- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (619 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (94 opinie)
- 3 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (40 opinii)
- 4 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (37 opinii)
- 5 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
- 6 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (64 opinie)
Elektryczny pociąg obsługuje Pomorską Kolej Metropolitalną
Od kilku dni pasażerowie PKM mogą poczuć przedsmak elektryfikacji całej trasy. Połączenie Gdynia - Kościerzyna jest bowiem obsługiwane na fragmencie trasy przez elektryczne pociągi serii EN57. Powodem takiej organizacji jest brak odpowiedniej rezerwy taborowej pociągów spalinowych.
Pierwszy z nich obsługują zmodernizowane jednostki serii EN57, doskonale znane pasażerom z "podstawowej" linii Szybkiej Kolei Miejskiej. Następnie we Wrzeszczu pasażerowie zmuszeni są do przesiadki na skomunikowany pociąg spalinowy, którym wjeżdżają na trasę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Jak tłumaczy SKM, jest to tymczasowa organizacja ruchu i wynika z przeglądów technicznych dokonywanych w spalinowych pociągach. Ponieważ na linię PKM oddelegowano łącznie zaledwie 13 SZT-ów, brakuje obecnie taboru do obsługi pełnych relacji i stąd pomysł wykorzystania elektrycznych jednostek.
Przypomnijmy, że w najbliższych latach cała trasa PKM ma być zelektryfikowana. Do jej obsługi ma być jednak zakupiony nowy tabor, lepiej dostosowany do potrzeb pasażerów niż konstrukcja zaprojektowana ponad 40 lat temu.
Czytaj też: Sprawdziliśmy wiek pojazdów komunikacji miejskiej w Trójmieście
Miejsca
Opinie (115) 1 zablokowana
-
2017-09-17 22:28
dosc tych spalinowych zrobcie sklad stonki i en57
a nie może stonka sm42 pociągnąć ten pociąg na zdjęciu a te złomy od pesy spalinowe spuścić w klozecie?
- 0 0
-
2017-09-18 09:04
SIWZ
SIWZ na tabor powinien zostać szeroko skonsultowany, żeby nie powtarzała się bajka z niewystarczającą ilością miejsc na rowery. Tutaj są informacje o kopenhaskim METRZE: http://www.visitcopenhagen.com/copenhagen/transportation/what-are-you-allowed-bring-public-transportation
- 0 0
-
2017-09-18 10:17
Dla mnie "pociąg" wymagający przesiadki to dwa osobne pociągi. Równie dobrze mozna potraktować jako taki "pociąg" łącznie: tramwaj, którym jadę z Chełmu, SKM do Wrzeszcza, PKM do Rębiechowa i wóz drabiniasty, którym kończę podróż.
- 1 0
-
2017-09-18 12:17
Trupy, trupy, i jeszcze raz trupy.
- 0 0
-
2017-09-18 13:55
Szynoprzewód (1)
Dobrze by było gdyby zrobili szynoprzewód w PKM i SKM zamiast drutów. Byłoby i ładniej i pewnie taniej.
- 1 1
-
2017-09-18 15:41
Popieram
Nie do przyjęcia są argumenty, że "szynoprzewód" byłby niebezpieczny, bo znalazłby się jakiś idiota, który chciałby ręką sprawdzić, czy tam rzeczywiście jest prąd. Takich idiotów zawsze można znaleźć, ale to nie może powodować zacofania technicznego. Może jednak nasi "specjaliści" od kolei miejskiej pojechaliby np. do Londynu i zobaczyli, jak transport kolejowy może funkcjonować przy czterech różnych systemach dostarczania energii elektrycznej.
- 1 0
-
2017-09-18 14:43
To niestety jest dramat
nawet nie chce się komentować
- 0 0
-
2017-09-18 15:30
W zastępstwie za ...
Ujawniają się kolejne problemy wywołane brakiem merytorycznego przygotowania ludzi odpowiedzialnych za zamówienie taboru dla PKM - nie dość, że tabor kompletnie nie jest przystosowany do funkcji kolei miejskiej - za mało drzwi i nierówny poziom podłogi w wagonach, to jeszcze okazuje się, że jest tak podatny na awarie. A pamiętam zapewnienia prezesów PKM w budowie, że będzie cudnie... Ciekaw jestem, czy zapowiadana zmiana taboru dla SKM zostanie przeprowadzona przez tych samych - niedouczonych ludzi, czy może wreszcie ktoś przypomni sobie do czego ma służyć SKM i jak zbliżyć się do ideału, jakim były wagony berlińskie.
- 0 0
-
2017-09-19 10:56
no brawo!
Najpierw wybudować linie, która nie ogarnia warunków atmosferycznych, następnie zakupić tabor spalinowy, który jest awaryjny, następnie wydać kolejne pieniądze na tabor elektryczny, bo nową linię trzeba przerobić na elektryczną, i nowy tabor spalinowy wymienić na elektryczny. Biznes po Polsku.
- 1 0
-
2017-10-06 17:31
Czyli jak zwykle, im gorzej tym lepiej...
Co za propaganda. A może napiszecie, że jeszcze rok temu podróż z Gdyni do Kościerzyny tym pociągiem trwała prawie o połowę krócej? Teraz nie dość, że dłużej, to jeszcze z przesiadką! Jeżeli to ma być przedsmak przyszłości, to strach pomyśleć co będzie dalej. Dlaczego z Gdyni nie ma już bezpośredniego połączenia przez Osowę po godz. 16? Chyba o tej właśnie godzinie kończy pracę większość firm? Poza stratą czasu jesteśmy zmuszeni do ponoszenia większych kosztów, bo przecież na wydłużona trasę obowiązują droższe bilety. Absurd goni absurd. Czy ktoś tu w ogóle myśli o pasażerach?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.