• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miejska kamienica czeka na wykwaterowanie

Aleksandra Nietopiel
17 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (181)
  • Narożna kamienica znajduje się w atrakcyjnej części miasta, ale od lat niszczeje. Budynek jest przeznaczony do wykwaterowania.
  • Narożna kamienica znajduje się w atrakcyjnej części miasta, ale od lat niszczeje. Budynek jest przeznaczony do wykwaterowania.
  • Narożna kamienica znajduje się w atrakcyjnej części miasta, ale od lat niszczeje. Budynek jest przeznaczony do wykwaterowania.

Narożna kamienica między ul. SzerokąMapkaul. SzklaryMapka w Gdańsku czeka na wykwaterowanie. Budynek, który przetrwał II wojnę światową, od lat niszczeje. Lokatorów zostało już niewielu. Jeszcze kilka lat temu na rogu działał sklep monopolowy. - Ostatnio ktoś powybijał okna w jednym z pustych mieszkań i na klatce schodowej. A może jest to celowe niszczenie budynku, żeby potem za bezcen odsprzedać nieruchomość deweloperowi - zastanawia się czytelnik Trojmiasto.pl.



Kamienica przy ul. Szerokiej 108:

Kamienica, o której mowa, znajduje się przy ul. Szerokiej 108. Stoi samotnie, choć widać, że musiała być częścią większej zabudowy. Obiekt przetrwał wojnę, ale ostatnie lata tylko pogorszyły jego stan. Budynek jest w zasobach gminnych.

"Czy to celowe działanie?"



Kamienica należy do Gdańskich Nieruchomości. Gołym okiem widać, że jest w coraz gorszym stanie. W Raporcie Trojmaisto.pl zwrócił na to uwagę jeden z naszych czytelników.

14:38 12 KWIETNIA 23

Zaniedbana miejska kamienica w centrum miasta (12 opinii)

W środku miasta na Głównym Mieście na rogu ulicy Szerokiej i Szklary stoi duża kamienica należąca do Gdańskich Nieruchomości . Z dnia na dzień budynek ulega coraz większemu zniszczeniu . W czteropiętrowym budynku zajętych jest ok. trzy mieszkania reszta stoi pusta i stała się lokum dla bezdomnych . Ostatnio ktoś powybijał okna w jednym z pustych mieszkań i na klatce schodowej .

Czy masze miasto jest tak bogate i ma nadmiar mieszkań komunalnych, że pozwala na taką dewastację? A może jest to celowe niszczenie budynku żeby potem za bezcen odsprzedać deweloperowi lub przekazać za darmo Dominikanom z kościoła św. Mikołaja, bo takie chodzą słuchy wśród mieszkańców , że budynek chcą przejąć księża .
Zobacz więcej
W środku miasta na Głównym Mieście na rogu ulicy Szerokiej i Szklary stoi duża kamienica należąca do Gdańskich Nieruchomości . Z dnia na dzień budynek ulega coraz większemu zniszczeniu . W czteropiętrowym budynku zajętych jest ok. trzy mieszkania reszta stoi pusta i stała się lokum dla bezdomnych . Ostatnio ktoś powybijał okna w jednym z pustych mieszkań i na klatce schodowej .

Czy masze miasto jest tak bogate i ma nadmiar mieszkań komunalnych, że pozwala na taką dewastację? A może jest to celowe niszczenie budynku żeby potem za bezcen odsprzedać deweloperowi lub przekazać za darmo Dominikanom z kościoła św. Mikołaja, bo takie chodzą słuchy wśród mieszkańców , że budynek chcą przejąć księża .
Zobacz więcej


- Z dnia na dzień budynek ulega coraz większemu zniszczeniu. W czteropiętrowym budynku zajętych jest ok. trzech mieszkań, reszta stoi pusta i stała się lokum dla bezdomnych. Ostatnio ktoś powybijał okna w jednym z pustych mieszkań i na klatce schodowej. Czy nasze miasto jest tak bogate i ma nadmiar mieszkań komunalnych, że pozwala na taką dewastację? A może jest to celowe niszczenie budynku, żeby potem za bezcen odsprzedać deweloperowi lub przekazać za darmo dominikanom z kościoła św. Mikołaja? - napisał czytelnik.

Budynek będzie wykwaterowany i sprzedany



Kamienica, choć wygląda na opuszczoną, jest jeszcze zamieszkana przez dwie rodziny. Jak udało nam się dowiedzieć, budynek został umieszczony na liście wykwaterowań z drugim priorytetem.

Remontują 10 kamienic naraz



- Zabezpieczone są poszczególne, wolne już lokale. Obecnie budynkiem administrują Gdańskie Nieruchomości. Docelowo planuje się przygotować nieruchomość zabudowaną budynkiem do zbycia na podstawie uwarunkowań urbanistyczno-architektonicznych. Decyzje co do formy i daty zbycia nieruchomości podjęte będą po uregulowaniu stanu prawnego nieruchomości - przekazał Jędrzej SieliwończykUrzędu Miejskiego w Gdańsku.
Urzędnicy przekazali, że przeprowadzona na miejscu wizja nie potwierdziła obecności osób w kryzysie bezdomności.

Widok na kamienicę od strony ul. Świętojańskiej, przy kościele św. Mikołaja. Widok na kamienicę od strony ul. Świętojańskiej, przy kościele św. Mikołaja.

Sąsiedzi nie są zainteresowani kamienicą



Budynek sąsiaduje bezpośrednio z działką należącą do klasztoru dominikanów, a działka z kościołem św. Mikołaja. Z naszych informacji wynika, że dominikanie nie są zainteresowani nieruchomością przy ul. Szerokiej. Skupiają się bardziej na zagospodarowaniu działki, na której już od kilku lat planowane jest powstanie centrum św. Jacka, o czym pisaliśmy już wcześniej.

- Ponieważ klasztor nie jest w stanie finansowo rozpocząć inwestycji na tym terenie, trwają poszukiwania inwestora, który będzie mógł razem z klasztorem coś wybudować - przekazał przeor, ojciec Michał Osek.

W tej chwili plac między kamienicą a kościołem jest zapleczem budowlanym dla trwających w kościele prac.

Miejsca

Opinie (181) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Budunek celowo zaniedbany

    Przez gd nieruchomy...Łapa poszła ,nabywca znany już dawno.cba do roboty.

    • 0 0

  • Za coś premię trzeba wypłacić w tym roku najwyraźniej padło na tą kamienicę

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (14)

    Nie można przedwojennej zabudowy odtworzyć?

    • 200 22

    • A masz w Gdańsku dewelopera który się czymś takim zajmuje? O ile wiem ROBYG takich rzeczy nie robi.

      • 0 0

    • A...

      a po co? Nie każda przedwojenna zabudowa jest cennym zabytkiem.

      • 0 0

    • Jak zaplacisz za to, to tak

      • 0 0

    • Nie można

      W Gdańsku najprostsze i najlepsze rozwiązania nie są lubiane. No i poza tym, "przedwojenna zabudowa" miała po 2-3 piętra, a nie jak teraz po 7 w "kameralnych inwestycjach" ;) Wiadomo...

      • 3 1

    • W ślad za tym rozumowaniem o odtworzeniu przedwojennej zabudowy powinno się zachować wszelkie konsekwencje.

      Mam na myśli bruk na ulicy, latarnie gazowe, kanalizację ogólnospławną, tramwaj konny, tamtejsze stroje i obyczaje, wyeliminować smartfony i komputery, zamiast sprzętu HI-FI muzykę odtwarzać z gramofonu, na ulicach nieliczne stare samochody, bryczki i konie, a przy nabrzeżu zacumowany parostatek.
      W domach zamiast c.o. piece kaflowe, stropy i klatki schodowe drewniane, w podwórkach oficyny i niedoświetlone pokoje zacienione przez gęstą zabudowę.
      Czy tego właśnie chcesz?
      Konsekwentnie powinniśmy cofając się w czasie, rozebrać wszystkie nowe powojenne osiedla, aby było tak jak przed wojną. Pytanie jeszcze przed którą wojną?
      Brak bieżącej wody - po prostu super.
      A może nawet pokusić się i cofnąć się do czasów kiedy nawet sławojki za domem nie było, heh... rynsztok pełen fekaliów i szczurów.
      Wskrzeszając tamten czas, to licz się z przywróceniem pełnego obrazu tamtej rzeczywistości.
      To nie tylko uroki pięknych fasad.
      Łączyło się to z okresem rewolucji przemysłowej, a co za tym idzie skoro rewolucji to i wszystko jeszcze nieuregulowane, pracowałbyś jako parobek za kromkę chleba. Czy tego chcesz?
      Może łatwiej ci będzie przyłączyć się do amiszów?
      Mi obecne czasy pasują, nie zamierzam się cofać w czasie.

      • 1 5

    • (3)

      Można, tylko urzędnikom na czele z panią Prezydent musiałoby na tym zależeć. Niestety urzędnicy i Pani Prezydent zachłysneli się pseudo nowoczesna architekturą, czyli szklanymi domami z trojkatnym dachem- efekty są widoczne- całe ulice (Wyspa Spichrzow i okolice i nie tylko tam) wyglądają jak wystrój sklepu akwarystycznego. Ale decydentom się podoba, więc będzie tego G...a coraz więcej. Nie zdziwię się jak już do reszty zarżna piękno Gdańska i postawią jakiegoś podwórka w stylu Forum tylko ciut mniejeszgo.

      • 33 12

      • Pomieszanie z poplątaniem (1)

        Miasto nie jest od budowania kamienic.

        • 6 11

        • miasto jest od utrzymania stylu i charakteru

          Jak komuś wola budować w takim miejscu, to ma się dostosować...

          • 9 2

      • Pięknie to ujęłaś

        Nic dodać nic ująć.Pozdrawiam

        • 16 3

    • Nie można (1)

      • 7 12

      • prawie cała zabudowa "Głównego Miasta"

        To właśnie takie "odtworzenie" i wariacja na temat dawnego Gdańska.
        Na dodatek, bardzo udana i powinna być kontynuowana w obrębie dawnych murów/wałów miejskich.
        Ten teren odróżnia Gdańsk od innych miast.

        • 12 0

    • Oczywiście że można, ale obawiam się że w tym przypadku odbudowa nie jest w niczyim interesie. Lokalizacja atrakcyjna, ta resztkowa kamienica to dla miasta i developera problem, a takie problemy niestety najtaniej rozwiązuje się przez tzw. samozapłon...

      • 18 2

    • U nas w Gdańsku nie mam mowy o jakimkolwiek trzymaniu się ładnego stylu w nowej zabudowie. Gdy zburzą kamienice, to założę się, że stanie tam betonowo- plastykowy potworek rodem z Wyspy booking.

      • 38 1

    • Nie każda architektura przedwojenna jest ładna,wiele mieszkaniówek budowano w tzw. Studnie a ta kamienica była chyba jej częścią

      • 22 11

  • Oczywiście

    Najlepiej sprzedać, na 100% zaraz doskoczy deweloper, kupi, wyburzy i postawi jakiś ohydny "apartamentowiec" dla bogatych nuworyszy. Gdańsk nam brzydnie w oczach, ale co tam, byle się hajs zgadzał.

    • 0 0

  • Da sìę w łapę komu trzeba

    Wiadomo komu ...... się podpali i pistawi betono szklak pod go go

    • 0 0

  • Chciwość Dominkanów (4)

    "Ponieważ klasztor nie jest w stanie finansowo rozpocząć inwestycji na tym terenie, trwają poszukiwania inwestora, który będzie mógł razem z klasztorem coś wybudować - przekazał przeor" - szkoda, że chciwi Dominikanie nie byli tacy mądrzy gdy za psie pieniądze kupowali działkę, która stała się kolejną "dziurą wstydu" w ścisłym centrum Gdańska. Może skoro się zorientowali, że nie mają pieniędzy na zagospodarowanie to niech sprzedadzą miastu tę działkę ale za taką samą wartość za jaką ją nabyli + wydatki na przeprowadzone badania archeologiczne.

    • 29 11

    • Pazerni czarni biznesmeni już czekają

      Kupili za złotówke z amber gold sprzedadzą mafii deweloperskiej za miliony .

      • 0 0

    • (2)

      A dla czego maj sprzedawać coś co należy do nich ??

      • 1 3

      • (1)

        Bo ich na to nie stać.

        • 0 0

        • Pamiętam jak pod ich murem odbywał się handel tzw. babć pietruszką to zaczepiali strażników miejskich, żeby gonić te babcie. Sami nie podeszli chociaż to był teren prywatny, a nie miejski. A te babcie zamiast dołożyć sobie do emerytury, to zanosiły kasę ojczulkom.

          • 6 1

  • To kiedy pożar deweloperski?? (3)

    1 wysiedlenie
    2 jakaś szybka sprzedaż za parę mieszkanek w okolicach szadółek
    3 okres karencji( bo zabytek) 3-4 lat
    4 pożar
    5 nikt nic nie widzial
    6 wykreślenie z listy zabytków
    7 nowa zabudowa.

    • 45 5

    • I łapówka na biurko

      W urzędzie . Tuż przed wyborami jak znalazł

      • 0 0

    • punkt 5a rozebranie i wywiezienie gruzu na koszt miasta (1)

      6a sprzedanie oficjalne obiecanej działki

      • 3 2

      • punkt 5b

        Gruz wywieziony na koszt miasta laduje w wytworni betonu wykonawcy nowej zabudowy.

        • 3 1

  • Dominikanów nie stac wiec zaraz ministerstwo dziewictwa narodowego przyzna im dotacje - miało być miasto z przestrzenią dla ludzi będzie centrum jakiegoś Jacka

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Kiedyś się zabiorę "do kupy" (23)

    I też napisze taki list do redakcji.w sprawie Gdańskich Nieruchomości.
    Bo o ile, los takich opuszczonych kamienic jest z góry przesądzony, to mamy w mieście Jeszcze takie kamienice gdzie normalnie mieszkają ludzie.
    A kto mieszka w zasobach Gdańskich Nieruchomości ten się w cyrku nie śmieje

    • 200 14

    • dostali za darmo mieszkania w dobrych lokalizacjach (12)

      płacą śmiesznie niskie czynsze albo i wcale nie płacą ale do narzekań to pierwsi - nie podobają się Gdańskie Nieruchomości to proszę się wyprowadzić i kupić lub wynająć na wolnym rynku, porządni podatnicy mają dość roszczeniowych meneli, sponsorujemy wam mieszkania więc nie macie prawa narzekać

      • 27 43

      • (8)

        Chyba nie wiesz, jakie są czynsze w komunalnych mieszkaniach. Najlepiej jest wykupić i z zaoszczędzonej na czynszu kasy spłacać ten kredyt.

        • 34 3

        • Płacisz jakieś 4-5k czynszu w komunalnym za 50m mieszkanie? (6)

          Czy po prostu jesteś tak oderwany od rzeczywistości że Ci się to skleiło?

          • 9 16

          • Może nie płaci takiego czynszu, ale są inne wysokie opłaty. (5)

            Bardzo często te mieszkania nie mają miejskiego ogrzewania, tylko na prąd albo na gaz. To są olbrzymie kwoty. Nawet 1,5 tys miesięcznie. Mieszkania są w opłakanym stanie, z nieszczelnymi oknami, grzybem, wilgocią, to generuje dodatkowe koszty utrzymania. Poza tym, w takich mieszkaniach częściej się choruje a to kosztuje. Naprawdę nie ma czego zazdrościć.

            • 18 13

            • Jak okna są nieszczelne to niech je sobie lokator wymieni. (2)

              Lokator mieszka w komunalnym mieszkaniu i nie poczuwa się do żadnej inwestycji we własnym zakresie. To jest gruba przesada. Dlaczego społeczeństwo ma mu fundować nowe okna?

              • 12 7

              • Ile placa za wpis?

                • 0 0

              • Najlepiej się wypowiadać w temacie o którym nie ma się zielonego pojęcia!

                • 4 1

            • Grzyb ci rośnie w mieszkaniu? Może jeszcze ślimaki się zalęgły?

              Widocznie nie dbasz o mieszkanie w którym mieszkasz.
              No, ale skoro już tak ciężko pracujesz na tę swoją pieczarkarnię, to przynajmniej nie musisz do lasu na grzyby chodzić.
              Weźmiesz kozik i prosto ze ściany do bigosu będzie jak znalazł.
              Farsa... kpić mi się chce, kiedy czytam takie gorzkie żale.
              Mieszkanie w opłakanym stanie?
              To może zamiast opłakiwać zabierzesz się w końcu za obowiązki jakie na tobie spoczywają z mocy obowiązującego prawa?
              Najlepiej okna niech są sobie niemalowane, z brakami kitu, szyb, zniszczone bo farby nie widziały i jak już sobie zgniły bo się gminnej nędzy pędzla do rąk wziąć nie chciało, to biegniemy do administracji z żądaniem natychmiastowej wymiany.
              Bydło myśli, że okna się wymienia jak jednorazówki, jak ściółkę z łajnem w oborze.
              Nie, nie, czas by ktoś wam wreszcie wyperswadował, że okna nie są jednorazowego użytku.
              Gdyby tak robili nasi dziadowie, to lasu by na drzwi i okna nie wystarczyło dla waszego pokolenia.
              Kup kit, kup puchę farby, pędzel i do roboty się weź gminna biedoto.
              Całe dnie siedzą po fejsbukach i tiktokach, nic nie robią tylko na zasiłki i na 500+ czekają.
              Odłóż telefon i zrób coś z życiem, w końcu i tak siedzisz i nic nie robisz, do pracy nie chodzisz, łapy ci nie uschną jak złapiesz za pędzel.

              • 5 6

            • Hahaha...

              Grzyb na ścianie?
              Okna nieszczelne?
              Co ty nie powiesz?
              A gacie to gdzie suszysz?
              Na rozkładanej suszarce w pokoju?
              Ogrzewasz się elektrycznie?
              Narzekasz, że drogo - nie stać cię?
              To kto cię zmuszał do zmiany sposobu ogrzewania?
              Pistolet do głowy ci administratorka z BOM-u przystawiła i powiedziała zmieniaj ogrzewanie na elektryczne bo zrobię ci miejsce na kolczyk?
              Z pewnością tak nie było.
              Dziadujesz na wszystkim i tyle.
              Jak znam takich jak ty, to okna farby nie widziały od początku kiedy się tam wprowadziliście, przez co ramy spróchniały, wypaczyły się, a teraz narzekasz, że okna są nieszczelne.
              Pewnie na domiar wszystkiego kratki wentylacyjne szczelnie zaklejone albo siatka nieoczyszczona i w niedogrzanym, doszczelnionym jak konserwa mieszkaniu, grzyb rośnie wokół okien i w narożach ścian?
              Sami sobie ten grzyb hodujecie!
              - nie grzejecie, lub nie dogrzewacie bo oszczędzacie.
              - suszycie mokre rzeczy w pokojach, przez co tworzy się duże zawilgocenie pomieszczeń - idealne dla rozwoju grzyba!
              - zaklejacie kratki wentylacyjne, uniemożliwiając wydostanie się pary wodnej z pomieszczeń - zwłaszcza przy suszeniu prania!
              - okien nie malujecie, przez co drewno nie jest zabezpieczone przed wpływem warunków pogodowych, następuje rozkład biologiczny i skręcanie włókien drewna, rozsychanie i pękanie.
              - wypaczone ramy okienne zaklejacie taśmami do kartonów, uniemożliwiając zupełnie ujściu pary wodnej - tworzycie szczelną puszkę.
              - nie dogrzewając pomieszczeń, przenosicie punkt rosy z zewnętrznej strony ściany do wnętrza lokalu co powoduje skraplanie się pary wodnej na jej powierzchni, po gwałtownym wychłodzeniu na styku z zimną ścianą.
              Grzyby sami sobie w ten sposób hodujecie, okna niszczycie i jeszcze do tego krzyczycie że drogo.
              Idź do dewelopera, kup mieszkanie na kredyt i wtedy rób sobie takie cuda w twoim własnym mieszkaniu - jak samemu zapłacisz, to wtedy zastanowisz się dwa razy nim doprowadzisz do dewastacji.
              Dodam, że obecnie dewastujesz nie swoją własność.

              • 23 11

        • Pewnie najlepiej dostać za darmo i jeszcze niech miasto czynsz płaci.

          • 2 5

      • Człowieku niskie czynsze w komunalce? Nie wiesz to nie pisz głupot.

        • 4 1

      • W mieszkaniach komunalnych została sama biedota i hołota. (1)

        Ci którzy mieli kasę, dobrze się prowadzili, nie przepijali pieniędzy, a przede wszystkim pracowali, to już dawno wykupili mieszkania. W klatce z niewykupionych zostały tylko gminne patusy, które chlają, dewastują, stale zalewają z klozetu, nie dociera do nich żadne słowo. Można zgłaszać do naszego zarządcy, czy do bomu, albo na straż miejską czy policję, to wszystko na nic. Z bomu przyszli kibel wymienić. Pytanie czemu takiego kogoś się nie wyrzuci, tylko jeszcze mu się wszystko wymienia na koszt podatników?
        Powinno się zbudować kontenerowe miasteczko gdzieś za Gdańskiem, na żuławach żeby nie mieli za blisko do miasta.

        • 12 1

        • A czemu chcesz mieszkańcom Żuław

          takie kukułcze jajo podrzucać. Coś ci złego zrobili?

          • 4 0

    • Do mieszkanca GN

      Jak Ci niefajnie na komunalnym to kup sobie swoje mieszkanie wtedy jak zapłacisz to będziesz szanował a tak tylko roszczenia dawać Wam wszystko za darmo

      • 2 1

    • Kumpel mieszka w bocznej od Długiej. (1)

      Na klatce schodowej jest namalowany napis. "mal.klat.schod.osiemdziesiaty któryś..."

      • 15 0

      • W bok od Długiej?

        A o której konkretnie ulicy mówisz?
        Może nie o Gdańsk ci chodziło?
        Może mówisz o ul. Długiej w Cieplewie?

        • 1 4

    • Gdzie są pieniądze (6)

      z czynszów przez lata?

      • 23 1

      • Gdzie są pieniądze?

        Idź sprawdź w windykacji stan zadłużenia twojego konta zanim się odezwiesz.
        Roszczeniowa bieda zawsze krzyczy najgłośniej, zaś milkną wtedy kiedy staną twarzą w twarz z windykatorem.
        Jeszcze raz zatem, pytasz gdzie są pieniądze?
        Pieniądze są, albo jeszcze u ciebie na koncie albo w twoim portfelu, lub dopiero je zarobisz kiedy wreszcie podejmiesz jakąkolwiek pracę - wtedy poznasz odpowiedź gdzie są pieniądze.
        Swoją drogą co do roszczeń gminnej roszczeniowej biedoty, przypominam że obowiązuje ustawa o ochronie praw lokatorów. Poszukajcie sobie artykułu 6B i przestańcie wszystkim ludziom d**e zawracać jakie to was nieszczęście spotkało mieszkać w komunalnym. Mnie ta ustawa nie obowiązuje, ponieważ w wyniku ciężkiej pracy posiadam własne mieszkanie, w którym wszystko muszę wykonać samodzielnie i nikt mi złotówki za nic nie zwróci, za wszystko muszę płacić, zarówno fundusz remontowy, koszty eksploatacji i koszty zarządu. Jako właściciel muszę płacić podatek od nieruchomości, czego wy w gminnych lokalach robić nie musicie. Nie dotyczą was kredyty na remonty i inne zobowiązania. Wcale nie jest taniej. Przy czym nie narzekam, ponieważ decyzje jakie podejmuje są świadome. Liczę się z ustawą o własności lokali, która reguluje kwestie dotyczące mieszkań własnościowych i wspólnot mieszkaniowych. Wy natomiast w tych komunalnych, macie podane wszystko na tacy, bo miasto teraz co kawałek robi remonty kamienic, które swoją drogą zdewastowaliście wy sami i wasze dzieci, śmiecie jeszcze pyskować, że wam się coś należy. Wiecie co wam się należy? Raz w plape i won za drzwi.

        • 3 3

      • (3)

        No właśnie, gdzie są pieniądze za czynsz? Latami sie płaci!! Czyżby kradzione notorycznie?

        • 6 2

        • Jasiu drogi! (2)

          Obudź się!
          Czynsz, to mój drogi płacisz nie za to, że ktoś ci okna wymieni, tylko za sam fakt, że możesz w tym mieszkaniu mieszkać.
          Twoje roszczenia są bezzasadne, ponieważ czynsz nie zawiera w sobie opłat na fundusz remontowy, tak jak jest to w przypadku wspólnot mieszkaniowych.
          Jeśli zamieszkasz we wspólnocie (oczywiście musisz najpierw wykupić mieszkanie), to nie będziesz musiał płacić czynszu za samą możliwość mieszkania. Za to będziesz musiał płacić koszty zarządu, koszty eksploatacji, fundusz remontowy, ponadto będziecie sami jako właściciele opłacali wykonanie przeglądów budynku, kominów, instalacji elektrycznej i gazowej. Będziesz dodatkowo musiał płacić podatek od nieruchomości. Na tobie i reszcie współwłaścicieli będą spoczywały obciążenia kredytem, jeśli wypadnie konieczność wykonania kapitalnego remontu. W przypadku dostaw mediów, to jeśli ktokolwiek z właścicieli nie będzie wpłacał i powstaną zaległości wspólnoty względem gestora sieci, dostawcy mediów, to masz dwa wyjścia. Solidarnie ponieść koszty z sąsiadami i równolegle procesować się jako wspólnota z dłużnikiem, co także ciągnie za sobą koszty, albo przyjąć do wiadomości, że będziecie solidarnie wszyscy mieli odłączone media.
          Pomyśl zatem, czy mieszkanie komunalne, z taką ilością zakwaterowanych w syfiarzy, dłużników, degeneratów, którzy niszczą, nie płacą, mają jedynie roszczenia, czy koszt jaki ponosisz jest rzeczywiście aż tak wysoki w stosunku do bilansu korzyści i strat - strat których jest więcej niż zysku - czy jest to rzeczywiście tak bardzo krzywdzące dla lokatorów mieszkań komunalnych. Pamiętaj Jasiu, że u prywatnej osoby zapłacisz jeszcze więcej i jeszcze mniej dostaniesz w zamian.

          • 1 4

          • Mylisz mieszkania socjalne z kwaterunkiem

            • 0 0

          • O, czegoś nowego się człowiek ciągle uczy

            Za sam fakt mieszkania płacimy czynsz? No proszę
            Samorządy są po to by zbierać kasę od mieszkańców! He he dobre
            Czy mafia też nie żąda haraczu za sam fakt " istnienia"?

            • 2 1

      • Która wspólnota zarządza?

        • 4 1

  • Miasto wyprzedaje budynki komunalne i pozwala, żeby niszczały, a potem pretensje, że mieszkań brakuje...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane