• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziury w jezdni zakorkowały Chwarznieńską

Patryk Szczerba
3 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Jazda ul. Chwarznieńską z powodu dziur trwała nawet trzykrotnie dłużej niż zwykle w trakcie remontu. To film naszego czytelnika.


Dziury w tymczasowo ułożonej jezdni stały się przyczyną korków na przebudowanym odcinku ul. Chwarznieńskiej zobacz na mapie Gdyni. Wykonawca prac, firma Strabag zapewnia, że ubytki zostały wypełnione doraźnie kruszywem. Dalsze prace naprawcze zależą od warunków pogodowych.



Jak oceniasz postęp prac na ul. Chwarznieńskiej?

Przyczyną jest pogoda. Prace, które były prowadzone w tęgim mrozie, choć niezbyt przyjemne dla robotników, pozwalały kierowcom na swobodny przejazd. Odwilż, która przyszła w pierwszych dniach lutego szybko uwidoczniła ubytki w tymczasowej drodze. Efekt? Do zarzutów kierowców dotyczących złego oznakowania oraz organizacji ruchu na ulicy doszły korki, które wydłużają zmotoryzowanym drogę nawet o o pół godziny.

- Dziury w asfalcie mają wielkość nawet 1x1 m. Auta, aby ominąć dziury muszą przepuszczać samochody nadjeżdżające z przeciwka. Nikt o tą drogę nie dba a to bardzo ważna droga w Gdyni. Poruszają się po niej nie tylko samochody osobowe, ale również sporo ciężarówek - alarmuje nasz czytelnik, pan Sławomir.

Problem dotyczy w głównej mierze odcinka przed wiaduktami, gdzie ruch przebiegający po zupełnie nowej jezdni wraca tymczasowym zjazdem na dotychczasowy objazd ul. Chwarznieńskiej. W firmie Strabag uspokajają, że problem był tymczasowy. Wszystko przez pogodę.

- Roztopy i śnieg przyczyniły się do tej sytuacji. Dziury zasypaliśmy kruszywem, w najbliższych godzinach chcemy pokryć je warstwą bitumiczną, by umożliwić swobodny przejazd. Wszystko jednak zależy od temperatury. Póki nie ma mrozów, możemy to zrobić. Zapewniam, że to kwestia godzin - mówi Tomasz Pecura, kierownik robót z firmy Strabag.

Docelowo, w najbliższych tygodniach, ruch ma być kierowany na wiadukt, gdzie trwają intensywne prace. Mają zakończyć się ułożeniem warstwy bitumicznej i procedurami odbiorowymi, które pozwolą na oddanie tego odcinka do użytku.

- Również tutaj wiele zależy od aury. Jeśli zima się obejdzie z nami łagodnie i będą dodatnie temperatury przez dłuższy czas, będzie to możliwe w krótkim czasie - dodaje Pecura.

Cała rozbudowa ma potrwać do września. Wykonująca pracę firma Strabag za wykonanie robót w 79 tygodni otrzyma ok. 25,9 mln zł.

Czytaj też: Nowy pomysł na Chwarznieńską. Samochody pojadą przez las?

Opinie (97) ponad 10 zablokowanych

  • Taką fuszerkę odstawia ta firma wstyd austri przynosicie

    Gdyby szefostwo dowiedziało się o tym, mielibyście zamknięte kariery w drogownictwie!!!

    • 4 2

  • strabag? w swoim kraju do takiej sytuacji by nie dopuścili...

    a w Polsce bylejakość przechodzi...etapowe budowanie / porządek / przejazdy tymczasowe...to w UE zapadnej obłasti...standard...
    u nas dopiero przez media da się coś załatwić...

    • 1 5

  • ..

    Z tego co wiem, to tam jest budowany wiadukt, a nie most.

    • 5 1

  • dlatego pługi jeżdżą raz na kilka dni bo przynajmniej śnieg łata dziury

    teraz miasto ma problem bo śnieg topnieje

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane