• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

GAiT zapłacił 184 tys. zł za wynajem loży VIP na Stadionie Energa Gdańsk

Maciej Korolczuk
22 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czyszczą bursztynową elewację stadionu w Letnicy
Za trzyletni najem loży VIP na Stadionie Energa Gdańsk spółka GAiT zapłaciła 184,5 tys. zł. Za trzyletni najem loży VIP na Stadionie Energa Gdańsk spółka GAiT zapłaciła 184,5 tys. zł.

184,5 tys. zł miejska spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje zapłaciła za trzyletni wynajem loży na Stadionie Energa Gdańsk. Władze miejskiego przewoźnika dopiero po trzecim wyroku sądu zdecydowały się na upublicznienie tych kosztów. Co ciekawe, w ujawnionej umowie z operatorem obiektu jest zapis, że informacje w niej zawarte mogą być udostępniane osobom trzecim.



Czy loże VIP na stadionie powinny być wynajmowane za publiczne środki?

Upublicznienie danych to efekt trzech wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i determinacji stowarzyszenia Watchdog Polska, zajmującego się prześwietlaniem finansów spółek Skarbu Państwa i administracji samorządowej i dbaniem o transparentność w ich wydawaniu.

Sieć Obywatelska tematem zajęła się po tym, jak w 2017 r. opublikowaliśmy artykuł o utajnionych przez miejskie spółki - w tym GAiT - kwotach za wynajem lóż na stadionie w Letnicy. Sprawa trafiła do WSA, ale potrzeba było aż trzech wyroków, by władze spółki zdecydowały się na upublicznienie umowy. Wcześniej władze GAiT konsekwentnie odmawiały udzielenia informacji, powołując się na tajemnicę handlową przedsiębiorstwa.

Na Stadionie Energa Gdańsk są cztery wielkości lóż VIP: 10-osobowe, 20-, 24- oraz 40-osobowa. Na Stadionie Energa Gdańsk są cztery wielkości lóż VIP: 10-osobowe, 20-, 24- oraz 40-osobowa.
Warto dodać, że nie tylko GAiT (jako spółka handlowa ze 100 proc. udziałem gminy) wynajmuje lożę na stadionie w Letnicy. Podobną powierzchnią dysponuje też także należąca w 100 proc. do miasta Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna, Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego, Zakład UtylizacyjnyArena Gdańsk.

Wyrok sądu dotyczy jednak tylko spółki GAiT. Gdy poprzednim razem pytaliśmy o koszty, jakie ponoszą pozostałe miejskie spółki, także zasłonięto się tajemnicą handlową.

184,5 tys. zł płatne w trzech ratach



Udostępniona umowa, której kopią także dysponujemy, została zawarta w połowie lipca 2015 r. między Tomaszem Kowalskim, ówczesnym prezesem Areny Gdańsk Operator (spółki zarządzającej stadionem) a zarządem spółki GAiT reprezentowanym przez dwoje wiceprezesów: Danutę GierdziejewskąMacieja Lisickiego (dzisiejszego prezesa GAiT). To zaskoczenie, bo nawet przed sądem prezentowane były umowy z anonimizowanymi danymi.

Obecnie dziewięć lóż wynajmują spółki handlowe z udziałem gminy miasta Gdańska. Wśród nich jest m.in. Arena Gdańsk, GAiT, GIWK czy Zakład Utylizacyjny w Szadółkach. Obecnie dziewięć lóż wynajmują spółki handlowe z udziałem gminy miasta Gdańska. Wśród nich jest m.in. Arena Gdańsk, GAiT, GIWK czy Zakład Utylizacyjny w Szadółkach.
Przedmiotem umowy jest 10-osobowa loża VIP nr 29 o powierzchni niespełna 30 m kw., wraz z balkonem i zewnętrznymi miejscami siedzącymi, a także trzema miejscami postojowymi (w razie potrzeby można odpłatnie wynająć dodatkowe miejsca na parkingu, wówczas taka usługa kosztuje 1,2 tys. zł za jedno miejsce w skali roku).

Loża wynajmowana przez GAiT jest najmniejszą z dostępnych lóż na stadionie. Mecze w Letnicy można też oglądać w lożach 20-osobowych (60 m kw.), 24-osobowych (75 m kw.) oraz największej loży - mogącej pomieścić 40 osób (135 m kw.).

  • Umowa GAiT z Areną Gdańsk Operator na wynajem loży VIP na Stadionie Energa Gdańsk.
  • Umowa GAiT z Areną Gdańsk Operator na wynajem loży VIP na Stadionie Energa Gdańsk.
  • Umowa GAiT z Areną Gdańsk Operator na wynajem loży VIP na Stadionie Energa Gdańsk.
  • Umowa GAiT z Areną Gdańsk Operator na wynajem loży VIP na Stadionie Energa Gdańsk.
  • Umowa GAiT z Areną Gdańsk Operator na wynajem loży VIP na Stadionie Energa Gdańsk.
  • Umowa GAiT z Areną Gdańsk Operator na wynajem loży VIP na Stadionie Energa Gdańsk.

W ramach umowy zamawiający (czyli spółka GAiT) ma prawo do swobodnego korzystania z loży 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. W czasie meczów Lechii w Lidze Europy i Pucharze Polski goście loży mogą bez ograniczeń korzystać z cateringu i serwisu kelnerskiego, mogą brać udział także w tzw. Wigilii Stadionowej (imprezy organizowanej raz w roku na stadionie dla wszystkich gości Prestige Clubu).

Ale to nie wszystko. Operator daje też najemcy loży prawo do kupna biletów na inne imprezy organizowane na stadionie (np. koncerty gwiazd czy mecze reprezentacji Polski) po preferencyjnych cenach, o ile możliwość taka nie zostanie wyłączona przez organizatora, czyli np. agencję koncertową czy związek piłkarski.

Korzyści wynikających z najmu loży jest jednak więcej. Najemca ma też prawo do 30 proc. rabatu na wynajęcie PGE Atom Club lub Sali Pucharowej w celu organizacji dowolnej imprezy. Ma też preferencyjne warunki na zakup dostępnej powierzchni reklamowej na stadionie czy zorganizowanie indywidualnego zwiedzania stadionu dla 10 osób (raz do roku).

Każdy z najemców - w tym także spółka GAiT - ma też możliwość dowolnej aranżacji loży VIP do swoich potrzeb. Ponadto pracownicy firmy wynajmującej lożę mogą otrzymać rabaty na zwiedzanie stadionu, najem powierzchni reklamowej i komercyjnej czy organizację na stadionie meczu "o charakterze amatorskim". Można też liczyć na pomoc w dekoracji kwiatowej danej loży.

Trzyletnia umowa najmu loży VIP kosztowała GAiT 150 tys. zł (184,5 tys. razem z podatkiem VAT). Spółka zapłaciła za tę usługę w trzech równych ratach po 50 tys. zł rocznie (61,5 tys. zł brutto).

Dla porównania w analogicznym okresie loże VIP na podobnych obiektach w kraju, m.in. we Wrocławiu czy Warszawie, wahały się od 80 tys. zł rocznie (we Wrocławiu) do 149 tys. zł (na Stadionie Narodowym).

Po trzech wyrokach WSA władze spółki GAiT postanowiły wykonać wyrok i ujawnić koszty wynajmu loży. Po trzech wyrokach WSA władze spółki GAiT postanowiły wykonać wyrok i ujawnić koszty wynajmu loży.

Dane do udostępnienia czy nie?



Naszą uwagę zwrócił paragraf 10 umowy między Areną Gdańsk Operatorem a GAiT. Czytamy w nim, że "strony postanawiają, iż informacje dotyczące treści niniejszej umowy mogą być udostępniane innym osobom na zasadach określonych w Ustawie prawo zamówień publicznych oraz w Ustawie o dostępie do informacji publicznej. Każda ze stron umowy zobowiązuje się do poinformowania drugiej strony o każdym skierowanym do niej pytaniu od osób trzecich dotyczącym treści niniejszej umowy".

Dlaczego więc, skoro umowa to przewiduje, odmówiono nam udzielenia odpowiedzi na pytania i do udostępnienia danych konieczne były aż trzy wyroki sądu?

- Drugi punkt przywołanego paragrafu 10 stanowi, iż "Każda ze stron umowy zobowiązuje się do poinformowania drugiej strony o każdym skierowanym do niej pytaniu od osób trzecich dotyczących treści niniejszej umowy" - zauważa Krzysztof Wojtkiewicz, główny specjalista ds. marketingu w GAiT. - Informację taką przekazaliśmy do Arena Gdańsk Operator Sp. z o.o. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że Arena Gdańsk Operator nie wyraża zgody na udostępnienie treści umowy. Wskazano, iż informacja o treści umowy, a w szczególności cena najmu, stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa i zgodnie z Ustawą o dostępie do informacji publicznej (u.d.i.p.) jest to podstawą do wydania decyzji odmowy udostępnienia informacji publicznej, gdyż stanowiłoby to naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa. Zgodnie z przepisem art. 5 ust. 2 zd. 1 u.d.i.p. "Prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy". Wobec tego postąpiliśmy zgodnie ze stanowiskiem strony umowy, uwzględniając w naszej decyzji także wyrok WSA sygn. akt II SA/Gd 623/17 poprzez odpowiednie jej uzasadnienie.
Wojciech Kawczyński, radca prawny z Kancelarii Kawczyński-Kieszkowski, Adwokaci i Radcowie Prawni, mówi, że prawo dostępu do informacji publicznej - owszem, podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy, ale o ile pierwsze z tych włączeń dostępu do informacji publicznej zostało doprecyzowane w ten sposób, że ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, o tyle w zakresie odmowy dostępu do informacji publicznej z powołaniem się na tajemnicę przedsiębiorstwa należy sięgnąć także do innych przepisów.

- Spółka komunalna przed udzieleniem odmowy na wniosek o udostępnienie informacji publicznej powinna przeprowadzić rzetelne i szczegółowe badanie, czy informacja, o ujawnienie której prosi przedstawiciel prasy, rzeczywiście stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa, a nie tylko ograniczyć się do powołania się na zapisy o poufności wynikające z umowy łączącej ją z kontrahentem. Dopiero po potwierdzeniu tej informacji w wyniku takiego badania dopuszczalna byłaby taka odmowa, której zasadność jednak podlegałaby kontroli sądowej - podkreśla Kawczyński.
Udostępniona umowa była zawarta w 2015 r. na trzy lata i wygasła kilka miesięcy temu. Według naszych informacji miejskie spółki - w tym GAiT - podpisały niedawno z operatorem stadionu nowe umowy najmu lóż VIP.

Miejsca

Opinie (471) ponad 20 zablokowanych

  • Tak własnie finasowany jest ten stadion w całosci zkasy mieszkanców Gdańska!!Przynosi 40 mln straty rocznie!! (1)

    I wyobraźcie sobie ze te 40 mln co roku płacimy my mieszkańcy gdańska pośrednio przez te wszystkie spółki miejskie .Za tylko jedną strate roczną można by kupic kilkadziesiąt autobusów elektrycznych. Wybudować 5 basenów miejskich ,czy mnóstwo innych inwestycji dla mieszkańców !! Trzeba najlepiej komus podarować ten stadion za darmo i niech on go utrzymuje.Gdyby był prywatny to by iprezy odbywały się nanim non stop tak jak na warszawskim bo on na siebie zarabia!Ten W Gdańsku przynosi tylko straty!!

    • 54 0

    • No właśnie

      Utrzymywanie tak nierentownego obiektu to dopiero jest skandal. Jeden koncert takiej Taylor Swift czy Metalliki potrafi przynieść kilka mln zysku, to problem zorganizować parę takich wydarzeń w roku?

      • 1 0

  • W sumie drogo nie jest

    • 4 19

  • Opinia wyróżniona

    Może trochę obiektywizmu (34)

    To nie jest duża kwota jak na spółkę miejska w skali roku. Poza tym taka loża służy też do spotkań etc. Lepiej żeby płacili za wynajem sali prywatnej firmie?

    • 97 325

    • tak lepiej (22)

      1. Po co GAiT ma w ogóle wynajmować sale? To jest przedsiębiorstwo, które ma się zajmować transportem miejskim - nas wszystkich, a nie imprezami.
      2. To jest duża kwota. Za tą kwotę można podnieść jakość usług transportu miejskiego, dokonywać kolejnych napraw, zatrudić kolejnego kierowcę.

      • 97 11

      • Polskie myslenie (3)

        Praca, praca, praca, zero dbania o pracownikow, a potem zdziwienie, ze ludzie odchodza. W urzedach tez trzeba dbac o pracownika.

        • 18 53

        • Wierchuszka w GAiT nadaje się tylko do zwolnienia.

          Poziom komunikacji w Gdańsku w ostatnich latach niestety się pogorszył.

          • 50 5

        • Tak,tak na każdym meczu widzę w tych lożach przodowników pracy ze spółek miejskich...

          Może najsłynniejsza tramwajarka Henryka K...nos tam zasiada?

          • 3 1

        • Pracownik czuje że się o niego dba

          odpowiednio doceniając, przez premię, podwyżki itp.
          Pracownik na święta woli bon nawet za 100zł do biedronki, niż wypasioną i przepojną wigile pracowniczą za 300zł od osoby.

          • 0 0

      • To nie tylko wynajem sali (12)

        To jest promocja spółki - reklama na największym obiekcie sportowym. Jak na to tak spojrzysz, to nie duża jest kwota.

        • 10 73

        • Ale wśród kogo ten zakład się promuje (3)

          Wśród tych którzy korzystają z jego usług na codzień? Zmarnowane pieniądze

          • 55 2

          • Dzięki tej reklamie zacząłem jeździć tramwajem (2)

            • 12 7

            • tak - bo wcześniej ich nie widziałeś na ulicy :)

              • 12 0

            • A ja przestałem jak pomyślałem o tym botonowym kibolstwie

              • 0 0

        • a po co ma się promowac monopolista w transporcie miejskim, zart (6)

          • 59 1

          • ale firma transportowa działa też w branży innych firm transportowych (5)

            • 0 36

            • (3)

              Ale co wynika z tego rodzaju promocji? No chyba informacja, że jest kasa do wyciągnięcia i robimy to, patrzcie na nas.

              • 26 1

              • Nie dowiesz się co wynika z tej promocji, bo po pierwsze nie do ciebie jest ona skierowana (2)

                Czy naprawdę to jest takie trudne do zrozumienia?

                • 2 25

              • Jest

                Bo firma nie chce dać pracownikom podwyżek, a buli kasę na tak zbędną rzecz, jak ta loża? GAiT nie świadczy usług poza Gdańskiem, więc niby po co w ogóle ma się reklamować? Oni nie ogarniają póki co lokalnego rynku transportu, bo wiecznie są z nimi problemy, a mają teraz nagle wychodzić z usługami poza Gdańsk? Niech się skupią na pracy tutaj, żeby nie było problemów z tramwajami i autobusami. Ponadto ta loża nijak służy promocji. Mogą się spotykać z kontrahentami w swoich budynkach, szczególnie że cienko przędą. Co innego jeszcze, jakby to było prężnie działające przedsiębiorstwo, ale nie jest i dopóki tam jest Lisicki, to długo nie będzie ...

                • 21 1

              • Nudzisz się dzis w robocie?

                • 2 5

            • Tramwaje transkontynentalne?

              • 5 0

        • Bez jaj

          jakie to korzyści biznesowe GAiT wyciągnął z tych reklam.
          Jest to zaowalowany sposób dofinansowania stadionu / Lechii.
          Chcemy mieć stadion i drużynę - koszty będą.

          • 36 0

      • Jak to po co? (1)

        Na spotkania, konferencje, etc

        • 2 25

        • chyba żeby Prezes mógł sobie obejrzeć za darmo meczyk z kolegami. Zwykli pracownicy nie mają tam wstępu.

          • 49 0

      • Rozczeniowo (2)

        Weź się do roboty i wynajmi też sobie lożę. A nie tylko rozdawnictwo dla takich nierobów, bo im się należy.

        • 0 12

        • Właściciel za publiczne/miejskie pinionżki których nie ma i nie będzie?

          • 0 0

        • Właściciel? Za publiczne/miejskie piniążki których nie ma i nie będzie?

          Wolne żarty i przerost ego.

          • 0 0

    • ośmiorniczkowcy peowski baluja na koszt mieszkańców

      firmy maja swoje sale konferencyjne w swoich siedzibach, ale elyta musi się bawic na koszt Gdańszczan I Gdańszczanek

      • 29 3

    • (1)

      to jest prywatna firma

      • 0 28

      • Jaka prywatna?

        To jest spółka miejska - właścicielem spółki GAiT jest miasto Gdańsk

        • 18 0

    • spotkania mogą robić u siebie

      • 17 0

    • Zwykłe rozdawnictwo publicznych pieniędzy

      • 20 0

    • Jak to

      nie jest duża kwota to niech GAiT mi ja podaruje. A mówiąc serio, to jest kpina żeby za publiczne pieniądze finansować luksusy miernych urzędników, szczególnie ze komunikacja dział w tym mieście fatalnie.

      • 18 0

    • przejazd na gape to smiesznie niska kwota

      ciekawe czemu taki szum z karami. Tu troszkę tam troszkę i tak sobie urywają a ty głupi baranie na ECS składkę robisz.

      • 6 1

    • Ale autobus jeździ raz na godzinę...

      • 4 0

    • Nie chodzi o obiektywizm, ale o fakt że dopiero wyroki kolejnych sądów zmusiły spółkę finansowaną z naszych wspólnych podatków (1)

      do ujawnienia stylu, celu i wysokości kwoty wydanej forsy.
      W myśl ustawy o dostępie do informacji publicznej informacje mają być udostępniane bez łaski i konieczności zawracania głowy sądom (i ponoszenia tym samym kolejnych kosztów, również z naszej podatniczej kieszeni)

      • 7 0

      • Przecież żyjemy w mieście jawnym i otwartym na obywatela, to musiał być przypadek

        Albo trzy.

        • 5 0

    • tylko że tej spółki nie stać na uczciwe opłacanie pracowników, przecież dlatego wzrosły ceny biletów bo przecież trzeba opłacać loże vip a na pewno znalazłoby się jeszcze parę innych dziwnych wydatków

      • 1 0

  • Przecież zrobili to z myślą o kierowcach

    ....aby mogli się po pracy trochę odstresować.

    • 29 2

  • Łomatko

    Urzędnicy chodzo na mecze i pijo kawę!

    • 17 4

  • Ale przekręt skandal
    To są pieniądze Pana Pani czyli nasze nie zgadzam się z marnowaniem kasy

    • 26 1

  • Ej no dobra (3)

    Spółka miejska wydaje kasę w spółce miejskiej. Raban że pieniądze miasta. Nie kumam.

    • 4 24

    • (2)

      Z naszych podatków

      • 3 1

      • Stadion też z naszych podatkow (1)

        Ale jak robić fotki przy bursztynku na instagrama to super.

        • 0 5

        • Jak dla mnie ten wiecznie nierentowny nocnik już dawno powinni zburzyć.

          W jego miejscu postawić osiedla mieszkaniowe. Chociaż trochę kasy za grunt by się odzyskało na pokrycie strat generowanych wcześniej przez stadion.

          • 4 0

  • Takie zachowania jak opisane w tym artykule to chamskie naplucie w ryj wszystkim podatnikom. Smutne jest to, że jeszcze

    niektórzy to wylizują

    • 43 1

  • Ergo Arena (1)

    Czy na hali Ergo Arena jest inaczej ?????
    No nie. Analogiczna sytuacja, za nasze pieniadze

    • 24 1

    • Ergo Arena nie ma 40 mln rocznie strat

      a przekaz jest jasny że to miejskie spółki utrzymują ten twór sprawiając pozory że nie jest tak z nim źle

      • 6 0

  • Afera o nic (4)

    Przepraszam, ale co jest zlego w tym, ze pracownicy spolek miejskich moga obejrzec mecz z loży obiektu miejskiego? Jesli wynajmuja je tez zachodnie korporacje, co widac po logotypach na meczach, to chyba nasi tez moga miec do tego prawo?

    • 4 50

    • (1)

      Zachodnie korporacje robią to za swoje pieniądze. Państwowe za nasze. Za bilet płacisz, czy nie ?

      • 12 0

      • Oceń

        Ale to nie jest dla pracowników tylko dla kolesi prezesa!!!

        • 15 1

    • To może przestańmy wyplacac pensje urzednikom? (1)

      Bo zarabiają w koncu z naszych podatkow. :) Ludzie, bez przesady, to jest lokalna druzyna, wiec miasto jest zaangazowane. W kazdym cywilizowanym kraju przedstawiciele urzedow maja swoje miejsca na trybunach, o co sie burzycie?

      • 2 15

      • Może dlatego, że zarządzanie tym stadionem to totalna porażka?

        I oprócz kombinowanej publicznej zapomogi nie wypracowali żadnych źródeł przychodu. Nie ma także żadnej realnej oferty wydarzeń dla ludzi, która by uzasadniała jego istnienie. Jest wręcz coraz gorzej. I wyraźnie widać, że jest za duży, co progowo podraża jego utrzymanie.

        • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane