• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Estakada rowerowa w Gdyni jak komedia omyłek

Patryk Szczerba
29 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Powstaje estakada rowerowa dla odważnych
Estakada rowerowa wciąż nie została oddana do użytku. Wiosną 2013 roku wszystko ma być gotowe. Estakada rowerowa wciąż nie została oddana do użytku. Wiosną 2013 roku wszystko ma być gotowe.

Mijają tygodnie, a estakada rowerowa, nazwana największą inwestycją dla cyklistów w Gdyni, wciąż jest zamknięta. Okazuje się, że trzeba poprawiać kolejne błędy, powstałe na etapie projektowania, a które ujawniły się podczas wykonywania prac. Co więcej, trzeba to robić natychmiast.



Czy czekasz na estakadę rowerową?

O problemach z nową drogą piszemy od ponad roku. Od zarania inwestycji wątpliwości wobec niej mieli sami rowerzyści. Ich zdaniem nowa droga, której koszt budowy wyniesie ostatecznie 10 mln zł, jest niepotrzebna. Istniejące chodniki o szerokości dwóch metrów, według cyklistów wystarczały. Nie pomogło ani spotkanie z prezydentem Gdyni Wojciechem Szczurkiem, ani alarmowanie o błędach projektowych. Część z nich, m.in. zbyt ostre łuki zjazdów, które mogłyby być niebezpieczne dla rowerzystów z mniejszymi umiejętnościami, zostaną poprawione i ich promień zwiększy się z sześciu do ośmiu metrów. Stanie się to jednak... dopiero po zakończeniu i oddaniu do użytku inwestycji.

Tymczasem ujawniają się kolejne błędy, które będą korygowane w najbliższym czasie. Okazuje się, że zastosowany w projekcie przygotowanym przez pracownię schemat łożyskowania jest nieprawidłowy. Potrzebne są zmiany i ponowne usadowienie konstrukcji kładki na łożyskach. Błędy zostały wykryte przez nadzór inwestorski podczas zleconych przez miasto ekspertyz.

Przedstawiciele pracowni Euro-Alians nie przyznają się do zaniechań.

- Naszym zdaniem był on wykonany prawidłowo i nie zawierał żadnych błędów. Nie mamy sobie w tej sprawie nic do zarzucenia - Marcin Dudek z firmy Euro-Alians.

Miasto, nie czekając długo, postanowiło sfinansować dodatkowe prace z budżetu gminy. Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztowało wykonanie łożyskowania.

- Ekspertyza dała nam wystarczająco dużo wiedzy na temat błędów, dlatego niepotrzebny był dodatkowy projekt zastępczy. Na pewno jednak będziemy chcieli dochodzić swoich praw w sądzie i żądać od firmy Euro-Alians odszkodowania - wyjaśnia Teresa Horiszna, naczelnik wydziału inwestycji Urzędu Miasta Gdyni.

Taka sytuacja bulwersuje przedstawicieli Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.

- Jesteśmy zaniepokojeni, że są problemy z łożyskowaniem i w związku z tym potrzeba zmian. Dziwne jest jednak to, że można je przeprowadzić w czasie trwania inwestycji. Wcześniej, przedstawiciele miasta twierdzili coś innego, blokując nasze propozycje, jak chociażby połączenie z terminalem, na symbolicznym odcinku czy złagodzenie zakrętu przy zjeździe pod jezdnię. Nawet projektant nie widział przeszkód, żeby to poprawić zawczasu - wyjaśnia Łukasz Bosowski ze Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia, które organizuje w piątek, 31 sierpnia o godz. 18 kolejną Masę Krytyczną. W jej trakcie zostaną poruszone problemy rowerzystów z północnych dzielnic Gdyni.

Co na to miasto? - Uważamy, że cały projekt estakady rowerowej jest dobry, a wymiana dotyczy tylko jednego drobnego elementu. Tymczasem, z tego, co wiem, propozycje Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia najpierw dotyczyły tego, żeby w ogóle nie budować tej drogi, a teraz wymagałaby zmian w projekcie, na które nie możemy sobie na tym etapie pozwolić - odpowiada Horiszna.

Wymiana łożysk ma się zakończyć w listopadzie. Cała estakada rowerowa, jak zapowiadają urzędnicy, będzie dostępna dla rowerzystów na początku 2013 roku.

Estakada rowerowa będzie wiodła od ul. Unruga zobacz na mapie Gdyni do skrzyżowania ul. Janka Wiśniewskiego z ul. Energetyków zobacz na mapie Gdyni. Zdecydowanie najbardziej efektowna będzie na wysokości bazy kontenerowej zobacz na mapie Gdyni, gdzie powstanie 367-metrowa estakada, bo tam nie da się poprowadzić bezkolizyjnego ruchu i droga rowerowa musiałaby przecinać kilka ulic, uczęszczanych m.in. przez ciężarówki. Dzięki temu rozwijające się wciąż tereny okołoportowe zostaną całkowicie ominięte.

Miejsca

Opinie (222) 9 zablokowanych

  • Horiszna powinna wylecieć z wilczym biletem a Szczurek powinien zapłacić z własnej kieszeni i to jest jedyne prawidłowe

    dośc okradania podatników. estakada rowerowa nad praktycznie istniejącym przejazdm dla rowerów zamiast estakady z obłuża na morską. kim są ci ludzie że tego nie widzą?

    • 4 2

  • A mozna bylo tą kasą zbudować dziesiątki kilometrów nowych dróg rowerowych (1)

    Niestety ale mamy tu doczynienia ze smutną polską rzeczywistością głupiego marnotrastwa publicznych pieniędzy :(

    • 5 4

    • dziesiątki kilometrów nowych dróg - ale chyba tylko na chodnikach

      • 0 2

  • na ten przykłąd ja pracuję w MSPR Sopot i jeżdżę do wypadków.

    od lat nie wiozłem nikogo przejechanego przez rowerzystę, natomiast, owszem, wielu przejechanych rowerzystów, potrąconych pieszych, koziołkujących motocycków, spotkań autko-auto itd.

    trolle: do nory ale natentychmiast!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane