• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fotopułapka nagrała podrzucającą śmieci

neo
13 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 10:29 (14 października 2021)
Kobieta zdziwiła się, że fotopułapka była w odludnym miejscu, a nie w lesie. Kobieta zdziwiła się, że fotopułapka była w odludnym miejscu, a nie w lesie.

Podjechała w mało uczęszczane miejsce na południu Gdańska i miała nadzieję, że za darmo pozbędzie się wielkiego kartonu wypełnionego śmieciami. Nagrała ją jednak fotopułapka straży miejskiej, więc nie dość, że musiała po sobie posprzątać, to jeszcze zapłaciła mandat.



Czy zdarzyło ci się kiedykolwiek wyrzucić śmieci do lasu lub na nielegalne wysypisko?

Aktualizacja, 14.10 godz. 10:30



Po publikacji tej informacji skontaktowała się z nami kobieta, która została sfotografowana przez fotopułapkę. Przedstawiła nieco inną wersję wydarzeń.

- Po pierwsze, nie podrzuciłam śmieci, tylko pusty karton. Zostawiłam go w tym miejscu z myślą, że ktoś go wykorzysta. Po drugie, to nie było odludne miejsce, tylko dość uczęszczane, przy ul. Źródlanej. Po trzecie, nikt mnie nie zmusił do zabrania kartonu. Strażnik zasugerował mi, że byłoby dobrze, gdybym to zrobiła, więc to zrobiłam.


Straż miejska rozmieszcza fotopułapki w miejscach, w których często dochodzi do podrzucania śmieci. To małe kamery, które pozostają w uśpieniu, ale aktywują się na ruch. Od razu zaczynają wtedy nagrywanie i mogą uwiecznić osoby, które wyrzucają odpady.

Tak też było w ostatnich dniach, a o skuteczności fotopułapki przekonała się kobieta, która podjechała samochodem w mało uczęszczane miejsce na południu Gdańska i wyrzuciła pokaźnych rozmiarów karton.

- Tym sposobem stała się główną bohaterką kolejnego nagrania z naszej fotopułapki. Strażnikom w krótkim czasie udało się ustalić jej tożsamość. Zaprosili panią do siedziby straży miejskiej i wręczyli mandat. Funkcjonariusze zobowiązali ją także do posprzątania odpadów. Tak też się stało - informują strażnicy.

Koledzy podpowiedzieli, by nie płacił za wywóz śmieci



W tym przypadku pomysł wyrzucenia śmieci na nielegalne wysypisko "podpowiedzieli" znajomi. W tym przypadku pomysł wyrzucenia śmieci na nielegalne wysypisko "podpowiedzieli" znajomi.
To już drugi podobny przypadek w ostatnich tygodniach. Pod koniec września mężczyzna z Gdańska skorzystał z podpowiedzi znajomych i wywiózł śmieci na dzikie wysypisko. Wybrał miejsce, gdzie też była zamontowana fotopułapka. Strażnicy szybko ustalili więc jego dane i za zaśmiecanie wystawili mandat. Zobowiązali również mężczyznę do posprzątania odpadów i przedstawienia dokumentu przekazania ich na wysypisko śmieci.

Czytaj więcej:

Fotopułapka nagrała śmieciarza.



Do podobnego zdarzenia doszło też przed rokiem, gdy kolejny antybohater nagrań z fotopułapek przyjechał autem w ustronne miejsce na Rudnikach i porzucił mnóstwo śmieci. Miał pecha, bo znalazł się w zasięgu kamery. Obsługujący ją strażnicy miejscy bez trudu namierzyli winowajcę i wyciągnęli wobec niego konsekwencje.

neo

Miejsca

Opinie (245) ponad 10 zablokowanych

  • Zapraszam na Kościuszki 38

    Przed kamienicą od 3 tygodni leży sterta elektrośmieci... Telewizory, drukarka itd. i nikt się nie zainteresował. Właścicielowi śmieci też to nie przeszkadza, że przed wejściem do domu ma śmietnik.

    • 2 0

  • art.212 &1 KK

    Art.212 &1 KK

    • 0 2

  • To się Karyna zdziwiła

    • 6 0

  • Wyższe mandaty

    To odechce się wyrzucać śmieci tam gdzie nie wolno

    • 3 0

  • Ich do śmieci, smieci

    Śmieci, śmieci, śmieci chodzi o ludzi oczywiście

    • 3 0

  • pieknie

    jazda z cebulakami!

    • 4 0

  • szok

    Krata browarów w bagażniku, a 100 zł na Big Baga nie ma...

    • 4 2

  • zmieńmy przepisy (6)

    1. wszystkie odpady z gospodarstwa domowego można za darmo zawieźć na składowisko odpadów,
    2. kara wyrzucanie nielegalne śmieci to poniesienie kosztów ich utylizacji i prace społeczne np sprzątanie lasów,
    PS. kto ma kasę ten się nie boi mandatów

    • 26 6

    • Zwąszcza ten, który nie ma samochodu może za darmo zawieźć na składowisko. Ona miała auto, a nie zawiozła.

      • 1 0

    • ale tak już jest

      Te odpady, które nie mogą być wyrzucone do zwykłych kontenerów lub nie podlegają zbiórce odpadów gabarytowych można oddać w punktach odbioru w ilościach odpowiednich dla gospodarstw domowych. Chodzi np. o gruz, chemikalia, elektronikę. Problem jest taki że ludzie są leniwi i nie chce im się jechać na Szadółki. Tak pewnie było w przypadku tej kobiety z kartonem. Do tego dochodzą śmieci z działalności, których już nikt za darmo nie odbierze i to one głównie lądują w lasach, tych będzie znacznie więcej.

      • 0 0

    • Punkt 1 - działa

      • 3 0

    • Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów, w skrócie PSZOK, to miejsce na terenie Zakładu, w którym każdy mieszkaniec może oddać nieodpłatnie różnego rodzaju odpady nietypowe, takie jak odpady wielkogabarytowe, sprzęt elektryczny i elektroniczny, tekstylia i odzież, odpady niebezpieczne (farby, lakiery, baterie, świetlówki itp.) opony, czy odpady poremontowe (do 2 ton na rok), a także surowce wtórne (papier, szkło, tworzywa sztuczne, metale, tetrapaki).

      Dla wszystkich mieszkańców Gdańska usługa ta jest bezpłatna.

      • 2 0

    • kto ma kasę ten nie wyrzuca śmieci aby zaoszczędzić xd, poza tym Ci z wideo w satrych złomach za

      • 0 0

    • To się nie oplaci ekonomicznie miastu/gminie i będzie zbyt proste dla obywatela a obywatel ma czuć dzień w dzień, że żyje w Polsce

      • 2 1

  • Na szczęście ostatni foropułapki zostały zamontowane przy śmietnikach na Stogach, bo ciągle ktoś tam podrzuca śmieci pod

    wiaty śmietnikowe.

    • 3 0

  • Dlaczego nie pokazujecie numerów rejestracyjnych

    i facjat? To lepsza kara niż jakieś nikłe finansowe kary.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane