- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (202 opinie)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (191 opinii)
- 3 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (76 opinii)
- 4 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (144 opinie)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
- 6 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (56 opinii)
Nowy przystanek problemem dla kierowców
Nowy przystanek Przemyska, przebudowany w ramach Nowej Warszawskiej, wymaga poprawy - alarmują kierowcy Gdańskich Autobusów i Tramwajów. Zbyt wysoka krawędź peronu utrudnia zatrzymywanie się tam autobusów, a co najmniej jeden pojazd został już tam uszkodzony. Przed wadliwym peronem swoich pracowników ostrzega GAiT, a realizująca inwestycję Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska zapowiada w najbliższym czasie usunięcie usterki.
Problem w tym, że nowy peron sprawia - póki co - więcej szkód niż korzyści. Przekonał się o tym jeden z kierowców miejskich autobusów, gdy po tym, jak wjechał w zatokę, prawym narożnikiem uderzył w zbyt wysoką krawędź przystanku.
- Poprzedni przystanek był płaski. Teraz z jezdni wjeżdża się w taką zatokę-nieckę, w której autobus nurkuje przodem. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Jeden z kierowców uderzył narożnikiem o krawędź przystanku z takim hukiem, że nie tylko widać tam ślady czerwonego lakieru, ale i wyszczerbienie krawędzi przystanku. Narożnik autobusu przy takim zderzeniu ulega poważnym uszkodzeniom, a to są bardzo drogie rzeczy, za które płaci kierowca z własnej kieszeni - mówi nam jeden z kierowców GAiT.
Podobny problem na przystanku tramwajowym 10 lat temu
Przystanek został oddany do użytku zaledwie w połowie listopada. Co ciekawe, tuż obok znajduje się przystanek tramwajowy, na którym zaraz po otwarciu al. Havla w 2012 r. wystąpił bardzo podobny problem. Otwierające się drzwi w tramwajach haczyły o zbyt wysoki peron, w efekcie czego GAiT (ówczesny Zakład Komunikacji Miejskiej) wycofał kursujące tą trasą bombardiery.
Ogłoszenie w zajezdni z przestrogą dla kierowców
Po niedawnej kolizji autobusu z peronem i głosach od narzekających na nową infrastrukturę kierowców, w zajezdni autobusowej przy Hallera pojawiło się ogłoszenie z ostrzeżeniem i apelem o "szczególną ostrożność". Kierowcom zalecono w tym miejscu zachowanie minimalnej prędkości. Zapowiedziano też, że wykryta wada technologiczna zostanie usunięta w niedługim czasie.
- Kwestię przystanku Przemyska omówiliśmy z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni i spółką GAiT. W najbliższym czasie przystanek zostanie inaczej wyprofilowany, co wyeliminuje problematyczną kwestię - poinformowała nas Aneta Niezgoda z DRMG.
To nie pierwsza tego typu sytuacja z nowo oddaną inwestycją. Przypomnijmy, że po otwarciu al. Adamowicza problem wystąpił na jednym z łuków, gdzie przejeżdżający tramwaj haczył lusterkiem o zbyt blisko stojący słup sieci trakcyjnej.
Wideo archiwalne
Miejsca
Opinie (131) 2 zablokowane
-
2022-12-07 08:34
Jeżeli przystanek uszkadza pojazd
To kierowcy powinien odmówić zatrzymania na felernym przystanku
- 20 1
-
2022-12-07 08:30
To jakiś mało śmieszny żart z tym ,żeby kierowca z własnej kieszeni płacił za fuszerkę miasta/wykonawcy. Jak kierowca wpadnie w dziurę też będzie płacił że swoich pieniędzy?
- 29 0
-
2022-12-07 08:12
Przeziębienie
Napiszcie też artykuł że ludzie wsiadają do komunikacji z przeziębieni, kaszlem. Bez masek. To samo madki z bąbelkami kaszlącymi na cały regulator.
- 7 6
-
2022-12-07 08:11
Fusserka gdanska
Nadzor (a dokladniej brak) drmg a wykonawca klasycznie mtm
- 10 0
-
2022-12-07 08:04
Skandal
Kolejny skandal.
- 14 0
-
2022-12-07 07:45
mam nadzieję że za to uszkodzenie pojazdu kierowca nie zapłaci z własnej kieszeni skoro
to wada wadliwie zbudowanego przystanku?
- 21 0
-
2022-12-07 07:26
Dziwne, że przystanek i jezdnia nie jest na jednym poziomie. Przystanek jest dużo niżej od jezdni. I jeszcze oddzielenie jakaś dziwna wysepką
- 20 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.