• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk: 200 tys. zł za reklamę w Encyklopedii Gdańska

Krzysztof Koprowski
25 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Od 2012 r. miasto wsparło Fundację Gdańską, wydawcę encyklopedii, kwotą ponad 700 tys. zł. Sama Encyklopedia w księgarniach dostępna była w cenie 89 zł. Od 2012 r. miasto wsparło Fundację Gdańską, wydawcę encyklopedii, kwotą ponad 700 tys. zł. Sama Encyklopedia w księgarniach dostępna była w cenie 89 zł.

Miasto Gdańsk po raz kolejny wspomoże finansowo wydawcę Gedanopedii - Fundację Gdańską. Po zakupach encyklopedii z budżetu miasta, teraz wyda 200 tys. zł tylko po to, by zostać do końca br. jej "partnerem głównym". Informacja o tym pojawi się w materiałach promocyjnych oraz na stronie internetowej encyklopedii.



Czy Gdańsk powinien reklamować się w Encyklopedii Gdańska?

Gedanopedia to encyklopedia Gdańska dostępna w formie papierowej (pierwotnie za 89 zł w księgarniach i 69 zł w przedsprzedaży) oraz internetowej. Jej wydawcą jest Fundacja Gdańska, powołana w 1998 r. m.in. z inicjatywy władz miasta.

Miasto wprawdzie nie finansowało bezpośrednio wydania encyklopedii, ale zamawiało jej egzemplarze, które wędrowały następnie do szkolnych bibliotek, radnych miasta, honorowych obywateli itd.

W 2012 roku zakupiono 1417 egzemplarzy encyklopedii za ponad 200 tys. zł, a rok później 1000 sztuk za prawie 90 tys. zł. W ub. r. przekazano Fundacji Gdańskiej 246 tys. zł na "realizację świadczeń promocyjnych Miasta Gdańska w Gedanopedii".

Dodajmy, że sponsorami i mecenasami Encyklopedii Gdańska (zgodnie z informacją w Gedanopedii) były spółki z przeważającym udziałem miasta - Gdańska Infrastruktura Wodno-Kanalizacyjna, Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku, Gdańskie Melioracje, InvestGda, Międzynarodowe Targi Gdańskie, a także wiele lokalnych firm.

W tym roku na konto wydawcy encyklopedii powędruje kolejne 200 tys. zł. W zamian za to miasto Gdańsk zostanie partnerem głównym Gedanopedii i będzie mogło zamieścić na jej stronie internetowej oraz Fundacji Gdańskiej swój logotyp.

Hasło Gedanopedia w internetowej wersji encyklopedii z zaznaczeniem reklam, wymaganych umową między miastem a Fundacją Gdańską. Hasło Gedanopedia w internetowej wersji encyklopedii z zaznaczeniem reklam, wymaganych umową między miastem a Fundacją Gdańską.
Na stronie encyklopedii pojawiać się ma dodatkowo także baner reklamowy, a podczas wszystkich akcji promocyjnych wymagana jest na nośnikach reklamowych informacja o partnerze głównym. Przedstawiciele fundacji muszą także w oficjalnych i publicznych wypowiedziach "podkreślać rolę zamawiającego, jako partnera głównego Gedanopedii".

Umowa obowiązywać ma tylko do końca 2016 r. Dlaczego jednak miasto musi płacić fundacji za bycie głównym partnerem, skoro po części samo ją powołało do życia? Odpowiedzią na to pytanie ma być oświadczenie, które otrzymaliśmy z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego:

- Promocja miasta jako partnera głównego Gedanopedii - internetowej encyklopedii Gdańska jest kolejnym działaniem mającym potwierdzić jego uznany wizerunek jako polskiej stolicy Internetu. Takie działania zyskują mu uznanie i coraz szerszą grupę internetowych ambasadorów, popularyzują miasto w tym tak ważnym środowisku. Kojarzony z wolnością i budujący na niej swoją tożsamość, Gdańsk doskonale odnajduje się w przestrzeni, która jest jej synonimem - Internecie. Wolność i ciągły rozwój są wpisane naturalnie w środowisko Internetu: blogosferę i social media. Dzięki konsekwentnej pracy Gdańsk zyskał nieoficjalny tytuł "stolicy blogerów" za sprawą organizacji największego ogólnopolskiego święta dla tego środowiska, cyklicznej konferencji Blog Forum Gdańsk, organizacji tematycznych wizyt studyjnych dla blogerów i ciągłego kontaktu z tą coraz ważniejszą grupą liderów opinii. Miasto wspiera również tak ważne inicjatywy, jak InfoShare czy Social Media Convent. Prowadzi także szeroką, przemyślaną komunikację w mediach społecznościowych zgodnie ze strategią Obamy - napisała Emilia Salach z kierownik Referatu Prasowego.

Miejsca

Opinie (123) 3 zablokowane

  • Pani Salach musi chyba ostro popijać

    Na trzeźwo tak bełkotać nie można

    • 0 0

  • Komentarz jaki chciałbym tu zamieścić, nie zostałby niestety opublikowany. (3)

    Brak słów na urzędnicze rozpasanie i szastanie "publicznymi" pieniędzmi.

    • 124 9

    • No i git (1)

      POpierajcie dalej

      • 9 4

      • Oj, co za różnica, która sitwa będzie rządzić. I tak będzie robić podobnie.

        • 1 0

    • Rzeczpospolita urzędnicza ma się dobrze, zbyt dobrze.

      Przepływ naszych, publicznych środków między UM, a wszelkimi sztucznymi tworami stanowiącymi tzw. spółki i fundacje miejskie to zwykły kryminał. Żal, że prawo w naszym pięknym kraju nie funkcjonuje w odniesieniu do układów, że nikt nie ponosi odpowiedzialności karnej, ani majątkowej za podejmowane decyzje + grube przewały. Zamiatanie długów miejskich pod dywan przyczyniło się do tworzenia szeregu całkowicie zbędnych spółeczek, których głównym celem jest wysysanie publicznych pieniędzy, obsadzanie znajomych królika na ciepłych posadkach i działanie w imię zasady hulaj dusza, piekła nie ma ... A co z ich istenienia, oprócz ponoszonych kosztów, mamy my mieszkańcy? Proponuję przejrzeć strony, raporty i sprawozdania, włos się jeży od ilości absurdów...
      Parszywe czasy nastały :(

      • 24 2

  • pis-iory szczekają (2)

    a PO karawana jedzie dalej.....GDAŃSK....to Wolne Miasto bez .. pis

    • 1 5

    • (1)

      " pis-iory szczekają " ? " emeryt ", chyba grabarze czekają na ciebie . Co to za debilny język , to jakiś gryps więzienny ?

      • 1 2

      • na ciebie też

        czekają....nie bój żaby...

        • 0 1

  • by zylo sie lepiej (9)

    urzednikom

    • 141 13

    • Spółki, spóleczki i inne twory (1)

      Przepływ kasy mniejszy lub większy.

      To tu, to tam... i ładna suma by się uzbierała na wymalowanie pasów na jezdni w całym mieście!

      • 16 5

      • albo położenie nowego chodnika w kilku miejscach , by nóg nie połamać na starociach

        • 1 0

    • encyklopedia

      Encyklopedia niedopracowana.
      Brak wielu istotnych haseł.
      Nie wątpię że dużo pracy włożono ale jak zawsze spaprano robotę.

      • 4 0

    • W gdyni kupują nowe trolejbusy, a w gdańsku bezczelnie wyprowadzają pieniądze w biały dzień. Takie rzeczy tylko tam

      • 6 7

    • TAKIEGO WPISU ...... (2)

      ....może dokonać tylko idiota i tuman intelektualny.

      • 3 17

      • Raczej fanPO

        • 6 5

      • znowu przerwa w urzędzie ?

        • 14 3

    • wolalbym rzeby te piniondze poszly na MOPS. ja naprawde mam dosyc popijania truskawek denaturatem.

      • 11 2

    • co ty wiesz o zyciu urzednikow ! wiesz jak ciezko wypic co dnia tyle kaw ? nic nie wiesz !

      tony ryz papieru kazdy musi przeniesc, wypic hektolitry kaw, wypalic tysiace papieroskow , naostrzyc miliony olowkow , policzyc tysiace dlugopisow, zjesc tony zup chinskich, umyc talerz, zjesc setki tortow i ciastek itd. Wiesz jaka to praca szkodliwa ? chlopie !. Ty myslisz ze dlaczego urzednicy po pracy ida do samochodu tacy zgarbieni ? ..)

      • 23 6

  • i bardzo dobrze

    nie można wszystkiego pchać ...klerowi...Obywatele dostali piękny tunel pod Martwą Wisłą......a '' chytry ksiądz '' piękną działkę za 1%

    • 0 2

  • (5)

    Tak nie może być! To zamach na demokrację! Domagamy się 2 mln zł!! Manifustujemy jutro pod domem Budynia!

    • 53 12

    • Manifrustracja

      po utracie koryta

      • 0 1

    • (1)

      Którym domem?

      • 6 3

      • ha,ha!

        Menele marzą o domu, a won pod most tam wasze miejsce rodzinne.

        • 1 5

    • musiałbyś zorganizować cztery demonstracje :)

      • 8 3

    • hehe, to raczej zabawa w rosyjską ruletkę, że trafisz na jego miejsce zamieszkania

      Gdzie mieszka Wielka Budynilla?

      • 13 6

  • takie rzeczy to tylko w Gdańsku (2)

    Chora polityka, miasto daje kasę aby stworzyć encyklopedie a potem jeszcze samo je kupuj bo chętnych brak, ale widać większości mieszkańcom to odpowiada skoro koryto jest pełne budyniu i ma się dobrze,

    • 27 4

    • (1)

      nieprawda, nie widziałeś tłumu przy odbieraniu zakupionych Gedanopedii, zobacz też ilu subskrybentów było...

      • 3 5

      • Masz rację, nie widziałem, ale czy ilość sprzedanych egzemplarzy gwarantuje płynność finansową przedsięwzięcia ? Wiele osób ma świetne pomysły na promocję ale jak można wywnioskować z komentarzy niektórzy są wyróżnieni przy dotacjach.

        • 0 0

  • Byłem subskrybentem

    tej encyklopedii. Nazwa mojej firmy znalazła się na ostatnich stronach jako sponsorska. Skłoniły mnie do tego nazwiska doktorów i profesorów: Śliwiński, Kizik, Możejko... niestety encyklopedia to w połowie profesjonalne hasła, a w połowie platformerska propaganda. A ao samym Budyniu jest tyle co o ZSRS w kompendium PRLu.

    • 7 0

  • przecież

    to korupcja i marnotrawstwo publicznych piniendzy

    • 6 0

  • hmm, ktoś to jeszcze czyta skoro mamy internety (7)

    oraz Wikipedie?

    • 33 28

    • Jeśli twoim źródłem wiedzy jest wikipedia, to nie wróżę ci sukcesów w życiu.

      • 2 2

    • akurat Wikipedia to szambo. Ale są porządne źródla w necie. (5)

      • 8 8

      • to popraw cwaniaku ale widocznie tylko szambo masz w łepetynie (4)

        • 2 8

        • Wiki to szambo, w dodatku uparcie trzymający je admini są niereformowalni.
          Jednym z najbardziej np mnie wkurzających rzeczy było, bodaj 6-krotne wyrzucanie z Wiki zdjęcia "Forsthausu" przypisanego jako Teatr Leśny.

          • 3 0

        • Prawda boli, ale cóż. Jeżeli coś jest za darmo, to dokładnie tyle jest warte. (2)

          • 5 2

          • Np niemiecke autostrady (1)

            nie to co te w PL

            • 4 2

            • Myślisz, ze utrzymujący je pracownicy robią to w ramach wolontariatu?

              A jeśli nie, to skąd biorą się pieniądze na ich pensje?

              A te dziecinne inwektywy zdradzające sfrustrowanego gimnazjalistę możesz sobie darować. Kinder kozaki internetowe jakoś nigdy nie mają odwagi powtórzyć takich rzeczy w twarz :-))))

              • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane