- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (49 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 3 Od soboty spore utrudnienia na A1 (58 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (150 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (89 opinii)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (108 opinii)
Emocje wokół poszerzenia plaży w Jelitkowie
Na plaży w Jelitkowie pojawiły się już maszyny budowlane, które przygotowują teren do rozpoczęcia tzw. refulacji, czyli przeniesienia piasku z dna morskiego na brzeg.
Przedsiębiorcy z Jelitkowa mają żal do pracowników Urzędu Morskiego, że nie zostali uprzedzeni o rozpoczynającym się za kilka dni poszerzaniu plaży. Trafi na nią piasek wydobyty z pogłębianego toru podejściowego do portu. Prace ruszą w niedzielę lub poniedziałek i potrwają do 12 czerwca. Sprzęt budowlany na plaży pojawił się już teraz.
- Wasze działania nas zaskoczyły i przede wszystkim odcięły od miejsca pracy. Nie możemy dostać się do naszych lokali, wywieźć śmieci, nasi dostawcy nie mogą realizować naszych zamówień - denerwowali się restauratorzy podczas spotkania, które odbyło się w Jelitkowie w czwartek rano. - Pozbawiacie nas dochodów, bo ludzie odwołują kwatery, zmieniają swoje plany. Jak tak dalej pójdzie, to w trybie zbiorowym będziemy domagać się rekompensat finansowych.
Na ich pytania odpowiadał Andrzej Małkiewicz, kierownik wydziału techniczno-inwestycyjnego z Urzędu Morskiego w Gdyni. Tłumaczył, że termin prac nie jest zależny od Urzędu Morskiego. O terminie robót zdecydował zapis w wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska decyzji środowiskowej oraz kontrakt na wykonanie prac, podpisany między urzędem a belgijską firmą, która pogłębia tor wodny do portu.
Warto dodać, że za każdy dzień przestoju z winy zarządcy plaży wykonawca może naliczyć ponad 1,3 mln zł kar.
Główne prace rozpoczną się w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek nad ranem od strony Brzeźna. Na plażę zostaną wyprowadzone rury, którymi na brzeg będzie trafiał urobek z dna zatoki. Łącznie na 3-kilometrowy odcinek od Brzeźna do Jelitkowa trafi 400 tys. m sześć. piasku.
Od środy w Jelitkowie trwają prace przygotowawcze. Przez wejście nr 63 na plażę wjeżdża ciężki sprzęt, który będzie rozgarniał wyrzucany na brzeg urobek. Mieszanina piasku i wody przy sprzyjającej pogodzie ma się utleniać kilka dni. Po zakończeniu prac plaże mają być szersze o 40 metrów i wyższe o ok. 1-1,5 metra.
Niestety zanim do tego dojdzie mieszkańcy, turyści i przedsiębiorcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Prace potrwają nieco dłużej, bo po zakończeniu wydobywania piachu z dna trzeba będzie go jeszcze rozprowadzić po plaży i przede wszystkim zabrać ciężki sprzęt z plaży. Ma to zająć kolejnych siedem-dziewięć dni, a więc wszystkie prace potrwają do początku wakacji. Ewentualne przedłużenie prac mogą też spowodować niekorzystne warunki atmosferyczne.
Depozyt będzie, ale wejścia pozostaną otwarte
Frekwencja i temperatura czwartkowego spotkania zaskoczyły pracowników Urzędu Morskiego i przedsiębiorców. Część z nich postanowiła je opuścić, słysząc, że miało się ono odbyć w innym gronie. Do końca pozostał m.in. były piłkarz ręczny Artur Siódmiak, który od kilku lat prowadzi Stadion Letni przy molo w Brzeźnie. Nie ukrywał on - podobnie jak inni przedsiębiorcy prowadzący biznes w pasie nadmorskim - że piasek na gdańskich plażach jest bardzo potrzebny.
- Przy każdym większym sztormie część plaży, na której stoi Moloteka, jest zalewana. Dlatego jestem za tym, by plaże były większe i szersze, jednak moim zdaniem termin prowadzenia prac jest niefortunny. Do tego dochodzi kwestia tzw. depozytu, czyli hałdy piachu, która ma zalegać praktycznie za moim ogrodzeniem. Ona może odciąć nasz obiekt od dużej części plaży i sprawić, że nasi goście będą mieli problem z trafieniem do nas.
Ostatecznie ustalono, że depozyt nie będzie wysoką hałdą piachu, lecz tzw. płaskowyżem o wysokości ok. trzech metrów nad poziomem morza. Co ważne, wejścia 54 , 55 i 56 pozostaną otwarte.
Przed kolejnym sezonem piach na koszt miasta zostanie rozparcelowany w miejscu Moloteki. Zajmie się tym Gdański Ośrodek Sportu, który zarządza plażami w Gdańsku. Szacowany koszt prac w okolicy molo w Brzeźnie wyniósłby ok. 150 tys. zł. Pracownicy Urzędu Morskiego zastrzegli jednak, że z pracami nie można czekać do przyszłego roku ze względu na jesienno-zimowe sztormy.
Wejścia na plażę będą wyglądać inaczej
Większa ilość piasku ma w ciągu trzech lat zmienić też przestrzeń wokół wejść na plażę. Przy wejściach nr 60 , 56 , 55 miałyby powstać tzw. przedwydmia z nasadzeniami i małą architekturą (ławkami, koszami na śmieci, placami zabaw dla dzieci). Projekt opracował Wydział Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
- Chcemy wykorzystać sprzyjający moment, jakim jest dosypanie dużych ilości piasku i tam, gdzie to możliwe stworzyć przyjazną i edukacyjną przestrzeń dla plażowiczów, by w komfortowych warunkach mogli np. włożyć buty i nie wynosić piasku z plaży. Warto dodać, że w sezonie każdego dnia z plaży znika w naszych butach, ubraniach czy wózkach z dziećmi ok. 2 ton piasku. Wygodne przedwydmia z nasadzeniami sprawią, że ograniczymy te ubytki - tłumaczy Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska, który także pojawił się na czwartkowym spotkaniu z zaniepokojonymi przedsiębiorcami.
(10 opinii)
Roboty związane z wysypywaniem piachu pobranego z poglebianego wejścia do portu trwają w najlepsze podczas pięknej pogody i weekendu a tłumy ludzi jedzie na plażę i będą mieli sporą niespodziankę bo nie na możliwości wejścia.
Roboty związane z wysypywaniem piachu pobranego z poglebianego wejścia do portu trwają w najlepsze podczas pięknej pogody i weekendu a tłumy ludzi jedzie na plażę i będą mieli sporą niespodziankę bo nie na możliwości wejścia. Zobacz więcej
Opinie (136) ponad 20 zablokowanych
-
2019-05-31 13:09
ja bym wstrzymal budowe.
jezdza po nie zabezpieczonym chodniku maszynami. 3 lata temu nie bylo zadnego zawiadomienia o planowanych robotach na rok 2019. zarzad miasta do zwolnienia za nie tylko niekompetencje ale sabotaz sezony letniego i dzialania na szkode mieszkancow. to ewidentne dulkiewiczowe peowskie glupie d*polectwo
- 2 2
-
2019-05-31 13:22
Plaza w Jelitkowie (1)
Dlaczego poszeza sie plaze w wakacje kiedy nad moze przyjezdrza multum wczasowiczow z dziecmi , jestem wsciekla bo zrobilam rezerwacje juz w styczniu na sierpien w hotelu przy plazy i co teraz nie bede mogla opalac sie nad mozem ?? kto zwroci mi pieniadze za to ?? dlaczego nie robia tego na wiosne czy jesiene dlaczego klijent sie nie liczy ???
- 5 2
-
2019-05-31 14:26
Ma to zająć kolejnych siedem-dziewięć dni, a więc wszystkie prace potrwają do początku wakacji. Ewentualne przedłużenie prac mogą też spowodować niekorzystne warunki atmosferyczne.
Czytaj ze zrozumieniem zanim zaczniesz się denerwować...- 1 0
-
2019-05-31 15:31
To jest przestępstwo
Nie ma zadnego uzasadnienia dla poszerzania czyli trwałego niszczenia plaż. Urobek z toru podejściowego można zagospodarować w iinnych miejscach. Powinny stosowne organizacje złożyć zawiadomienie do prokuratury !
- 3 3
-
2019-05-31 16:34
Dobrze że szamba jeszcze do zatoki nie wpuścili...
Choć mieszkańcy Lemingradu i tak chętnie by się w pańskim szambie kąpali XD
- 1 2
-
2019-06-01 20:01
po co
dziwne, zawsze jest pełno miejsca, zwłaszcza na tym wąskim odcinku nigdy nikogo nie ma. lud prosty się tłoczy tylko przy ujściu rzeki świecąc gołymi waginami i penisami bachorów
- 2 0
-
2019-06-03 14:02
Jak pokazał gdański eksperyment turyści bardziej cenią ścieki niż szeroką plażę
Latem powinno się odbyć tradycyjne gdańskie spuszczanie ścieków do zatoki - inaczej turyści będą zawiedzenia i przyjedzie ich mniej. Wszystko dla turystów.
- 2 1
-
2019-06-05 22:23
Ile kosztują 2 tony piasku?
Dla 2 ton piasku taka inwestycja w "przedwydmia"? Kasa idzie na lewo i na prawo, a zimowy sztorm i tak wszystko rozniesie.
- 0 0
-
2019-06-06 21:13
Gdzie są sceptycy?
Hmm A przy okazji zgniły piasek z Sopotu też wrzucą nam na plaże? Czy już problem tego co sie stało po wybudowaniu mariny został zamieciony pod dywan. Sopocka plaża już jest nieodwracalnie s........., chyba że marine rozbiorą. Od wielu lat trójmiejska linia brzegowa nie zmieniła swojej szerokości. Co się kryje za poszerzaniem plaż? Ingerencja w przyrodę po co ?? Zdjęcia satelitarne pokazują od wielu lat taką samą szerokość linii brzegowej!!!. Napewno będzie to miało wpływ na jakąś część zatoki. Co wy myślicie o tym ??
- 0 0
-
2019-06-06 23:43
Takie tam
Marina w Sopocie zepsuła tamtejszą plaże
Problem z piaskiem ma Prezydent miasta.
Czy przy okazji wysypiał zgniły piasek na nasze plaże?? Od wielu lat szerokość trójmiejskiego pasa nabrzeznego się nie zmieniła. Zdjęcia satelitarne .- 0 0
-
2019-06-08 11:41
(1)
Dlaczego w sezonie ..mam pytanie czy strumyk który płynie będzie zlikwidowany .?szkoda by bylo dużo małych i większych dzieci z tego korzysta .
- 0 0
-
2019-06-27 09:50
a co to ma do poszerzania?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.