Wielki rów irygacyjny pomiędzy Stawami Młyńskimi w Oliwie a działkami wykopali dwaj krzepcy 70-latkowie. Chcieli doprowadzić wodę do swoich ogródków działkowych.
działali nielegalnie, ale kara powinna być najwyżej symboliczna
39%
tak, prawo ma być równie surowe dla wszystkich
45%
Starsi panowie dwaj nie mieli jednak żadnego pozwolenia i prace wykonywali nielegalnie. Myliłby się jednak ten, kto pomyślałby, że był to mały, nikomu niewadzący rów.
Szeroki przekop miał ponad metr głębokości, ale mężczyznom nie udało się go dokończyć.
-
Na numer alarmowy Straży Miejskiej 986 zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec, zgłaszając fakt prowadzenia prac ziemnych za budynkiem "Meritum" przy ul. Piastowskiej i al. Grunwaldzkiej. We wskazany rejon został skierowany patrol, który odnalazł miejsce prowadzonych robót przy Stawach Młyńskich w Oliwie - mówi
Miłosz Jurgielewicz, rzecznik gdańskiej Straży Miejskiej.
Funkcjonariusze szybko rozwiązali hydrozagadkę. Okazało się, że ponad 70-letni mężczyźni ze szpadlami to właściciele pobliskich ogródków działkowych, którzy chcieli doprowadzić sobie... wodę do podlewania działek. W czasie prac naruszyli jednak wał wokół stawów, co groziło zalaniem pobliskiego terenu. Strażnicy wezwali więc pracowników Gdańskich Melioracji, którzy dalej poprowadzą tę sprawę.