takich budynków, ja nie. To co ostatnio powstaje w moim mieście to koszmarki , za które ktoś powinien odpowiedzieć. To niszczenie spójnej architektury miasta dla własnej wizji, która trudno mi zrozumieć. Szkoda, bo Sopot to perełka, a takie "gmaszyska" zostaną na długo. Mnie to tylko smuci jako mieszkankę miasta

    anmor

    8 lat

    • 17 1

    • 2015-11-18 08:25

      nie tyle dla własnej wizji, tylko dla biznesu. Interes prywatny w tym mieście jest ważniejszy od publicznego?

      kancik

      8 lat

      • 3 0

    • 2015-11-17 21:18

      Mnie zastanawia jedno, konserwator wymaga wstawienia okien drewnianych w budynkach położonych na terenach objętych nadzorem konserwatorskim , dach nie może być pokryty blachodachówką, ma to odzwierciedlenie dla zachowania stylu jaki obowiązuje na tych terenach, a ja tego nie kumam zważywszy na abstrakcje budowlane wprowadzane w mieście , które są rażącym przeciwieństwem do starych zabytkowych kamienic i innych obiektów na terenie miasta?

      8 lat

      • 7 0

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (50)

Najczęściej komentowane

Drogie auta będą jeszcze droższe, a tanie... znikną z rynku

Drogie auta będą jeszcze droższe

Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej

Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej

więcej

Najczęściej czytane